Mam pytanko odnośnie suplementów. Mam zamiar kilka kupić dla kota, i to moi rodzice podaja jej jeść(kot mieszka z nimi). Chcialam ułatwić im suplementowanie poprzez odmierzenie odpowiedniej dawki suplementów do jednego słoiczka zeby machnięcieciem jednej miarki na dzien zaspokoić potrzeby kota.
Czy tak może robicie? bo dodam że nie chce mrozić suplementow, chcialabym zeby były podawane na świeżo, na mięso.
Jak radzicie to wykonać?
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2012-02-23, 11:37
Musiałabyś zrobić mix suplementowy, najpierw licząc dokładnie w Kalkulatorze czego ile potrzeba, a potem mieszając w odpowiednich proporcjach. Codzienne odmierzanie musiałoby odbywać się na wadze jubilerskiej, inaczej tego nie widzę, bo ilość dla jednego kota będzie mikroskopijna.
Jedyny sensowny sposób w sytuacji braku wagi jubilerskiej to zakup Felini Complete z odpowiednią miarką dołączaną przez producenta. To jednak nie jest najlepszy sposób barfowania na dłuższą metę, choć nie ulega wątpliwości, że najprostszy.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
betty
Barfuje od: 7 lat
Wiek: 42 Dołączyła: 14 Lut 2012 Posty: 16 Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-02-23, 11:48
no masz racje chyba, że to będzie kłopocik z tym zmieszaniem... moze nie kupie tego wiele i mama wdroży sie w podawanie tych suplementów,
a co do felini complete itp to tez myślałam, ale jakos nie wierze w takie składy w których jest ponoć wszystko.
Barfuje od: VIII 2011
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 24 Lis 2011 Posty: 126 Skąd: Łódź/Lublin
Wysłany: 2012-02-23, 15:18
Moje koty też mieszkają z rodzicami i załatwiamy to tak, że jak przyjeżdżam do domu (co 2-3 tygodnie) robię dla kotów zapas żarcia (z suplementami), dzielę na dzienne porcje i mrożę. Rola rodziców ogranicza się więc do rozmrożenia mięsa przez noc i podania go na talerzyki 3-4 razy dziennie. Z tym nawet rodzica świetnie dają sobie radę.
A jak to jest z tymi suplementami dodawanymi bezpośrednio do mieszanki przed podaniem?Chodzi mi o to jak policzyć ilości,bo przecież są one wyliczone na konkretną ilość mięsa i pod konkretną mieszankę?
Barfuje od: 09.2013
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 30 Wrz 2013 Posty: 149 Skąd: Finlandia
Wysłany: 2013-12-11, 11:23
Cytat:
przecież są one wyliczone na konkretną ilość mięsa i pod konkretną mieszankę
Dokładnie! Przyznam się, że nie bardzo rozumiem całą tę ideę mieszania Wydaje mi się, że sposób leniwca jest dużo praktyczniejszy. Zrób gotową mieszankę, a rodzicom pozostanie tylko rozmrozić i podać. To przecież dużo łatwiejsze także dla nich
_________________ "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury" - Leonardo da Vinci
Edmundo mozna mieszac ze soba suple?? Bo na przyklad jajka nie powinno podawc sie z drożdzami, pytam bo ja do tej pory staralem sie jak naj mniej mieszac a to utrudnia zycie
Barfuje od: marzec 2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 13 Lut 2014 Posty: 38 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-13, 17:15
Piotr
i dosypujesz do każdej porcji daną dawkę jednego suplementu?? czyli np. dzisiaj mieszanka z drożdżami, a jutro z tauryną? Nie bardzo łapię. Kurcze, ja wszytko mieszam. Jakoś nie doczytałam nigdzie, że mieszać nie należy....
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-13, 17:56
Jak robię mieszankę to wszystkie suple dodaję razem, żółtka wbijam do mięsa i z nim mieszam, a suple sypkie mieszam z wodą i to dodaję do mięsa. Wszystko razem.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 34 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-05-13, 18:17
Pewnie, ze suplementy mozna mieszac. Drozdze to nic innego jak witaminy z grupy B, a jajko - zestaw innych witamin. Razem uzupelniaja braki tych witamin w miesach, ktore podajemy. Skad wniosek, ze nie powinno sie ich mieszac?
Juz wiem że suple mozna mieszac ale wiem tez ze nie powinno sie podawac jajka jednoczesnie z drozdzami niestety nie pamietam szczegółw ale chodzilo o zaleznosc biotna awidyna i witamina B>Sprobuje znaledz zródło wetedy napisze wiecej
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-05-13, 21:10
Źródło masz choćby na tym forum. Przeczytaj wątek o jajkach. Albo tylko końcówkę pierwszego postu (tam znajdziesz odpowiedź na zależność awidyna biotyna (czyli wit B7)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum