BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Monika i Jerry witaja wszystkich internautow 😊
Autor Wiadomość
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-02-24, 23:02   

50g mięsa to zdecydowanie za mało... Kociętom rzeczywiście jedzenia się nie ogranicza. Ja nie ograniczam go też dorosłym kotom.

Poza tym, kota się nie szkoli, fakt. Ale też nie żongluje się jego uczuciami, oddając jak zepsutą zabawkę do sklepu. Zamiast tego kota się po prostu wychowuje.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Monika-Jerry 

Wiek: 52
Dołączyła: 18 Lut 2015
Posty: 10
Wysłany: 2015-02-24, 23:11   

Cały czas czegoś sie uczę . Tylko nie bardzo wiem jak wychować kota , z dziećmi nie miałam takiego problemu ,ale tu musimy nauczyć sie z sobą porozumiewać . Poza tym , nie oddaje kota jak zepsutej zabawki , taki układ sam zaproponował hodowca . Miał przyjechać tylko jerry a przyjechały dwa i to on wyszedł z ta propozycja , wiec nie czuje sie winna . Ja moge sie nie znać na psychice kota , a hodowca powinien wiedziec , czy taka sytuacja jest korzystna czy tez nie dla kota .
 
 
Monika-Jerry 

Wiek: 52
Dołączyła: 18 Lut 2015
Posty: 10
Wysłany: 2015-02-24, 23:15   

To mozesz mi nspisac ile tego surowego powinna być . Zostawiłam tylko zamrożona wołowinę i łososia . Jeszcze mam serce wołowe zamrożone mielone . Moze jaka proporcja wołowiny do łososia ?
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2015-02-24, 23:25   

Z autopsji powiem, że na dobre rady hodowcy nie zawsze można liczyć i niekoniecznie ktoś jak jest hodowcą najlepiej wie, co dla kota dobre.

Mi hodowca mówił, żeby dawać kotu chrupki to zęby będzie sobie czyścił przy gryzieniu :confused: i nie będzie miał problemów z kamieniem. Na czas zakupu kota byłam zielona ale teraz widzę, że to wierutne bujdy powielane w necie.

U mnie Rico posikiwał na łóżko ale udało się go odzwyczaić. Ostatecznie zawsze można kupić taki cieniutki podkład i położyć, na to jakiś koc.

W każdym razie szkoda, że oddałaś siostrę - curle są bardzo towarzyskie i nie wiem, czy Jerry po jakimś czasie nie będzie czuł się samotny. Jak już gdzieś pisałam człowiek nie jest w stanie zagwarantować kotu tyle atrakcji co koci towarzysz - przykładowo futra kotu nie wyliżesz ani nie poganiasz się z nim po wszystkich półkach, stołach i firankach :hair: Ani nie położysz się z nim razem spać na drapaku pod sufitem na wysokości 2 metry :twisted:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-02-24, 23:45   

Monika wychowanie kota dośc mocno przypomina wychowywanie małego dziecka takiego do 3 roku życia. Z takim dzieckiem też jeszcze trudno się porozumieć a jednak się je wychowuje :) Do tego kłopoty z porozumieniem a raczej zrozumieniem drugiej strony ma w tej relacji zdecydowanie bardziej człowiek niż kot :twisted: Kot jest świetny w rozumieniu człowieka jego intencji i uczuć. Kot ma do tego szósty zmysł. W wychowaniu kota najważniejsza jest cierpliwość i żelazna konsekwencja bo te diablątka tylko czychają na nasze chwile słabości i wykorzystują je bez skrupułów. Każdy przejaw braku konsekwencji odczytują jako sygnał, że dana reguła wcale nie jest taka ważna i niepodważalna, więc może wcale nie trzeba jej przestrzegać :twisted: a testowanie w jaki sposób i jak często się "uda" obejść system nigdy im się nie nudzi :-P Kot ma tendencję do rozumienia zakazów w swój bardzo pokrętny sposób. Przykład: nie wolno wchodzić na stół - dla kota oznacza nie wolno wchodzić na stół tędy, teraz i w ten sposób ale może wolno inną drogę a może o innej porze albo inną łapką ? mozliwości jest bez liku i kot na pewno wypróbuje je wszystkie zanim zrozumie, że jednak nie wolno w ogóle wchodzić na stół bez względu na pogodę, nastrój stronę stołu czy część ciała. I tak ze wszystkim. Dlatego cierpliwość i konsekwencja są nieodzowne. I najlepiej dobrze się na samym początku zastanowić czego chcemy kotu zabronić i jakich zachowań nauczyć/oduczyć - ta lista nie może być zbyt długa, więc trzeba wybrać tylko te naprawdę najważniejsze rzeczy (z pozostałymi należy się pogodzić i polubić) bo inaczej tym wychowywaniem człowiek zamęczy kota a kot człowieka.

A czego potrzebuje do szczęścia kot?

Milości i czułości - wtedy kiedy kot ma na nie nastrój ale niekoniecznie wtedy kiedy człowiek ma ochotę pomiziać kotka,

spokoju i rutyny - koty to creatures of habits (jak mości pan Miauczyński z dnia świra) lubią mieć swoje rytuały i oddawać się im regularnie w ten sam sposób najlepiej o tych samych porach. Czym więcej rutyny w zyciu kota tym kot spokojniejszy i szczęśliwszy.

dużo zabawy z czlowiekiem - ulubiona zabawka interaktywna każdego kota to: człowiek z wędka, czlowiek z myszką ewentualnie człowiek z piłeczką.

Jeszcze własny kacik gdzie kocia bedzie mogła w miarę potrzeb odpocząc od człowieka, drapak i kilka półek do wskakiwania i mamy przepis na szczęsliwego mruczka.

Prawda, ze proste :twisted: ?
 
 
Monika-Jerry 

Wiek: 52
Dołączyła: 18 Lut 2015
Posty: 10
Wysłany: 2015-02-24, 23:45   

Twoje doświadczenie jest duzo większe , ja jestem na etapie bycia zielonym . Nie mowię , ze jerry nie bedzie miał towarzystwa , ale wole uczyć sie z jednym kotem niż miec szaleństwo z dwoma . zreszta większość znajomych dobierała drugiego kota po pewnym czasie i było ok .

Co do tej ilości mięsa , jerry dostaje moze tylko 50gr ale on nie zjada wszystkiego , wiec nie wiem jak mu podać wiecej ?
 
 
Monika-Jerry 

Wiek: 52
Dołączyła: 18 Lut 2015
Posty: 10
Wysłany: 2015-02-25, 00:00   

Tak jak pisałam , Wasze doświadczenia w wychowaniu i opiece nad kotem , sa o lata świetlne oddalone od moich . Ale mam nadzieje , ze z każdym dniem choć troche udaje mi sie zmniejszyc dystans nas dzielący . Krok po kroku a cel bedzie osiągnięty . Życzę miłej i spokojnej nocy .pzdr Monika
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne