BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Taz i Cu sith na surowo
Autor Wiadomość
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-03-15, 13:01   

Fajnie w zakresie dostępu do ofiary..., ale jeśli Taz jest taki to oczywiście komplikuje sprawę. Pozostaniemy przy tym co mamy.
  Zaproszone osoby: 2
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-03-15, 13:03   

No niestety Taz jest potworny
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-03-15, 22:55   

A teraz pojedziemy słodkością. Pamiętacie pierwsze tygodnie Cu sith u mnie i Taza pogniewanego potwornie. Spójrzcie na pantoflarza teraz




I pozwala sobie robić wszystko. Dziś mu małpa mała wyżarłą zajęczą nerczkę prosto z pyska :shock:
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
garadiela 

Barfuje od: niedawna
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 230
Skąd: czestochowa
Wysłany: 2014-03-16, 11:41   

:kwiatek: faceci :-P
Ja psu nie pozwalam na zadne polowania,juz wystarczy jego nos ktory czasem prowadzi do zaniku myslenia :lol:
Kota poluja za to bez ustannie i na to nie mam wplywu :-x
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-08, 16:23   

Wanie rozpakowałam, rodzieliłam na osoby i popakowałam 2 beczki mięsa. Teoretycznie powinno być 142kg ale było dużo więcej (gratisy cholewa). Padam na pysio
Ale było warto
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Anitanet 

Barfuje od: 20.09.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 47
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 453
Skąd: Świdnik
Wysłany: 2014-04-08, 16:54   

142 kg???!!!! Nie wyobrażam sobie tego.... Cała kuchnia mięsa :shock:
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2014-04-08, 17:04   

eeee tam. 142kg to maleństwo. Mięso mało objętościowe jest. Cała kuchnia to znacznie więcej...
500-600 to jest jakaś robota... :faja: :twisted:
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-08, 17:14   

W życiu, coś ty. W ogrodzie to robiłam. Na 142kg to było zamówienie. A mięcho przyszł ow torbach powyżej 5kg (moja waga jest to 5kg) - toreb było 25(wołowina plus srca) plus duża (ok 20kg) torba ozorów, plus prawie 10kg wątroby i 3 torby (nawet nie ważyłam) maksymalnie mięsnych kości. A jeswzcze dodatkowo koleżanka, która odbierała ode mnie część mtego mięsa przywiozła mi sarnią noge i jakieś kuraki
Isabelle - ale ja zamawiałam to dla 4 osób a nie dla 30. Tu bardziej chodzi o to ile tego na łebka wypada. MNiej nie mogłyśmy zamówić
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Anitanet 

Barfuje od: 20.09.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 47
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 453
Skąd: Świdnik
Wysłany: 2014-04-08, 17:35   

Dajecie czadu dziewczyny :mrgreen:
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-09, 15:46   

Poooszło. I pierwsze degustacje też
Oto moje wariaty zmagające się z ozorem









_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2014-04-09, 15:50   

W tych twoich fotkach zawsze najbardziej podoba mi się to, że tak zwyczajnie rzucasz psom wielki ochłap na glebę i one sobie z tej ziemi wcinają :hura: .

Ochłap w panierce z liści, kamieni i piachu wygląda bardzo naturalnie, jak w dziczy :mrgreen: .
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
NSO 


Barfuje od: 24.01.2014
Dołączyła: 28 Sty 2014
Posty: 606
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-04-09, 15:55   

ale fajnie sunia urosła :)
a czego ozory one jedzą, że są takie wielkie? słoni? :P
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-09, 15:55   

A wiesz jak oni sobie super radzą z tymi kamyczkami? Jeszcze się nie zdażyło, żeby choć do pysia jakiś trafił. Strącaja sobie jeśli sie jakiś przyklei do mięcha.
A takie rzucanie ochłapa na glebę jest też zwyczajnie wygodne. Nie muszę po tym myć podłogi. Psy sobie zjedzą ile im pasuje i zostawiają na później. Nie miewamy tu takich temperatur żeby mięso w ciągu jednego dnia mogło sie popsuć. W lato jak są temperatury wyższe to rano wyjmuję prosto z zamrażarki
U nas mich ajest na wodę i na mielonki, które czasem też podaję. Ale mielonki nie sa tak fotogeniczne jak pyrgnięty na glebę ozór czy inna szyja :-P

Tak, sunia rośnie. Już jest równie długa jak Taz
A ozory są wołowe
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-05-03, 21:56   

Mamy strasznie fajny, niebarfny sukces. Taz chodzi na spacery z innym psem!!!!
Pamiętacie Brandy, koleżankę Cu sith? Biedny Taz zawsze kiedy szliśmy na spacer z Brandy zostawał w domu. Koleżanka ma problemy zdrowotne i przedstawienie sobie Taza i Brandy odciągało się w czasie. taz chodził więc tylk na samotne spacery i trzeba przyznać, że krótsze niż te, które dostawała Cu na spacerach z Brandy. Byłoi mi go tak żal
Wczoraj koleżanka czuła się na siłach i zaproponowała krótki spacer zapoznawczy.
Poszliśmy. Przy spotkaniu Taz szczeknął kilka razy (w zupełnie nieagresywny sposób) i poszliśmy. Ot tak. Psy olewka jedno na drugie. Dodam, że spotkania z psami u Taza to 5-minutowe ujadanie i spięcie do granic
Na tym spacerze tak się skubany rozluźnił, że nawet na napotkane po drodze psy szczekał (agresywnie) tak jakby od niechcenia i bardzo krótko
Dziś poszliśmy na dłuższy spacer na pole owiec (tak, owce tam też były). Jak owce trochę odbiegły puściłąm Taza na długą smycz. Nadal olewka między psami a psina mi się ładnie wybiegała
moje wnioski
- wzięcie dugiego psa było strzałem w dziesiątkę. taz nauczył się być blisko z innym psem i pokochać go, bawić się
- częste wizyty u koleżanki zarówno sama jak i z Cu sith przyniosły do domu zapach Brandy wobec czego w pewnym stopniu już ją "znał"
- dwa powyższe razem, plus moje naprawde zrelaksowane podejście do tego zapoznania i mamy sukces. teraz będziemy mogli chodzić na spacery w 3 psy i żaden nie będzie tracił


A bardziej barfnie - Brandy już chyba 3 miesiąc jedzie na barfie. ma mięciutką sierść i zalecza jej się "zmiana" na podbródku
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Anitanet 

Barfuje od: 20.09.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 47
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 453
Skąd: Świdnik
Wysłany: 2014-05-03, 23:25   

A nie mówiłam, że drugi pies to strzał w dziesiątkę? :mrgreen: Taz się uspołecznił, gratulacje:)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne