Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-02-24, 21:58
Lotensin i semintrę różni trochę mechanizm działania: substancja czynna lotensinu blokuje działanie enzymu odpowiedzialnego za powstanie angiotensyny II (białka powodującego skurcz i w efekcie zwężenie naczyń krwionośnych), natomiast substancja czynna semintry blokuje receptory angiotensyny, czyli uniemożliwia jej działanie). Jednak końcowy wynik działania oba leki mają ten sam: obniżają ciśnienie. Byłabym ostrożna w ich stosowaniu, jeśli kot nie ma stwierdzonego nadciśnienia.
jolka, jeśli dobrze kojarzę, to Kiciuś w badaniach, których wyniki widziałam chyba w styczniu, miał wyższy poziom chlorków, sodu, wapnia, magnezu, więc po mojemu Optylite może nie być dobrym wyborem. Podtrzymuję swoją radę z wcześniej - przez jakiś czas dopajałabym kota z takimi wynikami krwi samą wodą. Chyba, że teraz coś się zmieniło w badaniach.
Rana na zdjęciu to efekt martwicy skóry, powstałej po iniekcji nierozcieńczoną enrofloksacyną. Weterynarze często nie "pamiętają" o tym skutku ubocznym. Enro obowiązkowo należy rozcieńczyć wodą do iniekcji/solą fizjologiczną, zanim się ją wstrzyknie pod skórę.
W przypadku Twojego kota na martwicę lepiej i bezpieczniej stosować solcoseryl. Triderm jest bardziej inwazyjny i jego stosowanie ma sens tylko wtedy, gdy rana dodatkowo się zababrze. Solcoseryl jest bardziej naturalny i ma łagodniejsze działanie, przy tym jest bardzo skuteczny na tego typu rany.
Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 01 Kwi 2015 Posty: 365
Wysłany: 2016-02-25, 09:36
Meri, ewa_agape, IzabelaW - z nieba mi spadłyście :)
Czy semintrę można stosować tylko w przypadku białkomoczu u kotów? Czy można też dla innych zwierząt (np psów)?
Nie mogę używać Lotensinu i szukam jakiegoś zamiennika, nie będącego inhibitorem konwertazy angiotensyny.
_________________ Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba,
to mnie tam także iść nie potrzeba.
Meri
Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012 Posty: 863 Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2016-02-25, 09:40
U mnie semintra została przypisana, bo Haru ma kardiomiopatię, ze względu na ciśnienie. Na ulotce jest wzmianka tylko o kotach, nie znalazłam nic co mogłoby się odnosić do innych zwierząt. Pewnie trzeba by popytać weterynarza, w końcu w składzie ma tylko telmisartan.
Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 01 Kwi 2015 Posty: 365
Wysłany: 2016-03-02, 00:04
Meri napisał/a:
U mnie semintra została przypisana, bo Haru ma kardiomiopatię, ze względu na ciśnienie. Na ulotce jest wzmianka tylko o kotach, nie znalazłam nic co mogłoby się odnosić do innych zwierząt. Pewnie trzeba by popytać weterynarza, w końcu w składzie ma tylko telmisartan.
Dziękuje Meri.
żeby zamkąć ten temat...
Dowiedziałam się, od mojego dociekliwego Weta, że Lotensin jak i Semitra - wpływają na poziom aldosteronu. Czyli Semitra też odpada
jolka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 129 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-04, 23:56
Takie są aktualne wyniki Kiciusia. I co dalej? dziękuję za wszelkie porady
Jakie kroplówki mogę stosować? B proszę o pomoc
Niestety nadal traci sierść wokół tej rany po Enro i placek się powiększa, ukłuć do kroplówki będę musiała zaraz w tą gołą powierzchnie
jolka, A jak się trzyma kot? Bo wyniki dramatyczne nie są, ale też nie są piękne. Wysoka amylaza może świadczyć o stanie zapalnym trzustki. Warto by było zrobić jeszcze lipazę swoistą aby mieć pewność co się dzieje z tą trzustką. Dodatkowo podwyższone białko całkowite może świadczyć o odwodnieniu. Jedyna kroplówka wg mnie jaka wchodzi w grę to zwykła sól fizjologiczna. Przy podwyższonych chlorkach rozwór ringera tylko pogorszy sprawę. Jaki wyłapywacz stosujesz?
jolka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 129 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-05, 13:23
Ewo-agape, dziękuję. Tak, nie dramatyczne, spodziewałam się gorszych wyników przy takiej "diecie" i piciu. Ostatnio poczuł się gorzej, wymiotował 3 razy co 2 dni, przestał jeść w ogóle, popędziłam na badania, z 1 łapy nie leciało, dopiero z drugiej. Ale jest przecież po kuracji Enro (leukocyty spadły "na łeb") i wciąż coraz większy placek bez sierści./, nadal popłakuje przed siusiu w kuwecie, może teraz i Ecoli ponownie by wyszło (?) bo przecież posiew po kuracji zrobiliśmy 2 dni po, a nie 1/2 tygodnie, jak się zaleca.
Cerenie pomogły, zaczął jeść troszkę, nawet Catzinefood Purr, jest na Renagelu.AMYLAZA gigantyczna, wet że to odnerkowe..., a ja dziś za pózno się skomunikowałam z kimś kto mi kazał do Labwet zdzwonić by dorobili profil trzustkowy /do wczoraj mieli jeszcze naszą krew w LabWet i przepadło.
Mocznik 160 więc i Kroplówki musimy-?- Chlorki i Sód idą wciąż w górę, ale mimo to NaCl 0,9, najlepszy aby nie dodawać POTASU, 5,1 /4,1-5,6/ to już niebezpiecznie, tak? mam nadzieję że skoro odwodniony jest (faktycznie mniej kroplówek dawałam a stawiałam na inne metody), to ten wynik Potasu może być lekko zawyżony ale już alarmujący.
---------
Do podawania mamy na stole: Urino-Vet, DMannoze, Biogen, Mirtagen, Renagel, Famidyne, kwas foliowy, B12 z kroplówkami. Lekarz: 2 x dziennie 120 ml - w tym 3 razy Ringer i 1 raz NaCl 0,9. czyli lekarz bardziej "zabał" się tych rosnących Na i Cl, niż Potasu (?)
jolka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 129 Skąd: Kraków
jolka, Nie wiem niestety jakie kroplówki na wysoki potas. My też przez chwilę mieliśmy wysoki potas, ale obniżyłam drastycznie jego ilość w mieszance barfowej, do tego kroplówki, leki moczopędne i go wypłukaliśmy ładnie. Czy poza tym catnfinefoodem coś jeszcze je? No i na pewno bym powtórzyła badanie moczu, włącznie z posiewem. Skoro kot popłakuje przy siusianiu, to gdzieś jest problem. Przy okazji robiłaś mu kiedyś USG nerek? Nam bardzo pomogło przy diagnozowaniu.
Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-03-05, 15:52
Dziewczyny, ale gdzie w wynikach widzicie odwodnienie u Kiciusia? Po lekko przekroczonym białku? Kot ma hematokryt, erytrocyty, hemoglobinę, albuminy w normie - ja tu nie widzę odwodnienia. Podwyższone białko może być wynikiem złej pracy nerek, tak samo amylaza (kłopoty z trzustką prawdopodobnie odbiłyby się jeszcze gdzieś na innych parametrach np. bilirubinie, AST, ALT, ALP, lipazie, glukozie, fruktozaminie, w czymkolwiek, a tu wszystkie wyniki są ładne). Patrząc na te wyniki, głównym problemem Kiciusia są chore nerki. Wysoki mocznik powoduje, że kot nie ma apetytu, z tego powodu mógł też wymiotować.
I z powodu tego nieszczęsnego mocznika trzeba kota nawadniać wszelkimi możliwymi sposobami.
Jolu, czy kot miał mierzone kiedykolwiek ciśnienie?
Na tę martwicę stosujesz solcoseryl?
IzabelaW, Odwodnienie wywnioskowałam właśnie po tym przekroczonym białku całkowitym, ale rozumiem, że skoro hematokryt jest ok, to kot nie jest odwodniony? Będę pamiętać na przyszłość :)
Co do trzustki to mieliśmy kiedyś kota w fundacji, którego diagnozowało 5 lekarzy i nikt nie potrafił postawić diagnozy, bo niby raz wyniki ok, a raz wszystko w morfo rozjechane i kot się powoli zawijał na tamten świat. Wyniki wątroby itd były ok, aż w końcu skonsultowałam wyniki kota z naszym lekarzem i coś go tknęło żeby zrobić tą lipazę swoistą i wyszło wtedy właśnie zapalenie trzustki. Po tym przypadku jestem dość mocna przewrażliwiona na punkcie tej trzustki, bo jak się okazuje to bardzo podstępny narząd jest i ciężko wykryć jego zapalenie. Ale wiadomo - to tylko moja opinia.
jolka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 129 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-09, 09:27
Dzięki Wszystkim... Ciśnienia nie miał nigdy badanego, gł dlatego że trzeba by za tym gdzieś dalej się udać. Dr Korzeniowski z Łodzi odpisał mi że Ringer z mleczanami teraz... może, i dzisiaj 1y raz samowolnie (bo nasz dr nie zaleca, mimo przekroczonych Cl, Na, w wynikach) nie stwierdza kwasicy. Jestem sfrustrowana po tej "kroplówce", z takim sprzętem jest trudno; Ringer z mleczanami mam w WORKU, nie w butelce, nie przekłuwa się do odpowietrzania (butelek się też nie powinno dla sterylności, ok), kapało potem już w miarę szybko, ale najgorsze że nijak nie da się powiedzieć ILE zeszło, i jednak potrzebuję 2 razy więcej czasu a kot tyle nie usiedzi. Dziś dal mi 5 minut, w tym 2 ostatnie to już trzymałam go warczącego w powietrzu, poziom płynu w worku prawie taki sam, tyle że worek się nieco u góry zwęził. Na "moje oko" to dostał 30 /40 ml zamiast 100, dla takiej ilości szkoda mi kłuć kota "grubaśną" 0,8 nie wiedzieć który już raz, Chyba mleczany mamy póki co z głowy. B proszę o podpowiedz jak sobie radzicie z WORKAMI? czy po prostu patrzeć aż zejdzie płyn do podziałki jaka tam jest napisana?
------------
http://nerkipsa.pl/czym-zastapic-azodyl/
------------
2 godziny pózniej: niestety, znowu zwymiotował, czwartek, niedziela i dzisiaj wtorek. Rano dałam tą odrobinę Ringera z mleczanami i teraz nie mogę dać NaCl + Cerenia, worek wisi przy łapie, musi się to wchłonąć, mleczany się wchłaniają dłużej
jolka, Ta Cerenia jest na zmniejszenie wymiotów? Nie znam jej więc niestety nie wiem czy to dobry lek czy nie. My natomiast od wielu lat na tę przypadłość stosujemy Famogast.
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 17 razy Dołączyła: 01 Paź 2011 Posty: 1532
Wysłany: 2016-03-10, 18:39
ewa_agape, tak Cerenia jest na wymioty. Jest w zastrzykach (o innej formie nie słyszałam). Jest bardzo chwalona przez wetów (dr Neska uważa, że jest "super"). Jeden z moich kotów miał ją podawaną ze dwa razy, jak miał problem z wymiotami z powodu trzustki i rzeczywiście się sprawdziła.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum