BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przepisy z Felini Complete i Felini Renal
Autor Wiadomość
zemfiroczka 


Barfuje od: 07.07.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-09, 20:21   

maix napisał/a:
Z podawaniem dwóch rodzajów mieszanki dobry pomysł, chociaż ta mieszanka też w tej ilości nikomu nie zaszkodzi. Przecież to tylko pierwsze dwa tygodnie!
Smacznego :-)


No to jeszcze jedno pytanie w związku z tym. Mianowicie - jakie mięso głównie powinnam teraz użyć do kolejnej mieszanki, aby pomału wyrównać niedobory z tej pierwszej? Przede wszystkim bardziej tłuste - to się domyślam. Ale może jakiś konkretny rodzaj, tak na fachowe oko.

Pozdrawiam
 
 
maix 
Ekspert


Barfuje od: 10/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 16 Wrz 2011
Posty: 299
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-09, 22:14   

Nie jest to takie ważne, najważniejsze, żeby nie jadł w kółko tego samego np kurczaka.
Najprościej zdobyć i użyć tłuściejsze kawałki indyka (np uda ze skórą), kurczaka (nie pierś), wołowiny i kaczki (mięso oskubane z porcji rosołowej lub z całej kaczki). Przynajmniej w mojej okolicy.
Jak ma być na bogato, to gąski, baranina, tłusta jagnięcina, owca ;-) Zanim kupisz jakieś cudawianki zastanów się, jak kot odżywia się w w naturze. Chcemy przecież naśladować naturę, a nie dwór cara Rosji ;-)
_________________
Człowiek z nowymi pomysłami jest wariatem, dopóki nie odniesie sukcesu. (Mark Twain)
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-10, 12:07   

maix napisał/a:
Tak właśnie 59-300 :-) To zadziwiające jak wiele Lubinian po Polsce rozrzuconych.
Coś mi się zdaje, że studenci do domu nie wracają ;-) Ale się nie dziwię.
Ostatnio zamawiałam kocie kagańce-namordniki u dziewczyny z Warszawy i od słowa do słowa, okazało się, ze to cudo szyje jej mama - właśnie w Lubinie, bo ona stąd jest :lol:

Z podawaniem dwóch rodzajów mieszanki dobry pomysł, chociaż ta mieszanka też w tej ilości nikomu nie zaszkodzi. Przecież to tylko pierwsze dwa tygodnie!
Smacznego :-)


Oj jest :D Moim miastem rodzinnym też jest Lubin, więc pozdrawiam "krajanki". Tylko, że mnie wywiało nieco bliżej :D
 
 
durum 

Barfuje od: 18.01.2013
Udział BARFa: 75-90%
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 14
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-01-07, 14:31   Pierwsza mieszanka z FC - kocię

Witam, jestem przed przygotowaniem pierwszej mieszanki z FC dla mojego 12 tygdniowego "niebieskiego ruska".
Jako osoba od niedawna stykająca się z BARFem mam dylematy:

Czy dla kociaków stosuje się takie same stosunki BTW jak dla dorosłych kotów?

Czy w moim przypadku, na pierwszy raz będzie lepszy Kurczak/Indyk z FC czy Indyk/Wołowina z FC (wg tych pierwszych przepisów dla początkujących)?

Może coś zmodyfikować z uwagi na okres wzrostu pupila?

Pozdrawiam
 
 
Panterowo 


Barfuje od: 23.07.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 28 Cze 2012
Posty: 199
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-01-07, 14:48   

durum, w dziale receptariusz bodajze w lipcu Maix ustalala dla moich Maluchow przepis (wtedy mialy 3 miesiace). Mieszanki dla kociakow powinny zawierac nieco wiecej tluszczu. Co do rodzaju mięsa, to będzie to już uzależnione od upodobać Twojego kociaka (moje na początku indyka nie tykały w ogóle, dopiero zaczęły się oswając z jego smakiem, jak dostawały kości z udźców do poobgryzania, bo uwielbiają takie zabawy). Musisz jednak pamiętać, że kurczak sklepowy pozostawia wiele do życzenia...
_________________
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
 
 
 
durum 

Barfuje od: 18.01.2013
Udział BARFa: 75-90%
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 14
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-01-07, 21:46   

Panterowo Dziękuję za informacje. Faktycznie na początku lipca był ten temat poruszany.

Z uwagi na dostępność surowców ybrałem poniższy przepis z wołowiną, udkami i skrzydełkami z kurczaka bez FC z naturalnymi suplementami:)

1 kg - mięso z udek kurczaka z tłuszczem i skórą, bez kości
1 kg - wołowina średniotłusta (ta tańsza) bez kości
250g - serca z kurczaka
360g - skrzydełka z kurczaka (ok.3 sztuki)
50g - łój wołowy, tłuszcz surowy wołowy lub np z kaczki, kurczaka (NIE wieprzowina)
2 żółtka
90g - wątroby z kurczaka
110g - surowy łosoś lub 5g tranu z wątroby dorsza
3,5g - mączka z wodorostów (algi)
5g - drożdże piwne w proszku
32g - Fortain lub 38g hemoglobiny w proszku forumowej
3 kapsułki Tokovitu E100 (wycisnąć)
14,5g - zmielone na pył skorupki jajek
10g - sól jodowana (jeżeli himalajska, to trzeba o 0,5g zwiększyć ilość wodorostów)
6g - tauryna
900g - woda
130g - przetarte warzywa

Tyle, że jak na pierwszy raz zdecydowałem się przygotować 1/3 porcji. Najgorzej podzielić będzie mi żółtka czy mogę zostawić wtedy jedno zamiast 0,66? Czego dać wtedy mniej? (nie mam kalkulatora)

Czy jako przetarte warzywa może być tylko ugotowana marchew?

Rozumiem, że w doborze ilości porcji dziennej powinienem kierować się ilością białka. Z uwagi na większą zawartość tłuszczu, karma ta bedzię nieco bardzie bardziej kaloryczna.
 
 
Panterowo 


Barfuje od: 23.07.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 28 Cze 2012
Posty: 199
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-01-07, 22:29   

Ilość wyreguluje sobie sam kociak - moje do niedawna wsuwaly w niecaly tydzień mieszankę z podanych przepisów. Od może 2-3 miesięcy zmniejszyły ilość pokarmu dwukrotnie. Rosnącym kociakom dajemy się najeść dowoli! :-D

O zółtka się nie martw. Daj śmiało 1. Ja miałam problem z pierwszą mieszanką, bo zapomniałam w ogóle żółtek z przejęcia dodać i wtedy Dobre Dusze mi powiedziały, że mogę Maluchom dać żółtko na pół co drugi dzień tak w ramach "deserku".

Ja warzyw nigdy nie gotowałam - dostawały surowe, a od jakiegoś czasu nie daję. Z warzyw na początek możesz wybrać coś bardziej neutralnego w smaku (cukinia, dynia), bo nie wszystkie warzywka muszą podejść kotkowi. O tej porze roku ja bym chyba w ogóle brała mrożone, bo te sklepowe będą strasznie faszerowane, ale tu lepiej dopytaj mądrzejszych choćby w receptariuszu. I w ogóle w tamtym właśnie dziale wszelkie pytania o przepisy zamieszczaj :-)
_________________
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
 
 
 
durum 

Barfuje od: 18.01.2013
Udział BARFa: 75-90%
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 14
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-01-08, 18:09   

Właśnie z uwagi na porę roku wybrałem marchew. Wydaje mi się, że jeżeli nie była przenawożona to powinna być ok. Ostatecznie sprobuję z surową cukinią.
 
 
maix 
Ekspert


Barfuje od: 10/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 16 Wrz 2011
Posty: 299
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-09, 01:51   

durum, Jeżeli masz takie dylematy, zastosuj warzywnego"gerberka" dla dzieci, wiele osób tak robi i sobie chwali. Marchewka ugotowana i zmielona będzie ok, koty ją lubią, tylko nie przesadź z ilością, bo ci się kociak zrobi rudy ;-)
_________________
Człowiek z nowymi pomysłami jest wariatem, dopóki nie odniesie sukcesu. (Mark Twain)
 
 
Antinetka 


Barfuje od: I/II 2013
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 63
Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-01-09, 13:26   

Pozwolę sobie "podpiąć się" do tematu. Pierwsza barfowa mieszanka jeszcze przede mną, ale waham się, jak ją robić - czy kupić FC i przez jakiś czas dawać kotom z takim dodatkiem, czy jednak postarać się i zacząć od suplementowania poszczególnymi składnikami? Pierwsze z pewnością byłoby łatwiejsze (i pewnie tańsze), ale czy porównywalne z drugim? I czy biorąc pod uwagę, że moje koty mają różną masę (niecały 1 kg różnicy - futra są różnej płci), dla każdego powinnam robić osobne mieszanki? Czy mogę jedną i po prostu kocurkowi dawać nieco większe porcje?
_________________
Czy są na forum taje i tonki?
 
 
maix 
Ekspert


Barfuje od: 10/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 16 Wrz 2011
Posty: 299
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-09, 14:43   

Antinetka, to nie jest aż taka doniosła decyzja, czy najpierw FC, czy od razu suplementy naturalne. Ważne, ze zmieniasz swoje podejście do żywienia kotów, zmieniacie kurs, a ty zaczynasz coraz głębiej drążyć temat i zdobywać wiedzę. Wiedzę, która zresztą zmieni również w jakimś stopniu twój sposób odżywiania i twojej rodziny, na zdrowszy, bardziej ekologiczny.
Na marginesie drożej wychodzi z FC, bo i tak na dłuższą metę trzeba dokupić to i owo.
Czy lepiej używać sztucznych witamin, czy naturalnych? Na pewno łatwiej odmierzać sztuczne, ale ile z tego zostanie przyswojone - nie wiadomo. Tak, jest to porównywalne, ale w takich właśnie kategoriach.
Czy lepiej się postarać? O tak! Zawsze warto się postarać :-D
A z ostatnim pytaniem - to jak z dziećmi ;-) Czy jak mamy chłopca i dziewczynkę, to gotujemy oddzielne obiadki? Duży zje więcej, mniejszy mniej. No chyba, że mamy oseska :lol: A czy wyliczamy, ile dziecko zjadło codziennie mikro- i makroelementów? Nie, ponieważ w dłuższym okresie wszystko się wyrówna. Dlatego liczymy całą dużą mieszankę, a potem stołówka wydaje porcje :food: Jak koty zdrowe, to nic więcej nie potrzeba
_________________
Człowiek z nowymi pomysłami jest wariatem, dopóki nie odniesie sukcesu. (Mark Twain)
 
 
Antinetka 


Barfuje od: I/II 2013
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 63
Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-01-09, 16:36   

Maix, dzięki wielkie za odpowiedź :) Stresuje mnie trochę to przejście na barfa, stąd moje pytania (może nie wszystkie mądre). Chciałabym bardzo, jak najszybciej, a z drugiej strony podchodzę do tego trochę jak przysłowiowy pies do jeża, bo się boję własnej nieumiejętności i reakcji konsumenckiej ;-) Szczególnie, że moja księżniczka na mięso się boczy ciągle, niezależnie co dostanie. No ale to już temat na inny temat ;-)
_________________
Czy są na forum taje i tonki?
 
 
iza cylwik 

Barfuje od: 2 lata
Udział BARFa: 75-90%
Wiek: 48
Dołączyła: 02 Paź 2011
Posty: 12
Skąd: Białystok
Wysłany: 2013-02-05, 09:40   

To ja podepnę się pod temat ;-)
Karmię swoje koty od dawna mięsem i niestety :-( nie przeszłam na suplementy naturalne.
Trochę z lenistwa trochę wymuszają to na mnie koty.
Stosuję taką mieszanke od dawna (którą zresztą zrobiła mi Dagnes)
400g tłustej wołowiny
300g indyka ze skórą
300g serc kurczęcych
30g wątróbki kurczęcej
1 skrzydełko kurczęce z kością
1 żółtko
12,5g FC
2g Fortain
0,5g alg morskich
1g tauryny
2 łyżki oleju z łososia
warzywa w niewielkiej ilości
wody dużo, tak że mieszanka jest jak gulasz ;-)

Czy ktoś by wprowadził jakieś zmiany?
3 koty od lat mają się świetnie na tej mieszance a 1 nabawił się struwitów (bynajmniej nie od mieszanki ).
Dzięki za góry za odpowiedź
_________________
dom bez kota, to tylko mieszkanie
Ostatnio zmieniony przez iza cylwik 2013-02-05, 10:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2013-02-05, 09:52   

iza,
Ktoś na pewno Ci coś podpowie, ale na oko widać, że się pomyliłaś z tą ilością wątroby. Przy 300gr. wątróbki kurzej twoje koty miałyby regularnie znacznie przedawkowywaną wit. A i fosfor. Czy tam nie powinno być 30gr.?
 
 
iza cylwik 

Barfuje od: 2 lata
Udział BARFa: 75-90%
Wiek: 48
Dołączyła: 02 Paź 2011
Posty: 12
Skąd: Białystok
Wysłany: 2013-02-05, 10:03   

Przepraszam, dokładnie 30g wątroby :-)
_________________
dom bez kota, to tylko mieszkanie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne