Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-01-16, 10:32
Witajcie,
czy zdarzyło się komuś, że po tranie z dorsza Lundrlanda kotek miał rozwolnienie? jest to jedyny nowy składnik w mieszance podawanej od tygodnia i zastanawiam się, czy on może powodować problemy?
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2017-01-18, 20:32
Możliwe jest wszystko, ale poważna biegunka tylko po tranie jest mało prawdopodobna, bo podaje się go w mikroskopijnych ilościach. Chyba, że kot jest mocno uczulony na ryby.
Nawet gatunki mięsa dotąd podawane bezproblemowo mogą powodować biegunkę, jeśli tym razem były np. złej jakości ("odświeżane", potraktowane jakąś chemią, źle przechowywane, czy zwierzę, z którego pochodził składnik mięsny było karmione jakimś wyjątkowym świństwem).
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-01-18, 23:54
Dagnes,
dziękuję za odpowiedź Mona nie jest na nic uczulona, a po odstawieniu mieszanki z tym tranem, biegunka ustąpiła, więc może faktycznie było coś w mięsie (chociaż zazwyczaj jak coś jest, to w ogóle nie ruszy takiej mieszanki - pisałam już o tym)
Wybrałam ten artykuł, ale nie jest jedynym, lecz jednym z wielu. Pomijając rewelacje dotyczące źródeł tego tranu (dla ludzi! a co dopiero dla zwierząt) niepokoi mnie również wchłanianie przez morskie ryby z zanieczyszczonych wód rtęci. Wygląda na to, że ludzka działalność sprawiła, że ryby nie tylko nie są najzdrowszym pożywieniem, ale mogą być wręcz trucizną. Przyznam, że chęć na suplementowanie siebie tranem przeszła mi jak ręką odjął a co z kotem?
dzien dobry,
właśnie zaczęłam wnikać w wątek o wit D i oleju.... i mnie zmroziło, cały czas daję do mieszanki olej Lunderlanda jako wit D a sie okazuje że on wcale jej nie ma? czy jest jakiś nowszy kalkulator ? cos mnie ominęło ? czy w takim razie ten olej mam traktowac w kalku jako salmopet a kupić oddzielnie wit D i dawać?
Anilina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Lip 2017 Posty: 995
Do sporządzenia zbilansowanej mieszanki z mięsa zwierząt hodowlanych potrzebujemy obydwu.
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-11-30, 17:19
I trzeci, olej z dzikiego łososia, ten zawiera wit. D i w kalku jest jako suplement wit. D . Aczkolwiek obecnie na stronie Lunderland jest komunikat "Ten produkt jest niedostępny".
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-11-30, 18:50
I czwarty, olej z dzikiego łososia Grizzly jako suplement wit.D.
Olej Grizzly tak jak i olej Lunderland są z dzikiego łososia i ich parametry są porównywalne.
Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lip 2015 Posty: 680
Wysłany: 2017-11-30, 20:34
preria, ważne jest, którego oleju używasz.
shana55 napisał/a:
Olej Grizzly tak jak i olej Lunderland są z dzikiego łososia i ich parametry są porównywalne.
shana55, jesteś pewna danych odnośnie oleju Grizzly? Na stronie producenta jest napisane tak:
Cytat:
It contains inherent antioxidants and traces of vitamins that naturally occur in the salmon. Our all-natural product will not interfere with your pet's intake of vitamins from other sources.
Według tych informacji olej Grizzly nie może być suplementem witaminy D. Zaś na innej stronie piszą już tak:
Cytat:
Grizzly Salmon Oil will typically contain the following vitamins: • Vitamin A: approximately 250 IU per gram of oil • Vitamin D: approximately 100 IU per gram of oil
Tutaj rzeczywiście wartość jest podobna (nieco wyższa) niż w oleju z dzikiego łososia Lunderland.
Kilka lat temu na opakowaniu było napisane coś jeszcze innego, ale to może już nie mieć znaczenia (przestarzałe dane).
Być może rozmawiałaś z producentem (lub znasz kogoś, kto rozmawiał) i masz potwierdzone informacje. Ja nie rozmawiałam i nie wiem, dlatego pytam - która wersja jest prawdziwa?
Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lip 2015 Posty: 680
Wysłany: 2017-11-30, 21:22
Znalazłam jeszcze taki wpis w wątku poświęconym olejom:
lunderland napisał/a:
*Grizzly (wg oświadczenia producenta):
Witamina A (retinol) od 10 do 30 mg na kg (przyjęto 20 miligramów do obliczeń)
Witaminy D3, 0,5 do 3 miligramów na kg (przyjęto 1,75 miligrama do obliczeń)
Przeliczenie mikrogramów na IE:
1g Grizzly Salmon Oil zawiera:
Witamina A (retinol) = 66,66 IE
Witamina D3 = 70,0 IE
Tutaj wyliczono tylko średnią wartość, skrajne wynosiłyby 20 i 120 j.m. Podane przez producenta na tej drugiej stronie dane (100 j.m./1g) mieszczą się w tym przedziale, ale tym razem sugeruje on pewną zawartość witaminy D (przy czym zaznacza, że to jest około tyle), a nie przedział.
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-11-30, 23:06
Dragana
Wszystko to było omawiane na Forum jak wyszła sprawa z olejami z Lunderlandu i zawartością wit.D. Poczytaj wątek od tej strony tam jest wszystko wyjaśnione
http://www.barfnyswiat.or...p=117399#117399
Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lip 2015 Posty: 680
Wysłany: 2017-11-30, 23:59
shana55, nie wiem, czy masz na myśli cytowany przeze mnie fragment, czy coś innego, czego nie widzę. Nigdzie indziej nie pojawiają się informacje na temat zawartości witaminy D w oleju Grizzly, poza wzmianką o stronie nr 2 linkowanej przeze mnie wcześniej. Problem jest taki, że nie jest jednoznacznie powiedziane, skąd ta deklaracja. Właśnie takie wartości były podane na polskim opakowaniu oleju Grizzly kilka lat temu i nie pokrywają się one w ogóle z danymi z pierwszej linkowanej przeze mnie strony, zaś z drugiej - częściowo.
Stąd moje pytanie: które informacje są prawdziwe? Ze strony pierwszej, drugiej, a może te z opakowania?
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-12-01, 01:07
Dragana
Też oparłam się na wypowiedzi Przedstawiciela Lunderlandu na Polskę, do którego pisała Margot z prośbą o wyjaśnienia o skład olejów i z prośba o komentarz. A ona przywołała wypowiedz producenta Grizzly.
Ja już na ten temat się wypowiadałam na str. 34 w wątku o olejach
http://www.barfnyswiat.or...0&postorder=asc
Cytuję:
Więc zastanawiam się skąd polski dystrybutor wziął dane o witaminach na etykietę i to w takim przeliczeniu. Przecież to nie tran....(olej z wątroby dorsza).
Bo ani producent Lunderlandu ani Grizzly na swoich stronach zawartości witamin nie pojadą a na olejach sprzedawanych w Polsce z polskimi naklejkami takie parametry są podane.
Tłumaczenie masz na dalszych stronach, wątku podanego wyżej, zachęcam do poczytania.
Nie używam ani tranu ani oleju bo moje gadziny nie papu, więc zakończyłam wtedy dyskusje w tym temacie i trzymam się tego co napisał Przedstawiciel na Polskę i nie drążę tematu więcej.
Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lip 2015 Posty: 680
Wysłany: 2017-12-01, 03:30
shana55, nawet w Twoim linku na zdjęciu Grizzly nie ma witamin - znowu nieścisłość. Polskie opakowanie ma, a to nie. Podobnie jak na stronach. Chociaż gdyby przyjąć, że oryginalna, właściwa strona to ta pod domeną .com, to wówczas można by uznać, że olej Grizzly ma około 100 j.m. witaminy D na 1 gram, a nie średnio 70 j.m. wg danych z polskiego opakowania oraz deklaracji ani tym bardziej "śladowe ilości nie kolidujące z innymi suplementami".
Nie znalazłam informacji, które by mnie przekonywały. Ciągle bazą jest polska etykieta, która jako jedyna podaje zakres witamin albo są odnośniki do jakichś sklepów, albo do strony producenta, na której jest napisane, że witamin w oleju prawie nie ma.
Dla mnie jest tu za dużo sprzeczności, żeby kupować/polecać ten olej. I już nie chodzi o to, czy zawiera witaminy, ale raczej ile - bliżej średniej jest 70 j.m., czy może 100 j.m.
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-12-01, 09:04
szczerze mówiąc tak się pogubiłam w tych olejach, że zarówno wit. D jak i omega 3 zaczęłam suplementować tabletami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum