BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przewożenie zwierząt przez granicę
Autor Wiadomość
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2012-08-27, 11:32   

Możesz poorientować się czy ktoś nie jedzie w tym kierunku i zabrać się z nim. Za koszt benzyny. Ludzie bardzo często tak robią. Zajrzyj na www.emito.net wejdź w ogłoszenia - wspólna podróż. Jest sporo ogłoszeń w stylu "mam wolne miejsce". Ludzie w ten sposób obniżają sobie koszty przejazdu. Ja właśnie z takiego ogłoszenia przywiozłam tu swojego freciszona.
Myślę, że to dla ciebie idealne wyjście. Nie stracisz fortuny i będziesz mogła być z psem cały czas
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
olimpiakolies 

Dołączyła: 27 Sie 2012
Posty: 4
Wysłany: 2012-08-27, 20:23   

To ciekawe rozwiązanie :-) , dzięki
 
 
peruvianchic 


Barfuje od: 26.11.2014
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 41
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 29
Skąd: Lima
Wysłany: 2015-01-13, 22:40   Długa podróż samolotem z kotem

Witam serdecznie,

Czy ktoś z obecnych tutaj BARFowiczów ma doświadczenie w przewożeniu kota samolotem?

Ja mieszkam z oceanem, i jak do Polski się będę wybierać to chciałabym kotka zabrać ze sobą. Znam przepsiy dotyczące chipowania, szczepionek etc. Jakie linie pozawalają a jakie nie.

Chciałam bardziej tutaj podpytać o doświadczenia... Jak kota trzymać w transporterze tyle czasu? Co zrobić jak sie załatwi? Czym go karmić, jeśli na codzień jest surowizna... ?

Mój kotek na razie ma doświadczenie w podróżach samochodem transporterem i znosi je bardzo dobrze.

Z góry serdecznie dizękuję.

Pozdrawiam,
Monika
 
 
karolina13 


Barfuje od: 24.12.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 95
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2015-01-14, 02:41   

Nie wiem jakie linie lotnicze latają od ciebie do Polski, ale po pobieżnym sprawdzeniu wydaje się, że każda z linii, które wylatują z Peru ma opcję przewozu zwierząt. Z polskich linii tylko LOT ma taką opcję. Jednak jak znasz linię, którą będziesz lecieć to na stronie internetowej możesz sprawdzić czy pozwalają na przewóz zwierząt i czy można wziąć transporter do środka czy musi pozostać w luku bagażowym. Osobiście chyba bym się nie zdecydowała na przewóz kota w luku bagażowym, uważam, że to za duży stres dla niego być samemu w obcym miejscu.

Ile czasu będzie trwał lot? Mój kot przeżył transport samochodem z Polski do Norwegii, był poza transporterem tylko na promie w kabinie, a tak cały czas zamknięty i nie załatwił się do transportera. Pewnie też dlatego, że nie chciała nic pić ani jeść. Zjadła tylko kilka chrupek (wtedy była jeszcze na gotowym jedzeniu). Ale ja podałam jej dwa razy po 2ml hydrokortizonu w syropie, więc większość czasu spała.

Najlepiej wyłożyć transporter podkładami higienicznymi albo pieluchami tetrowymi, jeśli możesz takie rzeczy kupić, wtedy zabrudzony podkład wyciągasz i wyrzucasz i dajesz czysty.
 
 
peruvianchic 


Barfuje od: 26.11.2014
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 41
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 29
Skąd: Lima
Wysłany: 2015-01-14, 03:14   

Dzięki. Z tymi tetrowymi pieluchami to dobry pomysł 😊 tutaj w Peru na pewno są.
Planuje lecieć Klm , oni akceptują zwierzęta w kabinie do 6 kg razem z transporterem. Tyle że lot z Limy do Ámsterdam to 12 godzin, potem czekanie jakieś 3 godziny na przesiadke i potem jeszcze 3 godziny do Wwa. No i nie mówiąc o tym ze noc w hotelu w Wwa i potem pociągiem na Śląsk . :hair:
właśnie te długie godziny najbardziej mnie martwią. :niewiem:
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-01-14, 06:47   

Podroz rzeczywiscie dluga, ale jesli kota nie stresuja podroze, to powinno byc ok. Mysle, ze to wiele zalezy od kota wlasnie. Swoje Panie bez problemu moglabym w taka podroz wziac, ale w przypadku niektorych kociat z pierwszego miotu nie wchodziloby to w gre... Zalezy w duzej mierze od tego, jak koty znosza dlugie siedzenie w transporterze, z ograniczonym kontaktem z czlowiekiem.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2015-01-14, 09:22   

Przewoziłam koty samolotem w kontenerku w kabinie pasażerskiej (jako bagaż podręczny ;-) ). I nie wyobrażam sobie oddania ich do luku bagażowego, bo obawiam się, że stres mógłby je zabić. Podczas startu i lądowania koty były niesamowicie zestresowane. Wkładanie ręki do kontenerka i głaskanie przynosiło im widoczną ulgę. Ponadto w luku bagażowym jest całkiem ciemno i bardzo zimno :roll: .

Peruvianchic, podczas tych 12 godzin lotu kot może nie jeść ale spróbuj dać mu ze 2 razy trochę wody do picia (sam się nie napije jeśli będzie zestresowany ale możesz zabrać transporter do toalety, tam wyciągnąć kota i napoić strzykawką).
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
karolina13 


Barfuje od: 24.12.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 95
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2015-01-14, 12:38   

dagnes napisał/a:
sam się nie napije jeśli będzie zestresowany ale możesz zabrać transporter do toalety, tam wyciągnąć kota i napoić strzykawką


Ach szkoda, że na to nie wpadłam jak jechałam z Kicią. Ona tylko raz się łyczka napiła z kranu na promie a tak to nic nie chciała. Zresztą ona nigdy nie lubiła pić wody i praktycznie nie piła. Wiem, wiem odwadniałam ją przez kilka lat :oops: Na szczęście jadła z reguły mokrą karmę, więc nie było takiej tragedii, no ale jednak. A przez tą podróż to mi się bardzo odwodniła, bo po przyjeździe sama prosiła o odkręcenie wody z kranu i piła z miseczki przez kilka dni. Ach jaka ja byłam niedouczona :evil:
Teraz na barfie dolewam wody do mieszanki i je, choć jak przesadzę, to zupy nie tyka, a jak odleje wodę to zje.
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-01-14, 12:59   

moje koty bardzo nie lubią tłumu i rozgardiaszu, więc wydaje mi się, że większym problemem byłby pobyt na lotnisku niż w samolocie

myślę też, że dałabym im mimo wszystko jakieś prochy, żeby spokojniejsze były
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-01-14, 15:21   

Przewozenie kotow w luku bagazowym to dla mnie kompletna abstrakcja. To jakby dziecko spakowac do walizki i lecimy...
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
peruvianchic 


Barfuje od: 26.11.2014
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 41
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 29
Skąd: Lima
Wysłany: 2015-01-14, 16:16   

Ines, dagnes, karolina13, Bardzo dziękuję wam za wiadomości! :kwiatek:

Ja też nie mam zamiaru przewozić Lokiego w luku bagażowym- to jest, że tak to ujmę- OUT OF QUESTION ;-)

Planuję podróż na wrzesień, więc Loki będzie miał już 11 miesięcy. Przez cały ten czas będę go jeszcze bardziej przyzywyczajać do dluższych pobytów w transporterze, do szelek i smyczy. Do szelek też jest już przyzywczajony ale na smyczy nie chce chodzić. Jak go na smych biorę to się wymownie kładzie i patrzać na mnie pewnie myśli WHAT THE F@$$# HEHEHE.

Tak więc zaopatrzymy się w pieluchy tetrowe, bądź inny podobny materiał, strzykawki i trochę jedzenia w puszce na przerwę między lotami. I mam nadzieję, że jakoś sobie poradzimy. Środek uspokajający to będzie ostateczna ostateczność.
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-01-14, 16:38   

Co do transporterow, to one u mnie sa wystawione caly czas, wylozone ulubionymi kocykami. Jak koty chca miec troche prywatnosci lub spokoju, to lezakuja w transporterach. Tak samo gdy cos np wystraszy Aurelke - robi siup do kontenerka. Dzieki temu moje koty traktuja transporter jako fajne, bezpieczne miejsce i nie sa zestresowane dlugimi podrozami w nich. Jedza normalnie, mniej chetnie pija.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-01-14, 19:31   

ja tam nie wiem, moje koty też sypiają w transporterze, a jak mam je załadować przed wyjazdem to muszę je łapać podstępem i bronią się wszystkimi łapami

co kot to podejście do sprawy

swoją drogą 6 kg na kota z transporterem to strasznie mało :-?

a ile kosztuje taki koci bilet?
 
 
peruvianchic 


Barfuje od: 26.11.2014
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 41
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 29
Skąd: Lima
Wysłany: 2015-01-14, 19:48   

doradora, , mój Loki zawsze chętnie do transportera wchodzi, a wyciagam go tylko jak do veta jeździmy, wiec niby mógłby mu się źle kojarzyć. Na razie nie mam jeszcze takiego transportera do samolotu ale chcę jak najszybciej kupić, aby postawić go i zrobić tak jak pisała Ines, .

A w KLM jest 8 kg, nie 6- przepraszam za pomyłkę. Ten transporter, który mam na oku waży 1.8 kg, a mój Loki teoretycznie nie powinien ważyć więcej niż 5 kg, więc idealnie by się zmieścił.

Kot jest traktowany jaka bagaż podręczny, więc nic się nie płaci dodatkowo.
 
 
karolina13 


Barfuje od: 24.12.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 95
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2015-01-15, 00:44   

Odnośnie środków uspokajających to ja polecam ten Hydrokortizon, jest bardzo łagodny, kot jest po prostu śpiący i większość podróży przesypia albo tak trochę nieprzytomnie patrzy w półdrzemce. Ale jak wyciągnęłam ją z transporterka na promie to od razu się ożywiła, więc to też nie jest tak, że on otumania. Działanie też nie jest jakieś bardzo długie, więc u ciebie po pierwszym locie, bym podała kolejną dawkę, jeśli w ogóle byś go zastosowała. Nie wiem czy w Peru można w ogóle coś takiego dostać. W razie czego może można przysłać paczką z Polski. Ale decyzja należy do ciebie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne