BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Schorzenia kości i stawów
Autor Wiadomość
Tilia 


Barfuje od: 11.2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 356
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-28, 14:45   

Co bym zrobiła to wzięła krew pod kątem wątroby, może leki osłabyły wątrobę i stąd mniejszy apetyt? Inna sprawa, że pies ma teraz pewnie mniej ruchu, a dodatkowo Pańcia się troszczy i podstawia smakołyki, więc można sobie pozwolić na kaprysy ;) Sprawdziłabym jednak dla pewności wątrobę.
 
 
AgnesiRup 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Paź 2012
Posty: 36
Wysłany: 2013-01-28, 16:31   

Robiliśmy badania i było ok, wątroba,nerki, taczyca.
Oczywiście post powyżej jest jak najbardziej trafny...tak było...biedny piesulek, masz tu gotowanego kurczaczka, a tu proszę gotowane serduszka z marcheweczką i masełkiem...ech
A co myślicie o białych włosach na bokach u czarnego psa?są takie grubsze...a niektóre tylko koniec mają biały..u flata to dość nietypowe..może jakiś niedobór?
 
 
disel 

Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 59
Wysłany: 2013-02-02, 00:31   

Witam! mam pytanie. Jaki rodzaj mięsa i suplemetów naturalnych jest wskazany u ras molosowatych w trakcie dorastania, chodzi mi ochrone naturalną stawów. Ja znam kurze łapki wszelkiego rodzaju chrząstki. Czy jest cos jeszcze oprócz "preparatów z Gluko i Chondro"?
A może coś ograniczyć w podawaniu? Chodzi mi profilaktykę a nie samą chorobę jaką jest np dysplazja.
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-20, 21:33   

Z naturalnych suplementów przychodzi mi na szybko do głowy: mączka z małży nowozelandzkich, olej z łososia. Dla układu kostnego także ważna jest witamina A i D, dlatego też dobrze jest podawać psu tran, liczy się też odpowiedni stosunek wapnia do fosforu. Nie jestem przekonana, co do chrząstek czy łapek w ochronie stawów. O łapkach i ich znikomej wartości odżywczej możesz przeczytać tutaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=521 Pewnie w ich podawaniu chodzi o kolagen, jednak jak już było na forum wiele razy wspomniane o micie związanym ze zbawiennym wpływem kolagenu na stawy.
 
 
Nebula 


Barfuje od: 01.02.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 31
Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 64
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-06-18, 21:51   Dysplazja

Powiem szczerze że bardzo mnie to interesuje, a niewiele wiem na ten temat. Bo jednak mówi się że dieta która ma profilaktycznie wpływać na dysplazję nie powinna być bogata w wapń, a w książce traktującej o dysplazji "dlaczego mój pies kuleje" jest napisane iż duża ilość mięsa nie jest dobra dla psa o potencjalnej dysplazji (co prawda tam jest mowa o monotonnej diecie mięsnej, ale jednak w barfie tego mięsa sporo)

Z moim psem uprawiamy kilka sportów, dużo się ruszamy. Jednak podejrzewam że może mieć ona lekką dysplazję po ustawieniu nóg i kilku innych objawach wizualnych (ale może to moja koszmarna hipochondria). Dlatego choroba ta spędza mi sen z powiek. Czekam do 18 miesiąca życia na prześwietlenie. Uważam wciąż, że dysplazja nie dyskwalifikuje psa ze sportów, a wręcz mogą mu one pomóc (dobrym przykładem jest Aiken, Samojed z osiągnięciami w skali światowej w Agility mojej ulubionej "trenerki" Silvii Trkman, polecam tekst http://silvia.trkman.net/agilityisgood.htm ), jednak wciąż bardzo bym nie chciała jej spotęgować. Czy BARF może pomóc? Moją prawdziwą obawą wobec tej choroby jest to, że mogę dietę nieświadomie źle bilansować nawet w drobnym stopniu i tym jej mocno szkodzić. Szczerze mówiąc w barfnym kalkulatorze się nie odnalazłam, jako że nie wiem jak liczyć kości w mięsie i jak liczyć mieszanki primexu.

Ktoś się może jakoś wypowiedzieć na ten temat? Będę bardzo wdzięczna. Napisałam też do pana prowadzącego bloga z mieszankami ziołowymi na różne schorzenia( http://dog-natural.blog.onet.pl/ ), czy profilaktyczną mieszankę można Ezrze przygotować, ale prawdę mówiąc trochę się boje że jej tym zaszkodzę. Część maila zwrotnego po zapytaniu czy coś takiego wchodzi w grę i czy na pewno jej tym nie zaszkodzę jeżeli ma zdrowe stawy:

"Na chore stawy jest mieszanka nr 12 Mobility plus.
Natomiast przy zdrowych stawach w formie zabezpieczenia robie mieszankę bez kolagenu i kwasu hialuronowego(same zioła)
W przypadku Barfa wystarczy jedna kapsułka dziennie , "
_________________
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem"
Ostatnio zmieniony przez isabelle30 2013-10-18, 17:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-06-21, 07:12   

Przy wszelkich przypadłościach stawowych ważne jest aby dostarczac psu wysokiej jakości białko, olbfitujące w aminokwasy niezbędne do budowy chrząstki, mazi stawowej itd. Barf dobrze prowadzony (nie polegajacy na karmieniu psa najtańszymi kadłubami czy kośćmi odpadowymi) jest dietą która dostarczy psu wszystkiego czego potrzebuje do sprawnego funkcjonowania.
Niestety dysplazja to nie jest przypadłość która rozwija się w wyniku złej diety a dobra dieta może ją wyeliminować. Jeżeli jest - można ja tylko łagodzić. U psów dużych i ciężkich można wspomagać stawy aby uniknąć zwyrodnień pogłebiających sie z wiekiem.
Nie pomoga tu ani glukozamina ani żadne dostępne na rynku garściami suplemnty...ja osobiście mając psa dużego, ciężkiego i rasy z obciążeniem, stosuję MSM - takie dla koni oraz pilnuje aby dieta była mozliwie bogato urozmaicona i bogata w wit C
Nie musisz czekac ze zrobieniem rtg do 18 mca życia. Takie rtg robi się po to by uzyskac wpis do rodowodu. Aby sprawdzić, upewnić się - lepiej jest zrobic pierwszy rtg juz w wieku 6 miesięcy a potem kolejno co 6 miesięcy aż do zakończenia wzrostu psa.
Pamiętaj także że nie każdy ruch jest zdrowy. Monotonne truchtanie, w jednostajnym tempie, bez hamowań i nagłych zrywów, pływanie - są ok i są pożądane. Każdy sport ze skokami, nagłymi zrywami, hamowaniami, zmianami kierunku - to dla stawów masakra
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-21, 07:25   

do budowy mazi dobra jest cielęcina, wiem, że droga, ale warto niekiedy podać.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
anna187
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-21, 08:30   

Tak jak napisała Iza zdjęcia rtg można robić kiedy się chce , nawet przed 4 miesiącem życia . Proponuję abyś skonsultowała się z ortopedą i zrobiła rtg w dobrym gabinecie weterynaryjnym. Opis zdjęcia i jego wykonanie to osobna bajka. :-P
Przy prowadzeniu psa z dysplazją najważniejszy jest rodzaj ruchu, pies musi mieć równomierny ruch. Bardzo dobre jest pływanie.
Do 1,5 roku życia psa nie wolno bawić się z nim w przeciąganie, aportowanie, bieganie przy rowerze , szarpanie itp. Zabawy z innymi psami także są nie wskazane. Wiem wiem masakra, szczeniak chce się bawić a tu mu nie wolno . Sama to przeszłam bo mam owczarka z dysplazją 4 łap. :twisted:
Ale stały systematyczny ruch powoduje wzmocnienie mięśni, które trzymają stawy .

Trzymam kciuki
Ania
 
 
Nebula 


Barfuje od: 01.02.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 31
Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 64
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-06-22, 18:29   

Powiem tak, jeżeli chodzi o

"Monotonne truchtanie, w jednostajnym tempie, bez hamowań i nagłych zrywów, pływanie - są ok i są pożądane. Każdy sport ze skokami, nagłymi zrywami, hamowaniami, zmianami kierunku "

"Do 1,5 roku życia psa nie wolno bawić się z nim w przeciąganie, aportowanie, bieganie przy rowerze , szarpanie itp. Zabawy z innymi psami także są nie wskazane."

wolę by mój pies był w pełni sprawny krócej, ale by miał normalne życie, niż by żył przez cały czas z takimi ograniczeniami...

Może i przy dysplazji E wszystko to jest na poważnie wskazane, ale w innym razie - MOCNO przesadzone. Chyba będę się trzymać jednak rad Silvii Trkman, która, jak wspominałam, z dysplastykiem (samojedem) startowała w mistrzostwach świata w agility i pies przeżył godnie 16 lat, a psuć się zaczęło dopiero jak odstawiła intensywny ruch. Ta trenerka uważa też, że przy lekkim psie z dysplazji, o ile się psa nie forsuje nie wiadomo jakimi treningami, w ogóle nie powinno się go ograniczać. Gorąco polecam poczytać jej stronę.

A co do owczarka z taką ciężką dysplazją współczuję :( Jaki to owczarek, niemiecki?

I dzięki za odpowiedzi co do diety, teraz się trochę uspokoiłam i myślę że wprowadzę cielęcinę, chociaż trochę :) Na prześwietlenie wybiorę się pewnie w przyszłym miesiącu. Tak czy siak nawet jak nam wyjdzie dysplazja nie zmienimy naszego stylu życia, bo Ezra jest psem który kocha skakać, szaleć, robić nagłe zrywy na bieganie w koło i ganiać się z psami tak że wszystkie mają dosyć poza nią (wczoraj tak zmęczyła psa który ćwiczy agility że ten podczas powrotu do domu kładł się plackiem na ziemi i nie chciał się ruszyć :mrgreen: ), co najwyżej będę to brać pod uwagę przy niektórych czynnościach.

Wydaję mi się nawet że jest to trochę jak z niektórymi ludzkimi chorobami - moja bliska znajoma dowiedziała się, że ma cukrzycę w wieku 16 lat. Na początku strasznie się trzymała wszystkich zaleceń lekarza, specjalna dieta, żadnego alkoholu, palenia, słodyczy. Nie była szczęśliwa. W końcu spotkała starszą babkę, która powiedziała, że wolała żyć normalnie i liczyć się z tym, że wiąże się to z poważnymi powikłaniami i niczego nie żałuje, mimo iż dolega już jej kilka przypadłości cukrzycowych. Od tej pory znajoma żyje jak normalny człowiek i jest świadoma nadchodzących konsekwencji, jednak jak twierdzi jest zdecydowanie szczęśliwsza i nie żałuje swojej "ścieżki".

No ale to moje zdanie i każdy ma prawo myśleć inaczej, ostatecznie jednak wszyscy chcemy jak najlepiej dla naszych psów.
_________________
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem"
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-06-22, 18:45   

Zupełnie się z tobą nie zgadzam...póki co masz zdrowego psa, a jego ewentualna dysplazja siedzi tylko w twojej głowie. Ja widuję codziennie psy mające dysplazję rzeczywistą - i nawet jak moga pobiegać czy ruszyc się intensywniej, widzę czym to potem jest okupione...kilka dni chodzenia jak stulatek, uciekanie tylnych łap, w starszym wieku nie możność wstania, zdarte do kości tylne łapy - pies ich nie może podnieść i ciągnie po ziemi...życie w ciągłym cierpieniu 24 h na dobę.
Co do koleżanki....no cóż, jednemu sie udaje, inny szybko zrozumie że jednak lekarz miał rację. Stara baba mogła miec zupełnie inny rodzaj cukrzycy, podeszły wiek, nieświadomość i głupota powodują że jakoś to jest, a jak będzie źle to niech się nią zajmują dzieci...twoja koleżanka jeszcze jest młodziutka - utrata wzroku w młodym wieku zapewne szczęścia jej nie przyniesie, a niewidoma żyć będzie jeszcze musiała wiele lat.
Każdy dokonuje swoich wyborów...
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2013-06-22, 19:15   

Nebula, rozmawiałyśmy na PW wcześniej o dysplazji.
Idź to weta, zrób rtg i porozmawiaj z nim co on myśli nt ruchu i konkretnie co wolno Twojemu psu a co nie.
Ezra nie ma nawet 1,5 roku ale już podejrzewasz, że coś się dzieje. Twoje "krócej ale sprawnie" może oznaczac rok lub dwa lata. A może oznaczac 10 lub 15 lat.
Powołujesz sie na przykłąd 1 psa. Ja w realu znam kilkanaście psów z dyplazji, która u niektórych pogłębiła sie znacznie przez właścicieli, którzy stwierdzili, ze jednak nei będą się trzymać wytycznych. Ja mam ogromne szczęście, że suka pomimo dysplazji C nie odczuwa bólu przy poruszaniu się. Ale ja mam świadomość, że to nie jest norma a raczej wyjątek.
Pamiętaj, że leczy się psa a nie jego wyniki.

Trzymam kciuki aby był inny powód takeigo a nie innego chodu u Ezry.
 
 
 
Sleeping 

Barfuje od: 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Sie 2013
Posty: 52
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-08-25, 12:32   Złamania

1,5 miesiąca temu, po wzięciu ze schroniska zrobiliśmy Nurci prześwietlenie, żeby odkryć przyczynę jej dziwnego chodu. okazało się, że ma pękniętą miednicę, już w fazie zrostu (gdy robiliśmy zdjęcie zrośnięta była 1/4 przy talerzu biodrowym). czy w takim wypadku powinnam jakoś zmodyfikować jej dietę? kupiłam jej fosforan wapnia z dodatkiem glukozaminy, czy powinnam zwiększyć udział Ca na rzecz P? może coś dodać szczególnego?
 
 
Entropia 

Dołączyła: 20 Lut 2014
Posty: 4
Wysłany: 2014-02-21, 00:26   Przestawianie na barf przy nadwadze i dysplazji.

Cześć,

jestem opiekunką 6letniej suczki w typie ON - Sonia pochodzi prawdopodobnie z pseudohodowli. Od długiego czasu zmaga się z nadwagą i dysplazją stawów biodrowych i zwyrodnieniami stawów kolanowych. 15. 02 br. ważyła 55,2 kg (ma ok. 62 cm w kłębie). Było gorzej – w 6 stycznia ważyła 58,7kg. Wetka orzekła, że Sonia powinna schudnąć do 45 kg i proces ten powinien trwać 30 tygodni. Odchudzamy ją karmą RC Obesity Managment.
Dwa lata temu zaobserwowałam pierwsze niepokojące objawy – po wizycie u weta zaordynowano odchudzanie i Arthroflex. Arthroflex dostawała przez 2 lata, obecnie dostaje Caniviton. Lekarka prowadząca Sonię orzekła, że wszystkie typy operacji stawów u dyspalastyków nie wchodzą w jej przypadku w grę – jest za stara. Wstawienie endoprotez na razie przerasta mnie finansowo. Leczenie polega obecnie na podawaniu zastrzyków z kwasu hialuronowego do stawów. Na razie Sonia dostała pierwszą serię w stawy kolanowe (zdjęcia RTG ujawniły, że są w gorszej formie niż stawy biodrowe). Zastrzyki ani znacząco nie pomogły ani nie zaszkodziły – Sonia odczuwa ból przy chodzeniu, wstawaniu i siadaniu, mimo to może funkcjonować w miarę normalnie. Ma ograniczoną i nieregularną ilość ruchu – przez kilka dni w miesiącu spacer do max 30 min. Dłuższy spacer potęguje ból.
Wiem, że popełniliśmy mnóstwo błędów w żywieniu od szczenięctwa (zła karma, brak suplementów) – zbytnio wierzyliśmy weterynarzowi i reklamom. Nie chcę by Sonia dłużej przez nas cierpiała – a przynajmniej by tego cierpienia nie było więcej niż „musi” być. Po przeczytaniu wielu wątków o żywieniu barfem przy dysplazji i nadwadze wciąż mam mętlik w głowie. Nie chcę już bardziej szkodzić więc proszę o pomoc i porady.
Wiem, że RC nie jest super wyborem, ale tylko to na razie skutkuje w odchudzaniu. Rok wcześniej próbowaliśmy odchudzić Sonię zaleconym przez weta pseudobarfem, ale to narobiło dużo szkody w mojej ocenie (miałam wtedy za małą wiedzę o barfowaniu).

Jak ułożyć jadłospis? Na razie przyjmuje 1100 kcl dziennie – to dobrze? Jak suplementować tak by wspomóc stawy? (np. dawać MSM?co z tym kolagenem?) Czy wytrwać na tym programie odchudzającym RC ? Radźcie - jestem zagubiona i przytłoczona cierpieniem Soni.

Sonia nie jest wysterylizowana. Lubi surowe mięso.
 
 
rashka 
BARFny Hodowca

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 08 Lut 2013
Posty: 79
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-21, 00:50   

1 - wstaw zdjęcia suczki, chciałabym coś zobaczyć a najlepiej gdyby udało Cię skleci jakiś film jak sunia się porusza.

2 - zapomnij o jakiejkolwiek karmie suchej, zwłaszcza o RC. Jeśli chcesz odchudzić psa zainwestuj w chude odżywcze mięso, np. królika, indyka, konia lub dziczyznę. Poza tym komórki stawowe potrzebują budulca czyli białka zwierzęcego a nie jego roślinnego substytutu, czym zapycha się karmy komercyjne.

3 - żeby pies na bieżąco odbudowywał swoje chrząstki to musisz dostarczyć mu chrząstki zwierzęce.

4 - jeśli pies odczuwa ból spróbuj naturalne zioła ten ból łagodzące np. czarci pazur, boswellia serrata.

To tak na szybko, muszę się już kłaść.

Jeśli masz pytania to śmiało pisz.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-02-21, 12:03   

Entropia, cześć
Każdego psa perzestawia się mniej więcej tak samo. O pewnych ewentualnych modyfikacjach przy problemach zdrowotnych są tematy na forum.
Tu poczytasz o psiej nadwadze i jak z nią walczyć
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=986

A tu poczytasz o problemach stawowych i jak pomagać psu
http://www.barfnyswiat.or...php?p=2508#2508
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=608
_________________
Taz i Cu sith na surowo
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2014-02-21, 15:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne