BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Odchudzanie - fakty, mity i polityka
Autor Wiadomość
Meri 

Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012
Posty: 863
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2013-03-21, 18:00   

Matko, a u mnie w domu się na mnie krzyczy, że mało jem i do tego tylko 2 razy dziennie, a proszę kto miał rację. :hura: :twisted:
_________________
 
 
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2013-03-21, 18:31   

Meri napisał/a:
Matko, a u mnie w domu się na mnie krzyczy, że mało jem i do tego tylko 2 razy dziennie, a proszę kto miał rację. :hura: :twisted:


To chyba też nie tak - jestem zdania, że trzeba reagować na potrzeby organizmu - potrzeby, a nie kaprysy i zachcianki ;-) Jak mam zapalenie żołądka (pomijam tu niejasne definicje i przyczyny tegoż), to jak nie będę jeść często, mało i unikając pewnych potraw, to skończę zwijając się z bólu. I nie musi mi tego lekarz mówić - metodą prób i błędów i zdrowego rozsądku też do tego dojdę.

Myślę, że pojawił się tu ważny temat "słuchania" swojego organizmu. Wiem, bo widuję to co dziennie, że ludzie mają z tym coraz większy problem. Ignorujemy (wybaczcie ten poziom ogólności) to, co mówi nam ciało. Czasem trzeba się tego uczyć od zera, jak już sobie człowiek uświadomi, że ciało to przyjaciel, to ja. I to bywa bardzo trudne dla wielu osób. A dopiero kolejnym etapem jest reagowanie na potrzeby ciała.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2013-03-21, 18:48   

Dieselko, tu właśnie mamy dodatkowy problem, związany z tym, że organizm wysyła też specyficzne sygnały o braku jakichś substancji odżywczych, uzewnętrzniające się jako apetyt na określone potrawy, zawierające te substancje, a często też jako tzw. spaczony apetyt.
Dlatego trzeba odróżnić te dwa rodzje zachcianek - z uzależnienia i niedoborów.
Osobiście nie sądzę, by twoje "napady" głodu na martwe mięsko były wynikiem uzależnienia ;-) . Tym bardziej, że mechanizmy kontrolne metabolizmu człowieka nie pozwalają na to, by przejadać się białkiem zwierzęcym, a tylko nadużywając jakiejś substancji można się uzależnić.

Terhie, choroba to już zupełnie inna para kaloszy i rządzi się swoimi prawami. Ja piszę o tym, że "słuchanie" swojego organizmu (a de facto jego zachcianek spowodowanych uzależnieniem) w czasie, gdy jesteśmy teoretycznie zdrowi, ale brakuje nam prawidłowych odruchów żywieniowych nabywanych normalnie w dzieciństwie, prowadzić będzie na manowce. Bardzo trudno jest osobom, które pozbyły się instynktów żywieniowych już we wczesnym dzieciństwie (czyli większości ludzi zachodniej cywilizacji) rozpoznać prawdziwe potrzeby swojego organizmu poprzez słuchanie sygnałów przez niego wysyłanych i odróżnić je od zachcianek.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Meri 

Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012
Posty: 863
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2013-03-21, 18:59   

Hmm ja jestem 2 razy dziennie dlatego,że nie odczuwam potrzeby jedzenia więcej, nie umiem jeść co godzine, co dwie, zwykle jem rano i po południu. Zdarzy mi się coś mniejszego zjeść między posiłkami, ale tez bez przesady...

Mimo iż jem dość rzadko i niewielkie ilości to nie jestem jakoś wyjątkowo szczupła czy co :mrgreen: nie lubię czuć się ciągle "najedzona" nie mam problemu z tym jak nie zjem przez cały dzień...
_________________
 
 
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2013-03-21, 19:10   

Dagnes, mówimy o tym samym - o słuchaniu rzeczywistych potrzeb organizmu. ?Niezależnie od tego, czy chory, czy zdrowy, ma swoje potrzeby. Odróżnić "kaprysy złego wychowania" organizmu czy fatalne przyzwyczajenia, od potrzeb jest czasem trudne, czasem niemożliwe, a czasem wystarczy trochę zdrowego rozsądku (np. niezaćmionego batonikowym głodem).

Mówię też o rozpoznawaniu sygnałów z ciała na bardzo podstawowym poziomie: czuję głód, pragnienie, zmęczenie. Uwierzcie, dla wielu ludzi to wcale nie jest oczywiste, że jak czują nacisk na pęcherz, to znaczy, że chcą się wysikać. Ignorują to, aż w końcu się poziom wysyłanych przez biedne ciało sygnałów wzrośnie na tyle, że się przebije do ich świadomości i ruszą do łazienki. Ja np. nauczyłam się, że jak zaczyna mnie w charakterystyczny sposób boleć głowa, to znaczy, że się odwodniłam, że muszę się napić. Ale to już jest późno, powinnam wychwycić inne sygnały, wcześniej.

Nie wiem, czy mnie rozumiecie - chyba mętnie tłumaczę o co mi chodzi.
 
 
aśka 

Barfuje od: roku
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 177
Skąd: śląskie
Wysłany: 2013-04-18, 09:22   

Tu coś miłego dla odchudzających się:

http://facet.wp.pl/kat,70...,wiadomosc.html
 
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2013-04-18, 10:41   

No i załatwił mnie smalczyk gęsi <stara się nie ruszać>. Podobno w jakiś czas po diecie Dukana, zaczęły wpływać pozwy. Nie wiem, jak się skończyło i kto wygrał. Ja zmądrzałam, ale na jak długo?
 
 
Jara 

Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013
Posty: 198
Wysłany: 2013-07-19, 13:04   

Nie wiem czy tu się nadam, bo mimo wszystko węglowodany jem i to prawie na każdy z pięciu posiłków.
Na diecie jestem oficjalnie od 2 miesięcy (bez dwóch dni) i na dzień dzisiejszy schudłam prawie 9kg. :mrgreen:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-07-19, 17:21   

Oj dziewczynki, chcecie się odchudzić, zamęczacie się tylko i wymyślacie jakieś cuda-wianki.
WIĘCEJ SEKSU !!! :mrgreen:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2013-07-19, 17:25   

ło matko :lol:

a słyszałam że od cwiczeń i ruchu wcale sie nie chudnie

chyba że ciągle seks seks to i czasu nie ma na jedzenie :->
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-07-19, 17:37   

Zenia, nie trzeba słuchać co ktoś mówi, tylko przetestować i sprawdzić na własnej skórze :kciuk:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2013-07-19, 20:38   

nie mam partnera odpowiedniego by zmusić sie do takiej ilości tych ćwiczeń :mrgreen: :-P
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2013-07-19, 20:45   

Hmm - no nie wiem,nie wiem :mrgreen: Zenia - o ile pamiętam to jesteś bardzo szczupła :niewiem:
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2013-07-19, 20:59   

czyżbyś coś sugerowała :oops: hihihihih

niee
odchudzac się nie zamierzam juz :-P
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2013-07-20, 08:56   

Chodziło mi o to jak to (szczupłość) osiągnęłaś :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne