BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Naturalne odrobaczanie
Autor Wiadomość
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-10-22, 21:10   

Znalazłam dość ciekawy matreiał na temat pasożytów pierwotniaczych trapiących nasze futerka...
Może się przyda
http://www.esccap.org/upl..._psw_i_kotw.pdf
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2013-10-23, 21:47   

Cytat:
Wyniki moich badań potwierdzają, że wyciągi z wrotyczu niszczą szybko i skutecznie nużeńca (demodex), świerzba, kleszcza, swędzika i in.


Kleszcza takiego łąkowego, co nas atakuje? ...bo ja mam zagwozdkę, jak się pozbyć tego świństwa na działce. Mamy dużą łąkę okrutnie zakleszczoną, przez co w ogóle się z niej nie korzysta. Dwa metry spaceru po niej to gwarancja 5 kleszczy. Już nawet myślę, czy jakiegoś speca od wypalania łąk nie poszukać :oops: Wiem, że wśród EMów jest produkt z wrotyczem- do zwalczania pasożytów z ziemii- ponoć po oprysku wyłażą na wierzch i dalej już działają wrony. Przeszło mi przez myśl, czy taki wrotycz w emie (czy innej formie) nie zniechęciłby kleszczy...
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
diyala 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Lip 2012
Posty: 189
Wysłany: 2013-10-23, 23:59   

dagnes napisał/a:
Odnośnie wrotyczu - ostatnio pisałam posta w temacie dla kotów nerkowych o ziołowym preparacie odrobaczającym, którego używam ("Zioła dla kotów" firmy Herbal Pets). Wrotycz jest w nim pierwszym składnikiem na liście. Mam z tym preparatem dobre doświadczenia. To takie coś:
http://animalia.pl/produkty_info.php?id=55

Też to kupuję regularnie mojej matce dla sierściuchów :-)
Od kiedy pierwszy raz podała kotom (z mięskiem albo szalką animondy "wchodzi" jak złoto), to już nie chce żadnej chemii.
 
 
Wilga 


Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 97
Skąd: z dziupli
Wysłany: 2013-10-31, 17:53   

Kiedyś na pierwotniaki typu lamblie był preparat ParanilJr ale go niestety wycofali. On był na bazie ziół. Teraz niby są odpowiedniki ale nie działają tak dobrze.
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-10-31, 18:07   

Zainteresowałas mnie Wilgo tymi odpowiednikami - możesz coś więcej napisać na ich temat? Niby w tej chwili problemu nie ma ale nigdy człowiek nie wie co go jutro spotka.
 
 
Wilga 


Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 97
Skąd: z dziupli
Wysłany: 2013-11-04, 10:45   

Paranil to produkt amerykańskiej firmy DrNatura, niestety firma ta już przestała z dystrybucją na jej miejsce pojawiła się firma Natural Swiss jej produkty są właściwie takie same tylko mają troszkę inne nazwy.
http://www.oczyszczanie-o...odukty/parasic/
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-04, 11:05   

Wilga a jak to dawkować kotom, kociakom?
 
 
Wilga 


Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 97
Skąd: z dziupli
Wysłany: 2013-11-04, 13:57   

Hmmm ja mam fretki nie jestem pewna jak jest u kotów. Jeśli to coś pomoże to - ja to przeliczałam na masę ciała, stosowałam raz dziennie 1/2 ml. Moje fredy ważyły wtedy ok. 1kg. To znaczy mój weterynarz przeliczał a nie ja osobiście.

Jedna sprawa wydaje mi się że w paranilu był wyciąg z łupin orzech włoskiego a tu go nie ma (poza tym skład wydaje się praktycznie taki sam) ale nie mogę akurat znaleźć żadnej ulotki paranilu więc pewności nie mam. Ale słuchajcie żeby nie było ze ja to polecam. Tego nie używałam, słyszałam tylko że jest bardzo podobne ale ma gorsze działanie.

Natomiast mogę się z wami podzielić informacje jak podać fretce lekarstwo
http://zapisane-frecialap...-lekarstwo.html
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2013-11-05, 10:02   

Jak wrotycz stosować do kocich uszu?
Mefi ma prawdopodobnie świerzba :-? Odkąd do mnie trafił miał problem z uszami, 2 tygodnie zakrapianie surolanem pomogły ale teraz problem wraca. Znowu brzydka, brązowa wydzielina w jednym uchu, kota swędzi, drapie się po tym uchu i trzepie głową.
Wolałabym wytępić to czymś naturalnym zamiast chemią, jeśli się da.

DOPISANE
Zaraz na początku wydzielina była badana pod mikroskopem i teoretycznie świerzba nie było widać ale wygląda to identycznie jak to cholerstwo.
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-11-06, 16:04   

u nas Felicity tez brudza sie uszyska.
Brązowa wydzielina, dużo jej, znalazł się też strupek jakiś, jak wycierałam jej uszka.
Bylismy u weta- zbadała pod mikroskopem nic nie znalazła. Powiedziała, ze i tak kocia ma niezłe uszka i po prostu częściej jej wycierać watką. ona nie ma jednak takich charakterystycznych "Fusów z kawy" jak to się mówi. po prostu dużo brązowej wydzieliny.
_________________
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-11-06, 16:09   

Ponieważ dużo ostatnio widzę na forum o odrobaczaniu pozwolę sobie przypomniec pewną rzecz, cytując harrpię (post z pierwszej strony wątku)


harpia napisał/a:
Podstawą do odrobaczenia jest obecność pasożytów, w tym celu wystarczy oddać kał na badania (do ludzkiego laboratorium, koszt rzędu kilku złotych), jeżeli badanie wyjdzie negatywne, nie widzę celu podawania środków odrobaczających, nawet ziołowych.


I dokładka do tego (pozwalam sobie pogrubić bardzo ważną kwestię z odpowiedzi Sihaya)
Cytat:
Dokładnie tak ;-) Nie sposób się z harpią nie zgodzić. Insza rzecz, że na danego pasożyta staramy się uderzyć konkretnym środkiem. Nie ma zatem uniwersalnego ziołowego środka odrobaczającego działającego na wszystkie pasożyty w kocie.
Nawet ziołowych środków przeciwrobaczych nie można sobie stosować bezkarnie, gdyż trują one nie tylko pasożyta ale także gospodarza.
 
 
Bushido 

Barfuje od: 06.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 25 Maj 2012
Posty: 66
Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-11-08, 11:03   

isabelle30 napisał/a:
Odrobaczanie co 6 miesięcy (mniej więcej) czarnym orzechem

isabelle30, gdzie kupujesz czarny orzech?? sama robisz nalewkę czy kupujesz gotową??
 
 
elaiedzia 


Barfuje od: 2 lat
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-08, 18:01   

znalazłam coś takiego http://www.podarujzdrowie.pl/czarnyorzech
a ja to psu dawkować?
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-08, 20:46   

2-4 krople w zależności od wagi psa. Ale taką samą miksturę możesz przygotować własnoręcznie, ew. podawać susz z tych ziół - jedynie łupiny orzecha powinny być w formie nalewki.
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-11-08, 20:49   

Nie Sih... dla psa jest dawkowanie jak dla człowieka. zaczynasz od 5-7 kropli i kończysz na 10 krplach na dobę. Kurację stosujesię przez 10 dni, potem 10 dni przerwa i znowu powtarzasz. I tak 3 razy. Potem odpuszczasz na kilka miesięcy i od nowa.
Tanie toto nie jest ale buteleczka starcza na bardzo długo
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne