U nas od zawsze był Benek Compakt więc Mefisto też go używa. Nosi się ale u mnie w pokoju to nie robi nie różnicy. Szczury też go używają (testowałam chyba wszystkie możliwe ściółki i przy tym najmniej czuć szczurzy zapach) i z ich klatek sypie się na pół pokoju. Kilka dodatkowych ziarenek z kocich łapek nie robi różnicy - i tak zamiatam ze 2 razy dziennie
Kuwetę mamy krytą (bez drzwiczek) więc nie nosi się z niej jakoś bardzo mocno.
Nina_Brzeg - poważnie szczurkom dajesz Benka? To przecież pyli... mnie wet w Ogonku stanowczo odradzał ściółkę betonitową dla szczurów. My jesteśmy na Pinio - zapach da się zbić specjalnymi granulatami wysypywanymi pod ściółką, a o ile przyjemniej ogoniastym po drewnie latać niż po betonie ;)
Ja również, od zawsze Cats best eco. Możliwość pozbywania się urobku w toalecie jest dużym udogodnieniem. A co do wycieraczek pod kuwetę, to nie wierzyłam,że coś dają. Jednak faktycznie, większość żwirku zostaje na wycieraczce. Przy krytych kuwetach - rewelacja.
Nina_Brzeg - poważnie szczurkom dajesz Benka? To przecież pyli... mnie wet w Ogonku stanowczo odradzał ściółkę betonitową dla szczurów. My jesteśmy na Pinio - zapach da się zbić specjalnymi granulatami wysypywanymi pod ściółką, a o ile przyjemniej ogoniastym po drewnie latać niż po betonie ;)
Że niby po Pinio się wygodnie chodzi? Błagam... To jedna z najgorszych ściółek jeśli o łapki chodzi.
Bentonit nie pyli sam z siebie więc nie wiem czemu miałabym go szczurom nie dawać.
A te wszelkie proszki do zabijania zapachu guzik dają. Zapachowi 8 szczurów nic nie daje rady, niestety.
DOPISANE
Przez 7 lat posiadania szczurów przetestowałam mnóstwo ściółek. Drewnianych, bawełnianych i wszelkich innych. Bentonit spisuje się zdecydowanie najlepiej (choć to noszenie się jest okropnie upierdliwe).
Mnie w najlepszej podobno w Warszawie przychodni dla małych ogoniastych - Ogonek pani wet powiedziała, że te bentonitowe strasznie szkodzą szczurom bo pylą... hmm... bo ja akurat wtedy pierwszy raz jej użyłam i natychmiast po wizycie zmieniałam znowu na pinio...
Wet niezła, bo wyleczyła zapalenie płuc mojego Max-a.
Ja mam szczurki dopiero 2 lata, więc chętnie się dowiem co lepsze. Myślałam że im dobrze robię tym piniem... :(
A my używaliśmy silikonów różnych do czasu kiedy ślepa kota wymusiła zmianę żwirku na drobniejszy. Kota miała wadę pacierzy pazura.. wchodzenie w gruby żwir ją zwyczajnie bardzo bolało. Pazur już usunięty , benek compact w kuwetach pozostał. :)
Ja mam żwirek Golden Grey Master (dużo go sypię, ale jest bardzo wydajny) . Do tego kryta kuweta (jedna na trzy koty) i Litter Champ. To dla mnie najlepsza opcja. Nie śmierdzi, żwir nie nosi się po całym mieszkaniu, a ja nie muszę biegać z foliowymi torebeczkami, bo wszystko ląduje w Litter Champie, z którego wywalam wszystko raz na dwa tygodnie.
Szczurki też miałam na bentonicie, smrodek był najmniejszy
_________________
Hodowla Kotów Norweskich Leśnych Z Ogrodu Lorien*PL
Dobra NinaWi - na Twoją odpowiedzialność zmieniam szczurom pinia na żwirek.
Acha - a dla kotów właśnie używam Benka lawendowego i jest super - i bez wycieraczki praktycznie nic Kot nie wynosi z kuwety (z drzwiczkami). Będzie mi łatwiej zamawiać dla wszystkich zwierzaków jeden rodzaj :D Oby szczury się na mnie nie obraziły :D
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2808
Wysłany: 2013-11-20, 21:40
Tufitka napisał/a:
Trzeba dopasować żwirek do kota/kotów indywidualnie.
Tak jak z jedzeniem. Jednemu smakuje to innemu co innego pasuje.
Moje koty używają cat's best eco plus.
Skippi jak był sam używał Cat's best, u Rico w hodowli był Benek. Jak przyjechał Rico nie chciał za bardzo korzystać z Cat's best więc były krótki czas dwie kuwety z dwoma żwirkami do wyboru. Ostatecznie został wybrany Benek, Skippiemu bardzo się spodobał i chętniej właził do kuwety z Benkiem niż z Cat's best.
Więc kuweta z Cat's best poszła do piwnicy, a oba koty od prawie roku korzystają z jednej kuwety z Benkiem. I jest O'K
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 59 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1067 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-20, 21:50
Bo koty generalnie wolą żwirek przypominający swoją strukturą piasek. Inne wynalazki są mało miłe dla ich delikatnych łapek... Koty od małego przyzwyczajone do drewnianego lub silikonowego żwirku będą go używać chyba, że któregoś pięknego dnia się zbuntują
_________________ Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Wiek: 29 Dołączyła: 02 Mar 2012 Posty: 12 Skąd: Jastrzębie
Wysłany: 2013-11-21, 19:20
U mnie Golden Grey Master. Wszystko się świetnie wchłania, wycieraczka przed kuwetom uniemożliwia roznoszenie się żwirku. Kryte kuwety są w moim pokoju, a odkryta w łazience. Jak dla mnie z krytej dużo mniej żwirku się marnuje, ale kociaki zostawiają tu raczej qupale, a do odkrytej całą resztę
Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 59 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1067 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-21, 21:23
Próbowałam różne żwirki i zawsze wracałam do Golden Grey'a master lub pudrowego. Próbowałam żwirki drewniane ale to dla mnie był koszmar... nie dość, że się bardzo roznoszą po mieszkaniu, to moje koty niezbyt je lubiły... Teraz znowu eksperymentuję ze względów finansowych i od jakiegoś czasu stosuję Tigerino http://www.zooplus.pl/sho...tigerino/388376 Tańszy od Golden Greya, jeszcze drobniejszy, tak samo wydajny, niestety bardziej pyli... ale koty są zadowolone
_________________ Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Bentonit bentonitowi nierówny, niedawno kupiłam dla kotów Tigerino i pyli na tyle mało, że sypię go też szczurom do narożnych kuwet. Dobrze likwiduje zapachy, ale jednak nosi się strasznie.
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2808
Wysłany: 2013-11-24, 16:01
Możesz zakupić pochłaniacz zapachów lawendowy i dosypać go do Benka bezzapachowego i przypuszczam, że na to samo wyjdzie. A nawet taniej, niż gdybyś kupiła żwirek Benek lawendowy.
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum