BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Uprzejmie proszę o pomoc w rozpoczęciu BARFowania!
Autor Wiadomość
Polly 


Barfuje od: 06.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 37
Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 30
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2014-11-05, 08:47   

Gunnila, ok, będę notować :) fajnie, że mogą być inne podroby, bo będę miała do nich łatwiejszy dostęp :-)
Przeczytałam tutaj na forum informację o żwaczach, że wcale nie są takie super... Już mam totalny mętlik w głowie odnośnie barfa - masakra ;-)
_________________
Życie jest lepsze, kiedy masz psa.
 
 
Aniek 


Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-05, 10:00   

Tylko, żeby Ci nie przyszło do głowy zamienić serca na wątrobę w takich samych ilościach ;-)
 
 
Polly 


Barfuje od: 06.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 37
Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 30
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2014-11-05, 10:39   

Aniek, a możesz mi podpowiedzieć jak zbilansować inne podroby, żeby było dobrze? Kto wie, może uda mi się zdobyć serce, ale w razie czego, żebym nie popełniła jakiegoś groźnego dla psa błędu :-|
_________________
Życie jest lepsze, kiedy masz psa.
 
 
Aniek 


Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-05, 11:05   

Może najpierw sprawdź do czego będziesz miała dostęp i daj znać, to będziemy kombinować :-)
Generalnie serca i żołądki to takie nietypowe podroby, bo składają się prawie wyłącznie z mięśni. Takie "typowe" podroby to wątroba, śledziona, nerki, mózg itd. Oprócz wątroby to ciężej będzie ogarnąć niż serce, więc się nie łam.
 
 
Polly 


Barfuje od: 06.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 37
Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 30
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2014-11-05, 11:36   

ok, więc poszukam w sklepach i powiem do czego będę miała dostęp :-)
_________________
Życie jest lepsze, kiedy masz psa.
 
 
motyleqq 


Barfuje od: 3,5 roku
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Sty 2014
Posty: 425
Skąd: Łuków/Warszawa
Wysłany: 2014-11-05, 11:52   

Polly, podroby typu wątróbka, nerki, powinny stanowić niewielki procent diety. pomyśl o tym, jak zbudowane jest zwierzę, czego ile ma w sobie i wzoruj się na tym :) najłatwiej jest kupić całą tuszkę i ją podzielić na odpowiednie porcje, dorzucić do tego podroby jeśli w niej nie było.
ja serca traktuje właściwie jak mięso, ale też bez przesady. generalnie staram się urozmaicać i pilnować, by kupa była odpowiednia ;) jeśli daję kostny posiłek, to dwa następne bezkostne. jak dam jakiś drób, to potem staram się o czerwone mięso. bywa, że kilka posiłków to ten sam gatunek mięsa, a potem dopiero zmiana :)
_________________
"ludzie, którzy patrzą na relację z psem przez pryzmat siły, i tak zobaczą tylko to, co chcą. szkolenie to nie pole bitwy. po prostu ucz swojego psa"
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2014-11-05, 13:55   

A ja z kolei serca i żołądki zmuszona jestem traktować, jako podroby, bo do innych dostępu nie mam... :(
 
 
Polly 


Barfuje od: 06.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 37
Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 30
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2014-11-05, 15:15   

O rany, jakie to wszystko skomplikowane... Mam nadzieję, że nie będzie mnie tak przerażało jak już zacznę barfować i się chociaż trochę wprawię, bo póki co to dla mnie czarna magia ;-)
_________________
Życie jest lepsze, kiedy masz psa.
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-05, 15:18   

nie martw się, na początku mnie też przerażało jak ja ogarnę barfa dla kotów (chyba bardziej skomplikowany od psiego), ale czytałam forum, głowa pracowała i się poukładało. Tobie też się poukłada i będziesz wiedzieć co i jak.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Gunnila 

Barfuje od: 02.06.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 151
Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-11-05, 17:21   

To nie jest takie skomplikowane :) A przede wszystkim naprawdę nie potrzeba znajomości chemii molekularnej, biologii i matematyki kwantowej żeby nakarmić psa. Nawet jeżeli raz czy drugi popełnisz błąd, to obserwując reakcje psa sprawdzisz, czy mu to przeszkadza czy nie i naprawisz następnym razem. Np ja raz przy porcjowaniu suplementów kopnęłam się, i dodałam 2,5 raza więcej drożdży (zapomniałam przeliczyć wagę na pojemność), spostrzegłam się po tygodniu. Pies żyje :P Co by nie dostał ode mnie będzie i tak lepsze od "naukowo zbadanych, idealnie zbilansowanych" i stukrotnie przetworzonych chrupek.

Jak widać nawet po kilku powyższych wpisach nie ma pełnej jednej zgodności w niektórych sprawach, a czasem po prostu nie ma możliwości kupić/zdobyć/podać wszystkiego. Jedni serca i żołądki traktują jak mięso, inni jak podroby, jeszcze inni nie podają wcale (żwacze też). Są osoby podające całego zwierza z futrem, krwią, mózgiem, flaczkami itp, a są osoby które mają dostęp do podstawowych elementów kurczaka, indyka, wołowiny i też dają radę. Ważne, żeby w dłuższym okresie czasu pożywienie było różnorodne i dostarczało wszystkich potrzebnych substancji. Gotując obiad sobie, zastanawiasz się aż tak bardzo nad proporcjami wszystkich pierwiastków śladowych? Raczej chyba nie.

Oczywiście bynajmniej nie namawiam do traktowania żywienia po macoszemu, niemniej jednak błędów nie robi tylko ten, który nic nie robi. Pies ci sam da znać jeżeli czegoś będzie mu brakowało - czy to wyglądem, czy zachowaniem. A forum jest po to, żeby pomóc i ewentualnie ustrzec przed błędami. Nie martw się, tylko maszeruj do sklepu po mięsko! :kwiatek:
 
 
Polly 


Barfuje od: 06.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 37
Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 30
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2014-11-05, 18:42   

Gunnila, bardzo Ci dziękuję za ten budujący komentarz :kwiatek: przydał mi się :-) tak też zrobię, pomaszeruję po mięcho i zaczniemy barfować :-) damy radę, z Waszą forumową pomocą! Dziękuję :-) :mrgreen:
_________________
Życie jest lepsze, kiedy masz psa.
 
 
Verano
[Usunięty]

Wysłany: 2014-11-07, 16:03   

Jeżeli nie dostaniesz serca wołowego to może łatwiej będzie Ci zdobyć ozór? To też "mięsny podrób"
 
 
Polly 


Barfuje od: 06.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 37
Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 30
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2014-11-14, 11:47   

Verano, ja ju straciłam resztki nadziei, że znajdę u mnie w mieście jakiekolwiek wołowe podroby - nigdzie nic nie ma, nawet o mięso ciężko! Tzn mięso jest, ale takie dla ludzi, oczyszczone i po 30 zł za kilo... A chciałabym też bestii podawać czasem trochę wołowinki :-)
Nie dokopałam się nigdzie konkretnych informacji odnośnie wieprzowiny... Jakoś do tej pory czytałam, że dla psów jest zakazana, ale nie było podane czemu, a tutaj na forum kilka razy przeczytałam, ze ludzie podają, ale bez większych konkretów.
_________________
Życie jest lepsze, kiedy masz psa.
 
 
Gunnila 

Barfuje od: 02.06.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 151
Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-11-14, 11:58   

Idz do jakiegoś supermarketu w swoim mieście - ja dużo zakupów robię we FRAC i naprawdę od poł roku się nie nacięłam, na dokładkę można poprosić o zamówienie mięsa rzadko dostępnego.

Wiele z mało dostępnych rzeczy zamawiam w AS-POL pod warunkiem, że są dostępne w kawałkach, ale nie wiem jak miała byś to dzielić na tak maleńkie porcje.

Co do wieprzowiny - świnie mogą być nosicielami śmiertelnej dla psów choroby AUjuszkego tzw wścieklizny rzekomej. Część krajów europejskich jest od niej wolna, Polska jeszcze oficjalnie nie. Wirus występuje przede wszystkim w podrobach i szpiku. Wiele osób wieprzowiną-mięsem karmi (w tym jedna z moich weterynarzy) twierdząc, że nigdy się nie spotkały z przypadkiem zachorowania, z drugiej strony objawy są niespecyficzne i nie zawsze wiadomo na co pies zszedł. W dziale "mięso" jest cały wątek o wieprzowinie z rozwinięciem tych tematów.
 
 
Polly 


Barfuje od: 06.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 37
Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 30
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2014-11-14, 12:07   

Gunnila, super, dziękuję za info :kwiatek: byłam właśnie w supermarketach i zwykłych mięsnych sklepach i wszędzie mają wieprzowine w każdej postaci, a o wołowe naprawdę ciężko ech... A o Aspolu też już myślałam, ale to dzielenie mnie zniechęca właśnie... Bo również wolę kupować w kawałku niż mielone ;-)
Mój szkrabek jest wielkości większego kocura-dachowca, więc jego porcyjki naprawdę są nieduże :-) a kiedy zacznie dostawać te "dorosłe" porcje, to to będzie pewnie 200g całego jedzenia dziennie. Więc jak tu podzielić takie dwukilowe serce ;-)
Dlatego też myślę, że w jego przypadku nie ma sensu bilansować dziennie, a lepiej tygodniowo - moim zdaniem, ale ja świeżak więc się mogę mylić :oops:
_________________
Życie jest lepsze, kiedy masz psa.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne