ok, nawet nie wiedziałam że to chodzi o to zeby było od jednego zwierza i mięcho i podroby. No dobra, to kontynuuje indyka w takim razie. Bardzo dziękuje za pomoc
[ Dodano: 2014-08-16, 22:33 ]
swoja drogą dzisiaj już kupy nawet ok (bez podrobów i oleju)
nerkę 15 dag - nie będę się babrać i jej dzielić na części, podałam całą, za to nie podaję już innych podrobów. Jutro dostanie 25 dag serc a kolejnego dnia tylko 5 dag wątroby
Sorki, Aga za wtręt ale czy to na pewno dobry pomysł dawać trzy dni z rzędu podroby?
Ja wiem, że bilansujemy w okresie dłuższym ale qpy są ok?
podroby podawałam codziennie ale w małej ilości, tej wyliczonej czyli około 15%, lepiej podwać np raz w tygodniu a konkretnie ?
Ja tak robię z podrobami oprócz wątróbki, tą dodaję do jakiegoś papu. Ale i czasami mieszam, nie dam na przykład kilograma grasicy na raz
aga napisał/a:
pudel dzisiaj nie chciał znów jeść indyka, dałam mu troche z ręki to jakos to przełkną ale to z połowe tego co miał w misce :(
Schowaj resztę indyka do lodówki i daj mu wieczorem, może zje jak zgłodnieje. A jakiego mięsa do tej pory próbował? Wołowina i indyk? Żadne mu nie podeszło?
Podroby w małych ilościach lepiej podawać co jakiś czas, ale dopiero wtedy jak już psy się przyzwyczają do surowego.
ok, to poczekam z tym jeszcze troche :)
Anitanet napisał/a:
A jakiego mięsa do tej pory próbował? Wołowina i indyk? Żadne mu nie podeszło?
wołowina, indyk i była pierś z kurczaka na początku ale do każdego podchodził z niechecią.
Wczoraj dałam im rano indyka- zjadły. Popołudniu dostały to co zostało z indyka + żwacze ale rozdzieliłam to żeby zobaczyć co zaczną jeść pierwsze i wolały żwacze.
Z maltańczykiem nie ma problemu wg, pudel jakiś wybredny :(
_________________ aga
Gunnila
Barfuje od: 02.06.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 20 Maj 2014 Posty: 151 Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-08-17, 18:21
Anitanet napisał/a:
Gunnila napisał/a:
nerkę 15 dag - nie będę się babrać i jej dzielić na części, podałam całą, za to nie podaję już innych podrobów. Jutro dostanie 25 dag serc a kolejnego dnia tylko 5 dag wątroby
Sorki, Aga za wtręt ale czy to na pewno dobry pomysł dawać trzy dni z rzędu podroby?
Ja wiem, że bilansujemy w okresie dłuższym ale qpy są ok?
Jeżeli to do mnie - ja podaję podroby codziennie - ciągle jeszcze jesteśmy zielonkawi w barfowaniu, szczeniak ma 4,5 miesiąca. Nie zauważyłam na razie rozwolnienia większego związanego z podrobami, ale bała bym się podać podroby jako jedyny pokarm dzienny raz czy dwa w tygodniu. Zresztą u mnie nie ma z tym problemu, karmię trzy razy to jeden posiłek jest z podrobów, jak podrośnie i będzie jadł raz-dwa dziennie to trzeba będzie wymyślić inny system, ale i mądrzejsza się do tej pory zrobię :D
[ Dodano: 2014-08-17, 18:24 ]
[quote="aga"]ok, nawet nie wiedziałam że to chodzi o to zeby było od jednego zwierza i mięcho i podroby. No dobra, to kontynuuje indyka w takim razie. Bardzo dziękuje za pomoc
Poszukaj tematu o alergii - tam chyba jest dokładnie o rodzajach białek i co konkretnie uczula/szkodzi. Jeżeli się okazuje, że ktoś - nie tylko pies - nie toleruje kurczaka, to uczulać będzie i mięso, i podroby, kości a nawet pierze czy jajka.
kurcze maltańczyk znow ma luźna kupe a je to samo
wątpie żeby to było uczulenie bo jadły to mięso i kupy były ok, potem były lużne i znowu ok i teraz lużna. Maltańczyk robi kupe dwa razy dziennie, raz luźna raz bardziej sie kupy trzyma. No nie mam pomysłu o co może chodzić. poczekamy jeszcze troche.Myślicie że za pare dni moge spróbować podać np chrząstki z indyka ? może to troche tą kupkę zatwardzi ?
to moze jakieś kosci nie za duże moge im juz podać ?
Masakra dzisiaj to już nawet maltańczyk nie chce tego indyka
mam kurze łapki ale zaraz jade do primexu moze tam wezme jaieś kosteczki ? Jaa nie wieeeem mają w misce mięso a skaczą za nami jak coś jemy tak jakby miały zabić za troche innego jedzena
Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 12 Lip 2014 Posty: 708 Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-08-18, 11:58
Aga, ciężko coś doradzic, generalnie kości i chrząstki są ciężej strawne niż samo mięso i już lepsze te chrząstki. Oporne te Twoje psiaki żeby ich nie przeczyściło za bardzo, kurze łapki to nie jest dobry pomysł. Może ku wieprzowiny łopatkę lub szynkę co Ci szkodzi.
Aga, jak nie chcą indyka to spróbuj coś innego, może kaczkę na przykład, jest tłusta, może im podejdzie?
A gdzie był kupowany ten indyk? I jak był pakowany? Na pewno był świeży?
Spróbowałabym kości ale w małych ilościach jednocześnie z mięsem, nie same. Jeżeli pudel jadł kości gotowane i nic mu nie było to po surowych tym bardziej powinno byc ok.
Poczytaj wątek o kościach.
miesko kupione było w mięsnym w którym my sami kupujemy dla siebie zawsze, jest on dalego ale warto tam jechać bo wszystko zawsze swieże i samczne. Także nie ma opcji zeby coś było zepsute czy coś. Kupiłam dzisiaj skrzydełka z kurczaka i pudel dostał jedno któe zjadł z wielką radoscią a nawet agresją bo jak sie obok niego przechodziło to juz widziałam ze nie moge go wg dotknąć bo on ma swój upolowany kąsek :D ale tak było tez przy gotowanych kosciach albo jakimkolwiek wiekszym kawałku. Robiły już kupy po tych kosciach i było ok wiec pierwsze koty za płoty :)
Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 12 Lip 2014 Posty: 708 Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-08-18, 21:18
To fajnie, niech się zacznie dobrze u Was dziac pudel delikatny jakiś.
Aga miałam pudla żył 18 lat a to co dostawał do jedzenia zdecydowanie teraz by tego nie dostał. Życzż i Twojemu pudelakowi takiego długiego życia oczywiście i maltańczykowi, żeby nie było , że pominięty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum