BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Powitanie
Autor Wiadomość
Sagittarius 


Dołączył: 03 Lut 2015
Posty: 29
Wysłany: 2015-02-03, 20:08   Powitanie

Witamy wszystkich.Na forum jesteśmy od wczoraj.Nasza rodzinka składa się z dwóch człowieków i trzech przeuroczych kociaków.Dwa 5 miesięczne Bazia i Dzidek oraz ich wujcio 6 letni Gucio.Niestety najstarszy ma poważny problem z trzustką a prawdopodobnie ma genetyczne skłonności do amyloidozy która powoduje niewydolność nerek,wątroby oraz innych narządów.Jego brat i kuzyn odeszli właśnie na tę chorobę choć początki były od trzustki.Przy tych chorobach najważniejsza jest dieta oraz nawadnianie.Niestety Gucio ani nie chce jeść ani specjalnie pić.Przerobiliśmy już praktycznie wszystkie karmy jakie są na rynku.Jedynymi jakie skubie są suchy RC Moderate Calorie oraz mokry zwykły Feliks do premycania leków..Niestety po tym ostatnim dostaje biegunek.Co gorsza młode kociaki przywlokły z hodowli kokcydia co jeszcze pogorszyło sprawę.Były też zbyt późno wykryte.Kociaki przeszły koszmarnę leczenie antybiotykowe i przeciw robakom.Metronidazol,Synulox,Procox,Borgal i jeszcze jakieś których nie pamiętamy.Oczywiście Gucio dostał też terapię sterydami...co przynosiło efekt na bardzo krótko.Tak naprawdę nie wiemy już co robić.Jak namówić kotka do jedzenia.Próbowaliśmy i surowego mięsa,gotowanego i nic.Zero chęci.Młode jakoś dają się namówić,obecnie jesteśmy na etapie mieszania diety z mięsem na wpół ugotowanym z marchewką.Efekt jest fajny.Będziemy je próbować przestawić na dietę odpowiednią do ich naturalnego środowiska już za młodu.Niestety i ich wyniki są dośc mocno niepokojące jeśli chodzi o amylazę.1750 jednostek i 1450 czyli blisko granicy.Od miesiąca praktycznie nie śpimy,każda kupka musiała być usuwana a kuweta parzona,dezynfekowana tak jak i mieszkanie.Teraz z kolei walka o Gucia.Jesteśmy mocno zmęczeni ale obiecaliśmy sobie po bracie Gucia że jemu nie damy odejść tak szybko.Mało kto wierzy w przyjaźń kota i człowieka.Sam jednak to przeżyłem i doświadczyłem.To istnieje...wierzcie mi istnieje.Bazylka nigdy nie zapomnę.Pozdrawiamy wszystkich forumowiczów i miłośników zwierząt. :-|
_________________
Sagittarius
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-03, 21:19   

Sagittarius, Witamy! :kwiatek: Pokaż nam proszę zdjęcia kociaków! :-)

Skoro koty sa z hodowli to czy poinformowaliście hodowcę o zaistniałej sytuacji? Powinien uczestniczyć w kosztach leczenia, jezeli kociaki przyjechały od niego z kokcydiami.

Czy Gucio lubi przysmaki? Jeśli tak to możecie spróbować kłaść na wierzch mokrego jedzenia kilka przysmaków - u części kotow daje to zadowalające rezultaty ;-) Duże kotów lubi również smalec gęsi - jesli Wasz też to jest to rownież opcja do zachęcenia go do jedzenia.
_________________

To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2015-02-03, 23:25   

Jeszcze raz bardzo serdecznie witam całą familje na Forum :mrgreen: :kwiatek:
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 839
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2015-02-04, 02:34   

Sagittarius, też jeszcze raz Ciebie witam. Bardzo dobrze rozumiem, co pisałeś o upartości orienciej.
Ważne by podkreślić, że są to koty bardzo chude z natury i każda utrata wagi robi z nich szkielecik. Poza tematami, które poleciła Dagnes o tym jak kota karmić, tu masz jeszcze o gotowanym barfie http://www.barfnyswiat.or...ighlight=#90453 a to o hemoglobinie http://www.barfnyswiat.or...r=asc&start=165 (od razu stronę z linkiem gdzie kupić Ci podałam) albo napisz pw do Sihayi (przy okazji, masz wyłączone odbieranie pw (przynajmniej dla mnie ;) )).

Niestety skoro hodowca wypuścił od siebie tak młode kocięta już chore, było dla mnie wiadome, że nie poczuje się do odpowiedzialności.

Trzymam mocno kciuki za rodzinę, dbaj by chudzinki miały ciepło i też czekam na zdjęcia :-)
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 839
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2015-02-09, 23:59   

Sagittarius jak Ci idzie z karmieniem? jak koty?
_________________
Instrukcja Obsługi Wyszukiwarki THE TRUTH IS OUT THERE
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne