Tiamina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sty 2022 Posty: 46 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-05-27, 09:46
Ja juz nie mogę z moimi kotami
Kocica przekonała się do barfa i je aż jej się uszy trzęsą. Nawet nie zdążyłam zrobić jej nowej mieszanki z mniejszą ilością suplementów.
Za to 9-cio miesięczna kotka nie chce jeść już mieszanki, którą wcześniej jadła. Mieszanka świeżo rozmrożona. Jedzenie drugiej kotki podkrada.
Ona jest z kotów grymaszących I tak się zastanawiam czy przestało jej smakować jakieś mięso czy może jedzenie ma inny zapach, bo mrożę je w plastikowych pojemnikach, a starszej w szklanych słoiczkach. Może ma to jakieś znaczenie?
Szkoda mi jedzenie wyrzucać, bo nie lubię marnować żywności
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 11 razy Wiek: 50 Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 379 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2022-05-27, 12:58
Tiamina!!!Nie przeklinaj mnie!!!Ale ja już bym leciała za innymi mięsami i robiła następne mieszanki,chociaż ze dwie ,z innych mięs.Tą odstawiłabym na razie,albo na przemian z inną dawała.U nas od ok.dwóch tygodni jest tak;na śniadanie np;królik z kaczką,na obiad kura,wół,na kolację indyk wół
A zapomniałabym jeszcze został podwieczorek-przedwczoraj karma gussto-smak dzik,wczoraj już nie,nie dzik,tylko cielęcinka,a dzisiaj to jeszcze nie wiem co będzie?
Jeśli pojemniczki są dobrze wymyte,nie czuć czymś?,to nie powinno to mieć jakiegoś większego
znaczenia.
Tiamina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sty 2022 Posty: 46 Skąd: Warszawa
Na rękach bym Cię nosiła, za te wszystkie porady. Przecież dzięki Tobie odważyłam się zrobić i podać Barf moim kotom.
Przyznaję, ze masz większy kabaret z karmieniem swojego kota niż ja. Dobra Pańcia z Ciebie
Moja jak już je to przez cały dzień je to samo. Najlepiej świeżo zrobione lub nowo otwarta puszka. Choć Ciotka i tak ma lepsze...
To jest dobry pomysł zrobić jej kilka różnych mieszanek i dawać jej na przemian. Pozwolisz, że skorzystam z tego pomysłu.
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 11 razy Wiek: 50 Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 379 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2022-05-27, 15:32
No pewnie,że tak!Jak najbardziej jestem za tym,aby kitka miała kilka różnych mieszanek! :mrgre
Barfuje od: 11.2014 Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Lis 2014 Posty: 784 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-05-27, 16:38
Z ciekawości sprawdziłabym mając do wyboru pojemniki szklane i plastikowe, czy ta sama mieszanka z różnych pojemników nie smakuje tak samo obu kotom Przykładowo ludzie czują różnicę w napojach butelkowanych.
Rina
Barfuje od: 2021
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 15 Mar 2021 Posty: 15
Wysłany: 2022-05-27, 19:44
Jeżeli chodzi o pojemniki, to miałam przygodę, że moja kotka nie chciała nawet tknąć mieszanki, którą wsadziłam do innych pojemników niż dotychczas i dopiero powrót do starych przywrócił jej apetyt (zakupione pojemniki do zamrażania żywności przegrały z plastikowymi pojemnikami po lodach )
Tiamina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sty 2022 Posty: 46 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-06-22, 20:21
małga napisał/a:
Z ciekawości sprawdziłabym mając do wyboru pojemniki szklane i plastikowe, czy ta sama mieszanka z różnych pojemników nie smakuje tak samo obu kotom Przykładowo ludzie czują różnicę w napojach butelkowanych.
Sprawdziłam. Ze szklanych słoiczków je i nie grymasi.
Za to staranie omija żołądki z kaczki, które jadła wcześniej, gdy dałam jej na spróbowanie.
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 11 razy Wiek: 50 Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 379 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2022-06-22, 21:20
Więc przyczyna może tkwić w tych nieszczęsnych żołądkach!
Tiamina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sty 2022 Posty: 46 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-06-22, 21:24
Pieszczoch napisał/a:
Więc przyczyna może tkwić w tych nieszczęsnych żołądkach!
Nie, bo to jest nowa mieszanka robiona wczoraj.
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 11 razy Wiek: 50 Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 379 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2022-06-23, 18:34
Gosiu,to dawaj mniej tych żołądków(kaczka ma chyba taki specyficzny zapach).Pamiętam jak moja
kotka(której już nie ma z nami)podeszła do miseczki i chciała zacząć jeść mieszankę z kaczką,a ja
do niej mówię Poziomciu,ale to jedzonko jest z kaczką,to ona odskoczyła od miseczki na metr,jak by
prąd ją kopnął zaczęła łapką zakopywać,chociaż nigdy przy innych mieszankach tak nie robiła, no i na koniec
przewróciła tą miseczkę z tą nieszczęsną kaczką,wypięła d--kę i chciała zrobić na nią siku(na co już
jej nie pozwoliłam) .Ona była taka zawsze zła jak ja jej mówiłam o tej kaczce!Śmiesznie to wyglądało!Jak jej mówiłam,że to królik,indyk,wołowinka-to jadła ze smakiem,a na kaczkę tak
reagowała.
Dawaj mniej tej skóry,i powinno już być dobrze!
aina Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Paź 2016 Posty: 281
Wysłany: 2022-06-27, 02:03
Pieszczoch , śmieję się do łez na ten Twój opis ( choć ogólnie wcale mi nie do śmiechu )
Tiamina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sty 2022 Posty: 46 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-06-30, 08:50
Pieszczoch Rzeczywiście Twoje opisy zachowań kotów, waszych relacji wywołują uśmiech na cały dzień
Staram się uczyć na błędach, daję mniej skóry i dostosowuję mieszanki do gustów moich kocic.
Dziękuje raz jeszcze za wszelką pomoc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum