BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF + jedzenie "domowe"
Autor Wiadomość
eli 


Barfuje od: 2014
Dołączyła: 28 Gru 2013
Posty: 45
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2013-12-31, 12:57   

okazuje sie ze nici z barfowania, mąż nie zgadza się na tego typu zywienie dla psa bo 1 za drogo-a tylko on zarabia, po 2 dzis kiedy psiak jadł skrzydelka z kurczaka kreciła sie kolo niego nasza corka i po raz 1wszy odkad go mamy zaszczekał na nia ostrzegawczo, co tym bardziej męża przekonało ze surowe mieso=agresja (bronienie posiłku). Czy jako doświadczone osoby dordzilibyscie mi jakies alternatywne rozwiązanie? Do tego czasu kupowałam Luiskowi brit premium w cenie 10zł za kg a że on za karmą nie przepada 1 kg starczał na tydzień...Chciałabym żeby zdrowo się odzywiał ale jak to zrobić??? I tanio niestety:(
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-12-31, 13:03   

Może należy zrobić mężowi małą symulację... koszt jedzenia plus koszt weta. Przy suchej karmie koszt weta może miesięcznie przekroczyć wszelkie poziomy przywoitości a gdy osiągniecie stan chorej wątroby czy nerek dodajcie do tego kozt karm weterynaryjnych (średnio 2 razy droższe niż bytówki) a i tak zdrowia nie poprawią.
Z dzieckiem można sobie poradzić. Po prostu dziecko niezależnie od tego co robi pies powinno wiedzieć - pies na posłaniu = zakaz kręcenia się wokół niego. I to trzeba wypracowywac od amego początku. Bo pies na swoim posłaniu ma prawo do świetego spokoju.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-12-31, 13:08   

Namawiaj męża. Na spokojnie.
Po 1 - barf nie jest droższy niż karma z "wyższej" półki. Mamy nawet temat poświęcony takim finansom
Po 2 - bronienie zasobów może dotyczyć czegokolwiek i jeśli wystąpił;a taka sytuacja W OGÓLE to i tak musicie popracować z pieskiem bo to się moze powtrórzyć przy innym przedmiocie o wysokiej wartości dla psa. O tym tez mamy wątek na forum. Nie przekreślaj tego tylko na spokojnie męża urabiaj. Mamy tez i wątek o przekonywaniu uparciuchów :lol:
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-31, 13:17   

eli napisał/a:
okazuje sie ze nici z barfowania, mąż nie zgadza się na tego typu zywienie dla psa bo 1 za drogo-a tylko on zarabia, po 2 dzis kiedy psiak jadł skrzydelka z kurczaka kreciła sie kolo niego nasza corka i po raz 1wszy odkad go mamy zaszczekał na nia ostrzegawczo, co tym bardziej męża przekonało ze surowe mieso=agresja (bronienie posiłku).

ad. 1.
polecam ciekawą lekturę (może i mąż poczytać).
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=463
ad. 2 to naturalne zachowanie psa. Broni swojego jedzenia. Najlepiej, gdyby dziecko nie kręciło się w czasie posiłku koło psa.

A czy ktoś z Was może odebrać psu kość lub zabawkę? Jeśli nie, to trzeba popracować nad tym. Pies musi wiedzieć, że przywódca stada może zrobić wszystko i on nie może się temu sprzeciwić.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
tonks 

Barfuje od: 04.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 29
Dołączyła: 18 Lut 2014
Posty: 130
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-05, 14:15   

Pytanie:
Co myślicie o takich posiłkach przygotowywanych dla psa?
http://bitepsiak.blogspot.com/
Przykłady:
http://bitepsiak.blogspot...ne%20suplementy
Ocet jabłkowy i kokos dla psa? Spiru jest dla mnie ok
I podawanie gotowanych warzyw w papce z dodatkiem np suszonego lubczyku... Czy to jest lepsze od dawania surowej marchewki do gryzienia?
  Zaproszone osoby: 16
 
Aniek 


Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-05, 14:28   

To są przepisy na jedzenie dla psa? :shock:
Dobrze rozumiem, że jest pisane z perspektywy psa i mamusia i tatuś to właściciele, którzy te wszystkie potrawy przygotowują dla tegoż psa?

Kotlety z indyka, jajko z kukurydzą, kasza gryczana z pietruszką i cheddarem....poważnie pytasz, co o tym myślimy?
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-09-05, 14:34   

To jakaś masakra, tam jest cały dział wegetariańskich dań dla psa :shock:
 
 
garadiela 

Barfuje od: niedawna
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 230
Skąd: czestochowa
Wysłany: 2014-09-05, 14:36   

Wolala bym to sama zjesc :lol:
 
 
wolfinka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: XI 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 16 Lis 2013
Posty: 171
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-05, 19:31   

http://psiediety.blogspot.com/

Podaje jeszcze taki adres, chociaz chyba wiem co myslicie :kwiatek:
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-09-05, 19:38   

Śniadanie powinien stanowić posiłek złożony z owoców. To najbardziej skuteczny i najprostszy sposób na pobudzenie energii w ciele psa.
Jeśli uważasz, że Twój pies potrzebuje zjeść coś przed snem podaj mu proszę takie przekąski do wyboru:

- 1/4 awokado - musi być dojrzałe
- puree z awokado ze świeżą papką z cukinii,
- jogurt kozi
- papkę z dyni i cukini
- serce z karczocha zmieszane z papką z cukinii
- owoce
- daktyle organiczne
- surowe marchewki
- wodę kokosową - wspaniały drink dla psa - bez środków konserwujących oczywiście.
- wodorosty morskie


o losie, biedne psy na takiej diecie :hair:
 
 
tonks 

Barfuje od: 04.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 29
Dołączyła: 18 Lut 2014
Posty: 130
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-05, 22:43   

Słodkie ziemniaki dla psa... Kurcze, myślałam, że moje zwierzaki jedzą lepiej ode mnie, ale ten mnie przebił.

Ja osobiście nawet nie mam złudzeń - uważam, że dieta mojego psa, choć nie zawiera 20 rodzajów pietruszki podanej na 100 sposobów i innych warzyw, jest dla niego lepsza, bo oszczędzam mu dostarczania między innymi skrobi, glutenu, kukurydzy, której przecież i tak nie trawi i za nic nie zmienię mu jej na takie menu jak w powyższych linkach.

Aniek, ja się w to nawet nie zagłębiałam, kto jest tam kim. :niewiem:

Widział ktoś butelkowany ocet z rossmana na drzwie? Podobno naturalny, ja nie widziałam. Może pod drzewem? :twisted:

Słuchajcie, może tacy ludzie nie wiedzą, że to nie jest zdrowe i naturalne podawanie psu przetworzonego w ten sposób jedzenia?
  Zaproszone osoby: 16
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2014-09-06, 02:08   

Jeżeli autorami tej bujdy są nawiedzeni wegetarianie to nic tu nie da próba oświaty, takie coś nie powinno mieć drapieżnika w domu, co najwyżej gryzonie.
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-09-06, 06:10   

chciałam tylko wyjaśnić, żeby było sprawiedliwie, że na tym blogu przewidziany jest posiłek mięsny w środku dnia, pomiędzy tymi dwoma warzywno/owocowymi.
 
 
Agnieszkaa 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 03 Lip 2014
Posty: 108
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-09-06, 06:31   

Mały OT - przejrzałam bloga i urzekł mnie wpis o negatywnych skutkach sterylizacji oparty chyba na badaniach hamerykańskich naukowców. Oczywiście z zaznaczeniem, że nie dotyczy psów schroniskowych, bo na pewno mają inną anatomię i fizjologię niż psy mające właścicieli :-? . Sterylizacja jako najgorsze zło, szkoda że autorka nie pisze o skutkach braku sterylizacji.
Edit. Jestem w jeszcze większym szoku, wpisy o "cudownych uzdrowieniach" psów i o tym, że pies powinien pić wodę z koralowców :shock: Przepraszam za OT, ale musiałam się z kimś podzielić swoim zdumieniem ;-)
 
 
tonks 

Barfuje od: 04.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 29
Dołączyła: 18 Lut 2014
Posty: 130
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-06, 09:52   

A ryby wędzone dla psa widzieliście?
http://bitepsiak.blogspot...%20w%C4%99dzone
O, wątrobo, nieprzyzwyczajona do radzenia sobie z takimi rarytasami... O, nerki, uciemiężone nadmiarem soli... Pies je z patelni... Ja sama jestem za leniwa czasami, by smażyć sobie obiad na patelni i wolę wędlinę na waflach ryżowych, a co dopiero jeszcze smażyć coś psu. Jedno trzeba im przyznać - MAJĄ FANTAZJĘ. Szkoda tylko, że kosztem zwierząt. :roll:
  Zaproszone osoby: 16
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne