Barfuje od: 10.11.2017
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Sie 2016 Posty: 29
Wysłany: 2018-03-29, 19:53
Dzień dobry, na wstępnie podziękuję za dotychczasową pomoc shana55 , Maniusiowi robiłam badania są w porządku, kreatynina się poprawiła i jest już w normie juto też będzie ważony (ale jest go więcej). U Małej Mi również jest ok. Jutro robię badania Lucusiowi. Ostatnią mieszankę robiłam z żywą krwią i to im nie podeszło bez dosmaczania sosikami się nie obeszło. W najbliższy weekend będę robiła nową mieszankę - wykorzystam wcześniejszy przepis który był wciągany prawie przez wszystkich.
Mam pytanie jak te małe moje paskudy odzwyczajać od dosmaczania? Z racji wagi Mańka raczej nie chcę go przegładzać..liczę że nowy smak będzie jedzony nie mniej jednak boję się że je uzależniłam. Obecnie jeden sosik staram się rozdzielić na 3 posiłki dla 3 kotów..
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2018-03-29, 21:57
Sylwietka1
Może być ciężko. Spróbuj zmian sosików, zmniejszaj ilość do kropelki na górę, szczyptą drożdży można też posypać jak je lubią, można też sosu ze saszetki parę kropli dać.
Czasem nie daj nic na górę tylko samą smakowita mieszankę. Obserwuj koty, zdarza się że same przestają się upominać, a jak nie to trudno, nie walcz z nimi stres jest gorszy niż kropelka sosiku.
Wzięłam się za następną mieszankę i próbowałam wprowadzić w życie rady Shanaa
Na początku kombinowałam z kaczką i królikiem (gdzieś czytałam, że dobrze się je łączy bo kaczka jest tłusta a królik chudy), ale albo miałam za duże białko albo mieszanka była za tłusta ;/ niestety postawiłam na kurczaka choć woli wieprza (tu też nie wychodziło). No cóż, dostanie innym razem :)
Dodałam kaczkę udo oraz mięso z kaczki, bo planuję kupić tuszkę, część wykorzystać dla kota a część zjemy sami
Witajcie
Przygotowuję się do wykonania drugiego barfnego przepisu, bo moja pierwsza wykonana z Waszą pomocą mieszanka powoli się kończy .
Jestem właśnie po przeczytaniu wątku o Vit. D i kwasach omega i mam pewne dylematy.
Pierwszą mieszankę wykonałam z olejem z dzikiego łososia Grizzly (niestety taki kupiłam :/) jako suplement vit D i kwasów omega,
jednak teraz mam trochę mętlik w głowie.
Na opakowaniu Grizzliego jest podana zawartość wit. D 0,5-3 mg - to chyba spora rozpiętość?
Dodatkowo jest wit A 10-30 mg, wit E 100-125 mg.
Olej z dzikiego łososia w kalkulatorze ma chyba dokładniejszą ilość vit D, więc jak podejść do tych widełek w Grizzlym? Czy nie przedawkuję, mimo że w przepisie ilosć będzie ok?
No i czy nie powinnam jeszcze dodatkowo podawać kwasy omega-3, żeby nie było niedoborów?
A te vitaminy A i E, czy nie będzie ich za dużo w mieszance sporo są dodatkowo w tym oleju?
Dzień dobry wszystkim
Przede wszystkim obiecam ze wreszcie dojdę do powitalni w tym tygodniu, już przygotowuje zdjęcia (tylko jeszcze muszę poczytać jak ich dodawać)
A dzisiaj potrzebuje pomocy dla nowej mieszanki, bo już się kończy poprzednia.
Dodam tylko ze mam kota 4,5 kg, kotkę karmiącą (około 3300 kg), 4 male kocięta (jutro wypełni im się 4 tygodnie), i jeszcze do tego koty przychodzące.
Zastanawiam się nad tym kiedy już trzeba zaczynać podkarmiać kocięta, i czym - zwykłymi mieszankami czy są jakieś specjalne przepisy lub szczegóły na które trzeba zwrócić uwagę. Z góry dziękuje za podpowiedzi i komentarze.
A oto przepis ktory planuje zrobic, bardzo prosze o sprawdzenie czy wszystko jest OK:
Mieszanka na 64 dni dla 4,5 kg kota
Orientacyjna dzienna porcja: 155 g mieszanki (w tym 25 g mięsa na 1 kg wagi kota)
1 000,0 g Kaczka tuszka
500,0 g Wołowina gulasz
1 000,0 g Indyk udo bez skory (czy to ma się na myśli podudzie?)
2 500,0 g Kurczak udo bez kości bez skóry (ćwiartka kurczaka)
500,0 g Kaczka żołądek
250,0 g Kurczak serce
1 500,0 g Kurczak skrzydełka całe
8,0 szt Zoltko jajka
15,0 g Felini Complete
100,0 g Wątroba cielęca (jeśli będzie w sklepie.., jak nie to wątroba kurczaka)
197,0 g Wątroba kurczaka
3,0 g Tran z wątroby dorsza Lunderland
6,5 g Mączka z alg morskich Lunderland
104,3 g Hemoglobina wieprzowa Pokusa
3,4 tab Tokovit E 200 (kapsułka)
24,9 g Mączka ze skorupek Lunderland
20,9 g Sól himalajska
16,0 g Tauryna
2 135,0 g Woda
Dziękuję !
Anilina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Lip 2017 Posty: 995
Wysłany: 2018-04-03, 12:21
Milenka,
indyk udo to cała noga, czyli podudzie i udziec razem (analogicznie jak udko z kurczaka). Waży to całe chyba ze 2 kg. Czego chcesz użyć, uda czy podudzia?
Kocięta karmisz mieszanką jak dla dorosłych kotów, tyle, że im się nie limituje ilości - wcinają, ile chcą. Można im podawać mięsko już od 3 tygodnia życia, przy czym nadal podstawą jest mleko matki. Dobrze, żeby te pierwsze mieszanki były zmielone i wartości witamin/minerałów miały zbliżone do kolumny NORMA, bo i zapotrzebowanie u dzieciaków na te wszystkie składniki jest duże.
Anilina, dziękuję! Ok, to czy będzie udo czy podudzie z indyka - zależy co będzie dzisiaj w sklepie, po pracy pojadę i zobaczę. To samo z wątrobą cielęcą. Mam nadzieje ze dużej różnicy wtedy w przepisie nie będzie i będę mogła coś skombinować, ale bez Waszej pomocy na pewno nie obejdę się bo jestem początkującym barferzem
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2018-04-03, 13:36
Milenka
W kalkulatorze jest osobno zarówno udo z indyka jak i udziec czyli góra i podudzie czyli dół.
Mięsa różnią się trochę od siebie, więc dobrze jest dokładnie wybrać nazwę mięsa przy robieniu przepisu. Wątroba to suplement wit.A więc ma znaczenie jaką użyjesz. Jeśli cielęcą to taką trzeba wpisać, jeśli drobiową to sytuacja jest analogiczna.
Anilina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Lip 2017 Posty: 995
Wysłany: 2018-04-03, 13:38
Milenka,
przepis będzie wręcz wzorowy, jeśli zwiększysz odrobinę wit. D - tran do 4g i ujmiesz dosłownie 2 g wątróbki z kurczaka.
Gdybyś musiała podmienić udo na podudzia, trochę zmieni Ci się Wapń:Fosfor. Daj wówczas skorupek 25,5 grama i reszta całkiem akceptowalna (tylko niewielkie odstępstwa od normy). Zgodnie ze sztuką powinnaś jednak mieszankę ponownie przeliczyć.
Jeśli będziesz karmić tą mieszanką kocięta, pamiętaj o bardzo dokładnym zmieleniu skrzydełek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
, Maniusiowi robiłam badania są w porządku, kreatynina się poprawiła i jest już w normie juto też będzie ważony (ale jest go więcej). U Małej Mi również jest ok. Jutro robię badania Lucusiowi. Ostatnią mieszankę robiłam z żywą krwią i to im nie podeszło bez dosmaczania sosikami się nie obeszło. W najbliższy weekend będę robiła nową mieszankę - wykorzystam wcześniejszy przepis który był wciągany prawie przez wszystkich.
.
