Wysłany: 2017-02-27, 12:10 mięsa a proporcje tłuszczu i białka
nie znalazłam odpowiedzi, jesli juz gdzies jest taki temat to prosze o wybaczenie
zaczełam tworzyc mieszanki dla kota nerkowego, czyli jak mnie uswiadomiono oprócz przeliczenia białka na kgkota, mam przelizyc jezcze tłuszcz. I tak jak do tej pory tworzenie przepisu nie sprawiało mi problemów, bez trudu umiałam uzyskac 5mg/kgkota i mieszanka była tłusta tak teraz jak chce osiągnąc białko 4,8 a tłuszcz 3,4 mg/kgkota/dzień jest to dla mnie nie do osiągnięcia uzywam mięs ogolnie dostępnych, wieprz, wół. indyk, kaczka, mało kurczaka bo niby małowartosciowy, mam kacze podroby.
w jaki sposob, ale po prostu jak krowie na granicy jakimi mięsami , w jakich proporcjach uzyskam takie wyniki? czy to w ogole mozliwe? bo siedze od kilku godzin, mieszam, i nic. Zawsze białko rosnie kosztem tłuszczu i odwrotnie, mniejszy tluszcz to białko skacze
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-02-28, 20:43
BeataMach
Zabierz tej wieprzowiny 250g a dołóż wołowiny 250g i przelicz przepis na nowo powinno być trochę lepiej. Białko by było 4,9g, tłuszcz 3,5g i 51 mg fosfor.
Żeby parametry zdecydowanie poprawić trzeba zmienić mięsa.
Dziękuję za odpowiedź
Ten przepis to jeden z wielu, taki najbliższy ideału, ale wciąż kiepski. Próbowałam różne mięsa i zawsze coś szwankuje. Im mniej bialka tym tlusciej, nie umiem osiągnąć tego wywazyc
Znajdę gdzieś przykładowe przepisy nerkowe?
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-02-28, 22:55
BeataMach
Na pewno w tym wątku, tylko dobrze poszukaj, chociaż takie przepisy są robione pod konkretnego kota. Zasada robienia przepisu dla nerkowca zawsze powinna uwzględniać stan jego zdrowia, brane leki i jonogram. Kto powiedział, że musisz podawać kotu wieprzowinę?? To nie jest wymóg.
Zamień ją na kaczkę, czy gęś, mięso z indyka ze skórą, udźce z kurczaka. W połączeniu z łata wołową, szpondrem czy mostkiem, zupełnie inaczej parametry sie układają.
Ewik72
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Lis 2013 Posty: 388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-02-28, 23:46
BeataMach,
BeataMach napisał/a:
tak jak wczesniej pisałam. Dążę do :
białko 4,8
tłuszcz 3,4
fosfor 50
stosunek w:f max 1,2
stosunek p:s min 1,5 docelowo 1,9
dlaczego zależy Ci tak bardzo na osiągnięciu takich właśnie wartości? Z tego co wyczytałam z Twoich postów masz młodego MC z problami alergicznymi. Czy to dla niego te mieszanki? Ma problem z nerkami?
tak jak wczesniej pisałam. Dążę do :
białko 4,8
tłuszcz 3,4
fosfor 50
stosunek w:f max 1,2
stosunek p:s min 1,5 docelowo 1,9
dlaczego zależy Ci tak bardzo na osiągnięciu takich właśnie wartości? Z tego co wyczytałam z Twoich postów masz młodego MC z problami alergicznymi. Czy to dla niego te mieszanki? Ma problem z nerkami?
tak dla niego ale od tamtego czasu wiele sie zmieniło. Kot porządnie przezbadany wzdłuz i wszerz ma poczatki niewydolnosci nerek, mocznik i krea ponad normę, ma struwity. Alergi nie ma, to juz wykluczone, ma 11 miesięcy. Polecono mi zrobic mieszanke dla nerkowców z własnie takimi parametrami, dlatego taką robię, ale nie umiem
BeataMach
Na pewno w tym wątku, tylko dobrze poszukaj, chociaż takie przepisy są robione pod konkretnego kota. Zasada robienia przepisu dla nerkowca zawsze powinna uwzględniać stan jego zdrowia, brane leki i jonogram. Kto powiedział, że musisz podawać kotu wieprzowinę?? To nie jest wymóg.
Zamień ją na kaczkę, czy gęś, mięso z indyka ze skórą, udźce z kurczaka. W połączeniu z łata wołową, szpondrem czy mostkiem, zupełnie inaczej parametry sie układają.
z ta wieprzowina to głównie chodzi o dostepność i cenę
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-01, 22:48
BeataMach napisał/a:
smalcu
a może zamiast smalcu dodaj masła (lepiej przez koty zjadane) a najlepiej tłuszcz nie przetworzony np. tłuszcz gęsi (moje, jak robię mieszankę a muszę dodać tłuszczyku, to daje gęsi, bo chętnie go troszkę mi go "ukradną" podczas roboty).
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
dałam smalec gęsi po to zeby rozłozyc na 1 dzien plus, wtedy parametry sie rozkładaja lepiej. Bez tego jednego dnia wszystko wyzsze. Bazyl zjada ponad porcję dzienną więc mniejsza kalorycznosc równa sie większy głód.
no widzicie, nie umiem tego opanowa, serio próbowałam juz z róznymi mięsami, nie chcę te zeby mieszanka mnie wyszła fortunę, więc staram sie mieszac mięsa droższe z tanszymi. Nie umiem zbilansowac tak zeby i białko i tłuszcz były niskie. Moze ja cos zle robie?
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-03-02, 13:36
BeataMach
To wszystko nie jest do końca tak jak Ty myślisz.
Mówiłam żeby poczytać wątek o karmieniu kociąt a zwłaszcza zaznajomić się z tabelką kaloryczną na pierwszej stronie wątku. http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=4547
Tam pisze, że dla 11-sto miesięcznego kota, ilość kalorii na każdy kilogram wagi ciała to 90kcal. Twój Bazyl ma 11 m-cy waży 7kg, więc jego zapotrzebowanie kaloryczne na dzień to 630kcal.
Twoja mieszanka ma 6466kcal cała. Dzieląc tą liczbę przez zapotrzebowanie kaloryczne na dzień Bazylka dostajemy: 6466kcal : 630kcal = 10,2 dnia. Czyli ta mieszankę trzeba podzielić na 10,2 dnia co daje mniej więcej 440g mieszanki na dzień. Jeśli porcja dzienna dla kota jest mniejsza to co Ty się dziwisz, że kot głodny???
Jeśli tą mieszankę podzieliłaś na więcej dni żeby Ci parametry nerkowe się zgadzały to głodzisz kota, który się jeszcze rozwija i w sumie rośnie.
Wiadomo, że trzeba dojść do jakiegoś kompromisu ale kierowanie się przede wszystkim ceną mięsa zaowocuje gigantycznymi wydatkami gdzieś indziej...
Dokąd kot rośnie i się rozwija powinien jeść w pełni zbilansowane prawidłowo mieszanki zarówno pod względem białka jak i tłuszczu i odpowiednią ich ilość. Nie samym bowiem tłuszczem kot żyje, potrzebuje białka również. W większości wypadków kot sam mówi ile mieszanki potrzebuje na dzień i nie powinnaś mu ograniczać jej ilości. Nie jest powiedziane że będzie jadł te 440g ale 230g to stanowczo za mało. Musisz jeszcze jakoś przebrnąć przez 3-4 miesiące, kot dorośnie, zapotrzebowanie kaloryczne sie zmniejszy i będzie łatwiej to wszystko ogarnąć i dostosować dietę do wyników.
Może wypowie się w temacie jeszcze ktoś kto ma więcej doświadczenia w takiej sytuacji.
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź Ale teraz mam jeszcze więcej wątpliwości wyliczam więc ta kaloryczność i powinnam podzielic mieszankę wg tego, więc automatycznie przykładowo z 15 dni robi się 10 i wtedy te wszystkie parametry lecą w górę. Da się to osiągnąć? Kurde, ręce po łokcie urobie
Co do cen, to nie jest tak że chce najtańsze mięsa, ale byłabym zadowolona gdyby nie były najdroższe
Nie widzę tej kalorycznosci w kalkulatorze , w której zakładce to znajdę?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum