BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Witam
Autor Wiadomość
CharlieCat 

Dołączył: 30 Maj 2014
Posty: 6
Wysłany: 2014-06-03, 10:04   Witam

Miesiąc temu zaopiekowałem się 6 letnim kocurem Charlim. Kot był tak zwanym kotem podwórkowym. Dokarmiałem go wcześniej, jednak ze względu na jego postępującą utratę zdrowia postanowiłem pomóc mu w wszelki możliwy sposób. Okazało się że Charlie cierpi na cukrzycę( od miesiąca podaję mu insulinę), miał mocno zaawansowany koci katar(obecnie zaleczony) i stan zapalny dróg moczowych. Zależy mi na jak największym komforcie życia kota, dlatego chciałbym karmić go w najlepszy możliwy sposób. Dlatego trafiłem tutaj. Charlie chętnie zjada każdy rodzaj serwowanego pokarmu, dlatego nie będzie problemu z przyjmowaniem jedzenia barfowego. Cechą charakterystyczną Charliego jest brak ogona, który utracił z tego co się dowiadywałem na skutek barbarzyństwa ludzi.

Zarówno Charlie jak i ja pochodzimy z okolic trójmiasta. W domu mam także trzy kotki, również przygarnięte z ulicy. Są to Szisza, Koka i Herka. One również docelowo będą barfować. Obecnie przyzwyczajane są do diety mięsnej.
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-03, 12:17   

Miau na forum,
:mrgreen: kolejna dobra dusza, która zaopiekowała się kotkami z ulicy i otoczyła troskliwą opieką. Bardzo cieszy, że chcesz karmić najlepiej, jak tylko można. Trafiliście we właściwe miejsce.
Na początek pokaż nam swoje kocie pociechy. Pomoże w tym oswajacz zdjęć
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387

W tym dziale http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=15 znajdziesz temat o barfie przy cukrzycy http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=395 Zapoznaj się z nim i w nim zadawaj pytania. A forumowe Anioły pomogą skomponować odpowiednie mieszanki
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
CharlieCat 

Dołączył: 30 Maj 2014
Posty: 6
Wysłany: 2014-06-03, 12:30   

Hej :-)
Podany przez Ciebie wątek przeczytałem już kilka dni temu. Również wnikliwie studiuję forum http://www.kotycukrzycowe.pl/kotycukrzycowe/ i staram się dostosowywać do zawartych na nim porad, w efekcie czego właśnie zmieniam Charliemu Caninsulinę na Lantusa.

W tym temacie http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=14 napisałem jakimi składnikami dysponuję i bardzo liczę na fachową pomoc.
Martwi mnie to, że kot strasznie gubi sierść i strasznie często się wylizuje. To prowadzi do wymiotów (kłaczki), mimo podawania pasty odkłaczającej. Przypuszczam, że to gubienie sierści to efekt cukrzycy, ale być może jest uczulony na jakiś rodzaj mięsa który mu podaję (indyk, kurczak, wołowina) :-(


Zdjęcia postaram się wstawić w najbliższych dniach.

edit:

Pazur wbity w moją nogę przypomniał mi, że to nie wszystkie koty z którymi mam do czynienia. Pazur należy do Misi, kotki która zamieszkuje w moim miejscu pracy. Stałym bywalcem w mojej pracy jest również kocur Łatek, ponadto na michę przychodzi jeszcze kilka okolicznych kotów. Pod moim blokiem mieszka również Mama Herki, która jest regularnie codziennie karmiona przeze mnie, oczywiście chętnie podłącza się do tych uczt kilka okolicznych kotów. Uff, to już chyba wszystkie sierściuszki, z którymi zawarłem bliższe, bądź dalsze znajomości.
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-06-03, 13:26   

Witaj :kwiatek:
Dobrze, ze do nas trafiłeś i dobrze, że sobie czytasz interesujące tematy.
Twój post w Receptariuszu na pewno doczeka sie na odpowiedź..., ale jak sam napisałeś dotyczy to kota z cukrzycą więc powoli...
Może przeleć również temat Lecznicze działanie BARFa w chorobach trzustki
  Zaproszone osoby: 2
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-03, 13:56   

A czy kotki (np. Mama Herki), które dokarmiasz są wysterylizowane?
Jak nie, to zgłoś się z tym do urzędu miasta do odpowiedniej osoby (trzeba ja namierzyć - można przez neta), żeby gmina pokryła koszty sterylki.
Każda gmina ma obowiązek co roku uchwalać program opieki na d zwierzętami bezdomnymi i wolno żyjącymi. Jak nie wiesz jak, pisz na pw, to pomogę poszukać odpowiedniej osoby.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
CharlieCat 

Dołączył: 30 Maj 2014
Posty: 6
Wysłany: 2014-06-03, 14:06   

Tak, zarówno Mama Herki jak i Misia są wysterylizowane. Współpracuję z fundacją z terenu mojego miasta, fundacja zaś zdobywa środki od gminy na sterylizację. Misia była już wysterylizowana zanim ją poznałem, Mamę Herki wysterylizowałem po tym jak czwórce maluchów z jej ostatniej ciąży udało się znaleźć dobre domy (to akurat zasługa mojej drugiej połówki). Aktualnie do wysterylizowania został mi jeszcze Łatek. Oczywiście wszystkie koty z którymi dzielę dach są również wysterylizowane.


Sandro czytam wątek o kotach z chorą trzustką i cierpliwie czekam na pomoc :)
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-03, 14:59   

To wspaniale :kwiatek: jesteś razem ze swoją połówką odpowiedzialnymi opiekunami zwierząt.
oby takich ludzi było coraz więcej :mrgreen:
To trzymam kciuki za udane barfowanie wszystkich kotów
zajrzyj tutaj (gdzie można kupić mięso i inne w dobrej cenie w Trójmieście) :mrgreen:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=2826
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
CharlieCat 

Dołączył: 30 Maj 2014
Posty: 6
Wysłany: 2014-06-03, 15:20   

Dzięki za linka :-)

Nawiązałem bliższe kontakty z sąsiadem, który prowadzi sklep mięsny :-D . Mimo to podroby inne, niż standardowe wątróbki i żołądki z kurczaka są trudno osiągalne. Już przy pytaniu o serca wołowe patrzył na mnie podejrzanie (ale obiecał że będą), a jak do kompletu zażyczyłem sobie jak najtłustszej wołowiny, to w pierwszym momencie poczuł się chyba urażony, bo oznajmił że w ubojni wybiera tylko najchudszą i najładniejszą! :mrgreen: W końcu dał się przekonać, że nie będę ani trochę zły jak mięso będzie tłuste i poprzerastane. Zaletą w tym przypadku jest to, że mięso będzie bardzo świeże no i mam obiecaną zniżkę za większe zakupy.

Co do barfowania to Charlie zje wszystko co dostanie, Szisza z nieco mniejszym entuzjazmem ale też wcina. Koka i Herka zjadają chętnie mięso w kawałkach, ale broń boże by taki kawałek dotykał mięsa mielonego, bo już jest uważany za "nieczysty" i ostentacyjnie "olewany". Z tymi dwoma księżniczkami będą największe problemy, ale myślę, że powoli się przełamią.
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne