BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy wdrożenie diety jest w stanie jeszcze coś zmienić ?
Autor Wiadomość
Skydelan 


Dołączyła: 28 Cze 2019
Posty: 16
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2019-06-30, 17:24   Czy wdrożenie diety jest w stanie jeszcze coś zmienić ?

Kreatynina 5.0 | norma : 1.0-1.8
Mocznik 231.8 | 25.0-70.0
Fosfor 15.26 | 3.00-6.80
z dnia 28/06/19
------------
Poprzednio ;
Kreatynina 3.7
Mocznik 193.8
Fosfor 7.87
14.06.19
-----------
Kreatynina 3.0
Mocznik 166.1
Fosfor 9.50
07.06.19
--------------
Kotka, 2 lata 7 miesięcy
próbowałam karm weterynaryjnych ale nie chce, mam chrupki, też nie chce, woli tańsze karmy z sosikiem, przyznam się, że kombinowałam trochę z kurczakiem, sercami, w ostatnim tygodniu, i po wynikach byłam przerażona, kotka jest wspaniała, chętnie się bawi, łowi chrabąszcze, nie wiem co mam zrobić, a wdrożenie teraz odpowiedniej diety tu muszę się przyznać jestem słaba z matematyki, i nie za bardzo ma mi kto pomóc, trochę zajmie, a chciałabym ją przestawić, może by jeszcze pomogło,
miała robiony posiew moczu i stosunek białka do kreatyniny wyszedł 5,37
białko w moczu 5,05(505)
Kreatynina w moczu 8321,0 (94,03)
ph 6,30
erytrocyty 10 komórek
ciężar właściwy 1,013
barwa wodnojasna
przejrzystość klarowny
woń swoista
osad nikły, biały, zbity
supermatant (mikroskopowo) wodnojasny, klarowny
leukocyty 0-1 wpw
erytrocyty -
glukoza -
bakterie nieliczna flora w tle
kryształy -
nabłonki 0-3 wpw
Oprócz tego żadnych innych badań, wyszła jej bakteria, szczepiłam ją na nią we wtorek 25,
- proteus mirabilis szczepionka couvenia
Oprócz tego leki, ponieważ nefrokrill się skończył w tamten weekend, 1x dziennie Renalvet ( nefrokril zamówiony, benakor ten dla psów 5mg na ten białkomocz (ciśnienie kot ma idealne) 1/6 przez tamten tydzień, jutro po 1/4 raz dziennie, bo trochę się z nim wahałam, jak poczytałam, karsivan po 1/4 rano i wieczorem, rubenal 75 dawałałam jej 1 raz dziennie, miało być po dwa, także od dzisiaj dopiero,
w marcu się zaczeło od wymiotów, schudnięcia z 3,4 (ubiegłego roku 4.07.18) na
- 11.03.19 - 2,400
15.03.19 - 2,800
22.03.19 - 3.000
22.05.19 - 2,700
w tym miesiącu miała 2,900 tylko nie pamietam dnia ważenia, jeszcze ją zważę w poniedziałek,
cały czas były kroplówki, na przemian z podskórnymi, potem przez cały czerwiec miała kroplówki, Pwe, ten optililajt, dożylnie, wyniki się wahały, ale nie mam wdrożonej diety tylko leki, tak jak mówiłam próbowałam z tym mięsem i trochę zniszczyłam, myślałam, że będzie lepiej, jestem załamana, naprawdę załamana, nie ma neurologa, nerki na usg, w marcu jedna, miesiąc temu już dwie niby dobre ale wiecie, nie za bardzo, naprawdę mi zależy, ale mam ważenie ,że czas mi ucieka, czytałam miej więcej o barfie, ale też potrzebuje czasu ,żeby się nauczyć, a mam wrażenie ,że ja już go nie mam, albo mam go coraz mniej, kalkulatora jeszcze nie mam, pisałam nie dawno o dostęp, lekarze, w sumie ten posiew mogli zrobić wcześniej, ale dopiero robiony był 19,06, i ja już nie wiem co mam zrobić, bardzo bardzo was proszę o pomoc, chociaż trochę, żeby te wyniki nie wiem, dało się poprawić, może spróbuję jeszcze to pobranie krwii w poniedziałek, nie wiem sama naprawdę już nie wiem co zrobić żeby było dobrze,
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2019-06-30, 19:35   

Skydelan,
Odpowiadając krótko na Twoje pytanie, wdrożenie samej diety nie będzie wystarczające.

Na podstawie zamieszczonych przez Ciebie informacji (nie są wyczerpujące, bo brakuje chociażby bardzo ważnej morfologii i pełnego jonogramu z oznaczeniem wapnia, potasu, sodu i chlorków) ja bym zalecała skupienie się na natychmiastowych i równoległych następujących działaniach. Bez inich problem nerkowy będzie postępował w galopującym tempie.

1. Jak najszybsze zbicie fosforu, bo jego poziom we krwi kotki jest tragiczny i dalej niszczy nerki. Jak to zrobić? Równoległa niskofosforowa dieta (czy to niskofosforowy barf, czy mokre karmy, nawet weterynaryjne, jak jest taka potrzeba) + jednocześnie skuteczny dobry wyłapywacz fosforu w niemałej dawce (np. Renagel).

2.Jak najszybsze zbicie krążącego we krwi nadmiaru toksycznego mocznika (wpływa m.in. na brak apetytu), też dwutorowe działanie, tj. dieta o obniżonej zawartości białka (albo niskobiałkowe gotowe karmy, w tym niestety na razie nawet weterynaryjne, albo niskobiałkowy barf) + równoległe systematyczne kroplówki (dożylne są skuteczniejsze, dobrze byłoby jednak znać morfologię, czy nie ma anemii). Nie dawałabym więcej niż 125ml./dzień, patrząc na wagę kotki i w bardzo wolnym wlewie (przy dożylnych co najmniej 2 a nawet 3h taka ilość). Weci noestety robią to szybciej, opędzą w 1h ok. 120ml).

3. Jeśli białkomocz wynosi powyżej 5, (a zaczyna się od wartości 0,4 dla kota), to jest bardzo wysoki i trzeba go opanować (może on jest przyczyną pogłębiającego się problemu z nerkami, jak się z nim uporasz może wyniki zaczną spadać). Przy białkomoczu stosuje się inhibitory ACE (np. wspomniany przez Ciebie Benakor do nich należy)

Niestety jeśli chcesz ratować kotkę musisz zgłębić jak najwięcej wiedzy, inaczej się nie uda.
Wszystkie szczegóły są w tym wątku.
Nie mając doświadczenia z Barfem nie eksperymentuj, bo rzeczywiście bardziej zaszkodzisz kotce. Jak opanujesz te wszystkie złe parametry za pomocą wspomnianych przeze mnie działań, pomyślisz o lepszej diecie. Jeśli mimo tych działań wyniki nie zaczną spadać, może to być niepokojące i niestety nie wróżyć dobrze.
Powodzenia
Ostatnio zmieniony przez Margot 2019-06-30, 20:45, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Skydelan 


Dołączyła: 28 Cze 2019
Posty: 16
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2019-06-30, 19:41   

Margot, bardzo ci dziękuję, i bardzo cie przepraszam, naprawdę nie chciałam nikomu zaszkodzić, jest jeszcze jeden wątek nie wiem czy to będzie miało wpływ, kotka jest od początku niepełnosprawna, także pomagam jej z siusianiem, ale jest tak cudownym kotem, naprawdę, czy mogę cię jeszcze zapytać, czy nie masz takiej przykładowej diety niskofosforowej ? I tak samo dobrego ale trochę tańszego zamiennika Renagel ?
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2019-06-30, 20:16   

Ja stosuję od ponad 8-u lat barfa z podwyższonym poziomem wapnia (od dłuższego czasu konkretnie węglanem wapnia, który też działa jak wyłapywacz fosforu) i wcale nie takiego niskobiałkowego. Moje koty nigdy nie miały jednak tragicznych wyników i ja nie musiałam wyprowadzać ich z kryzysu. U nas barf pomógł przez te lata nie wpaść w kryzys, więc nie można tu porównywać mojej i Twojej sytuacji (tegoroczne badania dopiero przede mną)
Jeśli będziesz musiała dawać kotce mięso, bo nic innego nie będzie chciała jeść, postaw na tłuściejszą łatę wołową i dodawaj to tego przynajmniej wapń dla zbilansowania fosforu. Na razie średnio 5-6 gram węglanu wapnia (lub mączki ze skorupek jaj) na 1 kg takiej łaty + pamiętaj jednocześnie o wyłapywaczu fosforu dodawanym koniecznie do jedzenia (lub wrzucenia go bezpośrednio po do pysia, bo inaczej to nie ma sensu).
W tym wątku są podane przykłady niskofosforowych przepisów. U Ciebie niestety sytuacja jest skomplikowana, bo też musi to być niskobiałkowy przepis. Jest też wątek: przepisy dla kotów nerkowych.
Niski fosfor mają żołądki, ale za to więcej białka. Tego z kolei jest mniej na przykład w serduszkach kurzych i kaczych (za to trochę więcej fosforu mają).

U mnie najczęściej serwowane sa mieszanki z łaty wołowej (ale ja daję chudą, bo mamy też problemy z trzustką), udzików z kurczaka zagrodowego i serc i żołądków kaczych + różne wątroby (najmniej fosforu ma indycza, ja daję różne). Wszystko jest w tym wątku.

Przepraszam, ale muszę zakończyć na tym swoje wypowiedzi, bo nie mam już czasu ani siły (wypaliłam się psychicznie i fizycznie) udzielać się na forum (przynajmniej od pewnego czasu i na razie się to nie zmienia), wieloletnia opieka nad moimi 4-ema kotami z problemami z PNN i trzustką i jelitami odcisnęła swoje piętno. Dzisiaj jestem z doskoku, więc przy okazji zareagowałam, ale już w tym wątku się naprodukowałam przez długi czas, podobnie jak inni i proszę wszystkich o korzystanie z tej wiedzy, ewentualne zadawanie konkretniejszych, a nie otwartych pytań.
Co do wyłapywacza fosforu, w tym wątku tez są informacje, ale Renagel (chlorek sewelameru) jest na pewno jednym z lepszych, bo Renvelę (węglan sewelameru, ta sama półka cenowa) chyba dawno wycofali, ale może nadal są jej zamiennki (ja ostatnio się tym nie miałam czasu interesować) i może ciut tańsze.
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2019-06-30, 20:50   

Skydelan,
Przepraszam, ale w pierwszym do Ciebie poście https://www.barfnyswiat.o...577389#12577389 , poprawiłam się (zmieniłam treść, bo ze zmęczenia napisałam tam bzdurę. Przez pomyłkę napisałam, że lekiem pierwszego wyboru przy leczeniu białkomoczu jest Amlodypina, co jest oczywiście nieprawdą. Amlodypina jest oczywiście lekiem pierwszego wyboru (powinna przynajmniej być) przy leczeniu nadciśnienia, a jak nie wystarcza to dla wzmocnienia działania podaje się równolegle inhibitory ACE, które są przede wszystkim przeznaczone do walki z białkomoczem.
Jeszcze raz przepraszam za niezamierzone wprowadzenie w błąd.
 
 
Skydelan 


Dołączyła: 28 Cze 2019
Posty: 16
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2019-06-30, 21:24   

Bardzo bardzo z całego serca ci dziękuję, wiem ,że zajęłam twój cenny czas, naprawdę przepraszam i naprawdę bardzo ci dziękuję, i nie przepraszaj to ja przepraszam nie wiem jak ci dziękować,
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2019-06-30, 21:35   

Skydelan,
Nie masz mnie za co przepraszać. Przecież nic mi nie zrobiłaś.
Mam prośbę jeszcze, abyś jeszcze raz sprawdziła i wpisała tu wyniki ilościowe białka i kreatyniny w moczu wraz z jednostkami.

przy okazji, jak będziesz następnym razem robiła badanie krwi warto poprosić tez o zbadanie poziomu białka całkowitego i albumin we krwi oprócz kreatyniny, mocznika i jonogramu rozszerzonego (w skład wchodzą: fosfor, wapń, potas, sód, chlorki i magnez). Pytaj o korzystne pakiety cenowe, czasem warto zrobić szerszy profil niż pojedyncze parametry.
 
 
Skydelan 


Dołączyła: 28 Cze 2019
Posty: 16
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2019-06-30, 21:58   

niby nic ale jednak czuję się winna ,że cię trochę tu namęczyłam, ale naprawdę spadasz mi z nieba, oczy to ja już mam tak spuchnięte, że nie wiem czy do końca kontaktuję, mam nadzieje że o to chodziło ;
Stosunek białko/kreatynina :
Białko w moczu 5,05(505)
Kreatynina w moczu 8321,0 (94,03)
Wynik 5,37
tak czytałam właśnie na forach i planuje to jeszcze zbadać, ale dziękuję ci serdecznie, koszty badań to nic w porównaniu z żalem ,za ceny niektórych leków w polsce i dostępność która mogła by uratować, miłej nocy, mam nadzieje że choć trochę odpoczniesz, naprawdę należy ci się
_________________
"nie wiesz co robić, rób dobro"
19|07|16 - 19|07|19 🙏🐾
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2019-06-30, 22:23   

Chodziło mi o jednostki. Np. białko i kreatyninę w moczu podaje się np. w mg/dl lub g/l.
Jak się podzieli 505 na 94,03 (zakładam, że to jest w mg/dl) to faktycznie wychodzi 5,37, ale co to jest ta kreatynina 8321? W jakich to jednostkach?
 
 
Skydelan 


Dołączyła: 28 Cze 2019
Posty: 16
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2019-07-01, 09:17   

8321,0 (94,03) μmol/l (mg/dl)
ah przepraszam za pomyłkę, bardzo ci dziękuję
_________________
"nie wiesz co robić, rób dobro"
19|07|16 - 19|07|19 🙏🐾
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2019-07-01, 11:08   

Skydelan,
napisz proszę, skąd jesteś.
Czy jest jakakolwiek szansa, by kotka tymczasowo jadła karmę mokrą typu Renal? Gdy ją dosmaczysz jakimś sosikiem albo kawałeczkiem mięsa rozdrobnionego?
 
 
Skydelan 


Dołączyła: 28 Cze 2019
Posty: 16
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2019-07-01, 14:53   

mam nawet chrupki k/d z chillsa, ale ilekroć jej rozdrabniam, nawet, na najdrobniejsze kawałki, nawet bardzo trochę dodam do karmy, tak ,że nie widać, nie tchnie, czuje ,że ma specyficzny zapach, ale że aż tak mało, nawet kilka najmniejszych ziarenek, to aż nie wiarygodne, podaje jej rubenal, w sumie nie wiem już z czym, bo patrzy się na mnie podejrzliwie jak daje jej z nią albo śmietane, albo staram się przemycić w maśle, serze białym, ciężko jest, teraz daje jej w strzykawce, ciężko mi ją tak męczyć, ale co do karm pokupuję jeszcze raz wszystkie z najmniejszą ilością fosforu i zobacze co da się zrobić, co do mięsa to po tych wynikach wysokich i moim kombinowaniu to ja już nie wiem jakie mieso moge dawać a jakie nie :""")
_________________
"nie wiesz co robić, rób dobro"
19|07|16 - 19|07|19 🙏🐾
 
 
Skydelan 


Dołączyła: 28 Cze 2019
Posty: 16
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2019-07-01, 14:55   

Waga na dzień dzisiejszy 01/07/19 2,700 ://
_________________
"nie wiesz co robić, rób dobro"
19|07|16 - 19|07|19 🙏🐾
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2019-07-01, 15:16   

Skydelan,
żadnych chrupek. To najgorsze, co możesz zrobić kotu nerkowemu. Wyłącznie mokre. Unikaj nabiału, może podrażniać jelita. Mięso takie, jak wyżej pisała Ci Margot.

Rozważ plusy i minusy wszystkiego co robisz. Jeśli kotka źle toleruje podawanie preparatów do pyszczka, zastanów się, czy na pewno są one potrzebne. Ogranicz wszelkie nieprzyjemne zabiegi do minimum tych, które są absolutnie niezbędne i na pewno mają udowodnione działanie. Rzuć okiem na mój post na stronie: https://www.barfnyswiat.o...light=#12575005 gdzie odnosiłam się do stosowania Rubenalu.
 
 
Skydelan 


Dołączyła: 28 Cze 2019
Posty: 16
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2019-07-01, 22:53   

Myślałam ,że jak będą podawane z mokrą to trochę pomoże, ale w sumie masz rację, to ja już przestałam myśleć logicznie, i nie potrzebnie kombinuje i panikuje zamiast trochę pomyśleć, dziękuje za wskazówki, bardzo doceniam każdą małą radę, po przeczytaniu wątku z rubenalem zaprzestanę, sądzę ,że i ja i moja kotka będziemy bardziej zadowolone z odpuszczenia tego, i niepotrzebnego stresu, mogę zadać głupie pytanie, tylko takie mięso ? żadnego innego ? np. z kurczaka, przepraszam cały czas się dokształcam, bardzo dziękuję za wszelką pomoc z całego serca, powiem że jest cud, bo znalazłam karmę którą zjadła, tfu, żebym nie zapeszyła, animoda, ta niskofosforowa, może trochę wspomoże jakby tak jadła chociażby w jakimś stopniu, wiem ,że te wszystkie karmy są zrobione dla wszystkich kotów, czyli w sumie dla żadnego, ale chyba będą w jakimś stopniu lepsze, od tych syfiastych że się tak wyrażę, bardzo dziękuję jeszcze raz za wszelkie porady !
_________________
"nie wiesz co robić, rób dobro"
19|07|16 - 19|07|19 🙏🐾
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne