Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-15, 12:39
Moje koty Inez, Pinto i Fudżi, z okazji mijających 2 lat barfowania oraz sikania do WC dostały nowy drapak, nabyty na wystawie kotów w niedzielę 12 stycznia w Warszawie na AWF-ie.
Odnoszę wrażenie, że to ja z niego cieszę znacznie bardziej niż koty , a wiec niniejszym się chwalę radośnie
Ta data jest jedną z ważniejszych, bo kasę zaoszczędzona na weterynarzach, żwirku, sprzątaniu (energia elektryczna), zaczęlismy wydawać na uprzyjemnienie życia mojej trójcy, a tym samym i mojego .
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-01-15, 12:41, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-15, 12:48
Dwa lata mi zeszło zanim się zdecydowałam, bo ceny zaporowe, ale jak wszystko policzyłam, tzn. wetów, żwirek, energię, to już nie miałam wyjścia. Słowo się rzekło.
Ja jestem z pokolenia, które słyszało od swoich rodziców, że człowiek niezamożny nie powinien kupować prowizorek, rzeczy tanich.
Dużo w tym racji.
Fudzi to kot potężny, jak uchwycę fotkę, gdy wspina się po najwyższym palu na samą górę to zobaczycie jak to masa i jakie przeciążenia
To i ja się moim pochwalę - słupy z litego drewna, drewniane elementy + zdejmowane podusie, 170cm wysokości i to wszystko za jedyne 550zł.
Wykonanie bardzo staranne i solidne, zaryzykowałabym stwierdzenie, że solidniejsze niż rufi. Moje 16kg gania, skacze i nic - nawet nie drgnie.
Jestem baaaardzo zadowolona :)
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-15, 17:26
kfiatek, to widać, że jest solidny i to bardzo.
Ja nie miałam wiedzy, że jest firma, która robi równie doskonałe rzeczy.
Napisz jaka, w końcu i tę od mojego drapaka situnia podała
Gdyby nie było tej tuby to cena byłaby znacznie niższa.
Sama tuba to spory koszt w całości.
Wydawało mi się, ze koty ja pokochają i okazało się, że miałam rację.
Używają ją jako sypialnie i schronienie.
Gratuluje nabytku
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2808
Wysłany: 2014-01-15, 18:13
No Sandra, gratuluję zakupu
Zapewne po kilku dniach używania (przez koty oczywiście ) przyznasz, że jakość i wykonanie sprzętu są doskonałe.
Na którejś wystawie widziałam super drapak Rufi za chyba coś ok. 6 tys. zł - po prostu zarąbiaste małe kocie miasteczko. Cudo Ale na coś takiego to trzeba mieć już duuuużo miejsca w mieszkaniu...
Ja się na wiosnę przymierzam, żeby zafundować kotom w firmie Rufi drugi mniej skomplikowany (jakiś wysoki słupek z półeczkami) drapak na balkon
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-15, 20:17
kfiatek...szkoda, po zawodach już wydane są pieniądze.
Wcześniej, pomimo szukania w necie, nie znalazłam adresu na żadną wiarygodna firmę.
Ale tak jak napisała Skipper mam nadzieję, że żałować nie będę....
Trzeba ten namiar podany przez Ciebie jakoś wzmocnić, aby ludzie mieli wybór
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-15, 21:40
Skipper napisał/a:
Ja się na wiosnę przymierzam, żeby zafundować kotom w firmie Rufi drugi mniej skomplikowany (jakiś wysoki słupek z półeczkami) drapak na balkon
Rozmawiałam z tymi specami od drapaków. Pytałam o taki na balkon lub do woliery....
Wszystko robią na takich samych zasadach jak w tych do wnętrz, jedynie materiały używają wodoodporne czyli bardziej sztuczne.
Postanowiłam ten problem inaczej rozwiązać.
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2808
Wysłany: 2014-01-17, 19:08
Zaglądałam na stronkę drapaków, którą podała Kfiatek i ciekawa jestem, czy mają w ofercie tylko to co na fotkach ? Jeżeli tak to wybór niezbyt duży, no chyba że jest możliwość, tak jak w firmie Rufi, zrobienia wg indywidualnego zamówienia.
Sandra, a jak zamierzasz rozwiązać problem drapaka do woliery ? Masz jakąś firmę na oku czy robota własna z materiałów naturalnych czyli pieńki, bale itp. ?
Co do mojego drapaka, to koty dostały go w grudniu 2012 r. i absolutnie nic z nim się nie dzieje. Nawet sztruks na poduchach nie jest pozaciągany
Oczywiście drapak jest jak najbardziej używany
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-17, 19:58
Nad drapakiem do woliery myślę już czas jakiś i tak jak napisałaś bardzo chciałabym aby był z naturalnych składników. Musze sie trochę porozglądać.
Ten, który jeszcze jest bazował na uschniętej starej śliwie i obawiam sie, że dokona żywota po tej zimie.
Jak coś wykombinuje będę zamieszczać foty, a i Ty sie również dziel swoimi pomysłami
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2808
Wysłany: 2014-01-17, 21:00
Tufitka, drapak jest świetny, tylko na balkon raczej się nie nadaje - trzeba go jakoś przepchnąć przez drzwi balkonowe Te gałęzie chyba raczej nie przejdą. Przede wszystkim kwestia zdobycia jeszcze odpowiedniego drzewa, wysuszenia go itp., czyli przechodzimy do tematu stolarz
Ja kombinowałam nad czymś takim do mieszkania, ale nie znalazłam wykonawcy - kontaktowałam się z kilkoma stolarzami ale kończyło się na tym, że gość przychodził, wszystko wymierzył, umawiał się na następną wizytę po materiały i potem przestawał odbierać telefony. Takich delikwentów przerobiłam czterech Debile jacyś - jak nie chcieli robić, to mogli od razu powiedzieć, że się nie podejmują a nie umawiać się a potem znikać.
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum