BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pozdrowienia z wrocławskiej Alaski
Autor Wiadomość
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-01-06, 14:49   Pozdrowienia z wrocławskiej Alaski

Tak, się czaje od jakiegoś czasu i czaje. Ale widzę że już się tu zaczynam wkręcać na tyle że wypadałoby się wreszcie przedstawić :)

Nie będę mówić że BARFuję ze swoim zwierzakiem. Raczej po prostu przestawiliśmy się na naturę, bez trzymania się ścisłych jadłospisów i proporcji.

Mój pies 1,5roku temu zachorował na babeszjozę. Jako że we Wrocławiu jest to choroba bardzo rzadka, to sporo czasu zajęła diagnostyka. Diesel został uratowany w ostatniej chwili (już tracił przytomność i nie był w stanie się poruszać). Wyniki miał tragiczne i lekarze dawali mu małe szanse na przeżycie. Ale walczyliśmy i się udało :)
Dostaliśmy przykaz że w czasie rekonwalescencji najlepsze będzie dla niego chude, czerwone mięso.... no i tak to się zaczęło :) Bo ja jako zagorzała wegetarianka od wielu lat, nie miałam bladego pojęcia o wartościach odżywczych poszczególnych produktów zwierzęcych (wcześniej Diesel dostawał karmy z najwyższych półek bo miałam zasadę nieoszczędzania na jedzeniu. ale czytanie etykietki to co innego niż zastanawianie się czy np bogata w żelazo wątroba jest dobra dla chorego psa :P )

Po roku zrobiliśmy badania kontrolne - po przebytej chorobie nie pozostał najmniejszy ślad. Pies pomimo wieku (wtedy miał 6,5roku) miał wszystko idealne. I tak tłumaczenia producentów karm o niemożności właściwego zbilansowania pożywienia poszły w kubeł :)


Diesel był zawsze psem pracującym. Biegał w zaprzęgu, pracował przy rowerze, startowaliśmy w dogtrekkingach. Jednak zawsze problemem była jego tendencja do nadwagi. Na surowiźnie problem się rozwiązał.

Niestety w czerwcu zeszłego roku diesel szalejąc po ogródku z drugim psem, zerwał więzadło krzyżowe w tylnej łapie (w przedniej naderwał + wyrwał 2kawałki kości). Była operacja, po miesiącu skok i poluzowany implant- druga operacja. po jakimś czasie poślizgnął się na panelach - przesunięty implant , który teraz został wyjęty, zrobiona plastyka kolana no i (tfutfutfu) wszystko wygląda super. Super z wyjątkiem dodatkowych 4kg (przybranych kiedy był prawie całkowicie unieruchomiony) + zanik mięśni. ale nad tym też już pracujemy :)

Diesel ma teraz 7latek i waży 36kg :oops:
Nie mamy żadnych ułożonych jadłospisów ale jakieś podstawy są. Codziennie dostaje ok 100g czystego mięsa (jak był zdrowy to było 250). Do tego duuuuuużo warzyw. w ramach smakołyków mamy suszone "skarby" z O'canisa. tu Diesel sam sobie wybiera. np kiedyś uwielbiał penisy wołowe czy żołądki końskie - teraz nie ruszy. widać mu już nie potrzeba. Staram się mu wciskać jak najwięcej ryb. Ale nie filecików - w realu kupujemy flądrę (taką z całym dobytkiem) i go na nią namawiam.
A reszta to tak... wiecie.... jak jest. a to kość wołowa, a to serduszko z indyka czy kurczaka (przysmak koci). jogurcik żeby wmusić mix warzywny (wszystko co nie krwawiło przy zabijaniu jest w mniemaniu mojego psa niejadalne), jajeczko (całe - z łupą), jakieś płatki czy otręby jak mi się za wodniste zrobi....
Ogólnie Diesel dostaje wszystko. noooo kurczaka raczej unikamy.

Ale to forum jest dla mnie skarbnica wiedzy. np wcześniej nie pomyślałam nawet o krwi, którą teraz planuje wprowadzić do diety :)

Dlatego witam Was wszystkich serdecznie i bardzo się cieszę że takie fajne miejsce znalazłam :)
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2013-01-06, 17:23   

Witajcie na pokładzie :kwiatek: BARFnego.
  Zaproszone osoby: 2
 
Hebe 
Ekspert


Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1046
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-06, 20:24   

A niech mnie! Witamy panienkę. Panienka się kotami jeszcze pochwali :D
_________________
Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org

Aplikacja BARFny Kalkulator Kot:
Android
iOS
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-01-07, 11:28   

:lol: :lol: :lol:
to tyle ad anonimowości internetu :D ale przynajmniej zaraz tak swojsko się zrobiło :hura:

Kociumbrami się chwalić.... jesssu tym dzikim babińcem co to jak Kot Simona - ciągle tylko wpuść-wypuść, daaaaaaaaaaaj, nie interesuj się pracą tylko na mnie patrz, daaaaaaaaaaj!!!!!!!!!!

ale dobra :P

Obca:
Kot którego otrzymałam w spadku od siostry. Ma 5latek i dumę za wszystkich - jej opinia pospólstwa nie dotyczy ;)
Niestety - 100% chrupkożerca. Nic innego nie ruszy żeby miała przy pustej misce siedzieć cały dzień. Jedynie co to czasami ukradnie trochę psiej ryby.


Dzika:
To jest prawdziwy BARF ;) Tak bardzo jak jest piękna, tak złośliwa. Wszystko jej się należy za sam fakt istnienia a służba ma podać. Jeżeli nie to będzie tak jape darła że każdy się ugnie. Gorzej że księżniczka ma swoje zachcianki i humory. To co było dobre jednego dnia, na drugi już jest niejadalne. czasem zje troche puszki, czasem suche, czasem serduszko, czasem pierś z indyczka, a czasem tylko pokrzyczy bo w lodówce nie ma nic co sprostałoby jej wymaganiom.
Z drugiej strony to prawdziwy kot-drapieżnik. Co chwilę napotykam na ogródku ślady śmierci - z gołąbków to tylko pare piórek zostaje :oops:


Małe:
Małe ma już 1,5roku ale jak widać powyżej - nie mam zbytniej inwencji przy wymyślaniu imion :P
Małe jest naszą domową przytulanką. Jedyna która łaskawie przyjdzie się przytulić, posiedzieć na kolanach, pospać pod kołderką.
Pod kwestią żywieniowa to ja wiem że jest tragicznie ale nie bardzo mam koncept jak to zmienić.
bo Małe je tylko i wyłącznie kurze i indycze (czasem gęsie ale to jej kiepsko wchodzi) serduszka czy pierś z indyka. Raz na jakiś czasu uda mi się skrzydełko przemycić (porcji rosołowej już daaaaawno nie ruszyła.
Na inne mięso niż drób nie moge na mówić, ryby odpadają. jajka czy warzywa nie ruszy. serków czy jogurtów też absolutnie (czasem mleka się napije ale to raczej od przypadku)
Czasem są okresy głodowe (jak teraz bo w sklepie nie było) to chodzi głodna i się drze że umiera. W ramach desperacji zje troche suchego czy puszki ale to tyle żeby nie umrzeć z głodu.
aaaa no i żywi się muchami, pająkami i motylkami (jak jakiś ma nieszczęście wlecieć do domu)
No ale tak już jest od 1,5roku. Jest zdrowa, gładziuśka, składa się chyba z samych mięśni. Po domu biega jak powalona - wszędzie jej pełno. Może to taki gatunek co to mu pasuje takie coś?
aaa no i to jest panikara- jedyny kot niewychodzący


W porównaniu z moimi dziewuchami, malamut to naprawdę pikuś :)


_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2013-01-07, 12:03   

Cudna menażeria :love:
Te pyskate i rozkapryszone to nie tylko charakter, ale i nasza zasługa :mrgreen:
  Zaproszone osoby: 2
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-01-07, 12:34   

Sandra napisał/a:
Te pyskate i rozkapryszone to nie tylko charakter, ale i nasza zasługa :mrgreen:

że niby moje stado zbytnio rozpieszczone.... 8-)

nie da się ukryć :mrgreen:
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Antinetka 


Barfuje od: I/II 2013
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 63
Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-01-16, 10:29   

Dieselka, piękna ta twoja menażeria :-) Taki pies był kiedyś moim marzeniem. To chyba moja jedyna miłość poza-kocia, nie licząc Małża ;-)
_________________
Czy są na forum taje i tonki?
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-01-18, 22:31   

aż muszę zapytać...... Małż? 8-)
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Antinetka 


Barfuje od: I/II 2013
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 63
Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-01-20, 12:14   

Małż, małżon, mąż... :-)
_________________
Czy są na forum taje i tonki?
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-01-21, 11:17   

:hura: :lol:
dobre :)

Jak mój tymczas co to się Arwena nazywał a po paru miesiącach doszło do Gienki :)
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
malgos 

Barfuje od: 2013
Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 07 Lut 2013
Posty: 47
Wysłany: 2013-02-18, 12:32   

Strasznie rozpieszczone :-P . No ale za to chociaż ładne :-) . Chyba bym zwariowała karmiąc każdego inaczej.
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2013-09-21, 17:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-09-16, 17:11   

Maleństwo za Tęczowym Mostem [*]
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-09-16, 17:11   

W domu ciągle pusto i zbyt cicho. Jak się wraca z jakiegoś wyjazdu, to nikt nie biegnie, nie wita drąc mordę w wyrzucie.
Cały czas zastanawiałam się nad kolejnym kotem ale nie mogłam. Małe to Małe i żaden kot jej nie zastąpi.
Teraz byłam 3dni na targach ZooBotanica. No i podstawili mi takie mruczaki pod nos...
I tak mamy kolejnego BARFiarza :)
Przyznam, że była to decyzja pod wpływem emocji. Na zasadzie "oooo jakie ładne....."

No i fakt. rude-bezimienne jest przeurocze, drące się i wiecznie do kolan przyklejone. Fakt że ciężkich chwil mi przyprawia, bo wspomnienie o Maleństwie odżywa. Strasznie bym chciała, żeby ona wróciła :(

Ale Rude jest. Jest fajne. Małego nie zastąpi ale może jakoś tą pustkę zapełni...

Dlatego przedstawiam Wam kolejnego BARFnego potwora :)

_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-09-16, 18:04   

Dieselko :kwiatek:
Jakie słodkie to Małe-Rude :love: Taka bieda maluśka :love:
Bedzie miała u Ciebie dobry domek i miłością sie odwdzięczy. Stare kocice tez przywykną, trzeba wszystkim dać czas :kiss:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-09-16, 18:12   

Cudna ta mała "bida" :love:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne