BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Tłuszcze w diecie naszych zwierząt
Autor Wiadomość
Bonsai 


Barfuje od: 2009
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 162
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-18, 10:56   

A czy łój jest wskazany pomimo tego, że zależy mi na odchudzeniu psa?

Gdy kupuję mięso, to wybieram tłuściejsze kawałki, mam też łój barani, jednak leży sobie zamrożony, bo oczami wyobraźni widzę jeszcze większą beczułkę z mojego psa.
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-09, 10:47   Tluszcz

Zastanawia mnie jaki rodzaj tluszczu najlepiej stosowac do sporzadzania mieszanek, jakiego dodawac, jaki tluszcz jest najlepiej przyzwajalny. Czy mozna dodawac smalec a jesli tak to jaki ? Mysle ze watek choc tak prosty moze byc interesujacy.
 
 
Panterowo 


Barfuje od: 23.07.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 28 Cze 2012
Posty: 199
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-09, 10:50   

Smalec można dodawać, choć jako iż BARF polega na podawaniu surowizny - lepszy jest tłuszcz surowy taki jak np.: łój wołowy, cielęcy, tłuszcz z kaczki, kury itp.
O przyswajalności się nie wypowiem, ale zapewne jakaś tutejsza studnia wiedzy zrobi to :-)
_________________
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
 
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-09, 11:56   

ale jaki ten smalec?
jakis sklepowy?

moje bardzo lubia maslo
jak tylko wyciągam,musze im dac do pożarcia
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2012-10-09, 12:27   

"Tłuszczowe reguły" na szybko ;-) :

1. Używamy (co do zasady) wyłącznie tłuszczów pochodzenia zwierzęcego.
2. Tłuszcz powinien być surowy (okazyjnie można podać smalec lub masło).
3. Najlepiej by był to tłuszcz przynależny do mięsa i podrobów, które stosujemy w mieszankach, łącznie z tłuszczem podskórnym.
4. Tłuszcz dodatkowy powinien być w miarę zróżnicowany (nie należy stosować wyłącznie jednego rodzaju tłuszczu), powinien to być zarówno tłuszcz tkankowy (mięśniowy) jak i okołonarządowy z różnych gatunków zwierząt. Chodzi o zapewnienie podaży zróżnicowanych kwasów tłuszczowych.
5. Tłuszcz musi być świeży (przechowywany zbyt długo z dostępem powietrza jełczeje).
6. Tłuszcz powinien pochodzić, w miarę możliwości, od zwierząt żywionych naturalnie (co nie jest tożsame z BIO) - czyli free range - wówczas jest najwartościowszy bo zawiera kwasy tłuszczowe we właściwych proporcjach.

Bonsai napisał/a:
A czy łój jest wskazany pomimo tego, że zależy mi na odchudzeniu psa?

Tak, ale oczywiście w mniejszej ilości niż dla psa nieodchudzanego. W zależności od tego jak szybko i z jakiej ilości tłuszczu chcesz odchudzić psa, zmniejszasz odpowiednio podaż tłuszczu/łoju w diecie. Brakującą z diety część pies weźmie sobie z własnych zapasów i schudnie. Nie możesz zatosować diety całkowicie beztłuszczowej, bo raz, że nie jest zdrowe aż tak szybkie odchudzanie psa, a dwa - w zjadanych tłuszczach zwierzęcych znajdują się niezbędne kwasy tłuszczowe, których pies ani nie magazynuje w odpowiedniej ilości, ani sam nie syntetyzuje. W związku z tym nawet dieta odchudzająca musi zaspokajać codzienne potrzeby psa w tym zakresie.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-09, 12:40   

staram sie wyszukiwac tłuste kawałki mięs
ale jakos tak ubogo w ten naturalny tłuszczyk
:-|
 
 
bura4 

Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Lip 2012
Posty: 327
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2012-10-18, 21:25   

Bardzo dziękuję za wypowiedzi - po zacytowaniu ich, ów użytkownik więcej się nie wypowiadał - a chodziło mi o obalenie mitu, bo wiele osób wchodzi na nasze forum i po przeczytaniu takich cudów miałoby niewłaściwą wiedzę.
 
 
AniaR 


Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 447
Skąd: z daleka
Wysłany: 2012-10-20, 22:41   

A jakie to forum? Mozesz podac link?
_________________
http://www.garnek.pl/aniar/a
 
 
bura4 

Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Lip 2012
Posty: 327
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2012-10-20, 23:54   

Bardzo proszę: chodzi o wypowiedzi użytkownika luna

http://www.psyipudle.fora.../oleje,604.html
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-01-31, 18:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2013-02-23, 06:55   

nabyłam kg tłuszczu z gęsi
mrożony,ale zawsze
podkrawam po kawałku
powiem że kotom smakuje :food:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-02-23, 09:40   

Hehehe, dzisiaj rano robiłam mieszankę, do której dodałam po raz pierwszy smalec gęsi.
2 sztuk kota wrąbało naraz 155 g mieszanki - zazwyczaj taką ilość przeżuwały w kilku etapach do południa :mrgreen:
Znaczy się smakowało :hura:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-01-31, 19:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Antinetka 


Barfuje od: I/II 2013
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 63
Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-02-23, 18:58   

A propos tłuszczu z gęsi - czy można surowy tłuszcz liczyć w kalku jako smalec? Widzę na liście tylko cielęcy i wołowy, gęsiego brak. Robiłam dziś zakupy do mieszanki i nabyłam go trochę, bo nie udało mi się ustalić, czy smalec gęsi, który mieli w sprzedaży jest bez żadnych dodatków.

Skipper, u mnie młody ogryzł i baaardzo dokładnie oblizał dziś kostki z kilku kurzych skrzydełek. Ganiał je po całym przedpokoju, głośno ciamkając i posapując :mrgreen:
Panienka niestety gnatkami wzgardziła...
_________________
Czy są na forum taje i tonki?
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-23, 19:13   

Dołączam się do pytania Antinetki. Też mam surowy tłuszcz gęsi i szkoda go przetapiać a w kalku takowy nie figuruje...
 
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-02-23, 22:58   

Mięsa gęsiego jeszcze nie przerabiałam.
Smalec gęsi dodałam do mieszanki z TC Premix jako dodatkowy tłuszcz - wykańczam właśnie opakowanie i potem przerzucam się na kalkulator i naturalne suplementy :mrgreen:
Co do smalcu, który posiadam na stanie i który kociszczom tak smakuje, to taki w słoiczku 300 ml. Skład: 100% tłuszczu gęsiego sadełkowego. Jak podaje producent bez dodatków i konserwantów, pozyskany z polskiej gęsi.

U mnie koty skrzydełka z kurczaka zżerają całe, z wyjątkiem najgrubszej kości. Rico co prawda trochę marudzi, ale jak widzi, że Skippi wcina z apetytem warcząc na każdego kto się do niego zbliża, to dzielnie bierze przykład.
Skipper jak był sam to bawił się skrzydełkiem jak kot myszą - biegał po kuchni i podrzucał je do góry :lol:
Od kiedy jest Rico nie robi już tego - musi się bardzo pilnować, bo młody w przeciwieństwie do niego jest bardzo szybki i zwinny i potrafi błyskawicznie podprowadzić coś, co Skipper na chwilę spuści z oka :mrgreen:

Kotom często daję również mięso z kaczki - bardzo lubią. Hitem są kacze "żeberka" - w przeciwieństwie do kaczych skrzydełek i grzbietu, kości te są bardzo miękkie (moim zdaniem bardziej niż skrzydełka z kurczaka) i zazwyczaj jak rozparceluję kaczkę na czynniki pierwsze, chłopaki potrafią załatwić przez 10 - 15 minut całą klatę z 2 kilogramowej kaczki :mrgreen:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Annazoo 


Barfuje od: 14.04.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 09 Kwi 2012
Posty: 211
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-02-24, 09:11   

Moje koty uznały gęsi tłuszcz za niejadalny, nawet małe ilości wyczują i nie chcą.
Czyszczą potem pyszczek ich zdaniem oblepiony.
Nie wiem czemu tak reagują, ale zgodnie wszystkie cztery...
W ogóle nie pasuje im jakikolwiek łój okołonarządowy, wolą poprzerastane tłuszczem mięso.

Za to ja upodobałam sobie własnoręcznie zrobiony z łoju smalec wieprzowy i skwarki z łoju cielęcego - pyszne jako dodatek i do smażenia.
  Zaproszone osoby: 2
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne