Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-08-25, 21:05
Zefir
Tak na marginesie ...
Poszedłbyś do Powitalni przywitał się ze wszystkimi Barferami, zdjęcia koteczki wrzucił..
Szukam, szukam i nic nie ma a chętnie wszyscy pooglądają
Widzę w takim razie , że " ten typ tak ma" - nasze krówki łaciate pozostają mniejsze, lżejsze, szczuplejsze i zwinniejsze, niż "tygrysy" pręgowane
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 03 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-08-25, 23:29
Ale Maks jest bardzo zwinny, skubany mi w kuchni buszuje na szafkach pod sufitem . Potrafi tam wskoczyć bez problemu, z blatu kuchennego, a Mufka nie. Na szafkach mam poustawiane kartony po sokach żeby nie wskakiwał . On jest duży, sporo większy od Mufki, tego tak nie widać na zdjęciach. I szczupły (ale nie chudy). Jedyne miejsce gdzie nie wejdzie bo się boi to są drzwi, Mufka tam ucieka przed nim
Nikita tez mi wskakuje na blat, chodzi po zlewie, bo musi wszystko dokładnie obwąchać. Ale Ballantine's , mimo, ze skoczek i akrobata nieziemski, w kuchni pozostaje na poziomie parteru. Chyba, ze głodna, to się rozciąga w górę, ale na blat przenigdy nie wskoczy. Taki ma chyba wyjątkowy wewnętrzny nawyk higieny..
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 03 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-08-26, 12:39
Heh, na blat kuchenny to oba mi wskakują, ale... Mufka w zasadzie jak ja jestem w kuchni to nie wskoczy, bardzo rzadko, natomiast jak mnie nie ma to owszem, wysiaduje często, zresztą mają legowisko w kuchni na parapecie, więc trudno żeby nie wskakiwały. Zrobiłam to legowisko dla świętego spokoju, wolę żeby tam siedziały jak coś robię i obserwowały niż żeby wchodziły pod noże na siłę. Tyle, ze Mufka jest grzeczna, można jej wytłumaczyć, ze nie można i posłucha. Natomiast Maks to istne wścibidło, ZAWSZE jest na blacie jak jestem w kuchni, wszędzie tego nochala wkłada i mamrocze coś pod nosem jakby chciał powiedzieć "pokaż, pokaż, ja tylko zobaczę" albo "sprawdzę czy aby nie za mdłe" . Znaczy nie jedzą mi niczego z blatu, nie porywają kanapek, Maks jest po prostu strasznie ciekawski. Mufka jak jest głodna to tylko łapkami opiera się o szafki i noskiem wącha czy jest coś już do konsumpcji blisko i ósemki na podłodze kreśli. A Maks jest wszędzie i na blacie wtedy to on mnie bardzo mocno kocha - tak się uparcie ociera, głowę mi wkłada pod pachę, głową po brzuchu jeździ, policzkami się ociera po mnie i mamrocze pod nosem . No takie dwa różne charaktery, zupełnie jak obce koty a rodzeństwo
Basiek
Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 4 razy Wiek: 59 Dołączyła: 14 Cze 2016 Posty: 421 Skąd: Konin
Wysłany: 2017-08-26, 13:09
Uwielbiam czytać o Mufce i Maksiu. To takie wdzięczne kociaki.
Bardzo ładne te kwiatki - taki nietypowy kształt i kolor mają
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 03 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-08-27, 12:29
A bo to jest specjalna odmiana dostałam spod lady, w dwupaku bo była promocja
Basiek
Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 4 razy Wiek: 59 Dołączyła: 14 Cze 2016 Posty: 421 Skąd: Konin
Wysłany: 2017-08-27, 20:16
Piękny ten dwupak z promocji. Pręgowane i łaciate na balkonie wyrastają.
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 03 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-10-21, 20:30
Tak wygląda strajk okupacyjny dziś się rozpoczął, jedno okupuje komputer z przodu blokując klawiaturę, drugie z tyłu, gdybym wpadła na pomysł przesunięcia lapka . Etap głodówki już za nami, Maniu po postraszeniu wetem uznał, że to mało atrakcyjna forma protestu . Postulaty są następujące:
1. Więcej zabawy
2. Jeszcze więcej zabawy
3. Tylko zabawa
4. Komputerem możesz się bawić tylko wtedy jak my pójdziemy spać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum