[Skipper]

[Klaudia]

Kupiłam w butelce i na przodzie jest napisane, że zawiera witaminę E.
Z tyłu kartonu jest też tabelka i tam jest napisane, że w 2,5ml znajduje się 9mg owej witaminy.
Może faktycznie lepszym rozwiązaniem byłoby kupić w kapsułkach i normalnie do tego Tokovit, ale cóż...nie pomyślałam

[Skipper]

Sama możesz zjeść ja przynajmniej zamierzam tak zrobić z moimi kapsułkami (dodałam je tylko do jednej mieszanki BARF - koci tran z wątroby dorsza na szczęście dotarł przed świętami).

[Klaudia]

Jak podawałam psom to liznęłam z palca...fuj, jakie to okropne

[gaab]

ja też kupiłam tran Gal w kapsułkach, nie chce mieszać więc w kalkulatorze wpisuje ten tran cdvet co to niby ma bardzo podobny skład. Skipper zwazyła zawartość kapsułki 350 mg, czyli 1g to ok 3 kapsułki, w kalkulatorze wychodzi mi, że powinnam dać 10g tego tranu, czyli niecałe 30 kapsułek?????
Psinka to szczenię 4kg, 3 mies, kalkulator liczy mi 160g jedzenia dziennie czyli to co mam w lodówce powinno jej starczyc na ok 2 tyg, ale oczywiście daje jej więcej bo to ciągle głodne chodzi (ok 500g) czyli zje to w ok 5 dni.
Czyli powinnam dawać jej 6 kapsułek dziennie?
Nie chce przedawkować D więc pytam, bo wydaje mi się to strasznie dużo.
A druga sprawa to, że ten odkurzać je wszytsko bez problemu, czy przy takich ilościach kapsułek (jeśli zostanie to zaakceptowane) może jeść je całe (tzn z powłoką)? Czy lepiej wyciskać, przyznam, że wole mieć to z głowy skoro je bez problemu całą.

[Sandra]

[vesela krava]

Tak, wlasnie o te dane chodzi. Tez czytalam, ze hodowlany witaminy D w ogolnie nie ma, dlatego lososia nie uzywam do mieszanek, bo lososia dzikiego widzialam tylko w telewizji

[Sandra]

Ja od dawna suplementuję wit D w sposób nienaturalny.
Sama pije tran, a kotom podaję truciznę
Ja zakładam, że kot bez potrzeby futra nie zlizuje gdy sie byczy na słońcu....
Natura mądra jest.
Czy wielkie koty tez sie myją ?

[Sojuz]

Oczywiście, że się myją. W cieniu, w promieniach Słońca.

W promieniach Słońca:
Tygrys syberyjski

W cieniu (pochmurny dzień):
Lew - niechętnie myje pysk
Lew myje się po posiłku
Lew chłodzi się przy krzewie
Lwica myje swoją łapę
Tygrys sumatrzański w zoo
Tygrys myje swoją łapę
Gepard w Zoo Filadelfia
Gepard myje swoje młode
Gepard suszy futro myjąc się
Jaguar się myje
Lampart na drzewie
Lampart w trawie


Jak widać duże koty wolą wybrać cień zamiast miejsca nasłonecznionego w celu umycia się. Zapewne wszystkie te czynności to po prostu próba schłodzenia się. Nie wykluczone, że wcześniej były jakiś czas "na Słońcu", by potem przejść w cień i się schłodzić... To tylko hipotetyczne rozważania.

OT
Przy okazji znalazłem podobiznę swojego zwierza
Oczywiście też się myje. Sobowtórka Perełki się myje
Moja kotka

Ponadto, TU MASZ badanie mówiące o tym, że koty nie mogą samodzielnie syntetyzować wit. D w skórze. Szlak metaboliczny jest upośledzony - zamienia prekursor wit. D na cholesterol, bez obecności inhibitora 7-dehydrocholesterolu-reduktazy. Co ciekawe, zbadano zawartość wit. D w potencjalnych ofiarach kotów (domowych). W dzikich myszach jest całkiem sporo wit. D, bo ok. 52nmol/1kg suchej masy. Ale nie tylko to jest ważne. W skórze tych zwierząt znajduje się substancja inaktywująca proces konwersji cholekalcyferolu w cholesterol, a aktywująca konwersję w aktywną postać wit. D. Wnioskując po tym badaniu, koty czerpią wit. D "ze Słońca" i z pożywienia, ale nie mogą same z siebie produkować wit. D bez prekursorów z pożywienia. W tym badaniu nie podoba mi się jedno - pożywienie. Skład karmy podobny do Whiskasa, a może i gorszy - same składniki pochodzenia roślinnego W tym badaniu uznano, że to samo dzieje się u psów.

W innym badaniu stwierdza się podobne wnioski, ale tam udostępniono tylko streszczenie

PS. To chyba powinno się znaleźć w wątku o suplementacji wit. D, lub może jakoś odnieść się do tej odpowiedzi?

[vesela krava]

Jestem pod wrazeniem jak ta natura to wszystko sobie madrze wymyslila Tzn domyslam sie, ze taka mocna zaleznosc od witaminy D3 pobieranej z pokarmem to wynik mutacji genetycznej a takie a nie inne pozywienie pozwolilo osobnikom na przezycie (podobnie jak zaleznosc od tauryny).
Jednak zawartosci witaminy D3 w myszy jest ogromna! Z tego artykulu wynika, ze to 798 IU na kg sm. Z ciekawosci porownalam sobie z przykladowa mieszanka i jezeli dobrze wyliczylam, to wynik przewyzsza prawie 4-krotnie zalecenia kalka.

[Sojuz]

vesela krava, zgodnie z tą tabelą (chodzi o 70% zawartość wody) i danymi z badań, w myszy znajduje się ok. 24IU wit. D/100g. Tak policzyłaś?

Ponadto, dobrym źródłem wit. D jest osocze, krew pełna, nerki, wątroba jako alternatywa dla rybiego tranu.

[vesela krava]

Ja liczylam na sucha mase, ale jak teraz licze na mokra, to wychodzi mi to, co Tobie. Blednie zalozylam, ze kalk podaje wartosci dla suchej masy, teraz wyglada to juz normalniej, choc dalej troszke wiecej niz norma

[Skipper]

[gaab]

Czyli dobrze mi się wydaje, może wychodzi mi tak dużo bo jeszcze nie zaopatrzylam się w krew, która też ma Wit. D.

[diora]

Czy ktoś rozumniejszy mógłby popatrzeć czy ta witamina D nadaje się do podania kotom?

http://www.wolz.de/produk...an-dr-wolz.html

Mój Misza jest ewidentnie uczulony na wszelkie ryby i oleje rybne. Szukam naturalnego zamiennika dla tranu.