BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Cześć :)
Autor Wiadomość
Margerytka 


Dołączyła: 27 Wrz 2020
Posty: 6
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-10-11, 19:31   Cześć :)

Cześć!

Jestem Gosia, a wraz ze mną ze wszystkimi wita się Fiodor.

Dzięki dobrym duszom, jak na tym forum, przeszliśmy z bezzbożowej suchej karmy (kiedyś jedyne, co mi było wiadome, to to, że koty nie trawią zbóż) na mięsne puchy, konkretnie Wild Freedom, o każdej innej miał zdanie: sama se to matka wcinaj, ja nie mam zamiaru :-P Docelowo będziemy przchodzić na BARFa - kitku nie ma problemu z surowym mięchem, dałby się za nie wręcz pokroić :mrgreen: Na razie póki co czytam i staram się ogarniać teorię. Dołączenie do Forum jest kolejnym krokiem w nauce BARFa :)

Pozdrawiamy,
Gosia i Fioduś vel Łosoś
 
 
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2020-10-12, 05:40   

Cześć Gosiu i Fiodorze :kwiatek:
Widzę, że to jakieś Cudo jest, przedstaw go bliżej :love:
 
 
Margerytka 


Dołączyła: 27 Wrz 2020
Posty: 6
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-10-12, 19:25   

Dziękujemy :kiss:
Fiodor jest syberyjczykiem, w sierpniu skończył dwa latka. Z nami już ponad półtorej roku. Strasznie kochana z niego kicia, cały czas musi być blisko i widzieć, co się dzieje. :love: Uwielbia biegać/spacerować po ogrodzie (oczywiście, zabezpieczony na szelkach), bawić się zakrętkami, chować się w kartonach i obserwować ptaszki za oknem.
Zawsze wszystkim skrada serducha, ot taki z niego słodki łobuziak (bo łobuzować też potrafi, ale kto by się tam gniewał na te śliczne oczka... poza tym, czy np. kradzież kawałka karkówki to przewinienie? Brał przecież tylko, co mu się należało :mrgreen: ). Masz urodziny/imieniny i zapraszasz gości? Nieważne, gwiazdą i tak jest Fiodor :mrgreen: hihi
 
 
Sierra 

Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 04 Gru 2018
Posty: 778
Wysłany: 2020-10-12, 22:15   

A też nie umie miauczeć? Bo moja nevka wykonuje coś bardziej zbliżonego do pisków wkurzonej myszy :lol:
 
 
Margerytka 


Dołączyła: 27 Wrz 2020
Posty: 6
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-10-13, 17:11   

Hihi musi brzmieć ciekawie :D
Fioduś wydaje z siebie masę różnych dźwięków, czasem się zastanawiam, czy on przypadkiem nie jest psem (warczenie) lub gołębiem (gruchanie) czy jeszcze innym zwierzem. Ale przeważnie milczy i tylko oczy mówią same za siebie ("długo mam matka czekać na śniadanie?") Ale miauczeć miauczy, tyle że raczej z rzadka, najbardziej jak wracamy do domu.
 
 
Sierra 

Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 04 Gru 2018
Posty: 778
Wysłany: 2020-10-13, 22:24   

Ciekawiej wygląda Tula "miaucząca" cicho - widzisz ruszającą się paszczę, oczka pełne nadziei i wytężasz słuch w próbie usłyszenia CZEGOKOLWIEK :lol:
 
 
Margerytka 


Dołączyła: 27 Wrz 2020
Posty: 6
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-10-14, 13:24   

Ooo, właśnie, właśnie, Fiodor też tak ma! Widać to u nich rodzinne. :lol:
I w sumie muszę Ci przyznać, że z tą piszczącą myszą też coś jest na rzeczy - dziś się wsłuchałam, jak mnie poganiał przy stawianiu miseczki ze śniadaniem :mrgreen:
 
 
Sierra 

Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 04 Gru 2018
Posty: 778
Wysłany: 2020-10-14, 14:17   

No właśnie dlatego dopytuję - Fiodor to syberyjczyk, a Tula to nevka = wariacja kolorystyczna syberyjczyka... a słyszałam (jeszcze przed wzięciem Tuli), że to cecha całej rasy :twisted: . Gadają, stękają, szczekają, warczą, mruczą, piszą i tysiące dźwięków wydają... ale typowego miauczenia jakbyim zabrakło :lol: .
Po za tym wszystko jest naprawdę ciche w porównaniu z typowym kotem (po za mruczeniem, tutaj Tulka odpala porządnego, 30-letniego diesla przed remontem silnika :twisted: ).

Niestety, żeby nie było i za dobrze mam też kota, który opanował darcie ryja z głośnością startującego odrzutowca. 2 lata zajęło mi "wyciszenie" Sierry do poziomu głośno rozmawiającego człowieka :roll: .
 
 
Margerytka 


Dołączyła: 27 Wrz 2020
Posty: 6
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-10-14, 18:03   

Tak, właśnie wiem, dlatego zaśmiałam się, że to najwyraźniej rodzinne :-D Jednak nawet pomijając kwestię rasy, wcześniej nie miałam w ogóle pojęcia, że koty mogą dysponować aż taaaką paletą dźwięków. 8-)
Moja poprzednia kotka, ragdollka (którą niestety kilka lat temu zabrał FIP :cry: a wtedy o eksperymentalnej terapii nawet nie słyszałam... odeszła o wiele za wcześnie :cry: ) z kolei w większości była cichutka i prawie się nie odzywała, miała za to niemalże non stop włączony traktorek.
Za to kotu moich rodziców paszcza niemalże się nie zamyka, ciagle tylko miau miau miauu miau, strasznie duużo ma chłopak do powiedzenia :-P Głośności odrzutowca na szczęscie nie ma, za to (chyba) prawie nigdy nie milknie ;-)
 
 
KucikTina 

Barfuje od: 10.10.2020
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 10 Paź 2020
Posty: 1
Skąd: LEGNICA
Wysłany: 2020-10-14, 21:33   

Cześć 🐱🐶
Jestem Asia, ludzka mamusia psinki Tiny (dzieci wołają na nią Kucik).

Tinka to 14-miesięczna suczka shih-tzu. Jest z nami od roku. Kochamy ja po uszy wszyscy 💜❤ , jednak każdy na swój sposób.
Ja- wiadomix jak to mama dbam o nią jak o dziecko, martwię sie, troszcze, Tata wiadomo-rozpieszcza, córcia chce z niej zrobić księżniczkę, a syn... boksera, zawodnika MMA 😉.

Tina od małego ma problemy brzuszkowo-skórne, borykamy się z alergią AZS i to skłoniło nas do poznania i przejścia na B. A. R. F. .
Mam nadzieję, że znajdziemy tu bratnie dusze, pomocna dłon, a może z czasem i my będziemy mogli podzielić się doświadczeniami i komuś pomóc.

Tymczasem serdecznie się witamy i pozdrawiamy Wszystkich :kiss:
_________________
Tina - nasza kudłata miłość!
 
 
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2020-10-16, 05:44   

KucikTina, dzień dobry :kwiatek:
Chyba napisałaś w temacie Margerytki, poproś moderatora o przeniesienie do oddzielnego ;-)
Wklej tam jakieś zdjęcie swojego psiego dziecka, forumowe ciocie chętnie go zobaczą :-)
No i życzę powodzenia w barfowaniu

Margerytka, jaki kolor ma Fiodor? Jakieś zdjęcia by się przydały, to bym popodziwiała ;-)
 
 
Margerytka 


Dołączyła: 27 Wrz 2020
Posty: 6
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-10-18, 13:54   

A więc u Fiodusia dominuje miodowy kolor, w różnych wariacjach i odcieniach, miejscami jest brązowy/wręcz czarny, a miejscami bielusieńki.
Zdjęcie jest w moim awatarze :) Co prawda nie jest duże, ale nie posiadłam niestety zdolności dodawania zdjęć w postach...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne