BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF dla kociąt. Jak żywić maluchy?
Autor Wiadomość
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-07-18, 18:04   

Myślę, że jak to bardzo ruchliwy kotek, to możesz mu jeszcze przez miesiąc nie wyliczać porcyjek tak dokładnie. :kwiatek: Mój Karmelek ma już 13 m-cy i dalej jest na etapie pozjadać wszystko co jego i dojeść to co zostawi reszta :-D
Ma 5,5kg a mieszanki zjada więcej niż Dragon który ma 6,30kg czyli 240g na dzień!!
 
 
nomka 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 26 Lis 2012
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-19, 08:27   

No właśnie... to moja Groszek ma to samo co Twój Karmelek :-) . Pożera swoje w trzy sekundy i zabiera swojej towarzyszce (jak nie pilnuję) a potem siedzi nad starszą kotką i gapi się na nią czekając aż ta skończy, albo podda się wzrokowej presji ;-) i dojada po niej... Ręce mi opadają bo zaczyna jej się coraz więcej ciałka robić an brzuchu...
 
 
Arizona 


Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 16 Sie 2013
Posty: 27
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-08-17, 15:05   

Wiadomo,że dla wetów lepiej polecać RC niż BARFa. Kto potem będzie koty leczyć,jeśli wszystkie będą zdrowo odżywione na barfie?

Ja jakiś czas temu też usłyszałam opinię jednego weta,że BARF jest szkodliwy,bo to niezbilansowana dieta :lol: Zresztą niektórzy weci nie znają nawet tych lepszych gotowych karm i sami karmią swoje koty marketówkami.
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-10-09, 18:05   

Felicity ma za soba swój pierwszy BARFny popsiłek.
Co prawda przyznaję, mój błąd. miała w misce chrupki, nie wiem ile z tego zjadła jak byłam w pracy.
Po południu, przed 17 dawałam starszakom BARF, Felicity dostała łyżeczkę BARFa w misce, żeby zobaczyć czy w ogoóle zje.
Wciągnęła od razu...
Bombilla nie raczyła zejść z szafy i mała wciągnęła też prawie całą jej porcję!! bez zmrużenia oka.
Mam nadzieję, że nie będzie rewolucji w żołądku...

I tu pytanie. . . skoro wiem już, że zasmakowało to chętnie bym ją od razu przestawiła na BARFa, ale czy to jej nie zaszkodzi? taka zmiana od razu gwałtowna w sumie?

I drugie pytanie - jeżeli zdecyduję od razu dawać jej BARFa, to czy 4 miesięcznej kotce starczą 3 posiłki dziennie, razem ze starszakami ???
Agal pisała w tym wątku, że jak koty u niej wychodzą na mieszkanie w wieku ok 7-8 tygodni, to jedzą jak dorosłe, 3 posiłki. to może jej też to wystarczy ?

Nie będę jej tez początkowo ograniczała jedzenia, będzie mieszankę starszaków jadła...
teraz pytanie ile.
mała waży 2,3 kg.
a ja nie mam pojęcia jak to wyliczyc, ile mieszanki zakłądając że ok 35 g mieska na 1 kg masy ciała.
próbowałam z tymi kaloriami itp. i jakis kosmos to jest. humanistka ze mnie.
pomozecie ?:)
_________________
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-10-09, 18:33   

sliver_87 :kwiatek:
Jak Karmelek przybył do mnie miał 8 miesięcy i od razu dostał Barfa, bo moje koty jadły barfa juz od pół roku i nie miałam nic innego w domu :mrgreen: Zajadał az mu się uszy trzęsły i żadnych sensacji nie było.
Ja liczyłam porcje dla niego tak: waga kociaka razy 35g plus woda z suplementami plus dodatkowy tłuszcz i taka porcje razy 4 na dzień, bo mały kociak może zjeść nawet cztery razy tyle co dorosły kot, wiadomo w przeliczeniu do wagi ciała. Dla Twojej koteczki policzyłam to tak 2,30kgx35g=80,5g plus woda i suplementy to jakieś 25g, 80,5+25g=105,5x4=422g mieszanki może zjeść 4-ro miesięczny kociak, bo potrzebuje 400 kalorii. Jest tez powiedziane na forum, że nie ogranicza sie jedzenia kociętom, no chyba że już naprawdę przebierają miarkę. Mieszanki się robi jak dla normalnego dorosłego kota tylko daje się więcej. Myślę że możesz jej dawać ile chce, sama sobie powoli unormuje. I nie martw się, dajesz jedzenie najbardziej odpowiednie dla koteczka. :kwiatek:
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-10-09, 19:25   

:) shana55, zawsze można liczyć na Twoją pomoc :)
tak sobie pomyślałam, że barfa mam pakowanego po dwie dzienne porcje dla bombi i Xelmiego w jednym pudełku, a skoro jest Felicity, to odmroze dla nich cale pudełko, ale na jeden dzien. zobacze ile ona z tego zjadac bedzie i moze jakos to wyłapie ile faktycznie zje :)
_________________
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-10-09, 20:11   

Zawsze możesz zważyć ilość mieszanki przed podaniem a potem to co zostanie i wyjdzie Ci ile na raz Felicity może zjeść. Potem policzysz ilość posiłków i sprawa będzie jasna :mrgreen:
 
 
agal 
BARFny Hodowca

Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 27 Wrz 2011
Posty: 296
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-10, 07:46   

sliver_87 napisał/a:
Agal pisała w tym wątku, że jak koty u niej wychodzą na mieszkanie w wieku ok 7-8 tygodni, to jedzą jak dorosłe, 3 posiłki. to może jej też to wystarczy ?


Tako pisała i tak karmi :D 4-5 posiłków jedzą takie maluchy, maluchy. Te już około 3-miesięczne jedzą 3 posiłki. W zupełności wystarcza. Jeśli chce jeść barfa - dawaj barfa, na pewno nie zaszkodzisz. Pamiętaj, że mały kotek je jak koń :D 4 miesiące to jeszcze końcówka takiego obżarstwa. Potem już jedzą w miarę normalnie ;) No i kociak niech je ile chce - niczego jej nie wydzielaj! Spokojnie do 8 miesiąca życia, a czasami i dłużej. 2,3kg na 4 miesiące, to nie za wiele ;) Ale to kotka no i nie wiadomo z jakiej linii :D
Jeśli mogę coś doradzić, to chowaj chrupki, niech nie stoją. Wydaje mi się, że kot nie umrze z głodu, jeśli nie będzie podjadał między posiłkami. Na dowód mam Józię, która tak jada od początku pobytu u nas, dwa tygodnie temu skończyła 6 lat i waży ok. 6kg (krowa ;) ).
Też sobie zajęczę - gdzie zdjęcia i w ogóle skąd kotka, ale może już gdzieś napisałaś w stosownym watku, więc się rozejrzę ;)

Ag.
  Zaproszone osoby: 1
 
Bigiel 


Barfuje od: 2007
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Mar 2013
Posty: 219
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-10-10, 11:41   

agal napisał/a:
Pamiętaj, że mały kotek je jak koń :D 4 miesiące to jeszcze końcówka takiego obżarstwa. Potem już jedzą w miarę normalnie ;) No i kociak niech je ile chce - niczego jej nie wydzielaj! Spokojnie do 8 miesiąca życia, a czasami i dłużej.


Rudy u nas by jadł i jadł ... no i zaczynał przypominać Garfielda, więc trochę mu ograniczamy.
 
 
agal 
BARFny Hodowca

Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 27 Wrz 2011
Posty: 296
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-10, 12:24   

Trochę to dziwne przy kociaku, raczej rzadko się spasają. No chyba że są to koty, które we wczesnym dzieciństwie nie najadały się do syta, wtedy starają się najeść na zapas. Ale potwierdzam - można kota upaść na barfie ;) Ja to zrobiłam z Dzidzią ;) Teraz nie pozwalam jej wylizywać cudzych misek ;)

Ag.
  Zaproszone osoby: 1
 
Bigiel 


Barfuje od: 2007
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Mar 2013
Posty: 219
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-10-10, 13:26   

agal napisał/a:
. No chyba że są to koty, które we wczesnym dzieciństwie nie najadały się do syta, wtedy starają się najeść na zapas.


My go braliśmy ze wsi (były w stodole), więc to ten mechanizm o którym piszesz. :lol: On zjada swoje (warkot i awantura), po czym idzie jeszcze zobaczyć czy drugi kot już zjadł.
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-10-10, 15:30   

:-)Agal, ją mała wazylam najpierw że sobą, a tylko potem siebie. I tyle mi wyszło.. :-)
a z ciekawości to ile średnio kociaki ważą w takim wieku ??
Nie będę jej ograniczać. Zobaczymy. Najważniejsze, że chetna do tego jest :-)
a zdjęcia u mnie na watasku bombilli i xelmiego :-)
aha! I w sumie myślałam, zebychrupek jej nie dawać już.... No, może bardzo okazjonalnie żeby pamiętała w razie wyższej konieczności. Ale myślałam już o samym barfie.
_________________
 
 
malarek 


Barfuje od: 6 miesięcy
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 08 Paź 2013
Posty: 33
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-10, 15:39   

Witam.
Mawiają, że im dalej w las tym więcej drzew. Im więcej czytam tym mniej rozumiem i jeszcze gałęziami po oczach dostaję.

dagnes napisał/a:
Miesiąc życia → dzienne zapotrzebowanie na energię na 1 kg wagi ciała:
1 → 240 kcal
2 → 210 kcal
3 → 200 kcal
4 → 175 kcal
5 → 145 kcal
Będę jeszcze coś więcej pisać w temacie, ale na dziś "tylko" tyle ;-) .


shana55 napisał/a:
Dla Twojej koteczki policzyłam to tak 2,30kgx35g=80,5g plus woda i suplementy to jakieś 25g, 80,5+25g=105,5x4=422g mieszanki może zjeść 4-ro miesięczny kociak, bo potrzebuje 400 kalorii.


Nasz kocurek właśnie skończył 4 miesiące :) i przymierzamy się do BARFa postępując zgodnie z informacjami z tąd.
Zanim jednak zaczniemy karmić BARFem, przygotowywać mieszankę, zgodnie z punktem 3 chcemy przestawić małego praktycznie na same mokre (Chrupki ew. na noc). Powstał jednak problem z oceną ile kociak powinien jeść :niewiem:

Weźmy puszkę ZiwiPeak Daily Cat Cuisine puszka jagnięcina. Producent w kalkulatorze na stronie tutaj dla kociaka 4 miesięcznego 1,5 kg wylicza zapotrzebowanie 262 kcal. Z tego co pisała Dagnes wychodzi mi 262,5 kcal więc chyba to dobrze.

Patrząc na etykietę powyższej puszeczki producent podaje jej kaloryczność na 1097 kcal/kg, zatem w puszce 170g mamy 186,5 kcal. Z tego by wynikało, że mojemu pasibrzuchowi mam dawać prawie 1,5 puszki na dzień? Właścicielka hodowli mówiła nam aby dawać mniej więcej 80g mokrej karmy na dzień i aby kot w misce miał dostęp do suchej. Co już całkowicie nam się nie zgadza, pomóżcie :)

Nie mam jeszcze dostępu do kalkulatora, choć już się o niego staramy. Ale o ile w pokarmie gotowym jeszcze co nie co rozumiem, to w kwestii BARFa gubię się. Czytam już 5 dzień non stop i nadal nie wiem czy przyzwyczajać kocurka zgodnie z jak przestawić kota na BARFa, czy może od razu zrobić mu mieszankę. Kotek już dostawał mięsko w postaci tzw. pasztetu w hodowli, co zgodnie z informacją od Pani oznaczało lekko obgotowane udko z indyka, wątróbka, odrobina pietruszki i marchewki.

Czy mam rozumieć, że w skrócie biorę przepis, wpisuję do kalkulatora i patrzę czy mi wychodzą proporcje, a potem dzielę na porcje zgodnie z zapotrzebowaniem kalorycznym?
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3009
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-10, 15:45   

Pomocne może być na razie liczydło
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=213

ja bym dawała wg potrzeb kocinki. Nie patrzyła na etykietkę ile dawać.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-10-10, 19:36   

Dokładnie :kwiatek:
Nie patrzeć na etykietę, suche odstawić całkiem, wprowadzić Barfa i nie ograniczać koteczkowi jedzenia.
Malarek :mrgreen:
Sam robisz w kalkulatorze przepis :mrgreen: np. chcesz mieszanki na tydzień to będzie potrzebne mniej więcej kilo mięska wraz podrobami. Kupujesz mięsko np. udko z kurczaka ze skórą bez kości i tłustej wołowiny po 400g i do tego 200g podrobów (serc różnych lub żołądków) i wątróbki 40g i po wpisaniu tych mięs do kalka, kalk sam dobiera odpowiednie suplementy trzeba mu tylko pokazać które, rozwijając z listy. Przepis jest na dopowiednią ilość dni na wagę koteczka. Trzeba to tylko potem dostosować do małego wiedząc, że młode jedzą jak smoki :mrgreen:
Nie jest to wcale takie straszne :twisted:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne