Ja kiedys pytalam w Animondzie o zawartosc Teuryny i Tauryna tez jest w ilosci 2500 mg/1kg suchej masy (nigdzie nie podana na opakowaniu, ale mam od nich maila dla dowodu).
Jakby cos bylo potrzebne moge sie poprodukowac z niemieckiego :)
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2012-10-16, 19:53
Dziękuje dziewczyny....
Drogie Panie, ale tak pod względem..., jak to się ma jako posiłek np. kilkudniowy (jak wyjadę albo co gorszego....) może wie kto co nie co ?
Jak to się odbije na kocim zdrowiu.
Mówią, że kot ma ponoć 7 żyć, ale nie chciałabym tego sprawdzać
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 17 razy Dołączyła: 01 Paź 2011 Posty: 1532
Wysłany: 2012-10-16, 21:43
Animonda Carny nie jest dobrą karmą. Kiedyś dagnes o tym pisała. Być może odnosiło się to do starszej wersji, ale chodziło m.in. o to, że mało w niej mięsa, a dużo tzw. produktów pochodzenia zwierzęcego. Na stronie 7 niniejszego wątku (post na samej górze) aurinko analizowała jeden z wariantów tej karmy, w ulepszonej wersji i nadal pozostawia ona wiele do życzenia (za dużo przeróżnych podrobów, brak informacji o zawartości fosforu i wapnia).
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4838
Wysłany: 2012-10-16, 23:21
Zgadza się - Animonda Carny nie należy do najlepszych karm. Tutaj jest analiza robiona przez aurinko:
http://www.barfnyswiat.or...highlight=#4759
Większość składu karmy to podroby i to wcale nie te najlepsze. Kot nie powinien jeść samych podrobów, bo jego naturalne ofiary nie są zbudowane głównie z nich. W związku z takim składem, podejrzewam też, że Carny zawiera o wiele za dużo fosforu, co nie jest dobre nawet dla kota ze zdrowymi nerkami.
yerba napisał/a:
co będzie najlepsze: PoN, Grau czy Terra Felis?
Chcę pomóc dobrze wybrać mokrą karmę, która będzie codziennym, podstawowym posiłkiem dla kota (1,5 roku).
Moim zdaniem nie należy karmić kota tylko jedną karmą, nawet najlepszą. Żadna karma nie jest idealna i nie zawiera wszystkich potrzebnych kotu składników, jak również nie zawiera różnorodności mięs i podrobów. Nawet w BARFie stosujemy różnorodne składniki i przepisy, co jest podstawą właściwego zbilansowania diety w długim okresie czasu. Decydując się na żywienie mokrymi karmami powinno się stosować naprzemiennie karmy różnych producentów w różnych wariantach smakowych, wybierając z polecanych. Tylko w ten sposób można zminimalizować ryzyko niedoborów spowodowanych brakiem poszczególnych substancji odzywczych w danej karmie.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-17, 07:40
wczoraj przyszły próbki z modern pet
ten nowy z ryżem PON i ziwi pack
co do ziwi to wątpiłam żeby ktos sie połaszczył(kiedys poprzedni turnus nie tknął tej karmy,az wyschła )
teraz zaczęło sie niuchanie
ledwo Ziwi zdazyłam wysypać z woreczka
żarla nawet mała która je tylko mięso
pałaszowały az miło
ale nie ze mna te numery
juz słyszałam o kotach ktore pierwszy dzień jadły Ziwi,a potem juz ani rusz
znowu ryżowy PON zjadły tak normalnie
krokiety podobne,ale jasniejsze niz normalny PON
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2012-10-17, 16:10
Wydawało mi się, że mnie to nie będzie dotyczyło, że będzie tylko barf, a tu masz babo placek jestem zmuszona sprawdzić jak koty przyjmą mokra gotową karmę w sytuacjach awaryjnych.
Proszę podpowiedzcie czy na tym wątku jest wymienione kilka i jakich.
Nigdy go nie czytałam wiec mam słaba orientację
Jeżeli zależy Ci na tym, aby karma miała stosunkowo jak najniższy fosfor, i optymalny stosunek wapnia do fosforu, to osobiście polecam z tej listy Terra Felis (tylko mięsne, bo rybne mają za mało tłuszczu, prawie w ogóle). Co do pozostałych polecanych karm, to choć dobre jakościowo, to fosforu i wapnia w dziennej zalecanej porcji dla kota o danej wadze, mają dużo więcej niż dzienna porcja barfa (niż zalecane normy dzienne tych minerałów wg kalkulatorów barfowych).
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2012-10-17, 19:02
Margot, kolejne podziękowania
Zaproszone osoby: 2
yerba
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 27 Cze 2012 Posty: 58 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-17, 19:33
dagnes napisał/a:
Decydując się na żywienie mokrymi karmami powinno się stosować naprzemiennie karmy różnych producentów w różnych wariantach smakowych, wybierając z polecanych. Tylko w ten sposób można zminimalizować ryzyko niedoborów spowodowanych brakiem poszczególnych substancji odzywczych w danej karmie.
Dziękuję
To w takim wypadku ile czasu można karmić jednym rodzajem, z różnymi smakami danej karmy? Po jakim czasie przestawić na inny rodzaj? Mogłoby być tak: 2 tyg. Terra Felis (różne mięsne smaki), potem 2 tyg. PoN (różne smaki), potem kolejna polecana, itd.? Czy każdego dnia zmieniać? Ale chyba zmienianie każdego dnia nie jest najlepszą opcją skoro radzą powoli przestawiać kota na inną karmę?
Barfuje od: 05/2010
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 168 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-18, 10:48
Przepraszam, że tak długo zostawiłam wątek bez odpowiedzi, niestety sprawy związane z opieką nad maleństwem wyłączyły mnie z rzeczywistości na jakiś czas. Teraz powoli próbuje do tej normalności wrócić i zabieram się za analizy wg kolejności zgłoszeń
Funkcjonuję w tej chwili głównie nocami, więc pewnie nocami będą się nowe teksty pojawiały
_________________
aśka
Barfuje od: roku Pomogła: 1 raz Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 177 Skąd: śląskie
Wysłany: 2012-10-18, 18:27
Gratulujemy dzidziusia! :kwiatek:Fotki byłyby mile widziane. Cieszymy się że wracasz do analizy karm.
Witam wszystkich :) Kiedyś byłam na chatul ale miałam wieeelka przerwę w barfie.
Piszę ponieważ mam problem... moj kot nie chce jesc barfa... zlizuje co mokre i zostawia reszte tak robi tez z mokrymi karmami. Wstyd sie przyznac ale jedyne co mu smakuje i w miare zjada to Felix... potrzebuje pomocy moze ktos zna karmy ktore ewidentnie smakuja kociakom i sa w miare zdrowe, nie mam zbytnio wyboru poniewaz jest to kot jedzacy prawie caly czas suche, TOTW chce wlasnie kupic zeby nie jadl lichej karmy z marketow. Co najwazniejsze jest to kot uczulony na kurczaka... co gorsza ciagle chce pić ale nie z miski tylko z kranu a ta woda two chyba za zdrowa nie jest.... Jaka wode dodajecie do mieszanek lub lejecie do miseczek?
Zrobiłam pół zamrażarki barfa i juz miałam się załamać gdyby nie nowy kociak który wcina jak leci, na szczęśce, więc sie nic nie zmarnuje :D
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum