BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Hodowla komondorów i puli wita :-)
Autor Wiadomość
morgan77 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 01.10.2014.
Dołączyła: 01 Sie 2014
Posty: 33
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2014-11-04, 17:36   

Podaję wywar od czasu do czasu. Psy bardzo lubią te gluty. Myślę, że im to nie szkodzi. Siemię lniane działa też pozytywnie na sierść. Tak gdzieś kiedyś wyczytałam.

Jeśli coś źle robię to poprawiajcie mnie jeśli to czytacie. Dopiero raczkuję w tym temacie i każdą krytykę chętnie przyjmę - dla korzyści psów :-)

Pozdrawiam
Justyna
_________________
Hodowla owczarków węgierskich (komondor&puli)
"Zwierz w Dredach FCI"
www.komondor.pl
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-11-04, 18:20   

Moja koleżanka podawała dawno temu szczeniakom kisiel z siemienia do żarcia. Efekt był taki, że psy miały opuchnięte brzuchy, ta galareta wyściełała im jelitka i wchłanianie było byle jakie.

Moje psy nieraz dostają to samo przez kilka dni, dbam natomiast o to, by jednak co któryś posiłek podać coś kostnego, inaczej kupy robią się zbyt luźne. Ale to wszystko bardziej na oko, niż wg rozpisanych jadłospisów.

Uzupełnij rubrykę skąd jesteś i ile barfujesz. A w ogóle to witaj :)))
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2014-11-04, 18:35   

morgan77 napisał/a:
Psy bardzo lubią te gluty. Myślę, że im to nie szkodzi. Siemię lniane działa też pozytywnie na sierść. Tak gdzieś kiedyś wyczytałam.

Szkodzi im, bo jak każde lekarstwo ma skutki uboczne (ograniczanie wchłaniania pokarmów). Siemię lniane działa korzystnie u zdrowego psa jedynie, gdy podawane jest w postaci świeżo zmielonych, surowych ziaren.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
morgan77 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 01.10.2014.
Dołączyła: 01 Sie 2014
Posty: 33
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2014-11-05, 07:58   

Ok. Dzięki za wskazówki. To nie będzie już glutów ;-)

Pozdrawiam
Justyna
_________________
Hodowla owczarków węgierskich (komondor&puli)
"Zwierz w Dredach FCI"
www.komondor.pl
 
 
bura4 

Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Lip 2012
Posty: 327
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-11-06, 23:19   

Witam krajankę :D Igor pozdrawia :D

A co do żarcia, ja nie daję warzyw wcale prawie, żadne chleby makarony ziemniory, na cóż to psu :-P
 
 
morgan77 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 01.10.2014.
Dołączyła: 01 Sie 2014
Posty: 33
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2014-11-07, 18:50   

Cześć Marta :-)

Ja staram się podawać - zawsze to jakieś witaminy ;-)
Poza tym samo mięsko, kości i podroby.

Pozdrawiam
Justyna

PS. Zdrówka dla Igora :-)
_________________
Hodowla owczarków węgierskich (komondor&puli)
"Zwierz w Dredach FCI"
www.komondor.pl
 
 
bura4 

Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Lip 2012
Posty: 327
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-11-07, 21:44   

:D Ja ostatnio daję buraki, Robert od ziół je poleca, więc daję. A co do zdrowia Igor czuje się świetnie, aż za bardzo bryka, plus czekamy na wynik histpatu - trzymajcie kciuki żeby toto było niegroźne.
 
 
morgan77 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 01.10.2014.
Dołączyła: 01 Sie 2014
Posty: 33
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2014-12-02, 23:02   

Drugi miesiąc karmienia Barfem za nami.

Kilka wniosków:
- finansowo wydałam tyle samo miesięcznie co w okresie karmienia suchą karmą a mamy "nadliczbowe" że tak brzydko napiszę szczeniaki więc jak szczeniaki się rozjadą to będzie mniej niż za suchą karmę
- najchudsza suka której nie byłam w stanie utuczyć nijak zaczęła przybierać - już kości nie sterczą spod skóry (suka zdrowa, przebadana, tylko chuda przeraźliwie była)
- nawet starym psom zszedł kamień na zębach
- nie mam kup na podwórku :-) psy robią coś kupobodobnego ale malutkie, zbite, suche, jasne i nieśmierdzące więc jak popada deszcz to to po prostu znika na trawniku :-)
- szczeniaki rosną przepięknie, masywne, duże, przyrosty lepsze niż przy karmieniu suchą
- wszystkie psy zjadają wszystko - jasne mają swoje gusta bo ten nie lubi wątróbki a drugi porcji rosołowych ale jak nie chce to nie je i tyle
- suka po ciąży i odkarmieniu szczeniaków nie gubi sierści (co było w jej przypadku w poprzedniej ciąży)



Jestem mega zadowolona a psy na pewno jeszcze bardziej :-) )))

Pozdrawiam
Justyna
_________________
Hodowla owczarków węgierskich (komondor&puli)
"Zwierz w Dredach FCI"
www.komondor.pl
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-04, 14:33   

morgan77 napisał/a:
- nie mam kup na podwórku :-) psy robią coś kupobodobnego ale malutkie, zbite, suche, jasne i nieśmierdzące więc jak popada deszcz to to po prostu znika na trawniku :-)
po tym widać, ile dobra zostaje w psie (przyswajane przez organizm) a ile nie jest potrzebne :mrgreen:
A jak się karmi chrupami to ile zostaje w psie ?
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
kelpie87 
BARFny Hodowca

Barfuje od: VIII 2010
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 29 Wrz 2012
Posty: 257
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 2014-12-20, 14:14   

Same korzyści :-D Trochę więcej czasu trzeba poświęcić na przygotowanie i podanie niż przy suchym, szczególnie jak się ma stadko, ale widok zdrowych szczęśliwych psów wszystko rekompensuje.

PS. Nie masz problemów z higieną włosów na pyskach? Przy moich brodatych kobietach trochę zachodu z tym jest.
_________________
Ania & czarne ruskie
www.infiniventus.pl
 
 
morgan77 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 01.10.2014.
Dołączyła: 01 Sie 2014
Posty: 33
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2014-12-21, 12:17   

Nie mam problemów z mordami. Większy syf tam się osadzał jak jadły suche - miały bardziej brudne pyski. Teraz po jedzeniu wystarczy chwila żeby nie było śladu co jadły. Najgorzej jest jak jedzą mix warzywny - wtedy faktycznie mordy umorusane burakami aż po uszy :-) Trzeba uważać żeby się nie powycierały w moje ciuchy. Po chwili jak się nawzajem pooblizują już jest ok ;-)
Teraz po prawie 3 miesiącach widzę same plusy takiego karmienia. Szczeniaki też dużo lepiej rozwijają się na takim żarełku.

Na początku bałam się bardzo odpowiedniego bilansowania wszystkiego żeby czegoś psom nie brakowało. Teraz już nie przywiązuję aptekarskiej dokładności do tego. Dawkuję tak mniej-więcej. Psy same pokazują czego im potrzeba. Jak widzę, że zastanawiają się na jedzeniem to znaczy że już są przejedzone więc na drugi dzień mają głodówkę i później znowu zjadają wszystko. Generalnie psy mi się w końcu najadły na full :-)

Dla mnie największym plusem jest właśnie napełnienie psów, znikoma ilość kup, zejście kamienia z zębów i brak smrodków z pysków :-)
_________________
Hodowla owczarków węgierskich (komondor&puli)
"Zwierz w Dredach FCI"
www.komondor.pl
 
 
morgan77 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 01.10.2014.
Dołączyła: 01 Sie 2014
Posty: 33
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2015-05-11, 14:34   

Dawno mnie tu nie było ale postanowiłam się podzielić swoimi dalszymi refleksjami na temat BARFa - może ameryki nie odkrywam i dla wielu doświadczonych hodowców jest to oczywiste ale co mi tam ;-)

Poprzedni miot puli był u mnie na BARFie tak nie od początku - bo przeszłam na ten sposób żywienia jak suka była już pod koniec ciąży, więc wnioski mogły być niezbyt rzetelne.
Teraz mam miot pulików. Suka już od dawna jest na surowym. Całą ciążę też.
I teraz najważniejsze - refleksje:
- suka miała lepszy apetyt
- mamy największy miot pulików jak do tej pory (7 szt) - mimo, że krycie było tylko dwa razy dzień po dniu
- maluchy mimo że jest ich więcej niż w poprzednich miotach są sporo większe od poprzednich szczeniaków jeśli chodzi o wagę urodzeniową
- po raz pierwszy nie mieliśmy spadków wagi urodzeniowej w pierwszych dniach (poprzednio w drugiej dobie bywały spadki)
- szczeniaki mają większe przyrosty dobowe
- suka ma chyba więcej mleka bo maluchy jak się najedzą to potrafią spać po 5-6 godzin (a pewnie spałyby dłużej gdyby matka ich nie budziła)

Dlaczego ja wcześniej nie wpadłam na to żeby karmić surowym żarciem.... :roll:

Pozdrawiam
Justyna
_________________
Hodowla owczarków węgierskich (komondor&puli)
"Zwierz w Dredach FCI"
www.komondor.pl
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-06-01, 15:58   

Morgan, to teraz promuj wśród kupujących ten model żywienia.
Powiem Ci szczerze, że osobiście mam opory sprzedawać maluchy osobom sceptycznie odnoszącym się do barfa. Niestety jest trochę ludzi, którzy jedyne co słyszeli o barfie, to że psy karmi się kośćmi, i nie chcą tak robić. Dużo jest nieporozumień. Ja używam sformułowań naturalne metody żywienia, karmienie surowizną. Czasem miło zaskakuje mnie pozytywna reakcja na moje opowieści o tym, co jedzą moje psy. Takie osoby zawsze mają u mnie duży plus, gdy wybieram domy dla maluchów :) :)
Super, że tak spodobało Ci się karmienie mięsem i że widzisz tyle korzyści z tym związanych :-D
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
morgan77 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 01.10.2014.
Dołączyła: 01 Sie 2014
Posty: 33
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2015-06-02, 07:51   

Promuję, informuję co i jak ale zmusić nie zmuszę niestety. Każdy i tak będzie karmił tak jak mu wygodnie ;-) W ramach wyprawki każdy właściciel malucha dostanie od nas takie barfowe abc na piśmie ;-)
Dzisiaj małe puli kończą 4 tygodnie. Wcinają mięsko aż im się uszy trzęsą :-) W menu mamy mielone wołowe, kurczaka i indyka, do tego żółtko od czasu do czasu, troszkę oleju z łososia a na dniach będę wprowadzać warzywka :-)
_________________
Hodowla owczarków węgierskich (komondor&puli)
"Zwierz w Dredach FCI"
www.komondor.pl
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-06-02, 18:34   

Ja nie uznaję warzyw u takich malców. Rozluźniają kupę, a przede wszystkim nie wnoszą nic młodemu, ekstremalnie silnie rosnącemu organizmowi. Lepiej zrobisz, jak dasz maluchom jajek, lub zaczniesz urozmaicać mięsa. W tym wieku mogą też być już zainteresowane ogryzaniem mięsnych kości.
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne