BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Żywienie w alergiach i nietolerancjach pokarmowych
Autor Wiadomość
Maciejka 

Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 301
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-17, 23:19   

Proszę o podpowiedź - czy jest to możliwe aby pies był uczulony na białko zwierzęce?
Taką diagnozę dostała koleżanka po wielu wędrówkach ze swoim psem po rozmaitych weterynarzach. Teraz pies je specjalną karmę (oczywiscie suchą) z białkiem sojowym i podobno wszystkie objawy ustąpiły.
Próbowałam ją namówić na BARFa, ale nawet nie chce słuchać. Boi się, że znowu zaczną się kłopoty - drapanie się, ślinotok i inne.
A ja cosik nie wierzę, że zbawieniem dla drapieżnika ma być soja.
Co o tym sądzicie?
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-03-18, 08:04   

Ja się zastanawiam że coś w tym jest. I niestety obwiniam o te problemy sucha karmę. Brutus jak wiesz ma alergie na krowę i barana, I tą krowę jestem w stanie przeboleć - za młodu dość dużo żarł wołowiny ale baran? jedyna jego styczność z baranem to była własnie sucha karma której zresztą nie chciał jeść...
I jestem zdania że jedynie Barf daje możliwość prowadzenia diety eliminacyjnej i wyłapania tego co szkodzi i tego co jest ok. W alergię na kazde białko zwierzece nie jestem w stanie uwierzyć. Ciekawe co wet powie koleżance jak za pare miesiecy i soja okaże sie be. Że pies nie może jesć wogóle białka?
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-03-18, 10:45   

Ja też nie wierzę w zwierze mięsożerne uczulone na białko zwierzęce jako takie.
Jak ta diagnoza została postawiona w ogóle? Na podstawie jakiś konkretnych testów czy po prostu wet ot tak sobie stwierdził, że to musi być to skoro pies na każdej karmie cierpi?
Ja się ostatnio co chwila spotykam z taką "diagnozą". Według mnie te psy są po prostu wrażliwe/uczulone na jakiś syf w suchych karmach. Są jeszcze zbyt blisko natury w porównaniu z człowiekiem, żeby sobie poradzić z tym co człowiek w nie wpycha

Jeżeli u psa koleżanki diagnoza została postawiona na tak zwane oko to spróbuj ją wziąć pod włos. Gdzie mozna wsadzić taką "diagnozę". Wyślij ją może tu do nas, niech chociaż poczyta
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2013-03-18, 15:27   

A białko sojowe też potrafi ładnie uczulić, zwłaszcza drapieżnika. Nawet bardzo ładnie :evil: .
Ale nie tak od razu - pies musi trochę pojeść tą soję żeby dostać uczulenia.

Nie ma możliwości by pies był uczulony na każde białko zwierzęce. No i może być uczulenie nie na białko ale na ciekawe dodatki w karmach lub np. na ciekawą paszę, którą były karmione zwierzęta, z których mięso znalazło się w karmach. A tradycyjnie do wszystkich "wysokopółkowych" karm trafia najgorszego sortu mięso. Dziewczyna niech zrobi testy alergiczne a potem dietę eliminacyjną.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-03-18, 17:02   Maciejko - może ci pomogę

Maciejko,
moja jamniczka też przez wiele lat miała etykietkę "alergia na kurczaka". No to po diagnozach, badaniach, leczeniach sierści, uszu i czego tam jeszcze, kupowałam suche karmy (był i RC, a potem bezzbożowe) bez mięsa i mączki z kurczaka (ale chrupki dla mojego psa to ostatnie zło i krzywda, więc dostawała je co drugi-trzeci posiłek), w domu był zakaz dawania wszelkich części z kurczaka (w tym rosołu drobiowego). Jadła inne mięsa (nie jest na BARFie, ale suplementuję gotowane) i sytuację w miarę opanowaliśmy.

Aż dzięki kociemu barfowi otworzyły mi się oczy, skończyły się psie chrupki, nowych nie kupiłam. Dostaje gotowane lub surowe (również kurczaka) z suplementami i witaminami, a weterynarz ostatnio spytał, na jakiej jest karmie (w domyśle suchej), bo sierść w końcu wyładniała. Gdy usłyszał, że na żadnej, to sam przyznał, że często nie konkretne mięso uczula, a różnorakie dodatki do chrupek, których w naturze wszak pies nie je.

Przepraszam, że nieco poza tematem wątku, ale często wszechobecne psie alergie mogą mieć przyczynę nie w mięsie, a w żywieniu wbrew naturze (do czego się w pokorze przyznaję i stwierdzam, że pies - okazując niechęć do chrupek - czasem mądrzejszy jest od właściciela :confused: )
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-03-18, 17:05   

komanka napisał/a:
Przepraszam, że nieco poza tematem wątku, ale często wszechobecne psie alergie mogą mieć przyczynę nie w mięsie, a w żywieniu wbrew naturze (do czego się w pokorze przyznaję i stwierdzam, że pies - okazując niechęć do chrupek - czasem mądrzejszy jest od właściciela :confused: )



I to jest kwintesencja
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Maciejka 

Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 301
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-18, 22:09   

isabelle30 napisał/a:
jak za pare miesiecy i soja okaże sie be

Będzie musiał przejść na dietę wegańską... :cry:

ciocia_mlotek napisał/a:
Wyślij ją może tu do nas, niech chociaż poczyta

Taki mam zamiar - stąd prośba o opinie :-)
 
 
diyala 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Lip 2012
Posty: 189
Wysłany: 2013-03-19, 00:31   

ciocia_mlotek napisał/a:
Ja też nie wierzę w zwierze mięsożerne uczulone na białko zwierzęce jako takie.
Jak ta diagnoza została postawiona w ogóle? Na podstawie jakiś konkretnych testów czy po prostu wet ot tak sobie stwierdził, że to musi być to skoro pies na każdej karmie cierpi?
Ja się ostatnio co chwila spotykam z taką "diagnozą". Według mnie te psy są po prostu wrażliwe/uczulone na jakiś syf w suchych karmach. Są jeszcze zbyt blisko natury w porównaniu z człowiekiem, żeby sobie poradzić z tym co człowiek w nie wpycha

Jeżeli u psa koleżanki diagnoza została postawiona na tak zwane oko to spróbuj ją wziąć pod włos. Gdzie mozna wsadzić taką "diagnozę". Wyślij ją może tu do nas, niech chociaż poczyta

Taaa... też widziałam takie "alergie na kurczaka" które jakoś przechodziły po przestawieniu psa na surowiznę, albo np. na Bosch Bio (albo na Markus Muhle), które notabene w składzie zawierają ni mniej ni więcej, tylko kurczaka :twisted:
 
 
bura4 

Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Lip 2012
Posty: 327
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2013-03-24, 12:48   

Wrócę do mojego czworonoga. Wg testów Idexxu ma alergie na baranine, na której świetnie sie miewa, je też wieprzowine bez problemów oraz kaczkę, gęś i dziczyznę, którą ciężko mi dostać. I teraz pytanie. Czego na tej diecie może mu brakować?? Podstawą jest wieprzowina (tzn mięsne kości mostkowe), mięso to mielone mieszanki Primexu Baranina z kością 70%, podroby baranie 10%, warzywa i owoce 10%, łosoś 10%, zamiennie z prawdziwym mięsem. Opcjonalnie dostaje również mielona kaczkę z kością, lub gęś z kością zmieszaną z mielonym łososiem z kością. Podaję mu suplement Fitmin sierść z drożdżami oraz olej rybny z Brita. Coś jeszcze powinnam dawać??
 
 
Jara 

Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013
Posty: 198
Wysłany: 2013-07-26, 06:32   

Zdarzyło wam się żeby pies po przejściu na barfa miał alergię? Bo u mnie zaczęło się to co pies przechodził w wieku 2 miesięcy i nie wiem czy wycofać wszystko, wprowadzić tylko jeden rodzaj mięsa i testować. Zrobić przesiewowe badania krwi? Czy wrócić do suchej karmy. :-(
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-26, 08:23   

Bylo coś o przejściowym pogorszeniu sie skóry i sierści po przejściu na barfa, poszukaj.
Myślę, że najlepiej odczekać jakiś czas, kilka tygodni, i powinny problemy zniknąć.
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-07-26, 12:56   

Spokojnie na razie Jaro ;-) . Jak wygląda u Was ta alergia?
 
 
Jara 

Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013
Posty: 198
Wysłany: 2013-07-26, 13:24   

Wygryzanie, wylizywanie łap. Świąd całego ciała. Sprawy kupowe są w porządku.
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-07-26, 13:51   

Ok, opisz więcej kiedy to się zaczęło dokładnie, czy świąd nasila się do kilku godz. po posiłku, co dostaje/dostawała do jedzenia - mam na myśli główne posiłki (mięso, suple, warzywa) i wszelkie smakołyki.

Są jakieś zmiany na skórze: bąble? zaczerwienienia, przełysienia, otarcia spowodowane wylizywaniem? Jakie jest nasilenie świądu w skali od 1 do 5? Świąd jest silniejszy rano czy wieczorem? Czy pies się drapie, czy tylko wylizuje i jak to wygląda - robi to bez opamiętania, nie może się powstrzymać? czy świąd jest na tyle silny, że np. wybudza go ze snu?

No i ostatnia sprawa, czy wykluczyliście pasożyty skóry? i czy psiak dostawał ostatnio jakieś środki p/pasożytnicze rozpylane lub zakrapiane na skórę lub też jakiekolwiek doustne? czy były kąpiele z wykorzystaniem detergentów i czy pies nie kąpał się ostatnio gdzieś przy okazji Twojego pobytu nad jakimś kąpieliskiem?
 
 
Jara 

Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013
Posty: 198
Wysłany: 2013-07-27, 10:06   

Sihaya napisał/a:
Ok, opisz więcej kiedy to się zaczęło dokładnie, czy świąd nasila się do kilku godz. po posiłku, co dostaje/dostawała do jedzenia - mam na myśli główne posiłki (mięso, suple, warzywa) i wszelkie smakołyki.

Takie iskanie i lizanie łap zauważyłam jakieś 2 tygodnie temu. Pomyślałam, że to pewnie podroby drobiowe więc zamieniłam je na podroby baranie. Mimo wszystko problem nie zniknął, a raczej się nasilił. W ciągu dnia nie widzę aby pies się drapał czy lizał, owszem zdarza się, ale nie jest to aż tak nasilone. Ciężko mi to stwierdzić, bo za dnia jestem w pracy. Natomiast wieczorem robi to intensywnie. Liże, gryzie, drapie się.
Mięso dostaje rano i w południe. Jeśli w menu są kości to dostaje rano i po południu jak wrócę z pracy. Wieczorem dostaje mixa warzywno-owocowego.

Dostaje wołowinę (jęzory, ścinki gulaszowe), królika z kością, cielęcine z kością, baraninę z kością, śledzia z ościami. Podroby dostawała kacze i kurze, teraz od ponad tygodnia baranie. Szyje gęsie (dostała dopiero raz w tym tygodniu) i szyje strusie (dwa razy dostała). Z suplementów dostaje tylko olej, 1-2 razy w tygodniy zółtko, warzywa z własnej działki, myte (marchew, pietruszka, seler naciowy, pomidor, ogórek), owoce i z działki i kupne (porzeczka, jabłko, banan, arbuz).
Z przysmaków dostaje wędzone gryzaki: krtanie, przełyki, końskie żołądki, żwacze, wymiona, ścięgna, czasami uszy. Dostaje to od szczeniaka.

Sihaya napisał/a:
Są jakieś zmiany na skórze: bąble? zaczerwienienia, przełysienia, otarcia spowodowane wylizywaniem?

Zaczerwieniona skóra jest dopiero jak zacznie ją męczyć. Nie ma żadnych śladów na niej. Myślę, że trochę przeżedzoną skórę ma od spodu: na klatce piersiowej i na szyi (ale tu zawsze miała).

Sihaya napisał/a:
Jakie jest nasilenie świądu w skali od 1 do 5?

W ciągu dnia powiedzmy, że 2. Wieczorem ok 4. Całe ciało swędzi: kark, łapy, szyja, brzuch, ogon. Wystarczy smyrnąć psa, a on już się wygina.

Sihaya napisał/a:
Czy pies się drapie, czy tylko wylizuje i jak to wygląda - robi to bez opamiętania, nie może się powstrzymać? czy świąd jest na tyle silny, że np. wybudza go ze snu?

Łapy liże i gryzie, podobnie jak ogon. Ale szyję już drapie. Ze snu nie wybudza, ale jak nie śpi to się zrywa żeby się podrapać.

Sihaya napisał/a:
No i ostatnia sprawa, czy wykluczyliście pasożyty skóry? i czy psiak dostawał ostatnio jakieś środki p/pasożytnicze rozpylane lub zakrapiane na skórę lub też jakiekolwiek doustne?

Pies nosi obroże przeciwkleszową i przeciwpchelną. Brak jakichkolwiek pasożytów. Regularnie pies odrobaczany (co 3 miesiace), dwa tygodnie temu badany kał.

Sihaya napisał/a:
czy były kąpiele z wykorzystaniem detergentów i czy pies nie kąpał się ostatnio gdzieś przy okazji Twojego pobytu nad jakimś kąpieliskiem?

W domu pies jest kąpany tylko w Manusanie, ostatnia kąpiel w zeszły czwartek.
Kapiel w rzece i spa w błocie na ugorze zdarzyło się w tym tygodniu.

Muszę dodać, że mój pies ma atopię, jest uczulony na roztocza, pleśnie i pyłki życicy trwałej. Na to pierwsze jest odczulany. Alergia na trawy co rok nam dokucza jednak objawiała się ona czerwonym brzuchem i krostami.

edit:
Dochodzi jeszcze brązowa wydzielina z oczu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne