To jak u mojego psa tylko on mial raz normalna kupe a raz laxe.
Jest na gotowanym i w imie ideaologii nie radzilabym psu zmieniac pokarmu na ktory jego organizm gorzej reaguje. Podpowiedz tylko znajomej jakie suple dorzucic do gotowanego mieska i juz :)
Ok dzieki szkoda mi kolezanki i psa bo sie tak starała o wprowadzenie tego barfa i mi zaufala i nic nie wyszlo a pies sie tylko meczyl bolami. Nastepnym razem niestety nie polecę.
apple Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2013 Posty: 433 Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-06-12, 14:58
co prawda moje doświadczenie z biegunką, i to u kota zapewne na nic się zda, bo wspomniałaś, że były próbowane różne mięsa, ale napiszę.
mój Rudolf dostał raz biegunki po surowej wołowinie. Normalnie nigdy żadnych problemów nie ma, aż tu nagle biegunka. Skojarzyłam to z wprowadzeniem nowej partii mięsa. Musiało coś z tą wołowiną być nie tak, odstawiłam, kotu podałam Enterol, raz i drugi, bo raz nie wystarczyło i wróciło do normy. Sama zjadłam felerną wołowinę (dusząc ją), a kotu kupiłam nową partię i tym razem wszystko było w porządku.
apple u kolezanki niestety biegunka jest po kazdym surowym miesie
jeszcze mamy pytanie, kolezanka cwiczy z psem obi i zuzywa bardzo duzo smakow. a skoro jej pies nie toleruje surowego to suszonych lub liofilizowanych smakow tez jesc nie moze? ktos wie?
czkavka nie pisz tu takich rzeczy, zaraz znawcy szkolenia ci odpiszą że pies za darmo (ewentualnie za piłkę) powinien ćwiczyć a nie za żadne smaki, dzięki czemu problem z głowy :P
mi się wydaje że możnaby te liofilizowane wypróbować bo to nie jest już surowe mięso... mój surowego też nie może, jako smaków używam dużo gotowanych podrobów, gotowanego mięsa pokrojonego w kostkę a od biedy parówkę :P i też ćwiczę z psem OB
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-06-24, 10:23, w całości zmieniany 1 raz
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-23, 22:40
Liofilizowane to praktycznie surowe tylko że bez wody
bura4
Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lip 2012 Posty: 327 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-06-24, 21:41
Mój Igor żre surowe ale smaki na szkoleniu pieczone lub suszone w piekarniku i żyje. Obi tak to robi!!!
Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 12 Lip 2014 Posty: 708 Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-09-08, 18:09
U nas masakra, biegunka, pełno pienistego śluzu, raz żółto zielone, teraz brąz cieknący pies nie chce jeśc, wygląda na zmęczonego. Nie zmieniałam mięsa rozmrażam tylko gotowe porcje.
Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 12 Lip 2014 Posty: 708 Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-09-08, 19:03
Byłam dziś ale okazało się, że mój vet na urlopie, jutro już będzie to pojedziemy, nie będę psa męczyc, kolację zjadł, trochę z miski, trochę z reki, nie dodawałam żadnych suplementów aby nie podrażniac jelit i żołądka bo nie wiem co się dzieje, nie wygląda to na zwykłą niestrawnośc,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum