Witam.
Warto kupić?
http://www.zooplus.pl/sho...dla_kota/302245
Cena dość niska, ale nie wiem, czy to dobra karma...
Co sądzicie?
Nie zamierzam tym karmić w dużych ilościach, raczej jako przysmak. (jeśli konsystencja karmy na to pozwala, stosuje puszki jako nagrody podczas tresury)
Nie wiem niestety, jak wygląda w środku. Pewnie jak inne filetowe. I nie wiem tez, czy te sardynki to mięso, czy prod. poch. zwierzęcego. Ale czasem tak piszą a jest to mięso (np. tesco finest - marketówka dobrej jakości ;) filetowa).
Taste of the Wild, czy Acana? Teraz jemy TOTW (tzn kotka je, żeby nikt mnie tu nie posądzał o bycie amatorką kociej karmy ) , ale szczerze mówiąc im więcej czytam, tym większy mętlik mam w głowie. Czy ktoś potrafił mnie będzie jednoznacznie uświadomić lub odesłać do wniosków nie powiększających mojego zakłopotania?
Witamina A 17,000 I.U.
Witamina D3 1,500 I.U.
Witamina E 150 mg
Tauryna 2,000 mg
Dodatki technologiczne: Przeciwutleniacze
Moim zdaniem szkoda pieniędzy... Z tego co znalazłam na stronie Krakvetu odnośnie tej karmy bez zbóż to jest to kolejny przykład producenta, który idąc za trendem postanowił się obłowić i tanim kosztem wyprodukował karmę wcale nie dobrej jakości, a chce za nią dużo kasy, bo przecież nazywa się No Grain...
Z tego co widziałam karma ta i owszem nie ma zbóż, ale za to ma same ziemniaki (podejrzewam, że jeśli by mąkę ziemniaczaną i płatki ziemniaczane napisać razem jako ziemniaki to byłyby na początku składu) i na tym kończy się jej niezwykłość w stosunku do innych rodzajów Sanabelle. Zawartość węglowodanów wynosi w niej ok. 36% w suchej masie (nie znalazłam wilgotności, jednak na stronie producenta we wszystkich karmach wynosi 10%, więc tak też przyjęłam w wersji No Grain), czyli o wiele za dużo. Co najśmieszniejsze karma Sanabelle Adult zawierająca kukurydzę i jęczmień ma tych węglowodanów 35%.... Jak dla mnie jest to kolejny dowód, że producent nie rozumie idei karm bez zbóż dla kotów. Poza tym wszystkie karmy Sanabelle zawierają tzw. "przeciwutleniacze dozwolone przez UE", czyli najprawdopodobniej BHA i BHT przez co jak dla mnie są kompletnie zdyskwalifikowane jako karma dla kota.
Z nikłych zalet mogę wymienić dość dużą zawartość tauryny jak na suchą karmę i prawidłowy stosunek wapń, fosfor.
Gdyby można było z małą prośbą... Jest wykaz najlepszych suchych karm, a może by tak wykaz najlepszych mokrych? Wiem, że jest wiele innych spraw , ale taki wykaz ułatwiłby niektórym życie - jak się gdzieś wyjeżdża z kotem, czy zostawia swoje futerko pod czyjąś opiekę, to czasami trzeba skorzystać z gotowizny no i chciałoby się wtedy dać kotu możliwie najlepsze żarełko.
Gdyby można było z małą prośbą... Jest wykaz najlepszych suchych karm, a może by tak wykaz najlepszych mokrych? Wiem, że jest wiele innych spraw , ale taki wykaz ułatwiłby niektórym życie - jak się gdzieś wyjeżdża z kotem, czy zostawia swoje futerko pod czyjąś opiekę, to czasami trzeba skorzystać z gotowizny no i chciałoby się wtedy dać kotu możliwie najlepsze żarełko.
Przeczytałam cały temat, alemam już czerwone oczy i mętlik w głowie. Patrząc z tabelki porównań karm bezzbożowych, wychodzi na to, że przoduje Power of Nature (słabo dostępny, znalazłam tylko na allegro i na ekozwierzaku), applaws i ten ziwi. Nie widziałam jednak analizy PON, czy coś przegapiłam? Czy jest to godna polecenia karma?
Bardzo dobre karmy to
Ziwipeak
Wild Cat
Power of Nature
Applaws
Orijen
Analizy wszystkich wymienionych karm można zobaczyć >>TU<< które zapożyczyły dziewczyny za zgodą Dagnes jeszcze z Chatula - są trochę stare ale większość się pokrywa - pomijając Applawsa i PONa mamy w obiecanej wersji MIX;) oczywiście jeśli chodzi o suche a mokre gdzieś były wymienione...hmmm...
Pamiętam że Dagnes wymieniała
Terra Felis,
Grau bez zbóż,
Miamor - ale to chyba nieaktualne bo skład się zmienił - na gorsze.
jeszcze coś było ale już nie pamiętam
ale napewno też dziewczyny poleciłyby
Ziwipeak
PON
i te nowe
Catz Finefood
Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 18 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 887 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-24, 21:07
Każda mokra ma tak jak sucha swoje wady i zalety. Moim zdaniem jedne z najlepszych i sprawdzonych przeze mnie to PoN (sama korzystam), Catz Finefood i ZiwiPeak. Oczywiście mają one swoje wady i zalety. Jeśli ktoś by chciał poczytać o tym to mogę coś naskrobać w wolnej chwili. Korzystam jeszcze czasami z mięsa w puszce Lunderland, ale nie są to takie zwykłe puszki jak PoN itd. bo jest to samo mięso zamknięte w puszce bez dodatku czegokolwiek innego, więc jak mam to czasami korzystam jako dodatek, czy jak zapomnę wyciągnąć mieszanki do rozmrożenia, a kot prosi o jedzenie. Dodatkowo wiem, że Grau bez zbóż jest też polecana.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum