BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Kotomania od tygodnia
Autor Wiadomość
onemorepanda 


Dołączyła: 23 Paź 2012
Posty: 7
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-23, 23:54   Kotomania od tygodnia

Ahoj!
Jestem 23letnią studentką, która całe życie marzyła o psie, czytała o nich multum książek, prenumerowała wszelkie psie pisma, chodziła na wystawy etc. Tak się jednak złożyło, że w zeszłą niedzielę w nocy znalazłam na ulicy płaczącego, brudnego, chudego kociaka, którego najwyraźniej ktoś się pozbył. Cóż miałam zrobić, zapakowałam go w auto i wróciliśmy razem do domu ryzykując wojnę z moim narzeczonym. Nie było źle, wojna trwała raptem parę godzin :-D Teraz kitty jest naszym oczkiem w głowie, okazało się, że w chwili znalezienia miał tylko ok 5 tygodni! Także maleństwo... Strasznie się martwię o jego zdrowie, gdyż czytałam, że kotki powinny być karmione przez matkę do 13go tygodnia! :hair:
Ale weterynarz powiedział, że Stimpack (tak go nazwaliśmy) jest raczej zdrowy. Odrobaczyliśmy go, odpchililiśmy i w tym tygodniu zaszczepimy.
Przybywam na Wasze forum, żeby edukować się w temacie kotów, a głównie żywienia kota, ponieważ bardzo bym chciała, żeby Stimpack zdrowo się rozwijał.
Do tej pory dawałam mu Royal Canina dla kociaków od 1 do 4 miesięcy, raz dostał saszetkę Royala, raz pasztet (tak to się chyba nazywa) Animondy, buteleczkę mleka bez laktozy z Whiskasa, ciasteczka dla kotów o smaku łososia, kąski gotowanego kurczaka, kąski surowego kurczaka i żółtko jajka, którego nie chciał jeść.
Już wiem, że mokra karma jest lepsza od suchej i że jeśli już jakąś suchą podawać kotkowi, to Orijen. :-) Ale wiele nauki przede mną, także ja siadam do lektury, a wszystkich kocich wielbicieli serdecznie pozdrawiam! :D I dołączam parę zdjęć Stimpacka.






 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-24, 07:46   

mały jest cudowny
cały fajny
no i ten kolor

z szczepieniem to troche za szybko
jesli szacuje wet jego wiek na 5-6 tyg
to pierwsze szczepienie jest ok 8-9 tydzien

na talerzu tez widze :kwiatek: sorry niezbyt odżywcze dla niego papu
daj mu surowe mięsko
chocby na poczatek domieszaj do tego
troche suplementów
poczytasz forum,to zobaczysz ze nie jest to takie trudne

a dla rosnącego kociaka po pzrejściach to wazne żeby miał z czego rosnąć i sie rozwujać

mam nadzieje ze zostaniecie u nas dłużej
bo mały o ciekawym imieniu jest cudny :love:
 
 
onemorepanda 


Dołączyła: 23 Paź 2012
Posty: 7
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-24, 11:51   

Haha, na talerzu to dopiero jak do nas przyszedł, saszetka skołowana od sąsiadki w środku nocy :D
Myślisz, że za szybko na szczepienie? Teraz ma ok 6 tygodni, może 7 i wet powiedział, że skoro kitty jest zdrowe (po tygodniu obserwacji) to można go już szczepić. Został dwa razy odrobaczony i raz odpchlony.
Wczoraj dostał kąski surowego kurczaka, prawie oszalał z radości :D

Stimpack dziękuje za komplementy :kwiatek:
 
 
Carmella 

Dołączyła: 29 Wrz 2011
Posty: 81
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-10-24, 12:37   

cudowny!
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-24, 12:40   

Cytat:
Wczoraj dostał kąski surowego kurczaka, prawie oszalał z radości :D


hihih
wcale sie nie dziwie :mrgreen:
tak mu sie trafił domek i strawa

my w hodowli szczepimy 8-9 tydz
ale może maluchy o nieznanych korzeniach wczesniej
naprawde nie wiem
warto od chwili przygardnięcia go poczekac na rozwój wydarzeń i poobserwować
ale to chyba wypadnie akurat w tym czasie o ktorym mówisz

czekamy na więcej fotek oczywiście :-)
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2012-10-24, 13:17   

Witaj onemorepando wraz ze Stimpackiem na Forum :-D .

Ja bym poczekała ze szczepieniem minimum do 8-9. tygodnia, jeśli w ogóle decydujesz się szczepić kota. A na pewno po dwukrotnym odrobaczeniu i odpchleniu nie szczepiłabym wcześniej niż po 2 tygodniach. To maleńkie kociątko i za dużo w jednym czasie osłabi go za bardzo. Szczepienia nie są obojętne dla organizmu, a ich nadużywanie oraz podawanie w czasie gdy kot nie jest w pełni sił (odrobaczenia chemiczne, zmiana środowiska, stres związany z porzuceniem itd.) może doprowadzić do poważnych odczynów poszczepiennych, łącznie ze zgonem w skrajnych przypadkach. Przemyśl sobie jeszcze tą sprawę i poczytaj o szczepieniach w różnych niezależnych źródłach, nie tylko polskich. Weterynarz, który podaje szczepionkę nie jest obiektywny, wierz mi.

Wybacz, że na powitanie tak z "grubej rury" :kwiatek: . Wiem, że robisz wszystko w najlepszej wierze i chcesz troszczyć się o maluszka, ale może warto podejść do tematu na spokojnie i najpierw rozeznać szeroko sprawę, zamiast robić wszystko na szybko.

Ja osobiście jestem przeciwniczką szczepień jakichkolwiek, ale to już inna para kaloszy i pewnie kiedyś będzie trzeba założyć wątek na Forum na ten temat ;-) .
Dawno temu, na poprzednim forum troszkę pisałam na temat szczepień, jest tam jeszcze kilka aktualnych linków, zajrzyj i zwróć również uwagę na posty Fiony:
http://chatul.pl/forum/viewtopic.php?t=384

Ostateczna decyzja należy oczywiście do Ciebie i ja nie chcę Cię do niczego innego namawiać niż 2-3 tygodnie zwłoki z pierwszym szczepieniem, zapoznanie się z różnymi punktami widzenia oraz przemyślenia. Pozdrawiam ciepło :kiss: .
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-10-24, 19:11   

Śliczny :-) i wyglada na zadowolonego i zadomowionego :-) niech się chowa zdrowo i daje Wam mnóstwo radości......... :kwiatek:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2012-10-24, 19:22   

Witamy na forum :mrgreen:
Ten mały stworek rzeczywiście miał niesamowitego farta w życiu, ze trafił na Ciebie.
Na pewno nie będziesz żałować, że go uratowałaś - ja mam kotka od 2 miesięcy i nie wyobrażam sobie domu bez pluszowego, rozbrykanego, mruczącego zwierzaka.
Mam nadzieję, że będzie się zdrowo chował :-D
To chłopczyk czy dziewczynka ;-) ?
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
aśka 

Barfuje od: roku
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 177
Skąd: śląskie
Wysłany: 2012-10-24, 19:25   

Prześliczny maluch :love: Jakie miał szczęście trafiając do ciebie.Życzę miłej lektury forum. :-D
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-24, 19:29   

imie mi jakos pasuje do boy'a ,ale kto wie
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2012-10-24, 22:51   

zenia napisał/a:
imie mi jakos pasuje do boy'a ,ale kto wie


jak na moje oko to ma podejrzanie demoniczne spojrzenie :evil: i chyba niezły psotnik z niego/niej będzie hihihi... :lol:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
yoashya 

Barfuje od: 11. 2011
Dołączyła: 16 Lis 2011
Posty: 137
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-25, 16:24   

Ależ to jest TSUDO kocik!
Pozdrowienia od Fiołka i Tosi , czyli moich persów i ode mnie -psiary, tak jak Ty ;0))))
 
 
onemorepanda 


Dołączyła: 23 Paź 2012
Posty: 7
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-25, 20:50   

Tak, Stimpack to chłopiec ;-)

dagnes, zenia - bardzo Wam dziękuję za rady dotyczące szczepienia, również nie jestem ich zwolenniczką (wśród ludzi), więc zapoznam się z artykułami i podejmę decyzję. Póki co odwołałam dzisiejszą wizytę u weterynarza i jeśli go zaszczepię, za za tydzień-dwa.

Mój weterynarz jest fantastyczny facetem i wierzę w jego dobre intencje (od lat opiekuje się kotami mojej siostry i znajomych), ale czy zna się na kotach lepiej niż Wy? Mam wrażenie, że za bardzo bazuje na teorii, a u Was widzę krytyczne spojrzenie na panujące powszechnie trendy (żywienie, szczepienia) i bardzo mi się to podoba.

shanna55 - dziękujemy! :kwiatek: Zdjęcia robiłam dzień po przybyciu do nas Stimpacka :) Ale bardzo szybko się u nas zadomowił, to fakt.

Skipper - Ja się zastanawiam, jaki sens miało moje życie przed Stimpackiem :mrgreen: też mam wielką nadzieję, że będzie zdrowy (na początku trochę łzawiły mu oczka, ale chyba już jest ok). Stimpack to chłopak. I tak, masz rację, to gangster :-) I terrorysta! W dodatku przyjemniaczek niczego się nie boi, do weterynarza wchodzi jak do siebie, a przed chwilą wchodząc do kuchni zobaczyłam Stimpacka na patelni, obczajał placki ziemniaczane :hair: zawał! teraz jest wielce poirytowany, że ma tłuste łapki.

Aśka - dziękuję, teraz dopiero dostrzegam problem bezdomnych kotów, wszędzie zauważam ogłoszenia o oddaniu zwierzaków, mało tego, wczoraj jadąc do domu widzieliśmy dwa malutkie martwe kotki na poboczu :hair: straszne, tak mi szkoda tych maluchów.

yoashya - Stimpack dziękuje i też przesyła pozdrowienia, persy są klawe! :D A psa kiedyś będę mieć na pewno, mam nadzieję że moje kitty go zaakceptuje.

Dziękuję wszystkim za miłe przyjęcie :kwiatek:
 
 
onemorepanda 


Dołączyła: 23 Paź 2012
Posty: 7
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-25, 21:00   

Imię pochodzi z mojej ulubionej gry Fallout :)

A co do jego demonicznego spojrzenia:



Co mój chłopak przerobił na:




:D
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2012-10-25, 21:23   

onemorepanda napisał/a:
Imię pochodzi z mojej ulubionej gry Fallout :)


No to u mnie Skipper bo jak na scottish folda to koci komandos :mrgreen:

onemorepanda napisał/a:
Skipper - Ja się zastanawiam, jaki sens miało moje życie przed Stimpackiem :mrgreen: też mam wielką nadzieję, że będzie zdrowy (na początku trochę łzawiły mu oczka, ale chyba już jest ok). Stimpack to chłopak. I tak, masz rację, to gangster :-) I terrorysta! W dodatku przyjemniaczek niczego się nie boi, do weterynarza wchodzi jak do siebie, a przed chwilą wchodząc do kuchni zobaczyłam Stimpacka na patelni, obczajał placki ziemniaczane :hair: zawał! teraz jest wielce poirytowany, że ma tłuste łapki.


Hehehe, a u mojego pyszczek taki milusiński, chodząca niewinność i łagodność, sierotka, zero agresji. Ale jak chce pokazać, do kogo należy leżący na podłodze kawałek pysznościowej surowej wołowinki to ostrzegawczo warczy jak rotwailer :shock:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne