BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Fortain
Autor Wiadomość
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-01-26, 12:08   

Fortan to nie jest produkt polski to po pierwsze. Po drugie ma swoje opakowanie...no i jest to suplement dla zwierzat - rynek zoologiczny zbija kokosy.
Krew na allegro czy w sklepach dla domowych masarzy jest polska, pakowana w zwykły woreczek strunowy, no i jest zwykłym dodatkiem do salcesonu czy kiełbasy
Podejrzewam, że są to zasadnicze różnice :mrgreen:
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2013-01-26, 12:21   

Jasne biorę poprawkę na te wszystkie rzeczy o których napisałaś, ale mimo wszystko różnica ceny jest na tyle duża, że może jednak oprócz wymienionych marketingowych powodów kryje się za tym coś więcej ?
100g. Fortainu kosztuje 22zł, 1kg tej polskiej masarskiej 14zł-20zł :shock: różnica ponad 10krotna)
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-01-26, 12:50   

A jaka różnica jest między "suplementem" a "zwykłym dodatkiem do salcesonu"? Poza nazewnictwem oczywiście. Jedno i drugie robione z tego samego produktu zwierzęcego. Podejrzewam, że suszone w ten sam sposób.
Różnica jaką widzę to taka, że suplement ma podaną dokładną analizę chemiczną a "dodatek masarski" nie. Ale jak bardzo one się mogą różnić? Tak naprawdę. Bo szczerze powiem, że póki co widzę to tak, że płacimy horendalne ceny tylko za to, ze coś zostaje nazwane suplementem. Ja bym wolała osobiście kupić tą tańszą bo nawet jeśli są różnice w składzie to z pewnością (wg mnie) nie na taką skalę, żeby ceny były tak różne.
Tak jak Isabelle pisze - na cenę skłąda się głównie to, że zagramaniczne, w pudełeczku no i jest "suplementem"
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-01-26, 12:54   

No niestety - jak coś nazywa się suplementem to ma cenę 10 razy wyższą niż to samo będące składnikiem kiełbasy czy dodatkiem paszowym dla świń. Popatrzcie na cenę drożdży lunderland...to samo prawda?
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2013-01-26, 13:24   

HM... no właśnie nie całkiem to samo bo na drożdżach nie ma takiej przebitki. Te na Allu są aktywne, więc się nie nadają. A te forumowe są owszem jakieś 4-5 razy tańsze od Luderlanda i taka przebitka, mnie nie dziwi. Do 5 a nawet 7 krotności ceny za markę, reklamę i trafienie w target przywykłam to jest norma. Ponad dziesięciokrotna tylko za to jest już jednak rzadkością dlatego się zastanawiam czy na pewno z tą masarską hemoglobiną wszystko jest OK i nadaje się do BARFA.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-01-26, 14:00   

Co musiałoby z nią być nie tak, żeby się nie nadawała? Na moje oko chyba tylko bardzo wysoka temperatura suszenia. Ale zdaje się nie w ten sposób uzyskuje się ją (był w wątku podawany link do dokumentu w temacie krwii i sposobu jej przetwarzania).
Nie wydaje mi się aby ktoś kiedyś porównywał tu suszoną hemoglobinę suplement i tą masarską. Ja bym z chęcią poczytała o różnicach, o ile one istnieją, w sposobie przygotowania jej i jakości gotowego produktu.
Póki co - dla mnie różnią się ceną
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2013-01-26, 14:37   

Póki co ja się ciesze, że załapałam się na zamówienie forumowe :-D i te rozważania są czysto teoretyczne na razie dla mnie. Mi do głowy oprócz temp. suszenia (czy ogólniej ujmując sposobu przetwarzania) przychodzą ewentualne dodatki czy utrwalacze, które mogą być stosowane, a o których nic nie wiadomo odnośnie tej masarskiej hemoglobiny. Bo Fortan jakby coś takiego miał toby to specjalistki z tego forum już dawno wykryły chyba.

Co nie zmienia oczywiście faktu, że Fortain i tak zdecydowanie za dużo kosztuje :evil:
 
 
Colin's Garden 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 51
Dołączyła: 08 Gru 2012
Posty: 19
Skąd: Ireland
Wysłany: 2013-01-26, 14:54   

Fortan jest drogi, czytałam ostatnio jego skład i wiem że ma dodatki, natomiast nam chodzi o żelazo, myślę że w postaci suszone krwi nawet masarniczej będzie lepszy bo całkowicie naturalny i pewnie bedzie go trudniej przedawkować.
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2013-12-27, 17:10   

Hymena alergie na wołowinę, dałam mu dzisiaj trochę forumowej wołowej do porcji i trzeba było mu prac "portki" :evil: jestem zmuszona szukać alternatywy, pewnie wybiorę Fortain, chociaż cena mnie nie przekonuje :( No i nie wiem czy koty w ogole zechcą to jeść, z wołową nie ma problemu. Może na początek spróbować z krwią z Allegro?
 
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2013-12-27, 17:54   

Magnolia je z Fortan Fortain i nie narzeka. Na stronie Fortan Polska jest tylko napisane, że jest uzyskiwany z suszonej i proszkowanej hemoglobiny - nic nie wspominają o dodatkach. Na niemieckiej też i na opakowaniu nie ma nic o dodatkach. Dla mnie takie małe opakowanie jest wygodne, bo mam całego jednego kota, więc zużycie krwi/hemoglobiny takie sobie (szczególnie, że sporo ma czerwonego mięsa, w tym kaczki). Wołowa pewnie by lepiej smakowała, ale zamawiać na forum 100-200g plus przesyłka i dostawa w bliżej nieokreślonym terminie (czyt. robienie zapasów) są dość niewygodne, a tak "na już" w żadnym sklepie nie znalazłam.

Wiem, że niektórzy hodowcy kupują np. od gościa w Chorzowie/Tychach (handluje rzeczami użytecznymi przy wyrobie wędlin) krew suszoną wieprzową - pytałam o technologię produkcji i powiedział, że jakaś z zastosowaniem 140st. C i rozpylania, że natychmiast odparowuje (to jest robione we Włoszech - w Polsce tylko pakowane). Zamówiłam jeszcze przy Mokate (bo to jedyny handlowiec, który był mi w stanie wysłać tak, żeby dotarła "na jutro", a nie za kilka dni) i wyglądało identycznie jak fortain i jako suche, i po rozpuszczeniu; niemniej jednak pozostaję przy fortain, bo kupuję przy okazji innych rzeczy - jak doliczę do "taniego" koszty przesyłki, to już nie jest takie tanie).




Co do różnicy w cenie - zobaczcie sobie sól himalajską "dla ludzi" i sól himalajską jako suplement dla kotów... albo kołki do montażu siatek z haczykiem dla kotów w ocieplanej elewacji (5,49 zł za szt. tutaj) i kołki Fischera FID50 w cenie np. 1,23zł (np. tutaj) plus haczyk w cenie 0,16zł za szt. w pobliskim sklepie z art. montażowymi (tam FID50 były po 1,06zł, ale trzeba było czekać na dostawę) - łącznie 1,39zł za zestaw, które są identyczne, ale się nie nazywają "do montażu siatek dla kotów". Przykłady można by mnożyć.
 
 
gaia 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Kwi 2015
Posty: 50
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-26, 10:29   

Znalazłam zestawienie, z którego wynika, że krew wieprzowa w stosunku do wołowej zawiera mniej fosforu, a więcej żelaza. Mój nerkowy Druss ma za dużo P, a za mało Fe, więc to dla niego chyba lepszy wybór nawet, gdyby dało się dostać wołową?

Zastanawiałam się też nad zamianą drogiego Fortainu na tę tańszą "ludzką" wieprzową krew, jednak ona chyba nie będzie przebadana pod kątem Aujeszkiego? Weterynaryjna musi być dostosowana do zwierząt, dlatego wydaje mi się bezpieczniejsza.
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-06-26, 13:03   

Suszenie krwi odbywa się w bardzo dużych temperaturach, dlatego nie ma mowy o wirusie w niej, a rozdzielanie produktów 'dla ludzi" na te 'dla zwierząt' to z reguły tylko nabijanie kasy (jak w przypadku Fortain właśnie).
 
 
gaia 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Kwi 2015
Posty: 50
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-26, 13:14   

Cytat:
Wirus jest dość odporny: natychmiast ginie dopiero w temperaturze 1000 stopni C. W temperaturze pokojowej przetrwa do 8 dni, w 600 st. C ginie po 30 minutach, w 800 st. C – po 3 minutach

Jeśli to prawda, to temperatura suszenia nie jest w stanie zabić wirusa. Jednak wydawałoby się, że 8 dni wystarczy, by się go pozbyć i bezpiecznie dodać do mieszanki.

W komentarzach pod cytowanym artykułem ktoś pisże, że
Cytat:
wirus ginie w 100 st, w 60 st. po pół godz., a w 80 st po 3 min.

Czy ktoś mógłby potwierdzić prawdziwą wersję?

Czy suszenie zawsze odbywa się w odpowiednio wysokiej temperaturze?
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-06-26, 13:20   

Oczywiście zrobisz, jak zechcesz :-P
Ja mogę podesłać tylko ten temat jeszcze ewentualnie:
http://barfnyswiat.org/viewtopic.php?p=10808

Osobiście używam hemo wieprzowej od prawie roku, jak również zajadamy się wieprzowiną, ale wiadomo, każdy samodzielnie musi podjąć decyzję w tej sprawie ;-)
 
 
gaia 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Kwi 2015
Posty: 50
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-26, 13:24   

Skłaniam się ku wieprzowej dla człowieka, z allegro. Próbuję się tylko upewnić, że będzie bezpieczna dla kota. Jeśli tak, to oczywiście Fortan producent może zjeść sobie sam. :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne