BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Suplementowanie gotowych karm
Autor Wiadomość
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2013-03-02, 17:42   

Epi, a nie chcesz zamówić sobie tauryny z forumowego zamówienia. Jak masz 1-2koty, 0,5 kg starczy Ci na długo, forumowa tauryna ma zwykle datę ważności ok. 2 lata od daty produkcji (czyli ciut mniej zanim do nas dociera) i jest dużo tańsza niż w zoologiku (a Sihaya starannie dobiera jakościowe surowce, które dla nas zamawia). Za 0,5kg z przesyłką pocztową zapłacisz ok. 25zł (w zoologicznym 100gr tauryny kosztuje ponad 40 zł.). Załączam poniżej link do wątku zaopatrzeniowego. Zostało już 1,5kg do podziału, więc warto rozważyć czy się nie dołączyć jak najszybciej.
http://www.barfnyswiat.or...t=1268&start=45

Co do karmy PON musisz uważać na dawkowanie, żeby nie przesadzić z białkiem (o innych minerałach i witaminach nie wspomnę). W tym wątku, pt. dlaczego nie ma idealnej karmy dla kota, była robiona analiza suchej karmy PON i zobacz jak malutko można jej dawać (nie dając nic więcej). Przeczytaj uważnie cały wątek.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1085
 
 
wistra 
BARFny Hodowca

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 108
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-05-27, 08:16   

Czym mogę dotłuścić Portę21?
 
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2013-06-13, 08:20   

Jakimkolwiek tłuszczem zwierzęcym.
W ostateczności może być obrobiony termicznie, jak masło czy smalec, w końcu cała karma tez jest obrobiona, ale jakiż to problem odkroić trochę tłuszczu z kury czy innego surowego mięsa przed ugotowaniem dla siebie?
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Ula i Ryś 

Barfuje od: 08-06-2013
Udział BARFa: 25-50%
Wiek: 37
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 23
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-12, 10:37   

Drodzy, zgodnie z przypuszczeniami, zakończył się czas mojego wspólnego mieszkania z Rysiem...
Zabrałam go na wieś. I chociaż tęsknię niemiłosiernie za kudłaczyskiem pętającym mi się pod nogami w najmniej pożądanych momentach, i brakuje mi jego wylegiwania się w zlewie podczas moich kąpieli, to widzę, że podjęłam dobrą decyzję. Kicur przestał dostawać 'kociokwiku', nadmiar energii jest spożytkowany podczas zabaw z domownikami (którzy pokochali go z miejsca, chociaż mieli się za 100% psiarzy :twisted: ), a długie godziny z radością przesypia na jednym z mnóstwa parapetów, jakie ma do dyspozycji. Przestrzeń (i cisza) mu służy, zdecydowanie. A mi pozostaje się cieszyć jego radością i znosić przytyki rodzinki, która do mnie dzwoni, żebym mogła posłuchać, jak kot mruczy, kiedy go miziają. :shock:
No ale, do rzeczy. Mogę przyjeżdżać do niego prawie co weekend i w mojej głowie zarysowuje się plan diety Rysia. Ze względu na to, że rodzice nie czują się jeszcze przekonani do barfa na tyle by kotu serwować mieszanki, nawet przygotowane przeze mnie, ich zaopatruję w karmę gotową.
Ryszard kończy powoli orijenę, którą kupiliśmy na początku naszej znajomości. I z orijeną mam nadzieję, skończymy etap suchego raz na zawsze. :) Tym bardziej, że Rysiu zdecydowanie ma większe parcie na mięcho i mokre. W weekend będę mu szykować mięsne mieszanki, na razie z FC a kiedy forumowe zamówienie dojdzie do skutku, z tauryną, olejem i innymi superościami. ;)
Od poniedziałku do piątku pozostają puszki. Nie ukrywam, że korci mnie suplementowanie gotowych karm, ale na razie patrząc na składy przekonuje mnie tylko catz finefood i granata pet - a to przecież karmy kompletne! Może więc obstać przy karmach mokrych, które zawierają to minimum zestawu witamin, a w weekend (pół piątku, sobota i niedziela) serwować Rysiowi frykasy z podwyższoną ilością taurynki, żeby to się choć w części zbilansowało...?
Pomóżcie, kochani, zależy mi na tym, by w dłuższej perspektywie rodzinka sama zobaczyła, że kot, który (przynajmniej częściowo) barfuje, jest piękny, zdrowy i szczęśliwy. Wtedy może uda się namówić ich na ustawienie Rysia na barf 24 h 7/7. :faja:
p.s. Oczywiście, żeby nie było, Ryś i ja zamieszkamy razem, kiedy już uda mi się spełnić marzenie o własnych, większych, czterech kątach, najlepiej z ogrodem, a to kwestia maksymalnie kilku lat. :)

[ Komentarz dodany przez: dagnes: 2013-07-15, 10:43 ]
Posty o przekonywaniu rodziców poszły do ABC BARFa:
http://www.barfnyswiat.or...p?p=30138#30138
 
 
Ula i Ryś 

Barfuje od: 08-06-2013
Udział BARFa: 25-50%
Wiek: 37
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 23
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-18, 12:43   

Już lada dzień przybywa tauryna. :hura: Poczytałam 'suplementy dla zaawansowanych' i czuję, że najpierw chyba trzeba się będzie na technika farmacji wyszkolić. ;) I zaopatrzyć w komplet tych cudów, co też trochę mi z kiesy wytrząśnie...

A skoro i FC jeszcze jest na ok. 2 m-ce, będę rodzicom przykazywać, żeby do puszek (ktore mają bodaj 1000 mg tauryny/kg, więc niwiele) dosypywali szczyptę tauryny z forumowego zamówienia, a od czasu do czasu zaserwowali wątróbkę indyczą, co da witaminowego kopa i chyba też trochę żelaza. Myślę, że tyle przełkną bez problemu.

Ja natomiast będę robić mieszanki mięsne w weekend z użyciem FC, aby pokazac rodzicom wariant dla początkujących, coby nie uciekli z krzykiem. :mrgreen: Malutkimi kroczkami, jak to Tufitka stwierdziła. :faja:
 
 
megi007 


Barfuje od: 04.2012
Udział BARFa: 75-90%
Wiek: 31
Dołączyła: 25 Kwi 2012
Posty: 100
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2013-10-11, 20:34   

Od dwóch dni mam na stanie kociaka. Narazie mały jedzie na puszkach ale chciałam je wzbogacać o taurynę. I nie bardzo wiem ile mogę tej tauryny dodawać. Maluch waży pół kilo i ma ok. 5 tygodni (znaleziony pod sklepem...) Czy ktoś mógłby w przybliżeniu powiedzieć ile tej tauryny dziennie dokładać? I prosiłabym raczej o posłużenie się określeniami typu: czubek/pół/łyżeczki, 1ml/0,5ml. Bo nie mam wagi jubilerskiej. Narazie dosypałam mu szczyptę do jednego posiłku. Niby przedawkować się nie da ale kuwety suplementować też nie chcę.
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2013-10-13, 07:48   

rozpuść przed dodaniem w ciutce wody
zeby sraczki nie dostał
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2013-10-18, 21:34   

megi007 napisał/a:
Czy ktoś mógłby w przybliżeniu powiedzieć ile tej tauryny dziennie dokładać? I prosiłabym raczej o posłużenie się określeniami typu: czubek/pół/łyżeczki, 1ml/0,5ml. Bo nie mam wagi jubilerskiej. Narazie dosypałam mu szczyptę do jednego posiłku.

Możesz dawać na czubku łyżeczki do każdej puszki 200g albo taką naprawdę maleńką szczyptę do posiłku. Bez wagi jubilerskiej nie odmierzysz odpowiednich ilości dla tak małego kota.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
megi007 


Barfuje od: 04.2012
Udział BARFa: 75-90%
Wiek: 31
Dołączyła: 25 Kwi 2012
Posty: 100
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2013-10-18, 21:43   

Czyli dobrze sobie wymyśliłam. Maluch dostaje szczyptę 2 razy dziennie. Posiłków je tyle że do każdego to byłoby za dużo. Po za tym jakąś taurynę w tych puszkach mamy.

Dziękuję dziewczyny :kwiatek:
 
 
bluerat 

Barfuje od: jeszcze nie
Dołączyła: 10 Maj 2012
Posty: 2
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-12-02, 23:13   Tauryna

Wyczytałam dziś, ze powinnam suplementować taurynę przy żywieniu Orijenem.
Jaki preparat kupić i gdzie?
Wpisałam taurynę w wyszukiwarkę, ale wyskoczyło tyle wyników, że do rana nie doczytam!
Będę wdzięczna za pomoc :)
 
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-12-02, 23:28   

Bluerat :kwiatek:
Poczytaj tu
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=139
i tu
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=4773
 
 
łacia 

Dołączyła: 30 Lip 2014
Posty: 4
Wysłany: 2014-07-30, 16:47   

Cześć:)

Dokarmiam półdzikie koty. Głównie Royal Canin i jeden posiłek - mokra karma przeciętnej jakości (no dobra, przyznam się - Winston - taki lepszy, z tauryną, beż białka pochodzenia roślinnego w składzie, no przynajmniej nie jest wymienione). Planuję zmianę żywienia stopniową. Na razie jednak mam taki problem: koty linieją, u jednego pojawiły się trzecie powieki. Opiekuję się nimi od dość niedawna. Odrobaczyłam je za radą weta (3 tygodnie temu) i suplementuję też za jego radą (Multivital Cat - od 5 dni), bo one mają kilka lat i wet uważa, że długie zarobaczenie i byle jaka dieta są przyczyną tego stanu rzeczy.

W Multivital Cat jest 100mg tauryny. Trochę też jest w karmie. Wet doradził jeszcze dodatkowe 500 mg tauryny. Drugi dzień daję tę dawkę i dziś się przeraziłam kotka otarła się o moją nogę i zostawiła kilkanaście włosów! Wydaje mi się, że wcześniej aż tak nie było.

Czy linienie może być spowodowane niedoborem tauryny? Ile mam jej podawać, czy 600mg dziennie + to co w karmie RC wystarczy? O mokrej nie wspominam, bo wyczytałam tu już, ze z mokrej jest słabo wykorzystywana.

Czytałam u Was na forum, ze po rozpoczęciu odżywiania BARFem, po kilku tygodniach, kot może zacząć strasznie linieć. Czy to możliwe, że odrobaczenie 3 tygodnie temu, podawanie Multivital Cat od 5 dni oraz 500mg tauryny od dwóch dni sprawiło, że kita poczuła się na tyle lepiej, że tak silne linienie należy uznać za dobry objaw?

Czy trzecie powieki mogą sie wysunąć z powodu niedoboru tauryny?

Przepraszam, jeśli moja wypowiedź jest chaotyczna, ale strasznie sie zdenerwowałam.
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-30, 16:56   

marnujesz pieniądze na royala. już lepiej kupić marketówkę - skład identyczny. dodatek turyny obowiązkowy do tego typu karm. linienie często zdarza się zwierzakom, którym zaczynamy podawać wartościowszy pokarm
 
 
łacia 

Dołączyła: 30 Lip 2014
Posty: 4
Wysłany: 2014-07-30, 17:01   

Coś Ty? Aż tak? Zamierzam kupić Taste of The Wild. Ta karma dobra?

ALe myślisz, że to obecne linienie już może być spowodowane odrobaczeniem, a co za tym idzie lepszym wykorzystaniem pokarmu? Bo chyba na reakcję z powodu podawania suplementów to chyba za wcześnie? Czy nie?
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-30, 17:08   

oczywiście. wystarczy porównać skład.

co do odrobaczenia - dobrze myślisz. to bardzo prawdopodobne. bezdomne zwierzaki często się przepełnione żerującymi w nich pasożytami. na reakcję na sam pokarm faktycznie jest zbyt wcześnie

karma o której piszesz jest nieporównywalnie lepsza do royala - dobry wybór
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne