BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Receptariusz (część 2)
Autor Wiadomość
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2018-10-04, 22:08   

magdalenn :kwiatek:
Jest zależność oczywiście miedzy białkiem a tłuszczem w mięsie. Im chudsze mięso tym wyższe białko i im wyższy tłuszcz tym niższe białko. Ale po to mamy kalkulator :mrgreen:
Można tak dobrać mięsa, że wszystkie parametry w tym białko i tłuszcz będą w normie.
Trzeba tylko trochę pogłówkować i dobrze poznać dane w kalkulatorze, żeby wiedzieć co z czym łączyć żeby było dobrze. W Twoim przypadku na przykład zamieniłabym wysokobiałkowe piersi z kurczaka na udka z kurczaka a wysoko tłustą tuszkę z kaczki, na mniej tłuste mięso z kaczki ze skóra.
Tak że zachęcam do wertowania kalka przez wszystkie zakładki :twisted: i robienie na "brudno" symulacji z różnymi mięsami w celu wyrobienia sobie poglądu na sprawę.
Działaj :food: :kciuk: :twisted:
 
 
Mrowiszcze 


Barfuje od: 2016
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Paź 2016
Posty: 471
Skąd: Francja
Wysłany: 2018-10-04, 22:43   

shana55, :kwiatek:
Tak jest !!! :-D wszystkie wartości SUMA niższe niż NORMA ( oprócz tauryny ), wapń - fosfor 1,15, sód -potas 1,35. Tylko te procenty białka zostały na poziomie 47%. Wyrzuciłam mączkę , użyłam i grzbietu i skrzydełek , a resztę uzupełniłam cytrynianem .
Pisałaś o spirulinie... Kiedyś tylko Ballantine's jadła mieszanki z domieszką spiruliny, potem jaśnie królewna Nikita się przekonała (trwało to kilka tygodni). Teraz obie nie ruszą mieszanki bez spiruliny (jak znajdę jakieś niedobitki starych mieszanek, to trzeba posypać, by były jadalne), wiec zielonkawa breja MUSI być w miseczkach. :faja:
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2018-10-04, 23:57   

Mrowiszcze :kwiatek:
Brawo!! :hura: :kciuk:
 
 
magdalenn 

Wiek: 30
Dołączyła: 28 Sie 2018
Posty: 44
Wysłany: 2018-10-06, 00:19   

No to jedziemy z tym koksem.
Kilka godzin spędzonych nad kalkulatorem później...








Shana, czy teraz to wygląda lepiej? Zmieniłam całkiem konwencję mieszanki. Mam nadzieję, że teraz jest to choć odrobinę lepsze dla mojego Kudłacza :)
Czy mogę w końcu lecieć na mięsne zakupy? :P

Jeszcze raz spojrzałam, tauryny dam ciutkę więcej, bo ta odrobinka to w sumie zostanie wydalona w razie potrzeby, czy dobrze myślę?

#nieśpięborobiębarfa
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2018-10-06, 02:58   

magdalenn :kwiatek:
Zdecydowanie znacznie lepiej !! :twisted:
Ta mączkę kostną obniż ona ma dużo fosforu, jak przeliczysz ilość fosforu na kg.m.c. kota na dzień to wyjdzie górna granica normy...70 mg. Kicia ma 7 lat dobrze by było pomyśleć o oszczędzaniu nerek, wystarczy jej fosforu około 65mg na kg.m.c. kota na dzień.
Zrób badania, żebyś wiedziała czy wszystkie parametry Kicia ma w normach.
W razie czego będzie wiadomo na co zwrócić uwagę w mieszance. I na koniec ...mieszanka trochę mało kaloryczna, norma to 50 kcal na kg.m.c. kota na dzień. Dołóż trochę tłuszczu, ale tylko tyle żeby było 33% Podniesie sie kaloryczność w mieszance. Daj Kici większa porcję, będzie jeść do syta to przestanie prosić o dokładki. Syberyjczyki to duże koty, podejrzewam, że jej waga powinna być nawet ponad 5kg. Dawaj jej jeść aż wyrówna niedobory.

Do dzieła :food:
 
 
magdalenn 

Wiek: 30
Dołączyła: 28 Sie 2018
Posty: 44
Wysłany: 2018-10-06, 11:59   

Ok, obniżyłam fosfor do 9150, przy 10768 wapnia (górna granica 10781), tym samym stosunek ten wynosi 1,18. Czy tak będzie w porządku?

Pytanie numer dwa, dodając do tabeli tłuszczyku, maksymalnie potrafię dojść do 49,1 kcal na dzień, bo system dzieli mi to z automatu na jeden dzień więcej i ja teraz za cholerę nie wiem, jak się do tego ustosunkować.
Pomyślałam więc, że policzę kaloryczność ręcznie, według liczydła i proszę, wyprowadź mnie z tego jakoś, bo chyba nie do końca wiem, co robię, hahaha
Tłuszcz z kalku liczę x 9, białko x 4, węgle x 4. Według tego, całkowita kaloryczność to 6619 kcal. W sumie to nie wiem, czemu kalkulator wyliczył mi mniejszą kaloryczność, bo jeśli wtedy powyższy wynik podzielę przez 38 dni mieszanki, to wychodzi 174,18kcal na dzień dla 3,5kg kota. Czy ja dobrze kombinuję, czy coś przeoczyłam? Obstawiam to drugie :P
Chodzi o to, że dodałabym tłuszczyku więcej, tylko nie będę dzieliła tego przez 39 dni, tylko przez 38, czyli na tyle, na ile początkowo miała być mieszanka. Czy to będzie w porządku? HELP, bo pobłądziłam w obliczeniach :oops: A może to chodzi o to, że kalku miejscami zaokrągla wartości i stąd ta rozbieżność?





 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2018-10-06, 12:06   

magdalenn napisał/a:
Tłuszcz z kalku liczę x 9, białko x 4, węgle x 4.

Nie bardzo rozumiem. Skąd te mnożniki?
 
 
magdalenn 

Wiek: 30
Dołączyła: 28 Sie 2018
Posty: 44
Wysłany: 2018-10-06, 12:28   

Saga, z Liczydła. Na pierwszym zdjęciu obok tabeli są podane te współczynniki
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2018-10-06, 12:38   

Tak, ale to już jest uwzględnione w kalku. Kaloryczność masz podaną w zakładce barf. W liczydle owszem, kalk liczy z dokładnością do dziesiątej części dnia, wtedy może Ci wyjść mniejsza kaloryczność. A jak chcesz policzyć tak jak Ty dzielisz mieszankę, czyli dajmy na to na 11 dni zamiast kalkowego przelicznika 10,5 dnia to po prostu bierzesz wartość z zakładki Barf z komórki G5 i dzielisz przez ilość dni i wagę kota. Bo o to Ci chodziło, dobrze zrozumiałam? Te mnożniki o tyle są ważne, że możesz sobie przeanalizować co ma największy wpływ na kaloryczność posiłku.
 
 
magdalenn 

Wiek: 30
Dołączyła: 28 Sie 2018
Posty: 44
Wysłany: 2018-10-06, 14:13   

Saga, dokładnie o to mi chodziło :) dziękuję Ci za wyjaśnienie sprawy! :kiss:
 
 
magdalenn 

Wiek: 30
Dołączyła: 28 Sie 2018
Posty: 44
Wysłany: 2018-10-06, 15:44   

Znacie ten ból, gdy odwiedzając kolejny sklep okazuje się, że nie mają tego, czego potrzebujecie?
takim oto sposobem zostałam zmuszona do przewrócenia przepisu do góry nogami. Jestem taka zła... Ostatni słoik na wyczerpaniu, a tu jeszcze urodziny, remont... No dramat w czystej postaci.
Niestety, białko 5,04, nie dam rady inaczej tego już ogarnąć. Fosfor nieco niższy, stąd taki stosunek, sód:potas zachowany stosunek z wartościami lekko poniżej normy, Wit D i E troszkę wpisałam ciutkę więcej, ale to dlatego, że daję sobie taki śmieszny zapas, który w gruncie rzeczy niczego nie zmienia, na rzecz resztek pozostałych w kapsułce. No i dorzucam tłuszczyku osobno, bo zdecydowanie go za mało. Podniosę do 33% jakimś smalczykiem.
Następną mieszanką będę musiała to białko wyrównać - mam to na uwadze!
Dziękuję dziewczyny z góry za Waszą pomoc :kiss:



Ostatnio zmieniony przez magdalenn 2018-10-06, 16:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2018-10-06, 16:04   

Zaraz... w pierwszym obrazku widzę 2 rodzaje soli, w drugim jest ucięte a w trzecim już tylko jodowana. Są różnice w ilości skorupek też. Coś nie gra
 
 
magdalenn 

Wiek: 30
Dołączyła: 28 Sie 2018
Posty: 44
Wysłany: 2018-10-06, 16:34   

...tak, to mój błąd, usuwam to ostatnie zdjęcie, bo po prostu wkleiłam ten sam przepis co wcześniej. Pośpiech to nie jest najlepszy doradca, haha. Jak wrócę, to z komputera dodam screena przepisu poprawionego. Dobrze widzisz, są dwa rodzaje soli, bo miałam za mało potasu i himalajską wyrównałam niedobór. Oczekiwań przepraszam za zamieszanie :)
W przepisie jest udziec z indyka 750 g, kaczka mięso ze skórą 1000g, kurczak udo bez skóry i kości 1000, kurczak serca 50g, kurczak żołądek 300g, to chyba tyle z tego, co pamiętam
 
 
Milenka 


Barfuje od: 01/2018
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Sty 2018
Posty: 122
Skąd: Grodzisk
Wysłany: 2018-10-06, 16:48   

Dzień dobry :kwiatek:
Bardzo proszę o rzucenie okiem na mój przepis. Dodam tylko ze 2 z 4 moich futrzaków maja rozwolnienie i chodzimy z nimi do weta od kilku dni, robimy różne badania/USG wszystko OK/bierzemy leki/antybiotyki ale na razie przyczyna nie jest ustalona. Może istnieją jakieś zalecenia w diecie Barf albo specjalne przepisy w takich wypadkach? Dziękuję!





 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2018-10-06, 22:50   

Milenka :kwiatek:
Mieszanka trochę za tłusta, chociaż białko w normie. W mieszance jest stanowczo za dużo podrobów i to może być jedna z przyczyn rozwolnienia.
Mięsa masz w ilości 5540g to podrobów powinno być 15% = 831g
Tym czasem masz ich 1300g czyli 25%....to
plus wysoki tłuszcz, przy kociakach co jedzą trochę więcej może być powodem miękkich kupalków.
Reszty nie ma się co czepiać, bo jest ok :twisted:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne