BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Sonia i Milka przechodzą na dietę BARF
Autor Wiadomość
karola7 

Barfuje od: 09.2011
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 94
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-10-08, 20:50   

Nie panikuj, nic jej nie będzie :-) . Surowe mięso jest na pewno lżejsze do strawienia przez kota niż te wszystkie inne gotowe wynalazki :-) . I to prawda koty karmione barfem robią kupy rzadziej i to w dodatku prawie bez zapachowo :-D .
_________________
 
 
monika 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 03 Paź 2011
Posty: 200
Skąd: małopolskie
Wysłany: 2011-10-09, 02:27   

Sonia wymiotuje :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: niestrawionymi kawałkami. I co teraz ;( ?

EDIT: Wymiotowała na brązowo, te kawałki takie białe były. Zwymiotowała jeszcze dwa razy a teraz bawi się swoją myszką, włączyła mruczenie i chyba jest zadowolona, że Pańcia nad nią w środku nocy lamentuje... :roll:

EDIT: Koniczynka pisała, że chrupki kot trawi inaczej, a dzisiaj na pewno trochę tych chrupek podjadła między posiłkami... I dostała w nagrodę przysmak z kurczakiem z Brita let's bite. Teraz to już sama nie wiem, czy to wina mięsa surowego, czy namieszałyśmy... :-( Kotka już śpi, ja też wracam do łóżka. Dobranoc. ;-)
 
 
 
monika 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 03 Paź 2011
Posty: 200
Skąd: małopolskie
Wysłany: 2011-10-09, 05:24   

dalej wymiotuje :cry:
 
 
 
Aisha 


Barfuje od: 01-2011
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 184
Skąd: Belgia
Wysłany: 2011-10-09, 10:07   

Biedulka! :-( Podaj jej glutki z siemienia lnianego, i narazie nie dawaj jej nic do jedzenia, niech sie brzuszek troche uspokoi. Bedzie dobrze :-D
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2011-10-09, 10:17   

Moniko, być może za dużo i za szybko. Brzuszek Soni musi się przyzwyczaić do nowej diety. Ponadto pisałaś, że po zjedzeniu kawałków indyka dałaś jej Orijena w nagrodę. To niedobrze. Po takiej dużej porcji mięska mała powinna mieć jakieś 4-5 godzin przerwy od jakiegokolwiek jedzenia, a podawanie chrupek na przemian z mięsem w krótkim odstępie czasu jest często powodem niestrawności.

Możesz dać jej te glutki z siemienia lnianego, działają łagodząco na przewód pokarmowy. Tylko po podaniu glutków zaczekaj z dawaniem jej jedzenia co najmniej godzinę, a nawet dwie. Daj jej glutki w dwóch-trzech małych porcjach w odstępach 15-20 min.

I nie martw sie za bardzo, takie sytuacje się zdarzają i nie oznaczają niczego złego, tylko potwierdzają to, że koty mają bardzo delikatne układy pokarmowe i wymagają ostrożnych zmian w diecie. Po prostu musisz troszkę zwolnić tempo i będzie dobrze. Staraj się też za bardzo nie urozmaicać Soni pożywienia, w sensie podawania różnych przekąsek pomiędzy posiłkami oraz różnych gatunkowo pokarmów w krótkich odstępach czasu.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
monika 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 03 Paź 2011
Posty: 200
Skąd: małopolskie
Wysłany: 2011-10-09, 10:17   

Aisha napisał/a:
Biedulka! :-( Podaj jej glutki z siemienia lnianego, i narazie nie dawaj jej nic do jedzenia, niech sie brzuszek troche uspokoi. Bedzie dobrze :-D


Nie mam siemienia teraz :cry: .
Przed chwilą się załatwiła ładnie do kuwety, czyli się nie "zatkała", ale wymiotuje dalej... Dzisiaj ma głodówkę, jak się nie poprawi to wieczorem nasz wet ma dyżur i trzeba będzie jechać :cry:
Ostatnio zmieniony przez monika 2011-10-09, 10:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2011-10-09, 10:22   

Trudno, w takim razie daj jej tylko wodę do picia i nic do jedzenia. Jeśli jednak miałabyś jakąś dyżurującą aptekę w pobliżu, to możesz się przejść, powinni mieć siemię w każdej.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
monika 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 03 Paź 2011
Posty: 200
Skąd: małopolskie
Wysłany: 2011-10-09, 10:24   

dagnes napisał/a:
Ponadto pisałaś, że po zjedzeniu kawałków indyka dałaś jej Orijena w nagrodę. To niedobrze. Po takiej dużej porcji mięska mała powinna mieć jakieś 4-5 godzin przerwy od jakiegokolwiek jedzenia


nie wiedziałam, jeszcze tego nie doczytałam :oops:

dagnes napisał/a:
takie sytuacje się zdarzają i nie oznaczają niczego złego, tylko potwierdzają to, że koty mają bardzo delikatne układy pokarmowe i wymagają ostrożnych zmian w diecie. Po prostu musisz troszkę zwolnić tempo i będzie dobrze. Staraj się też za bardzo nie urozmaicać Soni pożywienia


Dziękuję za odpowiedź i rady ;-) , trochę się uspokoiłam :-| .

Sonia zwykle jak wymiotuje to jest smutna i kończy się to szybką wizytą u weta. Dzisiaj wymiotuje ale bawi się, biega, mruczy... Może już jej za niedługo przejdzie...

Cytat:
Jeśli jednak miałabyś jakąś dyżurującą aptekę w pobliżu, to możesz się przejść, powinni mieć siemię w każdej.


Zawsze się coś musi dziać u nas w niedzielę albo w święta, jak u mnie jedyna apteka zamknięta... Teraz kotka zaczęła prosić o jedzenie, może już jej brzuszek nie boli, ale nie dostanie nic...

EDIT: Siemię lniane pożyczone i podane. Dziękuję za rady :-> . Trzymajcie kciuki za moją piękną :roll:
 
 
 
ola 


Barfuje od: 02/2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 38
Dołączyła: 16 Wrz 2011
Posty: 44
Skąd: Jasło/Wrocław
Wysłany: 2011-10-09, 13:37   

Sonia trzymaj się, monika będzie dobrze! U mnie też były wymioty na początku, trwało to kilka dni i przeszło, tak jak dziewczyny piszą - koty mają bardzo wrażliwe brzuszki.
Chyba na chatulu był taki temat "wymioty na początku barfowej drogi", może coś z niego jeszcze zostało do poczytania
http://chatul.pl/viewtopic.php?t=603
 
 
monika 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 03 Paź 2011
Posty: 200
Skąd: małopolskie
Wysłany: 2011-10-09, 14:11   

ola napisał/a:
Sonia trzymaj się, monika będzie dobrze! U mnie też były wymioty na początku, trwało to kilka dni i przeszło, tak jak dziewczyny piszą - koty mają bardzo wrażliwe brzuszki.


Dziękuję za pocieszenie i za linka ;-) .
Już jest dobrze, od dwóch godzin nie wymiotowała, dzisiaj głodówka, a od jutra wracamy znowu do surowego mięska w mniejszych ilościach i dłużej będziemy się przestawiać :-? . Pozdrawiam :lol:
 
 
 
maix 
Ekspert


Barfuje od: 10/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 16 Wrz 2011
Posty: 299
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-10-09, 23:29   

Monika nie denerwuj się nadmiernie wymiotami, bo to kocia specjalność :-?
Ja na początku barfowania zaliczyłam takie hafty trzech kotów, że nie wiedziałam gdzie najpierw sprzątać. Poleciałam do weterynarza i rozłożył ręce - koty bez temperatury, wesołe, nieodwodnione bo dopajane strzykawką. Odesłał mnie do domu i kazał obserwować.
Do dzisiaj - po roku barfowania - potrafi mi czasem któryś zarzucić takim pawikiem, że wygrałby mistrzostwa w hafcie w dal :roll: Zwłaszcza po łapczywym jedzeniu, ale nie zawsze.
Nie mam pojęcia dlaczego czasem zwracają, ale nic im nie jest.

Uważaj, żeby się nie odwodniła. Z moich doświadczeń wynika, że jeżeli długo jej nie dasz jedzenia, to potem będzie bardzo głodna i będzie łykać wszystko jak leci i znowu zwracać. Dawaj jej jedzenie po troszkę, raczej rozdrobnione, częściej po mniej, nie dopuszczaj do wygłodzenia.
_________________
Człowiek z nowymi pomysłami jest wariatem, dopóki nie odniesie sukcesu. (Mark Twain)
 
 
monika 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 03 Paź 2011
Posty: 200
Skąd: małopolskie
Wysłany: 2011-10-10, 09:36   

maix napisał/a:
Monika nie denerwuj się nadmiernie wymiotami, bo to kocia specjalność :-?
Ja na początku barfowania zaliczyłam takie hafty trzech kotów, że nie wiedziałam gdzie najpierw sprzątać. Poleciałam do weterynarza i rozłożył ręce - koty bez temperatury, wesołe, nieodwodnione bo dopajane strzykawką. Odesłał mnie do domu i kazał obserwować.


Maix dziękuję za odpowiedź ;-) .
Obeszło się bez weterynarza. W nocy raz tylko zwymiotowała. Rano zjadła pół saszetki w małych porcjach, co chwilkę jej dokładałam po troszeczkę, a teraz śpi.
Denerwowałam się, bo ona w życiu kilka razy tylko wymiotowała, a wczoraj cały czas latałam z papierem toaletowym i mopem :-? .
Popołudniu spróbuję jej podać mięsko surowe.

maix napisał/a:
Do dzisiaj - po roku barfowania - potrafi mi czasem któryś zarzucić takim pawikiem, że wygrałby mistrzostwa w hafcie w dal :roll:

:lol:
maix napisał/a:
Uważaj, żeby się nie odwodniła.

Sonia pije jak mały smok, odwodnienie jej nie grozi ;-) , ale strzykawka była przygotowana :->
Pozdrawiam ;-)
 
 
 
monika 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 03 Paź 2011
Posty: 200
Skąd: małopolskie
Wysłany: 2011-10-12, 18:53   

Same problemy...
Świeże mięsko jest dobre i pyszne, ale takie odmrożone Sonia nie chce :-? ... Głodzę, proszę, podstawiam pod nos, mieszam z karmą i nic. Ale się nie poddaję, znajdę na nią sposób!

I jeszcze się pochwalę :-D . Sonia dzisiaj skończyła 18 miesięcy :!: i wg tabelki w książeczce zdrowia ma na "nasze" 20 lat :shock: :mrgreen:
 
 
 
hipoteza 


Barfuje od: 07/2011
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 226
Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-10-12, 19:50   

No to duża dziewczyna już ;-)
Dagnes mi kiedyś podpowiedziała, że jak kot grymasi, to warto mu na wierzch jedzenia dać coś co lubi (ale tak odrobinę) i że jak już zacznie jeść, to i resztę wciągnie. Może spróbuj ją tak podejść, u mnie się sprawdziło.
_________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...
 
 
monika 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 03 Paź 2011
Posty: 200
Skąd: małopolskie
Wysłany: 2011-10-12, 21:17   

:-> Wiem wiem, sposób znany :mrgreen: . Zakupiłam nawet RC i polałam mięso sosem z saszetki za którym kotka szaleje. Oczywiście sos zjadła :-D . Dziś nie miałam serca, żeby ją głodzić, bo świętujemy półmetek drugich urodzin :mrgreen: ale jutro znowu będzie głodówka :-P .
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne