Chciałabym się przywitać ze wszystkimi barfującymi osobami i zwierzakami :)
Jako, że jestem totalnym nowicjuszem i dopiero zaczynam wraz ze swoimi stworkami przygodę z Barfem, chciałabym nas przedstawić.
Jestem właścicielką dwóch wspaniałych zwierzaków- kot o oryginalnym imieniu Kiciuś, kochane biało- czarne cudo. Ma 6 lat i jest moim oczkiem w głowie. Drugie cudo to owczarek długowłosy Atena, nasze roczne dziecko :). No i ja- Sylwia :)
Po namowach koleżanki, no i ostatniej wizycie u weta, zdecydowałam że zacznę dietę Barfa z moim kocurkiem.
Wiedziałam że mój pieszczoch jest puszysty, ale gdy okazało się że waży 7,5 kg i zbiera mu się tłuszczyk pod wątrobą, postanowiłam się zabrać za odchudzanie. W końcu to moje dziecko kochane i chcę aby był z nami jak najdłużej. Także na razie dopiero zaczynamy naukę, czytamy, zamawiamy suplementy i się nastrajamy :)
Natomiast z Ateną zastanawiam się jeszcze nad tym. Psica ma wadę serducha i do tego panicznie boi się ludzi. Ogólnie jest wizualnie chudzieńka (mam nadzieję że przez stres), waży tylko 26 kg. Ale pożyjemy i zobaczymy, ale ogólnie skłaniam się ku przejściu z nią także na Barfa.
Także miło mi niezmiernie, że znalazłam się tutaj i mam nadzieję że mogę liczyć na waszą pomoc podczas wprowadzania Barfa :)
Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 03 Cze 2013 Posty: 2811
Wysłany: 2014-06-03, 19:05
Miło powitać kolejnych barferów na forum. Zrób sobie ciepłą herbatę (najlepiej dużo) i usiądź ze zwierzami do czytania.
Co do barfa dla Ateny, mamy dział o karmieniu zwierząt chorych i szczególnej troski.
Tufitka- przez ostatnie dwa-trzy dni nie robię nic innego, niż czytanie forum, oczywiście w miarę możliwości :). Z psem też na pewno przejdziemy, ale najpierw muszę co nie co się dowiedzieć i zacząć z kocurem. Dziękuję za podanie wątków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
i zbiera mu się tłuszczyk pod wątrobą, postanowiłam się zabrać za odchudzanie. W końcu to moje dziecko kochane i chcę aby był z nami jak najdłużej. Także na razie dopiero zaczynamy naukę, czytamy, zamawiamy suplementy i się nastrajamy :)
