BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Mączka ze skorupek jajek
Autor Wiadomość
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-08-23, 19:13   

Błonki to białko. Nawet jeżeli odkazisz go to tylko na chwilę. Zaraz potem drobnoustroje zaczynają bal. Skorupki "wypala" sie po zdjeciu błonek.
Takie procedury oczywiście robi się gdy zamierzamy skorupki przechowywać na zapas. Do podania na cito nie warto się męczyć. Wystarczy umyć jajo pod letnią wodą a potem polać wrzątkiem. Czego ja akurat wcale nie robię - miska psa stoi dokłądnie pod drzwiami lodówki - wrzucam mu do niej jajka prosto z podajnika, nawet bez mycia. Jak chce to zjada ze skorupką, jak ma dość wapnia to skorupkę zostawia. Sam sobie reguluje i to jest chyba najlepszy wskaźnik.
Mając złamaną noge widze po sobie działanie dzikiego instynktu....jajka zagryzam żółtym serem, a żółty ser jajkami, w przerwach popijam mleko....ciągnie mnie tylko do tego. I oczywiście chleb posmarowany na supergrubo masłem. W ciąży było podobnie...
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-08-23, 19:43   

:-) moje koty jajek w ten sposób nie jedzą, nawet nie było by to dla nich dobre, jak sadzę. Zostanę więc przy zdejmowaniu błonki i mieleniu skorupek na pyłek w młynku do kawy :-D
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-23, 20:33   

Przyznam się szczerze, że nigdy nie miałam problemów ze zdejmowaniem błonek ze skorupek :roll: Zostawiałam skorupki na godzinkę w wodzie (zimnej lub letniej) i błonki bardzo łatwo schodziły.
 
 
 
Sojuz 
Ekspert


Barfuje od: 09.2012
Pomógł: 10 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1432
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-09-21, 11:38   

Generalnie w skorupkach chodzi nam o węglan wapnia. Pod wpływem wysokiej temperatury rozpada się na tlenek wapnia i dwutlenek węgla. Jednakże aby węglan wapnia rozpadł się na te dwa związki nieorganiczne, potrzebna jest temperatura rzędu 900-1000 st. Celsjusza. Sparzanie czy prażenie skorupek niszczy jedynie związki organiczne w niej zawarte (białka, lipidy), węglan wapnia pozostaje nienaruszony.
Tlenek wapnia (wapno palone) po rozpuszczeniu w wodzie reaguje z nią, tworząc wodorotlenek wapnia (żrąca zasada, zwana również wapnem gaszonym). Reakcja ta jest egzoenergetyczna, czyli wydziela się duża ilość ciepła.

Ja zrobiłem sobie mączkę ze skorupek jajek, i wyszła całkiem przyzwoicie.



Przepis:

Przygotować:
-dowolną ilość skorupek po jajkach kurzych
-bardzo drobne sitko
-młynek do kawy, pieprzu lub moździerz, w zależności od preferowanej gramatury
-piekarnik
-żaroodporne naczynie (ceramiczne lub szklane)

Włączyć piekarnik i ustawić na temperaturę 150 st. Celsjusza. Umyć skorupki w bieżącej wodzie. Pokruszyć w dłoni na drobne kawałki, wrzucić do żaroodpornego naczynia i włożyć do piekarnika. Prażyć minimum 30 minut, aby woda odparowała, a błonka się ścięła. Wyłączyć piekarnik, wyjąć naczynie i odstawić do ostudzenia. Zmielić uprażone skorupki. Na końcu odcedzić za pomocą sitka proszek skorupek od błonek (błonki są bardzo lekkie, ponadto nadal pozostają nieco elastyczne, co sprawia, że nie dają się zmielić na pył).
Otrzymana substancja jest w ok. 90% rafinowanym węglanem wapnia.

Jedno średnie jajko daje ok. 4,5g węglanu wapnia.

Czekam na komentarze ludzi bardziej doświadczonych.

źródła:
tlenek wapnia
węglan wapnia - właściwości
skład skorupek
_________________
Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2012-11-27, 12:48   

Sojuz napisał/a:
Na końcu odcedzić za pomocą sitka proszek skorupek od błonek (błonki są bardzo lekkie, ponadto nadal pozostają nieco elastyczne, co sprawia, że nie dają się zmielić na pył).

Lepiej jest jednak zdjąć błonki przed całą procedurą i mielić skorupki już bez nich, jeśli chce się przechowywać mączkę, a nie zużyć jedynie do bieżącej mieszanki. Białko (w błonkach), nawet poddane obróbce termicznej, psuje się bardzo szybko.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-11-28, 22:21   

Sojuz, mnie dagnes kiedyś też zganiła za to, że nie usuwałam do końca błonek i przepuszczam przez sitko zmielone skorupki z pozostawionymi resztami błon. Fakt - większość błonek na nim zostawała, ale zawsze jakieś drobne ilości przedostały się do mączki. Teraz jak sama robię mączkę usuwam wszystkie błonki z precyzją maniaka. Mączka taka dłużej zachowuje świeżość.
 
 
Sojuz 
Ekspert


Barfuje od: 09.2012
Pomógł: 10 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1432
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-11-29, 08:41   

W ostatnich jajkach już ściągnąłem błonki, ale nie myślałem, że będzie to takie proste :-)
_________________
Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-11-29, 09:00   

Najlepiej obiera się błonki ze świeżych bezpośrednio co rozbitych skorupek ;-) .
U mnie to niestety nie zawsze jest możliwe, bo jednorazowo obieram 40-80 jaj. Najczęściej muszą one poczekać namoczone do czasu aż skończę roboty mięsne.
 
 
coztego 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Paź 2011
Posty: 262
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-11-29, 10:26   

Staram się ściągać błonki, ale zawsze mam wrażenie, że pod zdjęta błonką zostają jakieś kolejne warstwy błonek, dłubię w tych jajach i dłubię :-?
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-12-02, 22:08   

Obieranie skorupek chętnie zamieniłabym na roboty mięsne. Błonki - faktycznie, czasem mają dwie warstwy, raz są grubsze, raz cieńsze. Jak trafiają się małe jaja wsiowe z kruchymi skorupkami to oszaleć można przy obieraniu, bo co druga skorupka pęka :evil: .
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-03-01, 18:42   

Ja też nie jestem w stanie naprodukować dużo mączki ze skorup, ale z tej ilości jaj zjadanych u nas niemal wystarcza na produkcję mączki w takich ilościach aby pokryć nasze potrzeby barfowe. Dla dzikusów skorupy jaj zbieram z pobliskiej cukierni, jednej z nielicznych w Łodzi, która świeże jaja stosuje - nie obieram z błon, myję tylko i podsuszam w piekarniku, mielę i od razu do mieszanki wrzucam.
 
 
milena88 


Barfuje od: 8marca 2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 127
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2013-03-01, 20:52   

Czy macie jakiś sposób by oddzielać błonkę? Skorupki np od jajek na twardo i umyte czy surowe" sparzone , wysuszone. Swego czasu starałam się uzyskać skorupki do mieszanki ale skończyło się na kilku..
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-03-01, 21:10   

Skorupki po jajach surowych myjemy delikatnie i pod zimną wodą łapiąc delikatnie za krawędź oddzielamy błonkę ... trzeba nieco wprawy. Uwaga - błonki są podwójne. Dodatkowo należy sprawdzić też delikatnie palcem - czy się wałkuje wewnątrz skorupki. jeżeli tak to wałkujemy aż do krawędzi. Potem trzeba wysuszyć, pokruszyć i po zebraniu sensownej ilości wrzucić do młynka do kawy. Masz mączkę którą trzymasz w lodówce.
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-01, 21:30   

Ja po wbiciu jajek do mieszanki lub jajecznicy zalewam skorupki wodą i zostawiam na 0,5-1 godz. Później, jeżeli błonka nie odstaje, łamię delikatnie kawałeczek skorupki od zewnętrznej strony do środka i schodzi za jednym pociągnięciem. Później, tak jak Iza, sprawdzam czy coś nie zostało. Suszę, kruszę i mielę. Z gotowanych nie próbowałam bo jestem zbyt leniwa, żeby męczyć się z rozdrobnionymi skorupkami.
 
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2013-03-01, 23:50   

Bianka 4 napisał/a:
Ja po wbiciu jajek do mieszanki lub jajecznicy zalewam skorupki wodą i zostawiam na 0,5-1 godz. .


Ja też zalewam skorupki wodą, ale od pewnego czasu staram się nie trzymać ich w wodzie dłużej niż 5-10 minut. W sumie to zastanawiam się jak długo one mogą się moczyć. Woda wypłukuje wapń i czy takie długie trzymanie skorup zanurzonych w wodzie nie obniża ich wartości?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne