Ja jak kupię rybę w promocji to trochę ona podśmierduje... Nie wiem na ile to jest normalne bo nie jem ryb w ogóle - one zawsze mi śmierdzą - ale zastanawiam się czy taka podśmierdnięta może zaszkodzić psu?
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-10-16, 19:15
Dokładnie - skrzela są pod pokrywami przy głowie... trzeba pokrywę unieść paznokciem i zajrzeć po prostu. Generalnie ryby powinno się kupować z głową - głowa wskazuje na świeżość ryby - psuje się jako pierwsza...
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-10-16, 19:27
Możesz jeszcze macać... ryba jest śliska ale w nieśluzowaty sposób. Jeżeli dotykając masz wrazenie, że coś ci się lepi pod palcami i jest jakaś warstwa śluzu - nie bierz
Barfuje od: 2 lat
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Maj 2012 Posty: 106 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-01, 00:04
Dzięki, Iza Dobra Rada :)
Wędzone wchodziły bez oporów i bez sensacji, zobaczymy jak surowe. Do łososia w ogóle musiałam Edkę przekonywać, jak zaczynałyśmy z barfem. Dodawałam jej na początku sardynki z puszki do mielonego łososia. Z czasem sardynki okazały się zbędne :)
Ale co ciekawe żadnych rybnych smaków Edzia nie uznaje, skąd taka awersja do ryb?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum