[anna187]

Cześć Koniczynko, dzięki za pomoc.
1. Borys jest uczulony na - chemię spożywczą- cokolwiek to znaczy , jest wszędzie w naszym jedzeniu, chemii .Bardzo ciężko się odczulić na to.

2. Niestety nie zrobiłam badań . Nawet myślałam, o nich ale ostatnia wizyta u alergologa zrujnowała moją kieszeń :( a w dodatku żywienie wg. Barfu -Primex, Biosk, psa alergika też nieźle daje po kieszeni.

3.Szczeniak dostawał 10% wagi ciała czyli około 2,5 kg jedzenia. Ale też bazowałam na produktach gotowych. proporcje takie jak są podane na stronach internetowych - karma szczeniak. To co na pewno źle robiłam to za dużo koniny pies dostawał. Ale raczej podawałam mięso z kością niż bez.

4. Tak właśnie robię 6 szt. jajek przepiórczych= 1 jajko kurze.

Zastanawiam się czy nie podawać węglanu wapnia psu tylko w jakich ilościach?

pozdrawiam
Ania

Cześć Koniczynko, dzięki za pomoc.
1. Borys jest uczulony na - chemię spożywczą- cokolwiek to znaczy , jest wszędzie w naszym jedzeniu, chemii .Bardzo ciężko się odczulić na to.

2. Niestety nie zrobiłam badań . Nawet myślałam, o nich ale ostatnia wizyta u alergologa zrujnowała moją kieszeń :( a w dodatku żywienie wg. Barfu -Primex, Biosk, psa alergika też nieźle daje po kieszeni.

3.Szczeniak dostawał 10% wagi ciała czyli około 2,5 kg jedzenia. Ale też bazowałam na produktach gotowych. proporcje takie jak są podane na stronach internetowych - karma szczeniak. To co na pewno źle robiłam to za dużo koniny pies dostawał. Ale raczej podawałam mięso z kością niż bez.

4. Tak właśnie robię 6 szt. jajek przepiórczych= 1 jajko kurze.

Zastanawiam się czy nie podawać węglanu wapnia psu tylko w jakich ilościach?

pozdrawiam
Ania

[koniczynka]

Hmm chemia spożywcza to bardzo bardzo ogólne stwierdzenie... A jakie karmy suche psiak dostawał u Ciebie?

Szkoda, że nie było robionych powtórnie badań po podawaniu suchej karmy, bo tak na prawdę nie wiadomo czy decyzja o wróceniu na suchą tak jak weterynarz zasugerował poprawiła wyniki, czy nie więc stanowisko "Na nie" weterynarza odnośnie BARF nie zostało potwierdzone w żaden sposób.

Rozumiem, że wcześniej nie dodawałaś do owych gotowych produktów żadnych suplementów i dodatków? Pytam aby się dowiedzieć, co wcześniej mogło pójść nie tak aby zmniejszyć prawdopodobieństwo powtórki z rozrywki.

Ilość dodawanego suplementu uzależniona jest od kompozycji posiłków. Możesz skorzystać z kalkulatorów Wapń:Fosfor podanych na forum.

Jeśli chodzi o jadłospis to mogę coś przykładowego wymodzić korzystając z prototypu (jeszcze nie opublikowany dla ogółu) mojego autorskiego kalkulatora Barfowego dla psów.

Aby zmniejszyć ilość fosforu w diecie należałoby zmniejszyć lub wykluczyć całkowicie kości i zastąpić je suplementem wapniowym w odpowiednich ilościach.

[anna187]

Koniczynko, odpowiadam po kolei:
1. Ze nazwa chemia spożywcza - ogólne to wiem , niestety tak mi powiedziano . Co do karm suchych to ja wielkiego wyboru nie miałam. Niestety. od początku - purina z rybą ( czarne opakowanie), forza 10, wolbluf rybny ( dla dorosłych) i acana jagnięcina ( dla dorosłych). Teraz reaguje uczuleniem na każdą karmę. :(

2. Wiem, że szkoda , ale tak się stało. Zgodziłam się z weterynarzem, dlatego, że jest on również dystrybutorem Barfa Primexu.

3.Z dodatków dostawał artroflex i olej z oliwek.I dostaje to cały czas.

4. Widziałam kalkulatory wapniowo, potasowe ale nie wiem jakie mięso jest w mrożonce primexu czy bioska? A ile tam jest chrząstek i kości?

5. I wracamy do sedna - ile i jaki suplement wapniowy podawać?
Reasumując , mam wrażenie , że kręcę się w kółko i jak bym się nie odwróciła to dupa z tyłu.:)

6. Będę bardzo wdzięczna za pomoc w ustaleniu diety i proporcji. Ja też coś wykombinowałam, mogę przesłać Ci na e-maila.

pozdrawiam
ANia

Koniczynko, odpowiadam po kolei:
1. Ze nazwa chemia spożywcza - ogólne to wiem , niestety tak mi powiedziano . Co do karm suchych to ja wielkiego wyboru nie miałam. Niestety. od początku - purina z rybą ( czarne opakowanie), forza 10, wolbluf rybny ( dla dorosłych) i acana jagnięcina ( dla dorosłych). Teraz reaguje uczuleniem na każdą karmę. :(

2. Wiem, że szkoda , ale tak się stało. Zgodziłam się z weterynarzem, dlatego, że jest on również dystrybutorem Barfa Primexu.

3.Z dodatków dostawał artroflex i olej z oliwek.I dostaje to cały czas.

4. Widziałam kalkulatory wapniowo, potasowe ale nie wiem jakie mięso jest w mrożonce primexu czy bioska? A ile tam jest chrząstek i kości?

5. I wracamy do sedna - ile i jaki suplement wapniowy podawać?
Reasumując , mam wrażenie , że kręcę się w kółko i jak bym się nie odwróciła to dupa z tyłu.:)

6. Będę bardzo wdzięczna za pomoc w ustaleniu diety i proporcji. Ja też coś wykombinowałam, mogę przesłać Ci na e-maila.

pozdrawiam
ANia

[bura4]

Witajcie, może ktoś z mądrych ludzików mógłby mi pomóc. Pies lat 3,5, alergik (pokarmowy), diagnostyka została rozpoczęto w zw. z powtarzającymi się u niego zapaleniami uszu ( z nimi już przyjechał do nas). Posiewy wykazywały bakterie i malassezię, dostawał antybiotyki, surolan, problem znikał i pojawiał się za niedługo. Pies jako szczeniak karmiony TOTW rybnym. Około 2 r.ż. wykonano testy Idexx Nutridex wg niego pies alergeny w stopniu niskim ma tylko na rybę i owies, reszta poziomy wysoki lub pod niebiosa.

Wykonano tez test biorezonansem, wg tego pies może jeść jagnięcinę, wieprzowinę, jelenia, sarnę, królika, owies i grykę.

Do tej pory jadł wieprzowinę, baraninę i okazyjnie jajka, gdyż królika, sarny/jelenia/daniela oraz strusia nie tknie. Dostaje od jakiegoś czasu olej łososiowy i algi oraz biotyne ze względu na pogorszenie się włosa.

W jego diecie kości mięsne (mostki wieprzowe oraz karkowe jagnięce) to ok. 30%, reszta mięso, podroby, warzyw nie jada. Algi dostaje, plus olej z łososia.

Od około miesiąca obserwuję zmianę w jakości włosa (suchy, twardy, łamiący się), w pewnych miejscach na psie. Nota bene pies obadany i badania (enzymy, tarczyca, morfologia) w normie. Współczynnik tarczycowy ok. Teoretycznie zdrowy, a jednak łatwo łapie infekcje, znowu paprają się uszy, choć nie tak, jak niegdyś, po prostu jak czyszczę to mam brązowe na waciku a nie jasno żółte. Wg wetów nie ma co jeszcze robić wymazów.

Plus ciapiące oczy (pod opieką dr Garncarza).

Czy macie jakieś pomysły co do tego jak urozmaicić mu dietę?? Czego może mu brakować?? Co jeszcze obadać?

[anna187]

Witam w klubie -pies alergik, Ja walczę z alergią psa odkąd go mam czyli 9 miesięcy i na razie końca nie widać. Ale proponuję dawać wit E. Uwaga na algi ( mój jest uczulony). Do tego proszę sprawdzić np. biorezonansem stan przewodu pokarmowego pod względem robaków. U nas mimo odrobaczeń jest ich całe mnóstwo, walka ma trwać około 6 miesięcy.:( Trzymam kciuki.
Ania i Boryś

Witam w klubie -pies alergik, Ja walczę z alergią psa odkąd go mam czyli 9 miesięcy i na razie końca nie widać. Ale proponuję dawać wit E. Uwaga na algi ( mój jest uczulony). Do tego proszę sprawdzić np. biorezonansem stan przewodu pokarmowego pod względem robaków. U nas mimo odrobaczeń jest ich całe mnóstwo, walka ma trwać około 6 miesięcy.:( Trzymam kciuki.
Ania i Boryś

[Bianka 4]

[isabelle30]

Ja też mam alergika. Badania robione w Laboklinie Sensitestem. Nam wyszło ze tylko krowa ma max wysoką odpowiedź (na 5 IgG i IgE) oraz baran na poziomie 3. Reszta to zerówki lub jedynki czyli jest ok.
Jakie alergeny mieliście w Ideexie? Mozesz przepisać wyniki?

[bura4]

Juz odpisuję

IgG

beef >100
Pork 23,8
Lamb 23,1
Duck 7,3
Chicken 35,3
Turkey 15,0
wheat 13,2
soy beans 27,5

barley 23,0
rice 30,4
potato 40,4
corn 26,8
oat 11,1
cows milk 53,5
hens egg 7,9
fish 3,5


>4,9 negative
5,0 - 9,3 very low concentration of antibodies
9,4 - 14,1 low concentration of antibodies
14,2 - 38.4 moderate concentration of antibodies
38,5-49,4 high concentration of antibodies
>=49,5 very high concentration of antibodies


IgE

beef 84,2
pork 1,9
lamb 41,4

cows milk 28,3

reszta o,oo


Oczywiście przy badaniach jest klauzula, że wynik nie musi korelować ze stanem klinicznym pacjenta trala lala. Negatywny wynik nie oznacza braku alergii, polecają stosować dietę wykluczającą.

[bura4]

[isabelle30]

Dziwne te wyniki...wynika z nich ze pies ma uczulenie na...wszystko! Dla mnie nieco mało wiarygodne

[anna187]

Biorezonans robiłam u dr Beaty Milewskiej oraz u dr Beaty Koperskiej. Dr Beata Koperska również przyjeżdża ze sprzętem do domu. U Borysa jest o tyle fatalnie , że potrafi się uczulać na jedzenie w miarę go spożywania . I tak teraz uczulił się na baraninę a do tej pory nie był , to samo z ryżem, pietruszką, selerem i bananem. Jak tak dalej pójdzie to będzie się żywił powietrzem. Najgorsze to to, że uczulił się także na kota, którego mamy w domu :(. Ogólnie kicha i dramat. Ręce i piersi opadają. :)
Jakby co to służę nr telefonu do Pań weterynarz, przy czym dr Koperska niewiele wie o Barfie i się dość mocno jeży jak jej tłumacze na czym polega.
Pozdrawiam
Ania

Biorezonans robiłam u dr Beaty Milewskiej oraz u dr Beaty Koperskiej. Dr Beata Koperska również przyjeżdża ze sprzętem do domu. U Borysa jest o tyle fatalnie , że potrafi się uczulać na jedzenie w miarę go spożywania . I tak teraz uczulił się na baraninę a do tej pory nie był , to samo z ryżem, pietruszką, selerem i bananem. Jak tak dalej pójdzie to będzie się żywił powietrzem. Najgorsze to to, że uczulił się także na kota, którego mamy w domu :(. Ogólnie kicha i dramat. Ręce i piersi opadają. :)
Jakby co to służę nr telefonu do Pań weterynarz, przy czym dr Koperska niewiele wie o Barfie i się dość mocno jeży jak jej tłumacze na czym polega.
Pozdrawiam
Ania

[isabelle30]

To się nazywa marsz alergiczny. Zaczynamy od jednego alergenu który jeżeli nie zostaje wyeliminowany do zera zaczyna wywoływać pogłebiającą się dysfunkcję układu immunologicznego. U ludzi z alergiami wziewnymi typu pyłki traw/drzew często marsz alergiczny kończy się astmą.
Alergia pojawia się z czasem. To nigdy nie jest tak że objawy mamy po jednorazowym pierwszym kontakcie. Zawsze wymaga to czasu. Alergeny pokarmowe są specyficzne - tutaj czasem latami można coś jeść i jest ok, a po długim czasie zaczyna być nie halo

[Bianka 4]

A mogę poprosić o namiary na obie Panie?

[ladybird]

Witajcie, piszę z nadzieją, że ktoś mi pomoże, bo wet jest mało zorientowany a barfie i alergię zrzucił oczywiście na kości... Ale od początku. Mój pies ma 4 lata, barfa je od trzech, urozmaicenie dość duże - indyk, kurczak, kaczka, cielęcina, wołowina (kości mięsne i podroby), ryby, warzywa, olej lniany, biały ser, jogurt, jajka, algi. Sporadycznie królik czy jakieś inne rarytasy. Na wieprzowinę uczulony jest od szczeniaka (od razu wysypuje go łupieżem), więc nigdy jej nie dostaje. I teraz tak - kilka miesięcy temu pojawił się duży problem - zaczerwienione, momentami ropiejące placki na brzuchu i pod pachami. Było ich coraz więcej, jedne znikały, pojawiały się kolejne. Poszłam do weta. Oczywiście przyczyna - na pewno je za dużo kości... Dostał leki na kilka dni no i koniecznie zmiana diety. Przez cztery tygodnie miał jeść - i jadł - ryż z rybą i warzywami. Gotowałam więc przez cztery tygodnie, aż rany zniknęły zupełnie. Tydzień temu zamiast z rybą podaję teraz ryż z warzywami i drobiem. Za kilka tygodni, jak będzie wszystko ok, mam zmienić na wołowinę i cielęcinę. I rzekomo z ten sposób znajdziemy przyczynę alergii... Jak na razie wszystko jest ok, ale nie wiem, czy ta cała procedura ma sens... Czy ktoś się spotkał u swojego psa z takimi plackami czerwonymi? Co robić?

[isabelle30]

Po wieprzowinie winę zrzuciłabym na krowę i wszystko co z nią związane. Pies nie ma placków na pewno od kości . Wróć do normalnego Barfa skoro psu smakował i służył. Tylko wyłącz z diety kurczaka i wszystko co z krowy - cielak to tez młoda krowa. Żadnych nabiałów. Pies dostał sterydy - to cudowny lek na wszystko - objawy skórne znikają w sekundę, tylko że jest to lek który usuwa niestety tylko objawy, nie leczy choroby, a wręcz przeciwnie - szkodzi, stosowany przez dłuższy czas niszczy nieodwracalnie organizm.