BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rośliny w diecie psów
Autor Wiadomość
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2016-06-27, 04:47   

Lena06, u nas tak samo :lol: Suka roślin nie jadła wcale bo wszystkie w zęby gryzą. Natomiast Gruby owszem, zeżre prawie wszystko i zawsze mi asystuje w kuchni. Więc dostaje marchewkę, paprykę, ogórki, owocki. 8-) To co akurat kroję/obieram leci do psiej paszczęki.
 
 
renfre 

Wiek: 40
Dołączyła: 16 Mar 2017
Posty: 2
Wysłany: 2017-03-17, 14:10   

Dopiero zaczynam przygode z Barfem, z kalkulatorow wynika ze dla mojego psa powinnam podawać 160 g warzyw i owocow dziennie.

On chetnie zjada prawie wszystkie jarzyny, zwlaszcza jak zetre na tarce z marchewką.
Rano dostaje mieso, osobno po południu warzywa. Widze w nim niedosyt kiedy dostaje porcje warzyną na obiad. Wiem, że zabuży to proporcje ale czy mogę zwiekszyc ilosc warzyw?
W ludzkich dietach zawsze prawie warzywa sa na piedestale i mozna ich albo do woli albo bardzo duzo
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4841
Wysłany: 2017-03-20, 11:53   

Ogólne wytyczne i procenty zawsze są jedynie punktem odniesienia i należy je korygować dostosowując do konkretnego psa.
Jeśli twój pies nie najada się porcją warzyw to albo jest ona za mała, albo dostaje dziennie za mało mięsa (lub za mało tłuste), albo jedno i drugie. Musisz sprawdzić obserwując psa.

Warzywa do woli lub bardzo dużo to nie jest dobra zasada, ani w przypadku ludzi, ani psów. Napychanie żołądka warzywami zawsze ogranicza możliwość zjedzenia odpowiedniej ilości produktów mięsnych, a jeśli warzyw jest naprawdę sporo, to jednocześnie mamy nadmiar węglowodanów w diecie (o ile nie jest to sama sałata ;-) ).

Możesz próbować jednej lub kilku naraz opcji:
- zwiększyć ilość mięsa (niekoniecznie w jednym posiłku, możesz wprowadzić drugi mniejszy np. wieczorem)
- zwiększyć tłustość mięsa
- podawać warzywa z jakimś tłuszczem
- zwiększyć ilość warzyw (ale bez przesady).

I oczywiście obserwować, czy pies nie chudnie ani nie tyje i czy jest najedzony.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Bolek 


Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-02-28, 14:49   Warzywa - starte surowe czy jednak gotowane?

Pozdrawiam wszystkich Barferów i mam pytanie.
Otóż nie będąc do końca pewnym, czy właściwie bilansuję psią dietę (robię to podręcznikowo, ale także na wyczucie, co do grama przecież nie ważę, a jak idę do knajpy z psem, to przecież mu nie odmówię, prawda?) zrobiłem badania krwi u naprawdę fajnego weta. Który w dodatku rozumie, co to BARF i nawet go akceptuje, co jest rzadkością.
Wet oznajmił, że Bolek ma wyniki niemal idealne, tylko trochę za dużo hemoglobiny, ale to pewnie z powodu przekarmiania wątróbką :) Jednak powiedział mi, że pies NIE TRAWI SUROWYCH WARZYW. A więc nie pomaga starcie surowizny na tarce. Trzeba ugotować.
Fakt, warzywa to błonnik, ale podobno warzywa i zawarte w nich substancje wraz z błonnikiem dopiero przyswajalne są po ugotowaniu. Więc nie surowe buraki, marchew, szpinak, kalafior, ale trzeba je ugotować. Wet ma świetne opinie w Łodzi (skąd jestem), ale jak się mają jego rady do praktyki BARFU? Gotować, czy jednak nie gotować? Dodam, że przed tą konsultacją z wetem po prostu ścierałem psu warzywa i zjadał. Marchew raczej niechętnie, ale jak się dodało odrobinę cukru to nie miał nic naprzeciwko :)
Gotować czy nie gotować?
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 364
Wysłany: 2019-02-28, 15:03   

Dzikie zwierzęta ( w tym koty) podjadają zielsko nie gotując go.

Oczywiście warzywa wysokoglikemiczne nie są idealne dla kotowatych, choć weci chętnie wskazują np marchew jako świetny dodatek.

Osobiście dodawałbym jedynie zielone warzywa i zielska, a jest tego bardzo dużo, choć dzisiejsze społeczeństwo w większości z nich nie korzysta

O zbożach, ziemniaczkach i kukurydzy jest tu dużo postów

O marchwi, pietruszce itp brakuje jednoznacznych wypowiedzi.
_________________

Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
 
 
Bolek 


Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-02-28, 15:14   

Jak się zielono pojawia to psisko chętnie konsumuje jakieś wybrane przez siebie rośliny choć podobno panuje opinia że zjada trawsko gdy chce wymiotować. Do zieleni jeszcze brakuje miesiąc albo dwa. A tymczasem dostępne w marketach warzywa dawać surowe czy gotować?
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2019-02-28, 18:28   

Bolek,
zależy, co chcesz uzyskać. Jeśli warzywa mają być tylko wypełnieniem i błonnkiem, usprawniać perystaltykę jelit, to podawaj surowe. Jeśli mają być źródłem węglowodanów przyswajalnych (energia), podawaj ugotowane.
Kalafiora nie podawaj w żadnej formie. Między innymi dlatego, że zawiera ksylitol.
 
 
Bolek 


Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-02-28, 18:34   

Dzięki. Czyli wet miał rację. Brrr. Pora zacząć gotować. Na szczęście w BARFIE nie za często :)
 
 
Aszli 

Wiek: 30
Dołączyła: 16 Wrz 2023
Posty: 1
Skąd: Studzianki
Wysłany: 2023-10-25, 16:09   

Cześć,
Mój pies nie toleruje warzyw i owoców niegdzie nie widziałam tematu zawiazanego z przeliczeniem barfu bez zieleniny. Potrzebuję dowiedzieć się jak suplementować posiłki tak aby pies nie był stratny.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne