Tzn ja wiem, że ma za mało tłuszczu i tauryny, ale to można dodać, chodzi mi o resztę "parametrów" bo producent podaje, że jest to karma kompletna, ale czy faktycznie ?
_________________
yerba
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 27 Cze 2012 Posty: 58 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-22, 21:34 Re: Witam ponownie
chiiu napisał/a:
co gorsza ciagle chce pić ale nie z miski tylko z kranu a ta woda two chyba za zdrowa nie jest.... Jaka wode dodajecie do mieszanek lub lejecie do miseczek?
Kocie fontanny. Dla znajomego kotka, który też tak lubi pic wodę fontanna okazała się bardzo dobrym rozwiązaniem. Są różne rodzaje, takie z których woda płynie podobnie jak w kranie albo takie z których woda ścieka po ściance. Dobrą opcją raczej jest przegotowana, wystudzona woda.
Barfuje od: 05/2010
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 168 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-22, 21:58
karola, ona jest tak samo zbilansowana jak wszystkie fileciki, czyli w ogóle
Tak na szybko:
Ma za mało tłuszczu (o wiele za mało, w granicach 2,5% w suchej masie), za dużo białka (o wiele za dużo, ponad 67% w suchej masie), za mało tauryny. Rzeczywiście stosunek wapnia do fosforu tam gdzie podają jest ok, mają dodatek witamin A i E, ale w żaden sposób nie można jej nazwać karmą kompletną.
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1576 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2012-10-22, 23:20
Chilu-mój kocur też nie chciał barfa,zlizywał z konserwy galaretkę itp - daję trochę barfa z dobrą konserwą i z wodą (taka gęsta breja) musi jeść! Zostawiam nawet na 10 godzin i nic się nie dzieje - zjada po troszkę, jak coś zostanie dojada pies("w podskokach") Mam fontannę Drinkwel.(nie używam) Kupiłam przed trafieniem na forum z barfem,bo też lubił pić z kranu! - ale to nie wystarczyło podczas karmienia chrupkami - niestety się zatkał. Dlatego teraz jestem taka konsekwentna - ma jeść breję i już! Bardzo chciałam mieć dużego grubego kota - mam norweskiego leśnego - ale dba o linię do pozazdroszczenia Czasem aż mi wstyd że on potrafi, a ja podjadam niepotrzebnie (co prawda mam dostęp do łakoci-a on nie)
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2012-10-22, 23:38
Mojego norwega tez chciałam utuczyć, żeby był jeszcze większy i cięższy ale póki co ma rok i dwa miesiące i wagę tylko 6.20 kg jest na Barfie nieodwołalnie z reszta kotów, bo tez mi się zatykał na suchym Teraz zrobiły strajk wogóle od Barfa więc sporo się nakombinuję, żeby jadły breję mięsno - Barfową
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-23, 07:38
a u mnie te dwa koty ktore jedza tylko i wyłącznie mięso sa szczupłe,i zwarte
te pół na pół sa takie bardziej rozlazłe
wolałabym oczywiscie żeby ta jedna mięsożerna troche nabrała ciałka,bo wyglada jak bocian
ale chyba nie da rady
zamówiłam ta karmę PON z ryżem
na poczatku jak miałam próbke to rzuciły sie jak oszalałe
a jak juz duży worek to d....a
jakos im nie wchodzi
pewnie to i dobrze ..z ryżem
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2808
Wysłany: 2012-10-23, 18:49
zenia napisał/a:
teraz zaczęło sie niuchanie
ledwo Ziwi zdazyłam wysypać z woreczka
żarla nawet mała która je tylko mięso
pałaszowały az miło
ale nie ze mna te numery
juz słyszałam o kotach ktore pierwszy dzień jadły Ziwi,a potem juz ani rusz
I co Zeniu, jedzą dalej Ziwi ? Ja coś chyba pisałam na temat niejedzenia Ziwi na drugi dzień - mój kot, kolegi kot, potem oddałam karmę koleżance - dwa koty na drugi dzień nie chciały ruszyć, ostatecznie zeżarł wszystko jej trzeci kot. To był ZiwiPeak z dziczyzną
Z jagnięciną mój je dalej od czasu do czasu.
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-23, 21:28
te czy beda jadły nie wiem
Ziwi miałam tylko próbkę
kiedys inne koty ktore miałam nie chciały,pare płatków skubnęły z ciekawości i ni huhu
musiałam wyrzucic bo wyschło lub oddać
więc nie ryzykuje
niech jedza surowiznę
a ja mam pytanie trochę z innej beczki - czy ktoś wie jaka jest średnia przyswajalność suchej karmy? bo na pewno nie 100% bo nawet chyba mięso takiej nie ma - a suche karmy?
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2808
Wysłany: 2012-10-25, 19:46
zenia napisał/a:
no ciekawe
u mojego kocura mam wrażenie że tyle samo co zje to wydali
Szczerze powiem, że mam takie samo wrażenie. Jak podje trochę suchej karmy (a ostatnio jest fanem Orijen z kurczakiem - na sam widok torby z karmą aż się trzęsie, ale jestem twarda i co najwyżej łyżeczka chrupek na ząb żeby z BARF-nego transu nie wypadł) to qupa od razu zdecydowanie większa i wyraźnie czuć, że gość był w toalecie.
Przy samych mieszankach z TCPremix trzeba szukać w kuwecie czy panicz strawił już żarełko, bo i ciężko cokolwiek wywęszyć w łazience
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-26, 07:35
no ja mam porównanie
bo 4 jedza głownie batfnie (może 10% suchej skubną)
a kocur odwrotnie
sucha pzreważa
i w kuwecie sa kilogramy
moja najstarsza któa całe życie tylko i wyłacznie mięso ,to tak jak piszesz,w kuwecie trzeba szukać-ciemnie i małe
zresztą były tu juz fotki kup na barfie..więc tak to wyglada
no ale moze duże kocury takie robią
bo jego ojciec tez miał takie wielkie urobki
no ale w sumie tez jadł w większości sucha karmę
Też sobie właśnie tak myślę... więc chyba nie można tak dosłownie brać tych parametrów z suchej karmy... jeśli chodzi o to białko czy fosfor itd.
Mam jeszcze jedno pytanko a mianowicie, co robi SELENIN SODU w karmach? Na wiki piszą że to substancja toksyczna...rozumie że w tanich karmach może występować takie świństwo ale w CATZ Finefood też jest i zgłupiałam;/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dla znajomego kotka, który też tak lubi pic wodę fontanna okazała się bardzo dobrym rozwiązaniem. Są różne rodzaje, takie z których woda płynie podobnie jak w kranie albo takie z których woda ścieka po ściance. Dobrą opcją raczej jest przegotowana, wystudzona woda.
- daję trochę barfa z dobrą konserwą i z wodą (taka gęsta breja) musi jeść! 
Zostawiam nawet na 10 godzin i nic się nie dzieje - zjada po troszkę, jak coś zostanie dojada pies("w podskokach") Mam fontannę Drinkwel.(nie używam) Kupiłam przed trafieniem na forum z barfem,bo też lubił pić z kranu! - ale to nie wystarczyło podczas karmienia chrupkami - niestety się zatkał. 
Dlatego teraz jestem taka konsekwentna - ma jeść breję i już! 
Bardzo chciałam mieć dużego grubego 
Czasem aż mi wstyd że on potrafi, a ja podjadam niepotrzebnie (co prawda mam dostęp do łakoci-a on nie) 
jest na Barfie nieodwołalnie z reszta kotów, bo tez mi się zatykał na suchym 
Teraz zrobiły strajk wogóle od Barfa więc sporo się nakombinuję, żeby jadły breję mięsno - Barfową 
