Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 462 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2016-07-07, 07:59
Skoro kakao + tłuste mleko kokosowe + woda się dają wymieszać spieniaczem, to taka pastylka chyba też powinna Tylko nie wiem, czy to będzie smaczne tak bez żadnego "mleka".
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-07, 09:28
ano trzeba potestować, w internetach czytałam, że laski tak robią, tylko tego masła jest 50 g plus oleju też tyle
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-11, 12:19
saphirith1987 napisał/a:
doradora napisał/a:
myślałam o poporcjowaniu masło+olej do małych foremek, trzymać w lodówce i potem takie pastylki wrzucać od ekspresso, myślicie, że to się rozpuści?
Moim zdaniem stanie się płynne pod wpływem gorącej wody, ale się z nią nie połączy i trzeba będzie jeszcze zblendować. No ewentualnie energiczne mieszanie co kilka łyków...
sprawdziłam na razie wrzucanie masła do kawy + mleko kokosowe
informuję, że kawa wypływająca z ekspresu (ustawienie "duża kawa") spokojnie rozpuszcza 40 g bardzo zimnego masła
mieszanie łyżeczką jest do d...
mieszadełko "spieniacz do kawy" daje radę
niedługo testy masło + olej kokosowy zamiast mleka, ale chyba nie będzie dobre
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-07-11, 12:27
Doradora,
uwielbima kawę, ale nie mam odwagi spróbować jej z masłem....dobra??
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-11, 12:58
dobra, może nawet lepsza niż normalna (ja lubię z mlekiem krowim, odkąd piję z roślinnymi, to cierpię)
obecnie dodaję 40 g masła klarowanego, wiem że internety zalecają zaczynać od 1/8 kostki (tj. 25 g) i dojść do 1/4 kostki (50 g)
można też dodawać masło + olej w ilościach 1 łyżka, ale nie wiem ile to jest gram...
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2016-07-12, 00:09
Wygląda smakowicie Muszę spróbować
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-12, 07:23
taka kawa ma jeden minus, znowu przez nią zapomniałam zjeść lunch, bo nie byłam głodna
a miało być zwiększanie kaloryczności
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-07-12, 13:26
czy ja dobrze rozumiem, że jak wypijesz taką kawę rano, to trzyma Cię przez pól dnia i nie jesteś głodna??
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-12, 14:11
wstaję 5.30, kawę piję w pracy 8.30 (jestem już głodna), po raz kolejny robię się głodna 13.30-14.00
ale jak coś robię i sobie zapomnę, to się robi 14.30 i nie warto zaczynać jeść, bo zaraz wychodzę do domu (o 15.00) w związku z tym wracam głodna jak wilk do domu i ok 16.30 jem obiad, a potem robię się głodna o 21.00 i jest problem, bo nie powinnam już jeść
muszę coś zmienić
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-07-18, 12:15
minęły dwa tygodnie od kiedy nie jem pieczywa, słodkiego (tylko 2 razy zrobiłam sobie nalesniki paleo) i ziemniaków, makaronów, ryżu, kaszy; - to tak na paczątek zmiany odżywiania i ....schudłam 3 kilo Czuję się bardzo dobrze, nie mam żadnych objawów odstawienia cukru, ani innych produktów; żołądek mimo obaw jest najedzony (na początku miałam lekkie uczucie pustki, ale nie głodu); super idziemy dalej do przodu....
Doradora,
podaj mi proszę przepis na swoja kawę, bo ja zrobiłam sobie w sobote rano i wyszła mi okropna, więc albo coś źle zrobiłam albo mam inne kubki smakowe
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-18, 13:19
Arora, ja się musiałam przyzwyczaić, to nie jest tak, że ta kawa mi od razu smakowała
internety zalecają zaczynać od małych ilości, żeby się przyzwyczajać, ale ja od razu zaczęłam od 40 g masła klarowanego,
moja kawa wygląda tak:
- do kubka wkładam 40 g masła klarowanego, z lodówki, w kawałkach/zeskrobkach,
- wkładam kubek do ekspresu i daję "large coffee", masło się częściowo do razu rozpuści,
- potem mieszam łyżką aż do całkowitego rozpuszczenia (powstaje warstwa tłuszczu nad kawą)
- następnie biorę mieszadełko "spieniacz do kawy" i miksuję aż do uzyskania w miarę pienistej, jednolitej konsystencji
- dodaję mleko kokosowe (w temp pokojowej lub z lodówki, podgrzane w mikrofali) lub mleko + gorąca woda
- ponownie mieszam mieszadełkiem
- piję puki ciepłe, a że za bardzo ciepłe nie jest (masło z lodówki), to trzeba wypić od razu
i tak: mam problem z temperaturą, bo ja piłam kawę caaały dzień, z kubka 600 ml, więc w zasadzie zimną, a to trzeba ciepłe i mam problem z temperaturą, bo to wcale takie ciepłe nie jest, ze względu na zimne masło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum