Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 11 Lip 2012 Posty: 189
Wysłany: 2014-09-13, 20:35
dagnes napisał/a:
diyala napisał/a:
waga 17,35kg i uciąg 1800kg
Czy ja dobrze widzę? 1,8 tony?
Tak, na torze w Siewierzu tylko tyle dało się zrobić i tyle już wystarczyło na BISa - generalnie to był ciężki tor, dawał duży opór. Na torze w Białymstoku robimy dużo większe ciężary, ponad 3 tony.
barbabella napisał/a:
kurcze super są, bałabym sie tylko jednej rzeczy hodując te psy, że któreś ze szczeniaków trafi na ring...
Barbarella, min. dlatego obcym nie sprzedaję. Albo ktoś ma referencje, które mnie usatysfakcjonują i wtedy rozmawiamy o papiku, albo wypad. Ja mam miot raz kilka lat więc nie mam ciśnienia na sprzedaż szczeniaków, bo i tak zawsze mam więcej chętnych niż psów. Wiem, że suka jestem, ale inna nie będę. Jeśli komuś się moje podejście nie podoba, to przecież nie ma przymusu, niech szuka psa gdzie indziej.
_________________ "Polacy kupują dokładnie takie psy, na jakie zasługują. Po co psuć nawyki?"
Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 11 Lip 2012 Posty: 189
Wysłany: 2014-09-30, 12:00
Nie wiem jeszcze, wczoraj dopiero chłopaki z Hiszpanii wrzucali fotki. Z Dario, właścicielem Mellona i tak najlepiej mi się gada przez naszego znajomego, który tłumaczy mi z hiszpańskiego na angielski
_________________ "Polacy kupują dokładnie takie psy, na jakie zasługują. Po co psuć nawyki?"
Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 11 Lip 2012 Posty: 189
Wysłany: 2014-10-10, 16:50
dzięks dagnes
Z siłownią to spoko loozik, przyuczanie do wp i ciągnięcia zaczynam wprawdzie wcześnie, ale to tak dla jaj, z 1,5l butelką wody zapiętą do szelek
Moje gnojki zazwyczaj wzrost kończą dosyć wcześnie, około 8m-ca życia (taka linia), także dopiero po tym okresie idzie sensowne obciążenie do ciągnięcia.
Na razie to musimy przede wszystkim tę ciążę utrzymać: poprzednia skończyła się zapaleniem macicy i farmakologiczną aborcją (podaliśmy Alizin) żeby nie ryzykować życiem rudej. Teraz wszyscy skaczemy wokół niej jak wokół jajka: co tydzień usg, morfologia, za tydzień-dwa dorzucimy jeszcze biochemię... na razie jest bardzo dobrze, rzekłabym super i mam nadzieję że tak pozostanie do samego rozwiązania ehh
Ruda za to jakoś nie podziela naszych obaw, w minioną niedzielę jakby nigdy nic jeździła wózeczkiem ogrodowym po galerii handlowej i zbierała karmę dla stowarzyszenia Help Animals, udzielała się razem z doktorem w kwestii porad weterynaryjnych itp.
_________________ "Polacy kupują dokładnie takie psy, na jakie zasługują. Po co psuć nawyki?"
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4838
Wysłany: 2014-10-10, 18:11
No nieźle, z drugiej strony bez sensu by pies tylko leżał w tej sytuacji.
Życzę więc doczekania szczęśliwego rozwiązania .
A rudej cycuchy rosną już konkretnie .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 11 Lip 2012 Posty: 189
Wysłany: 2014-10-10, 20:48
dagnes napisał/a:
A rudej cycuchy rosną już konkretnie .
No ona tak ma, niestety. Jak już karmi, to wypisz wymaluj: upadła madonna z wielkim cycem... wymię dynda po pięty, obszczywa sobie ten cyc na spacerach, a smarki potrajają masę ciała już po pierwszym tygodniu i robią kulkami tłuszczu, bo mleko u niej jak śmietana do tego ile urodzi, to wszystko odchowa, mleka by starczyło jeszcze dla drugiego miotu - tak szczerze, to przegina ostro bagietę z tym swoim macierzyństwem czasami ehh
_________________ "Polacy kupują dokładnie takie psy, na jakie zasługują. Po co psuć nawyki?"
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 19 Kwi 2012 Posty: 542 Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-10-11, 21:29
Jeja, ja miałam straszny problem z ilością mleka u mojej Pimpki. Biust był jak się patrzy, ale szczylki tylko 2. Trzeba było bardzo ograniczać i jedzenie, i nawet picie. Raz jak się napiła do woli, to potem przez 3,5h robiłam za laktator- musiałam jej ściągać to całe mleko, bo tyle go naprodukowała, że się już zważyło i zaczynał się stan zapalny w ostatniej parze cycochów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum