BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Choroby dolnych dróg moczowych u kotów
Autor Wiadomość
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-04-10, 21:01   

Komanka :-)
A kot wysikał się w końcu tak jak trzeba obficie jak na te ilości wody co jest pojony?? Bo nic o tym nie piszesz.
Nie jest przytkany?? tez o tym nie było wzmianki ?? Bo jeśli jest przy tym wszystkim przytkany, to powinien go wet cewnikować i płukać, żeby mu pęcherz z nadmiaru moczu nie peknął. To takie moje spostrzeżenia na marginesie. Krwiomocz może być objawem SUK. U nas też tak było.
 
 
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-04-10, 21:11   

Shano, nie ma przytkania. Dodatkowo, teraz wieczorem po zastrzyku wysikał się normalnie. Sika na barfie naprawdę dużo, grudy żwirku niemieszczące się na łopatce.
Niestety, on jest mało ruchliwy. Mało co go zajmie na dłużej, dlatego z niecierpliwością czekam na sezon fasolki szparagowej, bo to jedyna zabawka, która go wciąga na kilka godzin dziennie (aportuje, biega z nią i tarza się w niej).

Szukam przepisów dla chorych kotów, ale im wiecej czytam, tym mniej wiem, bo chciałabym pomoc kotu już-natychmiast...
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-04-10, 21:22   

Ulżyło :-D
Mój Dragonek nie wysikał się przez 17 godzin tak był zatkany i nic nie pomogło nawet no-spa co 6 godz dopiero cewnik. Temu teraz pilnuje na każdym kroku czy sika normalnie, takie moje skrzywienie :-)
Miał krwiomocz i struwity i erytrocyty i białko w moczu i pH 7 a mocz brudny, mętny.
I najciekawsze było to, że żadnej bakterii w tym moczu nie wyhodowano!! Ale antybiotyk za pierwszym razem był na wszelki wypadek, za drugim już tylko no-spa, Urinovet Cat i herbatka z pokrzywy i prędko przechodziłam na Barf. :-D
 
 
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-04-11, 10:22   

Dziś rano pierwsze podejście do kuwety zakończone od razu sukcesem!

Do mieszanki dodałam 3 łyżki naparu z pokrzywy, ale kot zbojkotował przez to sporą część posiłku, więc podałam normalnie z wodą, żeby mieć pewność, że się napije. Pokrzywa posłużyła do popicia ze strzykawki leków.

Ile mogę dolewać wody do mieszanek, zeby po pierwsze kota dowodnić, ale jednocześnie, żeby najadał się, a nie tylko opijał? Jaka ilość jest maksymalną dopuszczalną?

I jak to jest z obniżaniem fosforu dla struwitowca? Tu o tym było: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=861 Bo czytałam, że obniża się fosfor rezygnując z części kostnych, ale jednocześnie kości najlepiej zakwaszają mocz :niewiem: Wychodzi na to, że kości szkodzą i pomagają jednocześnie... A ja w sobotę zrobiłam 3 różne mieszanki (ponad 4 kg wyszło), z czego dwie ze skrzydełkami i skorupkami, a trzecia z FC, który alkalizuje. Mogę je nadal podawać? Czy jak pisała Margot, skupić się na nawadnianiu li-tylko?
Pomóżcie, kochani, leki lekami, ale chcę zaradzić podobnym zdarzeniom w przyszłości.
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-11, 13:11   

Nerkowym kotom obniża się fosfor, podając Alusal.
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2013-04-11, 13:31   

Polecam watek o Alusalu
http://www.barfnyswiat.or...php?p=4917#4917
  Zaproszone osoby: 2
 
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-04-11, 14:04   

Kaziu, z nerkami kocurka nie ma problemu. Z innego wątku wywnioskowałam, że ograniczeniu tworzenia się struwitów sprzyja znmiejszona podaż fosforu, stąd moje pytanie.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2013-04-11, 14:41   

komanka napisał/a:
badanie moczu
- mocz o czerwonawym zabarwieniu sugerujący ostry stan zapalny
- pH 7 (ale tuż po jedzeniu, więc mało wiarygodne)
- liczne struwity
- białko w moczu bardzo podwyższone
(...)
USG - niby w porządku, ale weterynarza zaniepokoiła pogrubiona ściana pęcherza.
(...)
Wnioski i diagnoza:
1. Ostry stan zapalny - kot dostał antybiotyk i steryd.

Powiem szczerze, że jest to dla mnie ogromnie demotywujące i nie wiem, czy chcę dalej pomagać i uświadamiać opiekunów kotów w tym temacie... :-( Forum swoje, a u weta zawsze standard, nawet gdy opiekun dostał pełen pakiet informacji tutaj.

Na podstawie powyższych wyników można z dużą dozą prawdopodobienstwa stwierdzić, że kot miał FIC. 100% diagnozę uzyskalibyście dzięki jednemu tylko dodatkowemu badaniu, w dodatku z posiadanego już materiału - moczu. Wystarczyło zrobić posiew. A tu znowu antybiotyk i steryd w ciemno, których nie podaje się przy FIC.
Wniosek - nasze Forum niepotrzebne :-( .

Komanko, czy czytałaś informacje zawarte w linku, który podał Sojuz? Oraz wątek zalinkowany przez Sandrę?

komanka napisał/a:
I jak to jest z obniżaniem fosforu dla struwitowca?

Fosfor w diecie, tak samo jak magnez, nie powoduje struwitów.
Struwity nie powodują zapalenia pęcherza.
Struwity są w kocim moczu zjawiskiem normalnym, fizjologicznym.
O ile mocz nie jest zbyt mocno zagęszczony (odwodnienie), struwity nie powodują zatorów cewki.
Kot "struwitowy" (nie ma takiej choroby) powinien jeść naturalną mokrą dietę z jak największą ilością płynów i to jest jedyne lekarstwo.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-11, 14:47   

komanka napisał/a:
Kaziu, z nerkami kocurka nie ma problemu. Z innego wątku wywnioskowałam, że ograniczeniu tworzenia się struwitów sprzyja znmiejszona podaż fosforu, stąd moje pytanie.
Wiem. Ale skoro pytałaś o ograniczenie fosforu, to Alusal zadziala niezależnie, czy kot jest nerkowy, czy nie.
Ja się nie upieram, tak tylko podpowiedzialam.

Doczytałam o Alusalu...nie wiedzialam tego o glinie. Zapamiętam sobie. Dzieki, Dagnes.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-04-11, 15:07   

Dagnes :kwiatek:
Nie smuć się :-) nasza panika o zwierzaka wynika z naszej niepewności czy dobrze postepujemy (przynajmniej w moim przypadku tak jest) a nie z niewiary w informacje zawarte na forum. Ja tez potrzebowałam czasu, żeby się przekonać, że racja jest na forum i musiałam nabrać wiary we własne siły. Teraz trzymam się tego czego się uczę i to jest dobre.
A Tobie i tak nalezą się piękne podziękowania za cierpliwość do nas i służenie pomocą w każdej chwili. :kwiatek: :kiss:
 
 
Terhie 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 402
Wysłany: 2013-04-11, 15:36   

dagnes napisał/a:
Wniosek - nasze Forum niepotrzebne :-( .

Oj, dagnes, dagnes... :-) A sama pisałaś jeszcze niedawno o tym, jak to z jednego znanego przykładu nie należy wyciągać wniosków ogólnych (w wątku o ziemniakach ;-) ).

A forum, ściśle reakcja Twoja i Sihai, prawdopodobnie uratowało mojego Cirdanka. Tak dla przeciwwagi. :kiss:
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2013-04-11, 17:20   

Już kiedyś proponowałam, aby utworzyć watek np; w Barfne Życie
http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=18
pod znamiennym tytułem.
Koty, które żyją dzięki BARFowi
lub innym tytułem.
Jak Dagnes będzie miała chwile zwątpienia wejdzie tam i sprawdzi czy warto czy tez nie..
  Zaproszone osoby: 2
 
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-04-11, 17:53   

dagnes napisał/a:
Wystarczyło zrobić posiew. A tu znowu antybiotyk i steryd w ciemno, których nie podaje się przy FIC.

Wniosek - nasze Forum niepotrzebne .


Dagnes, Forum jest bardzo potrzebne, bo właśnie dzięki niemu kot ma zapewnione odpowiednie pożywienie, a my mamy spokojne ostatnie kilka miesięcy, ale po kilku miesiącach czytania nie mam wystarczającej wiedzy i wiary we własną nieudolną argumentację, żeby dyskutować z weterynarzem, który sam powiedział, że steryd to nie jest złoty środek, ale wie też, czym kończyły się poprzednie problemy (znerwicowany kot i mieszkanie obsikiwane po kilkanaście razy na dobę, codziennie przez kilkanaście tygodni). I może mając w pamięci, co było niedawno, skłoniliśmy się do pójścia na skróty mimo podanych przez forumowiczów linków z informacjami.
Jeśli weterynarz powiedział, że - mimo mojej prośby w momencie wręczania próbki - nie dało się z jakiegoś powodu wykonać posiewu, to nie mam podstaw, by mu nie wierzyć, bo nie znam się na diagnostyce laboratoryjnej.
Czlowiek się uczy całe życie i pewnie nieraz popełnię błędy, zwłaszcza gdy w grę wchodzą emocje i obawa o zdrowie podopiecznego.

Pozostaje mi czytać i uczyć się, a Tobie naprawdę dziękuję za ogromną, często jak widać na podstawie tego wątku syzyfową pracę, jaką wkładasz w edukację forumowiczów, naprawdę jestem Ci wdzięczna :kwiatek: Nie zniechęcaj się przez takich jak ja, kropla drąży skałę i w końcu w głowie wszystko mi się poukłada!
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-11, 18:42   

Ja tak tylko z ciekawości zapytam.
Bo napisałaś:
"białko w moczu bardzo podwyższone, ponad 500 [nie znam jednostki]. Na tyle ich dużo, że wet nie mógl zrobić posiewu."
Czyli wet stwierdził, że w moczu jest ZA DUŻO BIAŁKA żeby zrobić posiew ?
Przyznam, że tego nie rozumiem.
 
 
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-04-11, 19:03   

Kazia, przed chwilą jeszcze raz rozmawiałam telefonicznie z weterynarzem i wytłumaczył mi, że było dużo śluzu, leukocytów i mnogość struwitów. Nie umiem tego tak opisać, generalnie zapewnił mnie, że się nie dało.
Antybiotyk wczoraj zaczęty, więc już muszę skończyć, ale nie krzyczcie już, drugim razem będę mądrzejsza.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne