BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Schorzenia układu pokarmowego u kotów
Autor Wiadomość
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-02-28, 12:45   

kurde, zmartwiłyście mnie tym applawsem ;/
ja na miau nie wchodze ale nawet jak wrzuciłam w wyszukiwarkę to wszędzie że taka super ;/

Dzisiaj chyba kupie na próbę coś innego. Ale jestem pewna że jej minie.

a jeszcze na mnie się rodzinka darła i awantury robiła. bo już kiedyś kotu zmieniłam karme to mi wyłysiała i sie zamuliła. 10kg poszło..... tu grzmiałam że będzie super, że może droższa ale taka świetna ;/

oprócz tych wymiotów jest super. Koty się o karme jedzą chętnie (chyba bedę musiała ją Obcej troche dozować, bo wcześniej zawsze michy były pełne). Nawet Małe z Obcą podbierają (ale one bazują na mięsie, więc nic im nie jest). Obca ma mega energie, jakaś taka się zrobiła bardziej ciekawska i żywa. Tylko rzyga, jakby na mocno zakrapianej imprezie była.

Spróbuje jej żołądek uspokoić czymś innym i będę próbowała mieszać. Może jakoś przetrwamy do końca worka
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-03-04, 22:17   

to ja tak tylko o nas napisze:
kupiłam troche sanabelle bezzbożowego..... dolegliwości przeszły jak ręką odjął ;/

teraz się już unormowało i od dzisiaj będę znowu próbować stopniowo wrócić do applawsa (co ja z 7kg karmy innego zrobie?). Może jak powoli będę ją wprowadzać to jakoś ją przemęczymy.

Nigdy więcej takich wynalazków ;/
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2013-03-05, 09:33   

Dieselka napisał/a:
kupiłam troche sanabelle bezzbożowego..... dolegliwości przeszły jak ręką odjął ;/

teraz się już unormowało i od dzisiaj będę znowu próbować stopniowo wrócić do applawsa

Dieselko, nie sądzę by to był dobry pomysł :roll: .
Jeśli coś raz ewidentnie szkodziło, to lepiej tego już nie dawaj. Wiem, że szkoda wyrzuconej kasy ale może jakimś bezdomniakom się przyda albo w schronisku. A może ktoś z Forum by reflektował na twoje zapasy bo jego koty jedzą tą karmę i jest OK?
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-03-11, 19:07   

Dieselka napisał/a:
to ja tak tylko o nas napisze:
kupiłam troche sanabelle bezzbożowego.....

Ja ze swojej strony zdecydowanie nie polecam Ci tej karmy bo jest to pic na wodę fotomontaż. Ta karma, z tego co liczyłam, zawiera więcej węglowodanów niż jej wersja ze zbożami, a jest 2x droższa. Poza tym zawiera chemiczne przeciwutleniacze. Może spróbuj na przykład z Power of Nature?
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-03-12, 09:36   

koniczynka napisał/a:
Dieselka napisał/a:
kupiłam troche sanabelle bezzbożowego.....

Ja ze swojej strony zdecydowanie nie polecam Ci tej karmy

fakt że jest wściekle drogi ale jest sprawdzony. Nie chciałam ryzykować z kolejną nową karmą.

Oczywiście podanie sanabelle zlikwidowało momentalnie problem wymiotów. Nie mam kasy żeby wywalić cały worek applawsa dlatego teraz kombinuję. Trochę tego i trochę tamtego. Obca nie wymiotuje już tak dużo ale się jej zdarza (ale to już nie tak jak wcześniej że litrami z niej leciało, i ciągle nie wymiotuje karmą tylko wodą).

Ale co jest dziwne - ona dostała mega powera. Nawet bawić się zaczęła! od ponad roku tylko spała i snuła się jak cień, a tu taka zmiana.

wiem że TOTW nie powoduje u niej żadnych rewelacji (kiedyś przerobiliśmy worek), ale tez jakoś mnie ona na kolana nie rzucała. Zobaczę czy wybiorę wersje bezpieczną i TOTW, czy zaryzykuję z PON. ale to jeszcze chwila
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-11-23, 14:53   

Przyznam, że i u nas problemy z biegunkami występują.
O ile u Glitne w sumie może tak być, bo w padaniu PCR wyszło cryptosporidium (nie do leczenia, tj mogę sprowadzić lek z USA za ok 1tys, ale kot może po tym stracić wzrok lub wysiądą nerki)
O tyle u Gjevjon i Tiny już naprawdę rozkładam ręce.
Dziś kupimy mięcho i spróbujemy podać gotowane, może to trochę pomoże.

Badania kup były - czysto. Koty odrobaczone. Myślałam, że to wina TOTW, zmieniłam karmę na Portę 21 Heaven, ale podobnie.

Aptus Attapectin i Dia Dog'n'Cat nie przynoszą rezulatu :-/

Gjevjon jest chora, jest na antybiotyku, a Tina jest w ciąży i nie ukrywam, nie chciałabym jej pakować antybiotyku, bo to już dosyć zaawansowana ciąża, oprócz tego to jest kot nie podawalny do leków w zastrzykach - no nie da się, za to wszystko rozpuszczone w wodzie strzykawką łyka pięknie.
mam plan jeszcze raz przebadać kupska i wybrac się do innego weta.

poza brzydkimi kupami 0 jakichkolwiek objawów (poza Gjevjon). Jedzą, bawią się, świrują, waga jest utrzymywana, futro lśniące.

Osiwieję z nimi. :confused:

jaki probiotyk polecacie przy problemach biegunkowych? Przyznam, że wybór jest ogromny :shock:
 
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2013-11-23, 16:26   

Probiotyki, które sa nowszej generacji mają 2 osłonki: otoczką proteinową i otoczką polisacharydową. Ta podwójna ochrona przed działaniem kwasu solnego i soli żółciowych. Szczepy probiotycznych bakterii mogą wówczas bez większych strat skolonizować dalsze odcinki przewodu pokarmowego.
Szukaj takich. Oczywiście istotna jest również informacja ile jest rodzajów bakterii oraz jakie ilosci.
Moze ten ? Znam. Niedrogi i skuteczny.
http://www.google.pl/url?...7890,bs.1,d.Yms
  Zaproszone osoby: 2
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-11-23, 17:23   

Pytam o koci, a nie o ludzki :-)

Mam ICF EnteroMicro, ale nie wiem, czy jest odpowiedni?

Edit:
Czy jakikolwiek probiotyk koci można podawać kotkom w ciąży?
 
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2013-11-23, 17:42   

Koci typowo to masz np. BiogenKt, FortiFlora Feline, Fermactiv (Enteroferment).

Bakterie probiotyczne (tylko w mniejszych ilościach) są w niektórych karmach suchych ;) i nie ma na nich, żeby w ciąży nie podawać. Probiotyk to coś, co zasiedla (z założenia) jelita naprawiając florę jelit - to nie jest lek, który dostaje się do krwiobiegu itp.
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-11-23, 17:52   

Cierpimy niestety na powracające biegunki, na nieznanym tle, chcę włączyć probiotyk.
Niestety bardzo ciężko podać mi coś w proszku rozpuszczonego w wodzie, stąd mam tabletki: Enteromicro. Ewentualnie jeszcze pasta.
 
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2013-11-23, 18:04   

BiogenKt dodaje się do karmy - to jedyny, który przechodzi u Magnolii. Nie trzeba w żadnej wodzie o ile kot je mokre / mieszankę.
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2013-11-23, 19:47   

Ja podaję (rozpuszczony do jedzenia) lakcid - dobry jest dla kota :niewiem:
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-11-23, 23:39   

U nas tez to samo, moje wlosy w kocich urobkach...

Kotom zaaplikowalam Enteronicro. Zobaczymy. Dodatkowo dostaly w zaleznosci od upodoban - Tina surowego, czystego kurczaka, Gjevjon gotowanego.
 
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-24, 10:40   

wistra, zdaje mi się, że Twoje kotki mają te biegunki co jakiś czas?
Próbowałaś zapisywać, co ile one sie pojawiają?
może to jest zgodne z cyklem rozwojowym jakiegoś robaka/pierwotniaka?
może jest zgodne z pełnią lub nowiem, wtedy się pasożyty uaktywniają?
Na pierwotniaki pamiętam, że badałaś, ale może one mają jakiegoś robaka/pierwotniaka kompletnie nietypowego?
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-11-24, 14:01   

Kazia - No Glitne ma - Cryptosporidium.
Gjevjon i Tina go nie mają - przynajmniej nie miały, jak badałam kupę 2 miesiące temu.
Dziś mnie vetka nastraszyła, że może to być korona :confused: :niewiem:
No nic, zaniosę kał do badania jeszcze i zobaczymy.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne