BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Choroby układu oddechowego u kotów
Autor Wiadomość
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-11-23, 15:35   Choroby układu oddechowego u kotów

Skippi niestety złapał zapalenie oskrzeli :cry:
Czy któryś z Waszych kociastych przechodził tę chorobę, jak była leczona i jak długo trwało doprowadzenie kota do stanu używalności ?

[ Dodano: 2013-11-24, 13:11 ]
Rozumiem, że forumowe koty (za wyjątkiem mojego nieszczęśnika) nie chorują na choroby układu oddechowego :-(
Cóż, zazdraszczam ich właścicielom :roll:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-11-24, 15:30   

klauduska pisała u mnie na wątku, że miała kociaka z zapaleniem płuc, że było w zasadzie bezobjawowe, wyszło na rtg tylko, antybiotyk kot dostal i było po sprawie. ale po szczegółowe informacje do niej musiałabys się zwrócic.

trzymam kciuki za Skippiego!
_________________
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-24, 15:49   

Z pewnością forumowe koty chorują. Tylko że chyba każdy kot inaczej to przechodzi, mnie się zdaje, że trudno tu coś poradzić, doświadczenia też mogą być w każdym przypadku inne.
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-11-24, 16:06   

No właśnie o wymianę doświadczeń mi chodzi :kwiatek:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Nitka 

Barfuje od: 08-2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 12 Lut 2012
Posty: 105
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 2013-11-24, 16:14   

Moja Basia miała zapalenie oskrzeli zaraz po przywiezieniu jej z hodowli. Nie wiem, czy to zmiana środowiska czy stres spowodował obniżenie odporności. Przez tydzień chodziłam do weta na zastrzyki z antybiotykiem. Ale minęło bez żadnych komplikacji.

To było prawie dwa lata temu. Teraz odpukać, chodzimy tylko na kontrolne badania krwi.
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-28, 21:24   

Skipper, jak się czuje Skippi?
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-11-28, 21:37   

Mam wrażenie, że trochę lepiej :roll:
W każdym razie prawie nie ma już takich charkotów z gardła i odruchów, jakby chciał się wysmarkać.
Nie wiem czy nie pójść jutro do lokalnego weta i nie zrobić mu RTG płucek.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Iga1 


Dołączyła: 22 Sie 2013
Posty: 20
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-28, 22:00   

Po 3 miesiącach cotygodniowych wizyt u wetów, gdzie 7 różnych lekarzy macając brzuch kota nie zauważyło że nie ma narządów na miejscu, polecałabym zrobić badanie na wszelki wypadek, na pewno nie zaszkodzi.
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-12-01, 14:45   

RTG zostało zrobione, wygląda że jest O'K z płucami tylko niestety to jego serduszko nieszczęsne jest już na tyle powiększone, że prawie dotyka przepony :cry:
Wet wrzucił na ekran do porównania poprzednie zdjęcie, które robił i wyraźnie było widać, że obecnie serduszko jest sporo większe i już prawie styka się z przeponą.
Powiedział wprost, że w kwestii serduszka niestety nie jest w stanie mi (a raczej kotu) pomóc, tak więc muszę podjechać do kociego kardiologa i echo zrobić.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-12-02, 23:09   

Skipper :kwiatek:
Jak nie urok to s...ka :-( Może mu trzeba będzie wprowadzić dietę jak dla Skuterka tego z kardiomiopatią przerostową. Bardzo jestem ciekawa co powie kardiolog....
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-12-03, 11:09   

Czekamy na wieści i wyniki USG serca. Ja trzymam kciuki :kciuk:
Skipper, na Twoim miejscu postarałabym się o l-karnitynę i włączyła ją do kociej diety czym prędzej.
Podczas wizyty u kardiologa, nie zapomnijcie zbadać kotu ciśnienia.
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-12-03, 17:25   

Kot u kardiologa był już w maju i jak napisałam w wątku http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1867 diagnoza była:

W badaniu klinicznym błony śluzowe różowe, wilgotne, CRT 1s, węzły chłonne dostępne do badania niepowiększone, kaszel reakcyjny ujemny. Brak patologicznych szmerów sercowych. Osłuchowo świsty nad polami płucnymi (przeniesione z jamy nosowej). Słyszalny świst nosowy w stresie. Tętno na tętnicach dobrze wyrażone, miarowe.
Powiększenie prawej komory, nieznaczne powiększenie światła lewej komory. Grubość ściany wolnej lewej komory oraz przegrody międzykomorowej bez zmian stosownie do masy ciała, wielkość lewego przedsionka prawidłowa, funkcja skurczowa lewej komory zachowana. Zastawki mitralna oraz trójdzielna bez zmian i niedomykalności. Przepływy przez aortę i tętnicę płucną prawidłowe.
Objawy wskazują raczej na wtórne powiększenie serca w stosunku do problemów oddechowych.
Wskazana dalsza diagnostyka pod kątem problemów oddechowych (górne drogi oddechowe) - rinoskopia, laryngoskopia, ew. RTG czaszki (jamy nosowe, zatoki).


Coraz większe serducho to prawdopodobnie efekt coraz większej niewydolności oddechowej Skippiego.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2013-12-03, 17:30   

I nic z tym serduszkiem nie da się zrobić?? Będzie tak rosło i rosło?? Długo nie wytrzyma przecież ....rokowanie ...?? :-(
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2013-12-03, 17:37   

No toż przecież Niziołek powiedział mi w maju, że jeżeli nie wyeliminuje się problemów z oddychaniem to czeka go niewydolność serca :cry:
I zdaje się, że jest na najlepszej drodze ku temu :cry:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-12-03, 17:48   

Skipper napisał/a:
Objawy wskazują raczej na wtórne powiększenie serca w stosunku do problemów oddechowychhttp://www.bar...e=reply&t=3233.


Pamiętam i wtedy skupiłaś się na tym nosie i świszczącym oddechu. Najlepiej teraz zrobić porównanie poszczególnych parametrów w USG.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne