BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Początki barfowania - szczeniak 8 tygodni
Autor Wiadomość
NSO 


Barfuje od: 24.01.2014
Dołączyła: 28 Sty 2014
Posty: 606
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-06-13, 15:59   

Musze was troche rozczarowac, indyki sa inaczej zywione niz kurczaki, ale nie jest to lepsze niz pasza dla kurczakow :A indyk rosnie bardzo szybko od momentu wyklucia do momentu ubicia. Nie chce tu podawac nieprawdziwych liczb,ale moge sie dowiedziec dokladnie. Na ta chwile pamuetam ze od 1dniowego pisklaka do monentu uboju muja zaledwie pare tygodni, natomiast tusza indycza ma ok 20kg.
Chyba ze kupujecie mieso z ekologicznego gospodarstwa.
 
 
Gunnila 

Barfuje od: 02.06.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 151
Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-06-13, 19:01   

Kupiłam dziś (pierwszy raz w życiu) nogę indyczą, wykroiłam kość i dwie - tę dużą i tę obok cieniutką, z końcem jak igła. I mam pytanie - w mięsie znajdują się takie jakby paski chrząstki? Dość twarde i sztywne, ale po zagięciu nie łamie się tylko wygina - mam nadzieję, że nie trzeba tego wycinać? I zastanawiam się, czy mogę mu zostawić tę dużą (łysą) kość jako gryzak - memła główkę, nawet coś pochrupał, ale na pewno nie da rady jeszcze pogryźć.

[ Dodano: 2014-06-30, 14:49 ]
Proszę ekspertów o poradę. Mam już zestaw naturalnych suplementów, okazały się jadalne dla psa ale muszę ustalić mu dawki. Na chwilę obecną pies ma 12 tygodni i waży prawie 13 kg, karmiony jest cztery razy dziennie. Proszę powiedzcie mi w jakich ilościach podawać suplementy, bo sugerując się danymi producenta to z samych suplementów wyszedł by mu posiłek...

Jadłospis wygląda mniej więcej tak:

Dzień pierwszy:
Ćwiartka z kurczaka 30 dag
jajko +warzywa + algi, drożdże i mączka z róży po 1/2 łyżeczki
podroby (serca, wątroba) 20 dag + hemoglobina, małże nowozelandzkie 1/2 łyżeczki, tauryna - szczypta,
Ćwiartka z kurczaka 30 dag

Dzień drugi:
wołowina 20 dag
jajko +warzywa + algi, drożdże i mączka z róży po 1/2 łyżeczki
żwacze 30 dag + skorupki, hemoglobina, małże 1/2 łyżeczki
wołowina 20 dag + olej z łososia, tran 1/2 łyżeczki

Dzień trzeci:
porcja rosołowa 50 g
jajko +warzywa + algi, drożdże i mączka z róży po 1/2 łyżeczki
Żołądki drobiowe 30 dag + hemoglobina, małże nowozelandzkie 1/2 łyżeczki, tauryna - szczypta,
Ćwiartka z kurczaka 25 dag

Dzień czwarty:
Dzień drugi:
wołowina 20 dag
jajko +warzywa + algi, drożdże i mączka z róży po 1/2 łyżeczki
podroby wołowe 20 dag + skorupki, hemoglobina, małże 1/2 łyżeczki
wołowina 20 dag + olej z łososia, tran 1/2 łyżeczki

Dzień piąty
Udo/golonko indycze do woli plus kość udowa (ogryza, nie zjada)
żołądki i podroby indycze 25 dag + hemoglobina, tauryna, spirulina
Warzywa z rosołem + algi, drożdże i mączka z róży
udo z indyka do woli

Dzień szósty
korpus/skrzydło z kaczki 25 dag lub królik z kością
mielone podroby z aspolu 10 dag z warzywami + algi, drożdże i mączka z róży
żołądki cielęce 15 dag + hemoglobina, małże nowozelandzkie 1/2 łyżeczki, tauryna - szczypta,
łosoś (podsmażony, surowy nie wchodzi :P), olej z łososia, tran 1 łyżeczka, tokowit E 1 kapsułka (docelowo inne ryby też)

Dzień 7 (niebarfny)
animonda carny puszka
warzywa z rosołu + jajko + algi, drożdże i mączka z róży po 1/2 łyżeczki
twaróg/jogurt + skorupki 1/2 łyżeczki
wieprzowina z ryżem

Dzień niebarfny zostaje na jakiś czas, choć nie zawsze jest co tydzień - chcę, żeby pies przyzwyczaił się do różnych rodzajów i konsystencji pożywienia. Przede wszystkim zastanawiam się, czy dobrze dobrane są suplementy i czy nie jest ich za dużo/za mało itp. Trudno jest mi też określić, czy pies dostaje wystarczającą ilość pokarmu- cały czas chodzi po domu szukając, obwąchując miskę, żebrząc. Jest aktywny, ma energię do zabawy, ale żebra widać wyraźnie i wszystkie mięśnie.

Dodatkowo, interesuje mnie czy jest gdzieś na forum temat o zdrowych przekąskach/treserkach, bo zaczynamy okres intensywnego szkolenia i będzie nam tego schodziło sporo. A pies nudzi się jednym rodzajem smakołyku bardzo szybko - do tej pory stosowałam podsuszony żółty ser, wędlinę, chleb i marketowe smakołyki - wszystko wielkości max 5x5 mm, ale potrzebuję coś bardziej "esencjonalnego".
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-06-30, 18:49   

Ja bym mimo wszystko wywaliła zupełnie: ryż, twaróg, i jogurt, a warzywa ograniczyła do dwóch posiłków na tydzień.
Wydaje mi się, że powinnaś zwrócić uwagę na dodatkowy tłuszczyk.
Suplementy są w jakiej ilości? Bo piszesz, że dajesz, ale nie piszesz, ile.
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-30, 19:30   

Nie rób psu z żołądka śmietnika i wywal ten ryż. Surowe mięso z ryżem to jakaś totalna masakra żywieniowa
 
 
Gunnila 

Barfuje od: 02.06.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 151
Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-07-01, 01:20   

Zofijówka, proponujesz te warzywa z całego tygodnia skumulować w dwa posiłki? Jest to opcja do rozważenia na przyszłość, ale co miała bym podać psu w zamian na czwarty posiłek? bez niego chodzi marudny bardziej niż zwykle, a tak to uznaje, że coś zjadł, i suplementy jest łatwiej wymieszać z jajkiem niż z kawałkiem kurczaka. W poprzednim poście jest napisane ile na razie daję - po pół łyżeczki przeważnie.

Na jaki tłuszczyk mam zwrócić uwagę? dołożyć do porcji, czy wprost przeciwnie, uważać żeby pies nie przytył?

Immortal, nie podaję psu, przynajmniej na razie, surowej wieprzowiny - jest to posiłek gotowany.
 
 
NSO 


Barfuje od: 24.01.2014
Dołączyła: 28 Sty 2014
Posty: 606
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-01, 13:58   

Immortal2000
Moja znajoma karmi swoją sukę grenendal w taki sposób (mięso surowe plus ryż i warzywa gotowane) i jest bardzo zadowolona :)
 
 
Gunnila 

Barfuje od: 02.06.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 151
Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-07-03, 22:25   

Czy oprócz tych bez-barfnych posiłków reszta jadłospisu wygląda sensownie? Ze szczególnym pytajnikiem przy suplementach...
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-03, 22:31   

pół łyżeczki alg to nie za dużo? jakie masz dawkowanie na opakowaniu?
 
 
Gunnila 

Barfuje od: 02.06.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 151
Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-07-03, 23:21   

No właśnie sama już nie wiem, mnie się wydaje, że tego wszystkiego jest zdecydowanie za dużo :/
Na opakowaniu alg mam podane 1/2 - 1 g czyli tak właśnie do pół łyżeczki, ale przy innych firmach jest dawkowanie nawet do 2 łyżeczek... Jeszcze algi, małże i różę, które mam firmowe mogę podawać wg info na opakowaniu, ale drożdze, hemoglobinę, taurynę mam z zamówienia forumowego i tu już jestem całkiem w kropce.
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-07-03, 23:23   

no ja nie wiem, ale moim psom wyszło alg tak na czubek łyżeczki więc pół łyżeczki to jest coś nie halo.
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-07-03, 23:37   

Dotłuść psiakowi dietę, absolutnie nie odwrotnie.
Na moje oko, psom, a szczególnie małym szczeniakom- warzywa są kompletnie niepotrzebne. Ten mały stwór intensywnie teraz rośnie, rośliny tylko zawalają mu brzuch. Osobiście wywaliłabym je całkowicie, szczególnie, że dajesz już algi i różę. To też są rośliny. Jajko jako samodzielny posiłek jest OK.
A co do wieprzowiny- ja od lat podaję surową wieprzowinę- mięso i kości. Jedynie podrobów unikam.
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-04, 08:50   

Cała łyżeczka to około 5 g więc pół to 2,5g- jak dla mnie podajesz za dużo alg
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-07-04, 09:43   

tak, ja też myślę, że za dużo alg.
 
 
Gunnila 

Barfuje od: 02.06.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 151
Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-07-04, 20:20   

Immortal, łyżeczka (płaska) to 5 ml, nie gram. Na forum jest przelicznik 1 ml=0,6 grama czyli pół łyżeczki to ok 1,5-2 gramy.

OK, zmniejszę dawkę - dać 1/4 łyżeczki czy jeszcze mniej? A hemoglobina i drożdże jest ok?

Zofijówka - serio dotłuścić mu dietę? Tak na moje oko (ale ja prawie wege jestem i nie mam doświadczenia z mięsem) to ćwiartki kurczaka, porcje rosołowe, wołowina to dość tłuste mięso, a łosoś czy kaczka to nawet bardzo... Mam zapas skór i tłuszczu z kurczaka, mogę podawać, tylko ile? Wieprzowina za jakiś czas dojdzie, na razie testujemy kaczkę i ryby.
Natomiast warzywa właśnie dlatego podaję, żeby go zapchać, zresztą niektóre bardzo lubi. Wydaje mi się, że gdyby nie dawały mu korzyści to by nie jadł - kot warzyw nie chce nawet z rosołu, ani płatków po dziecku nie zbiera :P

A tak z ciekawości- dzisiaj ma miskę pełną cały czas, do rozpuku, jak do tej pory zjadł:
1.5 golonki indyczej - było 1.8 kg, nie wiem ile zostało; 30 dag podrobów, 3 duże banany...jak tak dalej będzie to z torbami pójdę :lol:
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-07-06, 16:16   

Przeleciałam teraz Twój topic od początku i tak: Fakt, jeżeli ćwiartki kurczaka dajesz ze skórą, plus raz czy dwa razy w tygodniu ryba, a wołowina to tłuste podgardle- to o tłuszcz nie masz się co martwić. Nasuwa mi się natomiast myśl, że tego drobiu masz za dużo, a za mało czerwonego mięsa.
Twoje źródła białka to kurczak, indyk, tłusta wołowina, trochę ryby i jajka (kura).
Ja bym zastąpiła to w pierwszej kolejności wołowiną i wieprzowiną (która jest tania)
+ rybę i drób traktując tylko jako urozmaicenie. Rashka dobrze Ci pisze o królikach (często do dostania bez problemu w Biedronce i Lidlu), barana może być ciężko dostać lokalnie.
Podroby wołowe dostępne są w supermarketach i na targowiskach i są zwykle tańsze niż wieprzowe. Z drobiu ograniczyłabym się do korpusów(/szyjek/skrzydeł) z kaczki, który ci po taniości dotłuści dietę i drobiowych łap, które są bardzo łatwo dostępne w zasadzie wszędzie. Innych elementów drobiowych osobiście unikam, bo jak na mój gust po prostu walą i im nie ufam. Wolę poza tym bazować na mięsach ciemnych.

Z bananami uważaj- to sam cukier. Kawalątek dla smaku nie powinien psu zaszkodzić podany od wielkiego dzwonu, ale już cały banan w ramach posiłku roślinnego, to na mój gust mocna przesada. Jak już koniecznie musisz dawać psu rośliny, to niech mają tak mało cukrów (słodyczy, skrobi itp) jak tylko możliwe.
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne