BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Co na zaparcia ?
Autor Wiadomość
Dzaruna 


Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 183
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-19, 11:55   

Sama już nie wiem. Diego cały czas markotny. Miauczy jak dotyka sie go w okolicach pupy. Nie jadał prawie nic.
Daje mu siemienia. Poszedł zrobić kupe ale zrobił tylko wode.
Już głupieje, zaczynam analizować kiedy ile kupy zrobił ile jadł i ile zwrócił i czy jest możliwe żeby on nie miał jednak czym zrobić tej kupy? Czy po prostu ten zatwardzialec siedzi tam i nie chce wyjść a ta woda go omija i tylko ona wychodzi?
Nie wiem czy czegos nie przeoczyłam kurcze nic juz nie wiem. :cry: :cry:
 
 
Dzaruna 


Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 183
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-19, 13:01   

Dzwoniłam do weta kazał dać rozkurczowy i po czasie zrobić lewatywę z enemy. Mówi, że to mogą być kłaki lub ciało obce w sensie ze kot zeżarł jakąś zabawkę sznurek coś.... lub że to są już jakieś powikłania po poprzednik zatkaniach :cry:
Zrobię co zalecił a jutro z rana jak nie bedzie dobrze to na badania.
Zresztą badania i tak nas nie omina bo cos jednak chyba nie tak :cry:
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2014-01-19, 13:11   

Może go po prostu boli odbyt? Napinał się dużo, był też kilka razy kupke zrobić - biegunkową. Dajesz mu jakieś jedzonko? Ja bym dała coś lekkostrawnego, gotowane mięsko, żeby miał czym robić. Jak coś mu siedzi to rozkurczowe powinny pomóc.
Trzymam kciuki :kciuk: :-)
 
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-19, 13:16   

A co macie przeciwko paście na klaka?
Szczególnie u kota z tendencją do zatykania się włosami, to jest pierwsze, co bym zrobiła. Też nie zadziała natychmiast, ale dopiero po kilku godzinach.
Przy okazji, zrobiłabym USG przeglądowe jamy brzusznej i narządów. Ostatnio znajomy kot ciągle się zatykający, mający bez przerwy zaparcia, jak wreszcie zrobili USG, okazało się że ma nowotwór. Na szczęście niezłośliwy i po operacji kot jest nówka sztuka.
 
 
Dzaruna 


Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 183
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-19, 13:27   

On nie bardzo chce jeść. No ja wiem że po tym wszystkim go pupka boli to oczywiste. Przeciwko paście nic nie mam po za tym ze jej nie mam :-P
Badania trzeba będzie zrobić ale nie w niedziele mam nadzieje że jednak to nic poważnego
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-01-19, 15:13   

Ja już teraz też nie mam nic do pasty na kłaka :mrgreen: Po grudniowej akcji z zatkanymi dwoma kotami, które jeść nie chciały i wypróżnić też się nie mogły, teraz daję pastę profilaktycznie raz na dwa tygodnie po 5cm i laktulozę po 3-4ml i wszystko zło :evil: z nich wychodzi a wraca apetyt i chęć do zabawy, Pańcia oddycha z ulgą.... ;-)
 
 
Dzaruna 


Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 183
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-19, 17:36   

A czy woje koty jak sie zatkały to miały taki "wystający" odbyt? Mój ma normalnie taki jakby spuchniety normalnie można palcamu taka kule namacać i nie wiem czy przypadkiem w tym nie tkwi szkopuł że on tam po prostu cos ma.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-01-19, 17:58   

Nie, nie miały. Może faktycznie utknęło mu coś blisko wyjścia albo to zapalenie gruczołu .... A może mu trzeba posmarować wazeliną albo czym tłustym ten odbyt, tak nawet trochę do środka, tak jak przy mierzeniu temperatury, przy okazji byś się dowiedziała czy kot gorączki nie ma. Bo się tak zastanawiam ....skoro wodę wydalił i parcie ma, to to, co tam jest teoretycznie powinno wylecieć. Obejrzyj go tam dokładnie i jak się nic nie zmieni, idź jutro do weta, bo skoro jeszcze do tego nie je...
 
 
Dzaruna 


Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 183
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-19, 18:23   

Mierzyłam goraczke, raczej nie ma choc tak strasznie uciekał, że nie jestem pewna czy dobrze zmierzyłam, ale nosek ma wilgotny. Wlaśnie rozmawialam z wetem i mówił że moga to byc zapchne gruczoły. Jutro czeka nas wizyta czy tak czy siak bo normalne zatwardzenie to tonie jest. Zobacze czy zje cos bo jak narazie to jadł ale tylko same smakołyki normalnej porcji nie chciał, kurczaka tez nie, ale jak mu dalam przysmak w nagrodę za meczenie to wtrząchnał ze smakiem.
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-19, 18:36   

Shanna dobrze radzi.
Odbyt koci może się wynicować po długotrwałej biegunce lub po długotrwałym zatwardzeniu.
Jeżeli chcesz czekać do jutra to pozostaje tylko natłuszczanie odbytu wazelina, oliwką dziecięcą lub linomagiem.
Mam nadzieje, że nie ma cuchnącej lepkiej wydzieliny.
Odbyt powinien się obkurczyć i wrocić do prawidłowego stanu. Może nic tam nie utknęło...masz czas sie martwić :-(
Jeśli opuchlizna nie będzie się zmniejszać powinien to zobaczyć wet.
Nie morduj go już tymi lewatywami. Staraj sie jak najmniej go tam dotykać.
Lewatywa źle zrobiona może narobić więcej szkody niż pożytku ;-)
Odbyt powinien być cały czas natłuszczony i jeśli możesz to jakoś ogranicz mu dostęp do tego miejsca ( potrzymaj trochę na kolanach) aby nie wylizywał szorstkim języczkiem bo jeszcze bardziej podrażni.
Kot teraz ma takie uczucie dyskomfortu jak człowiek który sobie odparzy delikatne intymne miejsce.
Okropnie się meczy, a ulgę przynosi natłuszczanie.
  Zaproszone osoby: 2
 
Dzaruna 


Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 183
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-19, 18:50   

Cały czas jest natłuszczony. Lewatywy dwie robiłam wczoraj i zawsze daje duzo wazeliny. Diego jest grzeczny wszystko daje sobie robić, daje sie myć i nie liże sie jak mu nie pozwalam. W zasadzie nie wyprózniał sie tez wiele razy, woda tylko z lewatywy a i ona była z smarowaczem. CO prawda chdził wiele razy i próbował cos zrobić ale zawsze go po ym podmywałam i smarowałam wazelinką. wszystko delikatnie. Już dizś nie zrobiłam lewatywy mimo że wet zalecał ale widze że właśnie coś za bardzo go tam boli. Już miałam takie akcje zapchanie+ lewatywa i odbyt zawsze od razu wracał do normy a tu widze ze coś nie tak. Jak analizuje ile razy chodził co zrobił i co miał robione to jednak nie powinno go az tak podrażnić :cry: Zobazymy co wet powie jak go zobaczy.
 
 
czesia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 40
Skąd: Ząbki
Wysłany: 2014-01-19, 19:33   

Polecam do smarowania Sudocrem lepszy niz wazelina czy linomag. Gorąco polecam działa cuda. Co do zaparcia może jednorazowa porcja ale duża oleju parafinowego?
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-19, 22:12   

Niestety skład Sudocrem nie wskazuje na to aby to był dobry krem dla zwierząt.
Cytat:
aqua, paraffinum liquidum, zinc oxide, paraffin, lanolin, cera microcristallina, sorbitan, sesquioleate, benzyl alcohol, linalyl acetate, propylene glycol, benzyl cinnamate, lavandula angustifolia oil, citric acid, BHA.

Posiada trujące związki dla kota choćby alkohol benzylowy. To rozpuszczalnik.
Cynamonianu benzylu ma właściwości uczulające,
BHA to związek fenolowy, konserwant.
O reszcie nie wspomnę.
Jeżeli chcemy użyć jakiegoś kosmetyku to stosujmy podstawową zasadę.
Im mniej składników tym lepiej.
  Zaproszone osoby: 2
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-01-19, 22:40   

...... i znowu ta parafina....... ręce opadają :cry:
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-19, 22:58   

Kiedyś był taki post Sihaya, z którego zrobiłam ekstrakt;
Cytat:
Parafina (olej parafinowy) pokrywa jelita nieprzepuszczalną warstwą uniemożliwiając wchłanianie zarówno składników odżywczych, jak i wody. Parafina wyślizguje jelita i da oczywiście efekt szybkiego wypróżnienia ale cena którą musi zapłacić za to pacjent: obciążenie wątroby i jelit, uczucie ciężkości na żołądku, ograniczenie wchłaniania substancji odżywczych przez nawet kilka dni po jej podaniu, uważam, że jest zbyt wysoka.
  Zaproszone osoby: 2
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne